1. Kilka razy słyszałem od Pana, że każdy gospodarz musi dbać o budżet Gminy. Proszę odpowiedzieć na pytanie dlaczego nie sprzedał mi Pan działki położonej w strefie przemysłowej przy ul. Słowackiego koło mojego sklepu meblowego za kwotę 16 500 zł, zgodnie z wyceną białego rzeczoznawcy, tylko oddał za darmo MZWiK, mimo iż przedsiębiorstwo to nie ma do tej działki dojazdu. Dodam, że Gmina poniosła koszty na wydzielenie tej działki przez geodetę oraz koszty wyceny działki przez biegłego rzeczoznawcę - to kilka tysięcy złotych. Poza kwotą ze sprzedaży działki do kasy miejskiej wpływałby także podatki od nieruchomości.
Czy to jest gospodarność i troska o budżet Gminy?
2. Panie Burmistrzu, 20-06-2007r na spotkaniu w budynku „Cechu” przedsiębiorców z radnymi i przewodniczącym Grabowskim zadaliśmy włodarzom 9 pytań. Jedno z nich dotyczyło kosztów poniesionych przez Gminę w strefie przemysłowej gdzie powstała firma Cooper dotyczących m.in. budowy mostu, budowy drogi, budowy sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, budowy linii energetycznej. Radni zobowiązali się do odpowiedzi przedsiębiorcom na piśmie. Na posiedzieniu rady miasta podjęto decyzję żeby odpowiedzi nie udzielać. Najaktywniejsi w popieraniu tej kuriozalnej decyzji byli radni: Kazimierz Dąbrowski, Czesław Bisztyga, Lucyna Gowin, Adrzej Cyrek i Pan.
Czy my, jako przedsiębiorcy i podatnicy nie mamy prawa wiedzieć jak wydawane są środki publiczne?
3. Czy jako przedsiębiorca, który odprowadza do gminnej kasy około 200 000 zł rocznie i daje miejsce pracy około 100 mieszkańcom jestem Pana wrogiem, któremu z soboty na niedzielę, bez wcześniejszego powiadomienia grodzi się dostęp klientów do jednego z punktów handlowych?
Przypominam, że punkt handlowy znajduje się na działce prywatnej. Argument o tym, że ograniczał dostęp do miejsc parkingowych i w związku z tym narażał gminę na straty finansowe jest dziwny, ponieważ to wybudowane przez Pana ogrodzenie praktycznie zlikwidowało miejsca parkingowe w tym miejscu.
4. Dlaczego nie wspiera Pan rodzimych przedsiębiorców w tworzeniu nowych miejsc pracy? Zwracałem się do Pana o wskazanie lokalizacji pod kolejne punkty handlowe: w rejonie dworca busów, Gosposi, na osiedlu w rejonie bloku nr 1. Moja oferta wiązała się z utworzeniem 9 kolejnych miejsc pracy i ponad 30 000 zł rocznie wpływu do gminnej kasy. Otrzymałem odpowiedź, którą można traktować w kategoriach słabego żartu, że na taki handel są miejsca na placach targowych przy ul. Traugutta (czynny w poniedziałki i piątki) i Kaziemierza Wielkiego (czynny kilka godzin w poniedziałek rano).
Identyczne z moimi punkty handlowe widziałem 200m od Białego Domu w Waszyngtonie, pod wieżą Eifla w Paryżu, które nie przeszkadzają nikomu.
5. Panie Burmistrzu, dlaczego nie dotrzymuje Pan słowa. Kiedy podjąłem decyzję o budowie kolejnego obiektu o pow. 4500m w strefie przemysłowej koło oczyszczalni powiedział Pan, że gmina nie może uzbroić strefy w gaz, prąd ale pomoże w doprowadzeniu do strefy sieci wodociągowej. Zaufałem Panu. Zgodnie z ustaleniami dwukrotnie składałem pisma w tej sprawie na dziennik podawczy. W końcu po 2 latach otrzymałem odpowiedź, że w sprawie wody mam się zgłosić do MZWiK. Efekt był dla mnie taki, że cały obiekt wybudowałem dowożąc wodę beczkowozami.
Dlaczego przedsiębiordy rodzimi, którzy mają swoje firmy przy ul. Słowackiego, a płacą znacznie więcej podatku niż zagraniczne i zatrudniają znacznie więcej pracowników są tak źle traktowane?
Czy Pan Panie Sikora nie miał wczoraj dyktafonu?
Jeżeli Pan nie miał to proszę się zgłosić do kolegów którzy wszystko nagrywali i umieścić tutaj całość Pana pytania i odpowiedzi w formie głosowej?
Co stoi na przeszkodzie?
Po co pyta Pan jeszcze raz o to samo?
Dostał Pan odpowiedzi wczoraj na spotkaniu z burmistrzem Ostrowskim?
Chyba nie boi się Pan przedstawić tutaj odpowiedzi na Pańskie pytania?
Czyżby chciał Pan pokazać mieszkańcom że burmistrz Panu nie odpowiedział na te pytania?
Wie Pan że odpowiedzi padły i jest na to ponad 100 świadków którzy przy tym byli.
Pan Sikora nie zadał wczoraj pytań o treści takiej jak w pytaniach nr 1,2 i 5 powyżej.
Na pozostałe pytania burmistrz odpowiadał ale nie wiem czy była to dość wyczerpująca odpowiedź.
Stąd pewnie ten wątek.
Nie desperacja chłopczyno tylko n-ty przykład aby pokazać jakimi metodami działa opozycja. Bronić może się każdy zwłaszcza gdy ma racje , nie zabronisz tego kolego nikomu , nawet jeżeli podważa to autorytet "cudami słynącej ekipy Kielana". I jeszcze jedno nie pisze z urzędu tylko z domu bo jestem rencistką , to tak na wszelki wypadek.
Drogi Panie Sikora,
czy to nie jest przypadkiem dziwne, że te pytania zadaje Pan tutaj na forum jak wczoraj był Pan obecny na spotkaniu z Burmistrzem i mógł Pan mu je zadać w cztery oczy ?
Ja myślę że on tu jest, nawet częściej niż nam się wydaje. Tylko się boi ujawnić. Boi się że mógłby dostać pytania, na które nie chciałby odpowiadać....
Pan Kielan jest tu zarejstrowany na forum i wogóle nie odpowiada na trudne pytania tylko te które sobie wybierze- większość pytań skierowanych do Pana Kielana w innych wątkach zostaje bez odpowiedzi albo tłumaczy się z nich Pan Zalubowski.
WITAM
Prosze podac wszystkim jaka to była powierzchnia działki za te 16 500 (trzeba wyliczyc ile za ar) --- ja wiem i chętnie zapłace 100 % wiecej albo i nawet 200 % - dobrze że on nie ulega takim lokalnym partyzantą . a tak wogóle to 200 000 (oczywiście też tu jest śmiech - prosze pokazać pit niech wszyscy wiedzą ) to na te interesy to jest śmiech ------------- wiele osób fizycznych płaci dla miasta wiele więcej od Pana i nie robi polityki . Mało to i Waszynkton Paryż i inni ok ale płacom podatki i to bardzo wysokie że mogą byc w tych miejscach . Mysle że najlepiej o tym o powie Pana brat
Czy nie rozumiesz Jabłko że każdy mógł zadać pytanie bezpośrednio Wiktorowi na "Herbatkach z Kielanem"? Wiktor jest zajęty spotkaniami z wyborcami. Relatywnie Mości Panujący nie odpowiada na pytania na blogu, kręci w zeznaniach na spotkaniu a "z urzędu" nie odpowiada WCALE. To w czym problem?
Ano 007 problem jest w tym że "goście" widzą jak im wygodniej. Cholernie mnie zastanawia fakt że większość skaczących na Kielana i opozycje , to własnie ludzie nie zarejestrowani na forum.
Jeżeli Pan Sikora zarejstrował się już tu na forum to może on będzie odważny i odpowie na pytania postawione powyżej- chyba, że ma coś do ukrycia albo się boi ... ;-)
Panie Sikora przecież dostał pan wczoraj odpowiedzi na pana pytania. Nawet burmistrz powiedział panu że dostał także pisma od pana konkurencji że nie może być tak że pan będzie sprzedawał pieczywo z "BUD" na kółkach tylko dlatego że chce pan uniknąć płacenia podatku od miejsca prowadzenia sprzedaży. Jaka wtedy byłaby sprawiedliwość gdy piekarnie musiałyby płacić podatek a pan nie?
Czy to do pana nie dochodzi. Pana przyczepy sprzedażowe na kółkach nie jeżdżą a stoją w tych samych miejscach więc należy zapłacić podatek od powierzchni sprzedażowej.
Jest to jak najbardziej sprawiedliwe i to pan stara się ominąć potrzebę płacenia podatku do gminy.
Czy nie uważa pan że tak nie wolno robić i jest to nieetyczne?
Dlatego nie dziwi mnie to że burmistrz nakazał panu płacenie podatku. Dlaczego pan się przez to oburzył?
Panie Burmistrzu na wczorajszym spotkaniu w strażnicy na Dolnym przedmieściu dosyć, że obraził Pan moich klientów, a swoich wyborców nazywając moje puntky handlowe (spełniające wszelkie wymogi UE oraz dostosowane do sprzedaży pieczywa i wyrobów cukierniczych) "BUDAMI" to jeszcze Pan mówił nieprawdę, że Gmina z takich "Bud" nic nie ma - bo ja nie będę płacił podatku od nieruchomości - bo takie "Budy" nie podlegają opodatkowaniu. W dniu 16-10-2009r zwróciłem się do Pana pismem o trzy lokalizacje terenu Gminnego na posadowienie takich "Bud". Czynsz z takiej umowy, gdyby Pan był dobrym gospodarzem i dbał o budżet Gminy, to 800-900zł miesięcznie, czyli w skali roku 10.000zł x 3 = 30.000zł.
Zatrudniłbym na 1 "Budę" 3 osoby (piekarz, cukiernik, sprzedawca) 3x3=9 miejsc pracy.
Jeżeli do Pana takie argumenty nie przemawiają to mogę stanowczo stwierdzić, że jest Pan marnym gospodarzem i szkodzi Pan budżetowi Gminy, a także likwidacji bezrobocia.
Podatek od nieruchomości z takich trzech "Bud" to 3 x 12m2 x 19zł = 684zł w skali roku. Tego bym Panu nie zapłacił ale wpływ do kasy Gminy z czynszu to 30.000zł.
Apropo tych "Bud" to myślę, że one moim klientom nie uwłaczają, a nawet często Pana żonę widzę jak robi w jednej z nich zakupy.
Panie Burmistrzu, może wartałoby jako historykowi troszkę zwiedzić i poznać świata, bo takie same "Budy" są w wielu krajach europejskich - są w Stanach w odległości ~200m od Białego Domu, są w Chinach, są w RPA (mam porobione zdjęcia przy takich "Budach"), tam nikomu nie przeszkadzają i nie szpecą.
prosze sie nie chwalić że był Pan w Stanach bo dzisiaj na nikim nie robi wrażenia a ok takie budt=y w super miejscach stoja ale nie za 19 zł za m2 (bo dzisiaj w Myślenicach to stawka np mała przy założenia innteresu na chwile jak sie uda interes to płace jak nie to zmykam i dowidzenia - proponuje sprzedwać w budach SPIRYTUS ROYAL
Popieram Pana Burmistrza Ostrowskiego ze dążył do współpracy z zagranicznymi kontrahentami ( Cooper Standard), bo to jedyna solidna firma, która zapewnia godne zarobki i wszystkie przywileje socjalne. każdy pracownik jest ubezp.od kwoty którą zarabia, wszystkie weekendy i święta wolne od pracy. Jakie Pan zapewnia warunki pracownikom jako rodzimy przedsiębiorca ? ( ten temat pozostawiam bez komentarza). Prowadzi Pan bardzo nieładną politykę, nagłaśnia swój konflikt z Burmistrzem,wyciągając wszystkie brudy na łamach pras i TV.
co się staje z człowiekiem , który dorobił się majątku-nie zazdroszczę Panu.kilkanaście lat temu był Pan prostym, miły, człowiekiem, który prowadził mała piekarnię. jak ludzie się zmieniają,przykro patrzeć..
ale dlaczego wogóle mówicie że te BUDY są nie zgodne z normami z tego co widziałem to Steckal z nowego targu całe podhale takimi budami obstawił i jakoś nikomu to nie przeszkadza, a dlaczego jemu wolno a panu Sikorze nie wolno ???? przecież wiadomo ze stał na lewo nie bedzie podatek do gminy i US odprowadza ...nie rozumiem ....
Do administratorów.
Patrzę i przecieram oczy ze zdumienia !!!!!!
Nie spotkałem jeszcze żadnego portalu społecznościowego, na którym administratorzy pozwoliliby na kontynuację tego typu wątku, gdzie prywatna osoba robi sobie osobiste wycieczki w stosunku do innych osób. Należy domniemywać, że Pan, który mianuje się przedsiębiorcą również przedsięwziął ten portal dla celów osobistych.
PS. Jestem bardzo ciekawy zostanie zlikwidowany mój post :)
Pozdrawiam
Też mnie dziwi taka sytuacja, bo kiedy ja założyłem wątek z pytaniem do kandydata p. Kielana, został on przez Redakcję usunięty, a w pw powiedziano mi, że już za dużo jest wątków o wyborach...
1. Kilka razy słyszałem od Pana, że każdy gospodarz musi dbać o budżet Gminy. Proszę odpowiedzieć na pytanie dlaczego nie sprzedał mi Pan działki położonej w strefie przemysłowej przy ul. Słowackiego koło mojego sklepu meblowego za kwotę 16 500 zł, zgodnie z wyceną białego rzeczoznawcy, tylko oddał za darmo MZWiK, mimo iż przedsiębiorstwo to nie ma do tej działki dojazdu. Dodam, że Gmina poniosła koszty na wydzielenie tej działki przez geodetę oraz koszty wyceny działki przez biegłego rzeczoznawcę - to kilka tysięcy złotych. Poza kwotą ze sprzedaży działki do kasy miejskiej wpływałby także podatki od nieruchomości.
Czy to jest gospodarność i troska o budżet Gminy?
2. Panie Burmistrzu, 20-06-2007r na spotkaniu w budynku „Cechu” przedsiębiorców z radnymi i przewodniczącym Grabowskim zadaliśmy włodarzom 9 pytań. Jedno z nich dotyczyło kosztów poniesionych przez Gminę w strefie przemysłowej gdzie powstała firma Cooper dotyczących m.in. budowy mostu, budowy drogi, budowy sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, budowy linii energetycznej. Radni zobowiązali się do odpowiedzi przedsiębiorcom na piśmie. Na posiedzieniu rady miasta podjęto decyzję żeby odpowiedzi nie udzielać. Najaktywniejsi w popieraniu tej kuriozalnej decyzji byli radni: Kazimierz Dąbrowski, Czesław Bisztyga, Lucyna Gowin, Adrzej Cyrek i Pan.
Czy my, jako przedsiębiorcy i podatnicy nie mamy prawa wiedzieć jak wydawane są środki publiczne?
3. Czy jako przedsiębiorca, który odprowadza do gminnej kasy około 200 000 zł rocznie i daje miejsce pracy około 100 mieszkańcom jestem Pana wrogiem, któremu z soboty na niedzielę, bez wcześniejszego powiadomienia grodzi się dostęp klientów do jednego z punktów handlowych?
Przypominam, że punkt handlowy znajduje się na działce prywatnej. Argument o tym, że ograniczał dostęp do miejsc parkingowych i w związku z tym narażał gminę na straty finansowe jest dziwny, ponieważ to wybudowane przez Pana ogrodzenie praktycznie zlikwidowało miejsca parkingowe w tym miejscu.
4. Dlaczego nie wspiera Pan rodzimych przedsiębiorców w tworzeniu nowych miejsc pracy? Zwracałem się do Pana o wskazanie lokalizacji pod kolejne punkty handlowe: w rejonie dworca busów, Gosposi, na osiedlu w rejonie bloku nr 1. Moja oferta wiązała się z utworzeniem 9 kolejnych miejsc pracy i ponad 30 000 zł rocznie wpływu do gminnej kasy. Otrzymałem odpowiedź, którą można traktować w kategoriach słabego żartu, że na taki handel są miejsca na placach targowych przy ul. Traugutta (czynny w poniedziałki i piątki) i Kaziemierza Wielkiego (czynny kilka godzin w poniedziałek rano).
Identyczne z moimi punkty handlowe widziałem 200m od Białego Domu w Waszyngtonie, pod wieżą Eifla w Paryżu, które nie przeszkadzają nikomu.
5. Panie Burmistrzu, dlaczego nie dotrzymuje Pan słowa. Kiedy podjąłem decyzję o budowie kolejnego obiektu o pow. 4500m w strefie przemysłowej koło oczyszczalni powiedział Pan, że gmina nie może uzbroić strefy w gaz, prąd ale pomoże w doprowadzeniu do strefy sieci wodociągowej. Zaufałem Panu. Zgodnie z ustaleniami dwukrotnie składałem pisma w tej sprawie na dziennik podawczy. W końcu po 2 latach otrzymałem odpowiedź, że w sprawie wody mam się zgłosić do MZWiK. Efekt był dla mnie taki, że cały obiekt wybudowałem dowożąc wodę beczkowozami.
Dlaczego przedsiębiordy rodzimi, którzy mają swoje firmy przy ul. Słowackiego, a płacą znacznie więcej podatku niż zagraniczne i zatrudniają znacznie więcej pracowników są tak źle traktowane?
Czy Pan Panie Sikora nie miał wczoraj dyktafonu?
Jeżeli Pan nie miał to proszę się zgłosić do kolegów którzy wszystko nagrywali i umieścić tutaj całość Pana pytania i odpowiedzi w formie głosowej?
Co stoi na przeszkodzie?
Po co pyta Pan jeszcze raz o to samo?
Dostał Pan odpowiedzi wczoraj na spotkaniu z burmistrzem Ostrowskim?
Chyba nie boi się Pan przedstawić tutaj odpowiedzi na Pańskie pytania?
Czyżby chciał Pan pokazać mieszkańcom że burmistrz Panu nie odpowiedział na te pytania?
Wie Pan że odpowiedzi padły i jest na to ponad 100 świadków którzy przy tym byli.
Nieprawda.
Pan Sikora nie zadał wczoraj pytań o treści takiej jak w pytaniach nr 1,2 i 5 powyżej.
Na pozostałe pytania burmistrz odpowiadał ale nie wiem czy była to dość wyczerpująca odpowiedź.
Stąd pewnie ten wątek.
A to Maciej dał przyzwolenie na klepanie na miasto-info z pracy ??!!!
No ładnie, desperacja sięga zenitu...
Strach się bać. Spieszcie się papiery czyścić bo czasu zostało niewiele, i...
WYŁADUNEK !!!
Nie desperacja chłopczyno tylko n-ty przykład aby pokazać jakimi metodami działa opozycja. Bronić może się każdy zwłaszcza gdy ma racje , nie zabronisz tego kolego nikomu , nawet jeżeli podważa to autorytet "cudami słynącej ekipy Kielana". I jeszcze jedno nie pisze z urzędu tylko z domu bo jestem rencistką , to tak na wszelki wypadek.
Drogi Panie Sikora,
czy to nie jest przypadkiem dziwne, że te pytania zadaje Pan tutaj na forum jak wczoraj był Pan obecny na spotkaniu z Burmistrzem i mógł Pan mu je zadać w cztery oczy ?
zadać w cztery oczy ?
To by się musieli wczoraj chyba w toalecie zamknąć......
Miałam na myśli, to żeby zadał je na sali, ale widocznie się tego bał- tu może je zadać i zostawić bez odpowiedzi, ponieważ tutaj Burmistrza nie ma.
Ja myślę że on tu jest, nawet częściej niż nam się wydaje. Tylko się boi ujawnić. Boi się że mógłby dostać pytania, na które nie chciałby odpowiadać....
No to byś się ździwiła Agatko. Prawda Macieju? ;D
Pan Kielan jest tu zarejstrowany na forum i wogóle nie odpowiada na trudne pytania tylko te które sobie wybierze- większość pytań skierowanych do Pana Kielana w innych wątkach zostaje bez odpowiedzi albo tłumaczy się z nich Pan Zalubowski.
WITAM
Prosze podac wszystkim jaka to była powierzchnia działki za te 16 500 (trzeba wyliczyc ile za ar) --- ja wiem i chętnie zapłace 100 % wiecej albo i nawet 200 % - dobrze że on nie ulega takim lokalnym partyzantą . a tak wogóle to 200 000 (oczywiście też tu jest śmiech - prosze pokazać pit niech wszyscy wiedzą ) to na te interesy to jest śmiech ------------- wiele osób fizycznych płaci dla miasta wiele więcej od Pana i nie robi polityki . Mało to i Waszynkton Paryż i inni ok ale płacom podatki i to bardzo wysokie że mogą byc w tych miejscach . Mysle że najlepiej o tym o powie Pana brat
Czy nie rozumiesz Jabłko że każdy mógł zadać pytanie bezpośrednio Wiktorowi na "Herbatkach z Kielanem"? Wiktor jest zajęty spotkaniami z wyborcami. Relatywnie Mości Panujący nie odpowiada na pytania na blogu, kręci w zeznaniach na spotkaniu a "z urzędu" nie odpowiada WCALE. To w czym problem?
Ano 007 problem jest w tym że "goście" widzą jak im wygodniej. Cholernie mnie zastanawia fakt że większość skaczących na Kielana i opozycje , to własnie ludzie nie zarejestrowani na forum.
A 16500 pln, to może jest cena za ar.
W takim razie po co Pan Kielan rejstrował się tu na forum skoro nie odpowiada na pytania ?
a co to pana piotra sikory nie stać na prawdziwa piekarnie tylko wynajmuje jakieś wozy jak cyganie i sprzedaje pieczywo
Ja się pytam pana sikory czy sanepid zgodził sie na cos takiego sprzedawac pieczywo w takich warunkaćh ???
a i jeszcze jedno czy w tych cygańskich wozach pana sikory jest upikacja dla osób które sprzedają pieczywo ???
Jeżeli Pan Sikora zarejstrował się już tu na forum to może on będzie odważny i odpowie na pytania postawione powyżej- chyba, że ma coś do ukrycia albo się boi ... ;-)
Panie Sikora przecież dostał pan wczoraj odpowiedzi na pana pytania. Nawet burmistrz powiedział panu że dostał także pisma od pana konkurencji że nie może być tak że pan będzie sprzedawał pieczywo z "BUD" na kółkach tylko dlatego że chce pan uniknąć płacenia podatku od miejsca prowadzenia sprzedaży. Jaka wtedy byłaby sprawiedliwość gdy piekarnie musiałyby płacić podatek a pan nie?
Czy to do pana nie dochodzi. Pana przyczepy sprzedażowe na kółkach nie jeżdżą a stoją w tych samych miejscach więc należy zapłacić podatek od powierzchni sprzedażowej.
Jest to jak najbardziej sprawiedliwe i to pan stara się ominąć potrzebę płacenia podatku do gminy.
Czy nie uważa pan że tak nie wolno robić i jest to nieetyczne?
Dlatego nie dziwi mnie to że burmistrz nakazał panu płacenie podatku. Dlaczego pan się przez to oburzył?
Panie Burmistrzu na wczorajszym spotkaniu w strażnicy na Dolnym przedmieściu dosyć, że obraził Pan moich klientów, a swoich wyborców nazywając moje puntky handlowe (spełniające wszelkie wymogi UE oraz dostosowane do sprzedaży pieczywa i wyrobów cukierniczych) "BUDAMI" to jeszcze Pan mówił nieprawdę, że Gmina z takich "Bud" nic nie ma - bo ja nie będę płacił podatku od nieruchomości - bo takie "Budy" nie podlegają opodatkowaniu. W dniu 16-10-2009r zwróciłem się do Pana pismem o trzy lokalizacje terenu Gminnego na posadowienie takich "Bud". Czynsz z takiej umowy, gdyby Pan był dobrym gospodarzem i dbał o budżet Gminy, to 800-900zł miesięcznie, czyli w skali roku 10.000zł x 3 = 30.000zł.
Zatrudniłbym na 1 "Budę" 3 osoby (piekarz, cukiernik, sprzedawca) 3x3=9 miejsc pracy.
Jeżeli do Pana takie argumenty nie przemawiają to mogę stanowczo stwierdzić, że jest Pan marnym gospodarzem i szkodzi Pan budżetowi Gminy, a także likwidacji bezrobocia.
Podatek od nieruchomości z takich trzech "Bud" to 3 x 12m2 x 19zł = 684zł w skali roku. Tego bym Panu nie zapłacił ale wpływ do kasy Gminy z czynszu to 30.000zł.
Apropo tych "Bud" to myślę, że one moim klientom nie uwłaczają, a nawet często Pana żonę widzę jak robi w jednej z nich zakupy.
Panie Burmistrzu, może wartałoby jako historykowi troszkę zwiedzić i poznać świata, bo takie same "Budy" są w wielu krajach europejskich - są w Stanach w odległości ~200m od Białego Domu, są w Chinach, są w RPA (mam porobione zdjęcia przy takich "Budach"), tam nikomu nie przeszkadzają i nie szpecą.
prosze sie nie chwalić że był Pan w Stanach bo dzisiaj na nikim nie robi wrażenia a ok takie budt=y w super miejscach stoja ale nie za 19 zł za m2 (bo dzisiaj w Myślenicach to stawka np mała przy założenia innteresu na chwile jak sie uda interes to płace jak nie to zmykam i dowidzenia - proponuje sprzedwać w budach SPIRYTUS ROYAL
PANIE PIOTRZE,
Popieram Pana Burmistrza Ostrowskiego ze dążył do współpracy z zagranicznymi kontrahentami ( Cooper Standard), bo to jedyna solidna firma, która zapewnia godne zarobki i wszystkie przywileje socjalne. każdy pracownik jest ubezp.od kwoty którą zarabia, wszystkie weekendy i święta wolne od pracy. Jakie Pan zapewnia warunki pracownikom jako rodzimy przedsiębiorca ? ( ten temat pozostawiam bez komentarza). Prowadzi Pan bardzo nieładną politykę, nagłaśnia swój konflikt z Burmistrzem,wyciągając wszystkie brudy na łamach pras i TV.
co się staje z człowiekiem , który dorobił się majątku-nie zazdroszczę Panu.kilkanaście lat temu był Pan prostym, miły, człowiekiem, który prowadził mała piekarnię. jak ludzie się zmieniają,przykro patrzeć..
ale dlaczego wogóle mówicie że te BUDY są nie zgodne z normami z tego co widziałem to Steckal z nowego targu całe podhale takimi budami obstawił i jakoś nikomu to nie przeszkadza, a dlaczego jemu wolno a panu Sikorze nie wolno ???? przecież wiadomo ze stał na lewo nie bedzie podatek do gminy i US odprowadza ...nie rozumiem ....
[quote=Piotr Sikora - Przedsiębiorca]Panie Burmistrzu ..... [/quote]
[quote=Piotr Sikora - Przedsiębiorca]Panie Burmistrzu ...... . [/quote]
Do administratorów.
Patrzę i przecieram oczy ze zdumienia !!!!!!
Nie spotkałem jeszcze żadnego portalu społecznościowego, na którym administratorzy pozwoliliby na kontynuację tego typu wątku, gdzie prywatna osoba robi sobie osobiste wycieczki w stosunku do innych osób. Należy domniemywać, że Pan, który mianuje się przedsiębiorcą również przedsięwziął ten portal dla celów osobistych.
PS. Jestem bardzo ciekawy zostanie zlikwidowany mój post :)
Pozdrawiam
Też mnie dziwi taka sytuacja, bo kiedy ja założyłem wątek z pytaniem do kandydata p. Kielana, został on przez Redakcję usunięty, a w pw powiedziano mi, że już za dużo jest wątków o wyborach...