Forum » Edukacja

praca magisterska/licencjacka-udostępnienie materiałów

  • 11 maj 2012

    czy wie ktoś może jak to jest z udostępnianiem materiałów przez gminę Myślenice, akurat tak się składa że pisze o samorządzie , budżecie gm. M-ce,  czy wie ktoś może do kogo można zwrócić się  w gminie aby coś udostępnił na ten temat ?

    3 7 Cytuj
  • 12 maj 2012

    Tu chcesz być magistrem, a nie wiesz a nie wiesz gdzie d***ę ruszyć ?

    11 3 Cytuj
  • profesor profesor 12 maj 2012

    kluczem powinna być twoja ciekawość i jej zaspokajanie. to ty chcesz napisac prace magisterska czy ktos za ciebie ma to zrobic sprzedajac ci przepis? dlaczego nie pojdziesz do urzedu i po prostu nie zapytasz? i nie mowie tu o wyslaniu maila typu "nazywam sie ... pisze prace magisterska... potrzebne mi to to i to - prosze mi przygotowac". Szczerze? NIkogo nie interesuje twoja praca magisterska oprocz Ciebie, promotora i recenzenta, dlatego nikt za Ciebie niczego sam nie zrobi. Musisz sama sie za to zabrac w koncu masz 25 lat!!!!

    8 2 Cytuj
  • 12 maj 2012

    [quote=profesor] kluczem powinna być twoja ciekawość i jej zaspokajanie. to ty chcesz napisac prace magisterska czy ktos za ciebie ma to zrobic sprzedajac ci przepis? dlaczego nie pojdziesz do urzedu i po prostu nie zapytasz? i nie mowie tu o wyslaniu maila typu "nazywam sie ... pisze prace magisterska... potrzebne mi to to i to - prosze mi przygotowac". Szczerze? NIkogo nie interesuje twoja praca magisterska oprocz Ciebie, promotora i recenzenta, dlatego nikt za Ciebie niczego sam nie zrobi. Musisz sama sie za to zabrac w koncu masz 25 lat!!!! [/quote]

    To samo chciałem napisać, tylko mi wyszło jakoś inaczej

    5 3 Cytuj
  • 12 maj 2012

    [quote=profesor] kluczem powinna być twoja ciekawość i jej zaspokajanie. to ty chcesz napisac prace magisterska czy ktos za ciebie ma to zrobic sprzedajac ci przepis? dlaczego nie pojdziesz do urzedu i po prostu nie zapytasz? i nie mowie tu o wyslaniu maila typu "nazywam sie ... pisze prace magisterska... potrzebne mi to to i to - prosze mi przygotowac". Szczerze? NIkogo nie interesuje twoja praca magisterska oprocz Ciebie, promotora i recenzenta, dlatego nikt za Ciebie niczego sam nie zrobi. Musisz sama sie za to zabrac w koncu masz 25 lat!!!! [/quote]

    dziękuję za Wasze dogłębne wypowiedzi. no cóż chciałam tylko zapytać zanim pójdę jak to jest z tym udostępnianiem.a Wy od razu tak wyjeżdżacie.... a tak na marginesie to wcale nie zamierzam komuś zlecić aby mi napisał pracę lub żeby od kogoś skopiować. więc dajcie sobie już spokój. Najlepiej by było ten temat usunąć....

    5 2 Cytuj
  • 12 maj 2012

    Gmina bez problemu udostępni Ci materiały. Większość jednak jest na głównej stronie Gminy. Wystarczy poszukać. Ja z tej strony głównie korzystałam pisząc pracę licencjacką.

    6 Cytuj
  • 12 maj 2012

    [quote=gość: morusa] Gmina bez problemu udostępni Ci materiały. Większość jednak jest na głównej stronie Gminy. Wystarczy poszukać. Ja z tej strony głównie korzystałam pisząc pracę licencjacką. [/quote]

    tak wiem widziałam, też mam zamiar skorzystać z tej stronki, ale w razie czego gdyby mi coś brakowało to się przejdę

    3 Cytuj
  • 12 maj 2012

    [quote=profesor] kluczem powinna być twoja ciekawość i jej zaspokajanie [/quote]

    <<Praca dyplomowa o samorządzie i budżecie gminy>>...
    No nie podejrzewajmy Autorki tematu o aż taką perwersję. Chyba, że wspomniana kończy kierunek detektywistyczny lub podobny :)
    Nie wszyscy kończą studia zgodne z zainteresowaniami. Niektórzy kończą to, co może dać im pracę. 90% Polaków pracuje w zawodzie nie związanym z ich zainteresowaniami i przecież nie powinniśmy z tego powodu do nich strzelać.
    Nie przeceniajmy wartości pracy dyplomowej jakiejkolwiek. To tylko kilka tygodni zbierania materiałów na temat związany z zakresem zainteresowań naukowych promotora (na wybór którego nie zawsze ma się wpływ). Ani praca mgr ani licencjat ani inż nie zrobi z nikogo specjalisty. To tylko pieczątka mająca niewiele wspólnego z wiedzą studenta a już tym bardziej z jego zainteresowaniami.
    Chciałbym zauważyć też, że Autorka pyta na forum czy ktoś wie do kogo może się zwrócić w urzędzie w celu zasięgnięcia informacji na poruszony temat. Nie zauważyłem w tym pytaniu sugestii "zróbcie coś za mnie" a już na pewno nie sprzedając przepis. Ośmielę się zauważyć, że odpowiedź w stylu "idź do pokoju X, tam jest pan kierownik/kierowniczka Y który zajmuje się finansami i budżetem gminy, zapytaj, może on Ci coś powie bo mój znajomy Z kiedyś był w podobnej sprawie i okazało się, że ..." itd itd.
    Oj panowie... na studiach tez chowaliście zdobyte konspekty pod ławkę tak żeby nikt nie widział, że je macie?
    Pamiętam czasy kiedy wypalanie płytek było rzadkością... dobrze, że wtedy nikt nie powiedział mi "wypalają w jednym z pokoi w bloku studenckim, rusz d... i sam znajdź w którym"...

    5 3 Cytuj
  • 12 maj 2012

    CrissToffer chociaż TY mnie jeden rozumiesz, dzięki

    2 4 Cytuj

Odpowiedz