Drodzy rodzice dzieci przedszkolnych. Dużym utrudnieniem dla mnie jest w takich warunkach pogodzenie pracy i opieki nad dziećmi.
Proponuję niejako wziąć sprawy w swoje ręce i zaplanować opiekę dla dzieci po okresie świątecznym. Ogródki przedszkolne świecą pustką. Zajęcia się nie odbywają.
Może znajdą się rodzice, którzy mogliby pełnić wolontariat, aby nasze maluchy mogły spędzać czas w przedszkolu w gronie dzieci ze swojej grupy.
Dyrektor przedszkola odpowiada za funkcjonowanie przedszkola. Możemy mu zaproponować, że dzieci w normalny sposób będą uczęszczały do przedszkola po świętach, natomiast strajkujących nauczycieli zastąpimy na ten czas wolontariatem. Niestety dłużej tak się nie da!
O opinię, co do możliwości sprawowania opieki nad dziećmi w przedszkolu w sytuacji kryzysowej jaką jest przedłużający się strajk nauczycieli, spytałam wydział Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta Myślenice. Czekam na odpowiedź.
A jak coś się stanie jakiemuś dziecku - kto będzie odpowiedzialny? Pomysł utopijny. Rozmawiałaś już z dyrektorką na temat udzielenia przedszkola? Co nauczyciele przedszkola, którzy też przebywają na terenie przedszkola w godzinach pracy?
Za bezpieczeństwo dzieci odpowiada dyrektor przedszkola który nie strajkuje bo nie może. Jednak widze ze większość rodziców sobie radzi. I nie ma potrzeby wspólnej inicjatywy. Szczerze mówiąc ja również znalazłam sposób więc po co sie kłopotać i coś próbować zorganizować. Tylko szkoda troche.
Drodzy rodzice dzieci przedszkolnych. Dużym utrudnieniem dla mnie jest w takich warunkach pogodzenie pracy i opieki nad dziećmi.
Proponuję niejako wziąć sprawy w swoje ręce i zaplanować opiekę dla dzieci po okresie świątecznym. Ogródki przedszkolne świecą pustką. Zajęcia się nie odbywają.
Może znajdą się rodzice, którzy mogliby pełnić wolontariat, aby nasze maluchy mogły spędzać czas w przedszkolu w gronie dzieci ze swojej grupy.
Dyrektor przedszkola odpowiada za funkcjonowanie przedszkola. Możemy mu zaproponować, że dzieci w normalny sposób będą uczęszczały do przedszkola po świętach, natomiast strajkujących nauczycieli zastąpimy na ten czas wolontariatem. Niestety dłużej tak się nie da!
O opinię, co do możliwości sprawowania opieki nad dziećmi w przedszkolu w sytuacji kryzysowej jaką jest przedłużający się strajk nauczycieli, spytałam wydział Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta Myślenice. Czekam na odpowiedź.
A jak coś się stanie jakiemuś dziecku - kto będzie odpowiedzialny? Pomysł utopijny. Rozmawiałaś już z dyrektorką na temat udzielenia przedszkola? Co nauczyciele przedszkola, którzy też przebywają na terenie przedszkola w godzinach pracy?
Za bezpieczeństwo dzieci odpowiada dyrektor przedszkola który nie strajkuje bo nie może. Jednak widze ze większość rodziców sobie radzi. I nie ma potrzeby wspólnej inicjatywy. Szczerze mówiąc ja również znalazłam sposób więc po co sie kłopotać i coś próbować zorganizować. Tylko szkoda troche.