Forum » Myślenice

Myślenicka

  • 26 maj 2009

    Witam drogich internautów : ) w wątku tym chciałem troszkę porozmawiać o propagandzie jaka to ma nieustannie miejsce w "Gazecie Myślenickiej". Otóż, jest ona niewiarygodna stawia Myślenice w samych superlatywach, a rzeczywistość jest zupełnie inna, zapchane do granic wytrzymałości ulice, brak parkingów kolejki w urzędach (do tego zazwyczaj bardzo nie miła obsługa przy okienkach) brak informacji, dziury w drogach (90% nawierzchni dróg jest do wymiany), to naprawdę nieliczne tylko przykłady tego co u nas się dzieje, jednak chciałem tu zwrócić uwagę na pewien aspekt, który miał miejsce Zimą, mianowicie podczas corocznego sylwestra zaczęło dziać się na rynku bardzo nieciekawie, jacyś upośledzeni ludzie zaczęli rzucać duże petardy pod nogi, w obecności ochrony, i straży miejskiej, podszedłem więc do jednego z pseudo "agenta ochrony" i poprosiłem aby coś z tym zrobił, na co on odrzekł "a co ja mogę" - pragnę zaznaczyć że na takie widowiska chodzą również małe dzieci, o nie się najbardziej obawiałem, policji o dziwo nie było nigdzie, siedzieli sobie w swoich cieplutkich radiowozach, panowie ze straży miejskiej natomiast jedyne co potrafią to dawać mandaty za złe parkowanie - to naprawdę wychodzi im rewelacyjnie. Wracając do wątku "Myślenickiej" napisałem do redakcji, o tym co się stało, nie otrzymałem odpowiedzi, natomiast kupiłem z ciekawości gazetę, która wyszła po tym wydarzeniu,i o czym tam było ? o niezwykłej skuteczności i pracowitości policji ochrony i straży miejskiej, - szczęka mi po prostu opadła. I tak jest zawsze po każdej imprezie, mnie osobiście na jednych z dni Myślenic chcieli zadźgać nożem, jak puszczone psy chciały mnie pogryźć i je kopnąłem to wybiegli na mnie właściciele i chcieli mi "zrobić krzywdę", a jak zostałem okradziony, to na policji zostałem potraktowany jak bym to ja coś ukradł. Taka jest prawda o naszym pięknym mieście, według mnie, proszę nie komentować mnie, tylko moje słowa, to jest moja opinia, moje słowa krytyki.

    pozdrawiam:
    Sebastian

    Cytuj
  • 26 maj 2009

    "zapchane do granic wytrzymałości ulice, brak parkingów kolejki w urzędach (do tego zazwyczaj bardzo nie miła obsługa przy okienkach)" [ no cóż po prostu życie]- a w Krakowie nigdy nie byłeś?
    Co do policji i straży - to niestety takie mamy prawo i nie dotyczy ono tylko naszego miasteczka, ale całego kraju.

    Cytuj
  • 27 maj 2009

    Ulice są zapchane a miejsc parkingowych nie ma to fakt - i co robią z tym władze miasta? Myslenicka o tym nic nie pisze.

    Cytuj
  • 27 maj 2009

    Do dyskusji na temat mediow lokalnych i prasy samorzadowej zapraszamy do tego watku: http://www.miasto-info.pl/forum/temat108

    Cytuj

Odpowiedz