Forum » Myślenice

Myslenice smog wiekszy niż w krakowie

  • 21 lut 2018

    Btwin : niestety żyjesz w niewiedzy i nie zdaje sobie sprawy z powagi problemu smogu. Żyjemy w jednym z najbardziej zanieczyszczonych miejsc w Europie i na świata, statystyki i lekarze alarmują. Mam podobny wiek do Ciebie i czy to znaczy że młodzi nie rozumieją problemu ? Wręcz przeciwnie, czytają, dążą do udoskonalenia!
    Bo wcześniej się paliło to teraz tez można ? Nonsens, wcześniej węgiel był wyłącznie wydobywany z polskich kopalni, był kaloryczny koks, węgla było mniej, domów było mniej i plastikowych odpadów. Porównujesz do dzisiejszych czasów? Żyjemy w XXI wieku , stać nas na coraz a palimy gorszym syfem i często bez ograniczenia. Zachęcam wszystkich do rzetelnego i sumiennego poczytania o problemie gdyż nas zabija. Nie zastanawiacie się skąd biorą się choroby cywilizacyjne?
    Świadomość społeczna problemu powinna się zmieniać w tym temacie. Czy wyłącznie zakazy i nakazy prawne poprawią powietrze czy nie możemy się sumiennie uderzyć w pierś ?

    5 2 Cytuj
  • 21 lut 2018

    Giną lasy, giną drzewa, ginie chaber, polny mak
    Już nie może słowik śpiewać, bo mu sił do śpiewu brak
    A my chcemy, aby w górach grało echo nam, jak z nut
    By zniknęły góry śmieci, nie zagrażał światu brud!

    Niech dwudziesty pierwszy wiek będzie wiekiem czystych rzek
    Czystych lasów, pól i łąk, czystych serc i czystych rąk
    Kto nam świat zakopcić chce temu wszyscy mówią: NIE!

    Wszyscy chcemy, aby wody były pełne zdrowych ryb
    By w zielonym starym borze rósł pod dębem stary grzyb
    A jak może wokół domu kwitnąć zdrowie, śpiewać ptak
    Gdy w powietrzu jest trucizna, a rozumu ludziom brak?

    Taki sobie wierszyk…

    3 1 Cytuj
  • 21 lut 2018

    Smog smogiem, a właśnie Solid przysłał mi pismo, że w związku ze wzrostem płac abonament wzrasta do i tu aneks do podpisu.

    Tak sobie myślę, że rząd chwali się, że podwyższył płacę minimalną, a tak naprawdę to podwyższamy ją my sobie sami. Zarabiamy więcej i płacimy więcej. To się w ekonomii nazywa inflacja.

    3 1 Cytuj
  • 21 lut 2018

    Bono: Jeżeli zawarłaś daną umowę na czas określony to równocześnie zaakceptowałaś jej warunki i potwierdziłaś własnoręcznym podpisem. Wydaje mi się, że bez Twojej zgody nie mogą być one zmienione.

    Cytuj
  • 21 lut 2018
    Tenia napisał/a:

    Bono: Jeżeli zawarłaś daną umowę na czas określony to równocześnie zaakceptowałaś jej warunki i potwierdziłaś własnoręcznym podpisem. Wydaje mi się, że bez Twojej zgody nie mogą być one zmienione.

    Nie mogą być i dlatego przysłali mi aneks, ale mam wybór albo bawić się w ochroniarza sam, albo pracować i wynająć firmę.
    Mnie podwyższyli wypłatę, ale całą podwyżkę już zagospodarował mi lawinowy wzrost cen.

    2 1 Cytuj
  • 21 lut 2018

    I tak w naszej Ojczyźnie fortuna kołem się toczy :(

    1 Cytuj
  • 22 lut 2018

    Bono : a ta ochrona potrzeba ci jest przed kradzieżą miału z kotłowni czy drogiego aua z garażu? :)
    Nie chcesz się bawić w ochroniarza ale etat jako palacz w kotłowni ci nie przeszkadza, czy dobrze rozumiem?
    Bo ja też mam dylemat, marzę o całodobowym stróżu tylko w tym kraju inflacja nie pozwala mi na spełnianie marzeń. Może rozwiązaniem będzie palenie śmieciami jak sądzisz?

    2 Cytuj
  • 22 lut 2018

    Nie wysilaj się.
    Jak nie było ochrony co jakiś czas były włamania, których dolegliwość nie polega na wyniesieniu komputera czy TV, ale na naprawach i ich kosztach, po włamaniowych.
    Co do kotłowni, mam piec kondensacyjny gazowy, który takiego pomieszczenia nie wymaga.
    PS. samochód chroni AC również przed kradzieżą.

    1 Cytuj
  • 22 lut 2018

    Bono chylę w takim razie bardzo nisko czoła i potwierdzam ze źle zrozumiałem wypowiedz (wygląda że nie tylko ja..). z Securit oczywiście sprawa zrozumiała.
    Musisz być troskliwym człowiekiem decydując się na piec gazowy a troska o bezpieczeństwo potwierdza dalekie planowanie.
    Wybacz ale wiele jest osób których stać na lepszej jakości paliwo a dobrowolnie wybierają najtańszy miał (patrz wypowiedz Seby). Oczywiście w druga stronę jest podobnie osoby których nie stać na węgiel gdyż ledwie wiążąc koniec z końcem. Staram się zrozumieć dlaczego mamy tak wielkie przyzwolenie społeczne na trucie i jak można to zmienić : przyzwyczajenia , informowanie o zagrożeniach smogu, dofinansowanie na wymianę pieców, wyeliminowanie z rynku nieefektywnego miału itp…

    1 2 Cytuj
  • 22 lut 2018

    Zaczynałem od kotła na eko groszek, ale gaz wychodzi mi taniej.
    Sprzedałem kocioł gdzieś pod Oświęcim a w to miejsce zainstalowałem kocioł gazowy, ale to już w czasie kiedy 1 tona kosztowała 500 zł.
    40 kg piec węglowy spalał eko groszku na dobę. wtedy worek kosztował 20 zł. Dzisiaj kosztuje dwa razy więcej.

    2 1 Cytuj
  • 22 lut 2018

    to są bardzo interesujące dane dziękuję.
    Węgiel będzie drożał z roku na rok a rząd chce wyeliminować najtańszy miał wiec będzie jeszcze drożej. Z punktu wiedzenia powietrza i osób które mimo dostępnych pieniędzy palą najtańszym kopciuchem, to dobry kierunek. a co l ludźmi których nie stać na takie wydatki i trzeba ich zrozumieć?
    Myślę że ocieplanie budynków i wymiana piców choćby na klasy 4-5 to wielka poprawa.

    Niestety w pierwszej kolejności powinniśmy rzetelnie informować jak trujący jest smog bo to podstawa zrozumienia dlaczego mamy ogromny problem a następnie programy dofinansowań dla najuboższych. Ważne aby zrozumieć że eliminacja smogu to nie fanaberia a zdroworozsądkowe myślenie i prezent naszych dzieci.

    Cytuj
  • 22 lut 2018

    Ja również ogrzewam mieszkanie gazem (w domu, nie w bloku). Postawiłam na wydajny kocioł, nowoczesną instalację i nie narzekam na warunki ekonomiczne. Regulator temperatury i pogodowy pełnią rolę asystenta i jest naprawdę ok. I zapewniam - nie jest to prestiż, ale wygoda.
    Oczywiście uważam, że duży i nieocieplony dom to zawsze duży koszt ogrzewania i warto inwestować w termomodernizację. Obecnie dla mnie kopcenie węglem byłoby dużo droższe od grzania gazem. Inwestycja zwraca się!

    1 2 Cytuj
  • 24 lut 2018

    Za oknem często powietrze jest strasznie zanieczyszczone, więc chociaż w domu chciałbym pooddychać czystym... Mając dobry oczyszczacz powietrza można choć trochę oszczędzić sobie płuca. Od niedawna mamy w domu oczyszczacz philipiak, który kupiliśmy przez internet. Co najważniejsze - działa i spełnia swoją funkcję. Szczególnie widać to w sypialni, bo wreszcie się wysypiam i wstaję bez zatkanego nosa i drapiącego gardła.

    2 4 Cytuj
  • 27 lut 2018

    No właśnie powietrze potrzebne do życia jest częścią wspólną lecz nie wszystkim zależy na zdrowiu sąsiadów a wielu bagatelizuje problem.

    Kiedyś, jak nie było czujników, Myślenice chwaliły się że są płucami Krakowa a teraz wychodzi prawda skandalicznym powietrzu a na Błonie będziemy jeździć jak do sanatorium.

    Muszę powiedzieć że sprawy idą w dobrym kierunku na stronie urzędu ukryte są informacje o powietrzu i informacje : http://www.myslenice.pl/dla-mieszkanca/bezpieczenstwo/ochrona-srodowiska/ochrona-powietrza

    Jak widać muszą być podjęte prawne środki aby zabronić trucia bo bez regulacji wielu samemu nie podejmie takich kroków:
    - węgiel drożeje (Górnicy chcą podwyżek, węgla jest mniej, podatki zdrowotne)
    -złej jakości węgiel będzie zabroniony
    -kotły muszą być wymieniane na wyższej klasy
    -wzmożone kontrole straży miejskiej (nie bójmy się sprawdzania kominów sąsiadów)
    -kopciuchy będą musiały być wyeliminowane a z czasem ekologiczne ogrzewanie stanie się tańsze niż węglowe ????
    wielu ludzi z unii europejskiej nie może uwierzyć jak można oddychać i żyć w takim powietrzu. Ararmy smogowe uruchamiają się przy 100% a u nas dochodzimy do 1200%.
    -krok po kroku do celu

    3 1 Cytuj
  • 27 lut 2018

    Nie wystarczy podnieść ceny miału i innych tego typu wynalazków, żeby nie opłacało się ludziom kupować?

    2 2 Cytuj
  • 28 lut 2018

    Kracy, masz rację, podniesienie ceny węgla jest to chyba jedyne rozwiązanie. warto też informować o zagrożeniach smogu bo większość stać na czystsze ogrzewanie a mimo to kopci się najtańszym.
    w 2006 roku tona węgla kosztowała ok 300zł a w najbliższym czasie poszybuje grubo ponad 1000zł.
    Nie trzeba być geniuszem aby dojść do wniosku ze najwyższy czas zmiany nawyków i kierowanie się w ekologię.
    To dobra wiadomość dla tych którzy chcą oddychać poprawnym powietrzem. Wszyscy mają do tego prawo!

    1 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 28 lut 2018
    seba napisał/a:

    Ale dla czego pytasz nas ?, jest coś takiego jak UMiGM zadzwoń zapytaj, tam udzielą Ci stosownych informacj, sam palę miałem bo jest dużo tańszy od węgla i będę nim palił dokąd się tylko będzie dało bo ty mi na opał nie dasz.

    Ja dzwoniłem do UMiGM w maju albo czerwcu ubiegłego roku. I co? Jedna osoba była na urlopie, a druga nie miała pojęcia o uchwalonej w styczniu, a wchodzącej w życie w lipcu uchwale antysmogowej dla całej małopolski. Tą uchwałę trzeba zmienić przy okazji najbliższych wyborów bo idzie za daleko - stawia już teraz wymagania wyższe, niż dyrektywa UE będzie wymagała za kilka lat. A podstawowym problemem zadymienia okolicy nie jest konstrukcja pieca, nie jest jakość węgla, tylko sposób palenia - czyli obsługa pieca. Węgiel i drzewo trzeba najpierw zrozumieć i wykazać się odrobiną cierpliwości. Węgiel to nie gaz - z nim trzeba delikatnie i powoli, a nie jak by wielu chciało natychmiast się zapal.

    A co do miału. Palenie miałem wykazuje się mniejszą sprawnością, czyli gdybyś palił wiekszym węglem to spalisz go mniej. Dodając do tego jeszcze koszt własnej roboty to już nie koniecznie dużo taniej wyjdzie.

    1 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 28 lut 2018
    btwin napisał/a:

    To jest niesamowite co media zrobiły w temacie smogu, jak manipulują ludźmi, a Wy w zdecydowanej większości jesteście tego przykładem. [cytat]
    Jak zwykle chodzi tu po pierwsze o kasę, a nie nasze zdrowie, bo często za góra kilkaset złotych i zmianę nawyków można kilkukrotnie zmniejszyć ilość wypuszczanego pyłu z komina. O tym alarm antysmogowy nie mówi - a wręcz tą prawdę neguje. Przeprowadza w tym celu badania, których wyniki w całości nie publikuje, a tylko to co im na rękę. Wymusza za to od wielu osób wymianę pieca za co najmniej 10tyś zł, a ponadto...

    [cytat=btwin]..., bo po kilku latach sobie ten komin będzie musiał wymieniać co niesie za sobą koszty co najmniej kilkunastu tysięcy złotych.

    ... naraża nas na konieczność wymiany komina.

    2 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 28 lut 2018
    kris2 napisał/a:

    Widać że świadomość tego problemu jest niewielka i dlatego uważam że powinny być podejmowane kroki informacyjno-ograniczające smog.

    Kroki jak pisałem przed chwilą już zostały podjęte - tylko niestety zbyt gwałtowne i ostre i kosztowne, a nie dużo tańsze informacyjne.

    Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 28 lut 2018
    kris2 napisał/a:

    , czy lepszy węgiel będzie bardziej kaloryczny i mniej trujący

    Błąd!!!
    Co ma piernik do wiatraka. To czy węgiel jest bardziej kaloryczny, czy mniej nie musi iść w parze z tym, czy jest mniej trujący, czy bardziej. Ponadto często w piecu węgiel bardziej kaloryczny będzie się spalał z mniejszą sprawnością.

    2 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 28 lut 2018
    kris2 napisał/a:

    to są bardzo interesujące dane dziękuję.
    Myślę że ocieplanie budynków i wymiana piców choćby na klasy 4-5 to wielka poprawa.

    I tu znowu Cię zaskoczę. Od lipca zeszłego roku w Małopolsce zgodnie z prawem nie można wymieniać pieców na takie, które spełniają jedynie 4 lub 5 klasę. Muszą spełniać wymagania ecoprojektu. I dodatkowo muszą być podajnikowe lub zgazowujące drewno. Nie mogą być to kotły zasypowe nawet gdy spełniają wymagania 5 klasy lub ekoporojektu. A takie zasypowce produkowane w Polsce tez istnieją

    2 Cytuj
  • 1 mar 2018
    kris2 napisał/a:

    Kracy, masz rację, podniesienie ceny węgla jest to chyba jedyne rozwiązanie.

    Palenie [u]WĘGLEM[/u] może być ekologiczne, ale węglem a nie miałem i innymi wynalazkami.

    Nie każdego obywatela stać na ogrzewanie domu gazem!
    Co komuś z tego, że ktoś mu "dołoży" do zakupu pieca gazowego jak na opłaty renty/emerytury (czy najniższej krajowej) nie starczy?!

    7 Cytuj
  • 1 mar 2018

    Zarówno piece nowej generacji (kl5) jak i wysoka jakość węgla wpływają na sprawność spalania. Palenisko uzyskuje wyższą temperaturę co w efekcie lepiej ogrzewa dom, węgiel dokładniej się spala mniej pyłów wydobywa się na zewnątrz. Oczywiście najłatwiej dziś będzie zacząć od stosowania lepszego węgla i wyeliminowania miału. Dodatkowo zgadzam się ze wiedza dotycząca rozpalania (np. palenie od góry) jest ważna. Przykład Krakowa pokazuje że elektrociepłownia stosując technologie i filtry emituje mniej smogu niż osiedle domków.
    Jak widać problemem jest przyzwolenie na kopcenie miałem czy śmieciami i nie mówimy tu o ubogich rodzinach. W zimie, częstotliwość odbioru śmieci jest OFICJALNIE mniejsza i nikt nie zadaje sobie pytania co dzieje się z tą równicą?
    Bazując na wypowiedziach niektórych forumowiczów, jedyne środki prawne zmuszą ich do zmiany przyzwyczajeń.
    Kracy i sh_ma , piszecie że ogrzewanie węglem może być ekologiczne i wymaga inwestycji gospodarstw domowych. Jeśli nie ma dobrej woli w inwestycje w lepszy węgiel czy nowe piece jak inaczej wyeliminować problem smogu jak nie przez zakazy?

    Chętnie zapoznał bym się z raportem sytuacji naszej gminy, analizy opartej na pytaniach:
    -ilość gospodarstw domowych / Firm opalających paliwem stałym
    -jaki procent z nich ma dostęp do gazu
    -ile budynków jest nie ocielonych
    -jakie paliwa są statystycznie kupowane na składach i w jakiej cenie
    -porównanie ilości odpadów stałych w okresie grzewczym a nie

    Wówczas będzie można dokonać analizę i budować plan naprawczy oparty na potrzebach.
    Jest pewne że w najbliższych latach węgiel będzie drożał a złej jakości paliwa będą eliminowane z rynku. Jestem za pomocą realnym najuboższym lecz nie mogę zrozumieć prosperujących firm czy rodzin z poprawnym statusie materialnym, które kopcą czym się da. Rozglądnijcie się, przecież problem nie dotyczy wyłącznie finansów!

    5 1 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 1 mar 2018
    pan Kracy napisał/a:

    Palenie WĘGLEM może być ekologiczne, ale węglem a nie miałem i innymi wynalazkami.

    miał to też węgiel. Czy nie czasami miałem ogrzewa się pół Krakowa? Tylko tam mają jedną dużą elektrociepłownie, - to co innego. O istnieniu sposobu na ekologiczne spalanie miału w warunkach domowych to jeszcze nie słyszałem. Nie znaczy to, że takiego sposobu nie wymyślą, tak więc miału tak na 100% nie przekreślał bym.

    2 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 1 mar 2018
    kris2 napisał/a:

    Zarówno piece nowej generacji (kl5) jak i wysoka jakość węgla wpływają na sprawność spalania. Palenisko uzyskuje wyższą temperaturę co w efekcie lepiej ogrzewa dom, węgiel dokładniej się spala mniej pyłów wydobywa się na zewnątrz.

    Była by to prawda, gdyby nie dwa ale:
    Po pierwsze, aby to uzyskać piec musi być optymalnie dobrany do domu, a to jest obecnie niemożliwe, jeżeli ktoś ma nowy dom lub dobrze ocieplony o powierzchni ogrzewanej mniej niż jakieś 230m2
    Po drugie patriotyzm chciałbym cenić wysoko, dlatego ważniejsze jest dla mnie korzystanie z polskich kopalń, niż nieznaczne zmniejszenie zanieczyszczeń o najwyżej kilka procent poprzez sprowadzanie bardzo dobrego węgla ze syberii

    2 Cytuj

Odpowiedz