Forum » Myślenice

Skandaliczne zachowania Ochrony na Dniach Myślenic APEL

  • 1 sie 2011

    Witam
    W sobote będąc na Dniach Myślenic byłem świadkiem Bicia chłopaka przez ochrone "KONTAKT". Rozumiem dwóch ludzi się szarpało ochrona powinna ich rozdzielić a nie pobić. Człowiek który leży już prawie nie przytomny a ochroniarze go biją, o zgrozo - kopią butami to nie jest normalne działanie w ich zakresie. Mało tego stawiając się w obronie tego chłopaka zostałem obsypany słowami wulgarnymi od ochrony.
    Apeluje do Wszystkich Poszkodowanych i Świadków jakiego kolwiek naruszenia Praw Przez Ochronę aby pisali do mnie na PV,
    Sam nic nie zdziałam, byłem dziś w UMiG prosząc o wyjaśnienia, zostałem wręcz wyśmiany.
    Wszystkich którzy mają filmiki nagrywane telefonami i innymi rejestratorami z przekroczeniami uprawnień przez ochronę  również proszę o kontakt PV.

    33 1 Cytuj
  • 1 sie 2011

    Nie byłam na Dniach Myślenic ale to nie jest odkrywcze, że często ochroniarze zamiast rozdzielać zwaśnionych wyżywają się na "pobudzonych" uczestnikach imprez. To karygodne. Osoby poszkodowane powinny dochodzić swoich praw, bo nie może być "państwa w państwie"!

    17 Cytuj
  • 1 sie 2011

    Ja również jestem przeciwny takiemu zachowaniu ochrony. Nie jest sztuka podejść do chlopaków ktorzy się biją i w kilkunastu ich spałować. Na DM bardzo mi sie policja spodobała. Nie wyżywali się na nikim tylko kajdany i radiowóz. Nie wyżywali się na nikim. Źle sadziłem o nich myślałem żę oni też są tacy wyżywa cze.

    12 Cytuj
  • 1 sie 2011

    Najlepiej by było mieć nagranie jak młoty z ochrony biją tego chłopaka i do prokuratury.

    13 Cytuj
  • 2 sie 2011

    3 lata temu było gorzej :/ ochrona tuż przed stoiskiem rozpyliła gaz pieprzowy, ponieważ 2 brysiowatych ochroniarzy bała się złapać jednego, zalanego w trup faceta - efekt był taki, że wszyscy w koło (wraz z obsługą bufetu) dusiła się zupełnie bez potrzeby.

    5 Cytuj
  • 3 sie 2011

    Gaz pieprzowy został użyty przez ochronę z soboty na niedziele, tuż po zakończeniu imprezy w black&white. Ucierpieli Bogu ducha winni ludzie!!

    6 Cytuj
  • 3 sie 2011

    ochrona- nie tylko myślenicka, to istna tragedia!
    nie radzimy sobie z "awanturnikiem"- wzywamy policje!
    a nie "chwalimy" sie swoimi umiejętnościami.
    :/

    3 Cytuj
  • 4 sie 2011

    Totalne bzdury sa tu wypisywane, nikt za nic nie dostaje po łbie. Ci bogu ducha winni ludzie to pijane chłystki,na pewno agresywne i tak jest zawsze. Wiec prosze przestac wypisywac bzdety lepiej pospacerujcie noca w sobote po miescie to zobaczycie samych "niewinnych"

    1 3 Cytuj
  • 4 sie 2011

    Muzykanty nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. To, że ktoś robi zadyme, nie znaczy że ktoś obok ma dostać gazem po oczach za nic.

    4 Cytuj
  • 12 sie 2011

    Kolejny przykład jak działa ochrona:

    "(...) Przebywający w Krakowie na kursie Kultury i Języka polskiego na Uniwersytecie Jagiellońskim młodzi ludzie w wieku od 19 do 21 lat poszli z dwiema koleżankami na zabawę. Jak mówią, wypili nie więcej niż po dwa piwa. Z ich relacji wynika dalej, że przed drugą w nocy zostali bestialsko pobici aż do utraty przytomności: złamany nos, blizny, siniaki i prawdopodobnie lekkie wstrząsy mózgu to efekt napaści ze strony ochroniarzy. Powodu napaści nie potrafią wytłumaczyć inaczej niż przypadkowym zderzeniem w tańcu z ok. 30-letnią kobietą. Po chwili stali się ofiarami ataku. Twierdzą, że mimo próśb nie zostali wypuszczeni z klubu, stając się faktycznie zakładnikami. Ochroniarze zamiast bronić, okładali ich pięściami i kopali.(...)"
    źródło:
    http://fakty.interia.pl/swiat/news/usa-studenci-pobici-w-krakowie-chca-ostrzec-polonie,1680310

    Cytuj

Odpowiedz