Forum » Myślenice

Poród w myślenickim szpitalu i wszystko co z nim związane

  • 6 mar 2012

    [quote=gość: kamila123] Ja miałam planowaną cesarkę. Z tym, że ja się umówiłam z moim lekarzem, do którego chodziłam. Powiedział mi, kiedy mam przyjść. Było to w 38 tyg. [/quote]

    Lena87, dziękuję Ci serdecznie za informację - właśnie nie wiedziałąm czy czekają na akcję czy tną "na zimno":). Pewnie zależy od lekarza - a Ty do któego chodziłaś? Jeśli można spytać oczywiście:)
    Pozdrawiam - Kamila [/quote]

    Ja chodziłam do dr Wróblewskiego.

    1 1 Cytuj
  • 6 mar 2012

    Dziękuję za informację:)

    1 Cytuj
  • 6 mar 2012

    A ja tam polecam Szpital Narutowicza. Profesjonalna pomoc i dobre wspomnienia.... a "porodówka wygląda jak dobre Spa :P

    1 2 Cytuj
  • 7 mar 2012

    Rodząc nie myślałam o tym gdzie jestem i w jakich warunkach, choćby to było spa to bólu to nie zmniejszy.

    2 1 Cytuj
  • 7 mar 2012

    [quote=słoneczko22] Rodząc nie myślałam o tym gdzie jestem i w jakich warunkach, choćby to było spa to bólu to nie zmniejszy. [/quote]

    Dokładnie. Jest się skupionym na porodzie, potem na dziecku, na laktacji, a nie na warunkach. Ja miałam gdzieś, w jakich warunkach przebywam, bo i tak spędziłam tam tylko niecałe 4 dni...

    2 2 Cytuj
  • 7 mar 2012

    [quote=gość: lena87] słoneczko22 napisał/a: Rodząc nie myślałam o tym gdzie jestem i w jakich warunkach, choćby to było spa to bólu to nie zmniejszy.

    Dokładnie. Jest się skupionym na porodzie, potem na dziecku, na laktacji, a nie na warunkach. Ja miałam gdzieś, w jakich warunkach przebywam, bo i tak spędziłam tam tylko niecałe 4 dni... [/quote]

    dokładnie tak! Jednak uważam, że warunki w Myślenicach nie są złe. Porodówka na wysokim poziomie

    2 1 Cytuj
  • 7 mar 2012

    [quote=gość: kamila123] A ja mam pytanie odnośnie planowanych cesarek: czy w Myślenicach czekają aż akcja się rozpocznie czy wykonują wcześniej. Jeśli tak to w którym tygodniu skończonym?
    Pozdrawiam [/quote]
    Ja również miałam wcześniej, ale w ukończonym 39 tygodniu. Pozdrawiam

    1 1 Cytuj
  • 7 mar 2012

    [quote=gość: patrycja54] [/quote]
    U mnie czekano na skurcze, ale to może zależy od tego dlaczego jest wskazanie do cesarki

    1 2 Cytuj
  • 7 mar 2012

    [quote=gość: barta] gość: patrycja54 napisał/a:
    U mnie czekano na skurcze, ale to może zależy od tego dlaczego jest wskazanie do cesarki [/quote]
    Tak jest najlepiej dla ciebie i dziecka- ale nie zawsze to stanowi kryterium...

    2 Cytuj
  • 7 mar 2012

    [quote=gość: asa] gość: barta napisał/a: gość: patrycja54 napisał/a:
    U mnie czekano na skurcze, ale to może zależy od tego dlaczego jest wskazanie do cesarki
    Tak jest najlepiej dla ciebie i dziecka- ale nie zawsze to stanowi kryterium... [/quote]

    No właśnie zależy dlaczego cięcie - niejednokrotnie właśnie nie można doprowadzić do skurczy.

    2 Cytuj
  • 8 mar 2012

    1500 zlotych za cesarksie ciecie zaplacic kolega w Myslenickim szpitalu

    1 5 Cytuj
  • 9 mar 2012

    [quote=gość: anonimowy] 1500 zlotych za cesarksie ciecie zaplacic kolega w Myslenickim szpitalu [/quote]
    Ha ha ha To przepłacił !

    2 1 Cytuj
  • 9 mar 2012

    witam.jestem w 3 trymestrze ciąży dowiedziałam sie że mam cukrzyce ciężarnych.Czy któraś z Pań tak też miała? czy to bardzo niebezpieczne? proszę o jakieś informacje na ten temat .czy musiałyście być w szpitalu na jakiś badaniach?jaj przebiegał poród itp?

    1 1 Cytuj
  • 9 mar 2012

    Ja zem rodziła na polu podczas zbioru zimniokow moj stary jak odbieral podrod to umazial sie no wiecie czym hi hi wrazenia bezcenne i ta słoma :)

    2 3 Cytuj
  • 9 mar 2012

    [quote=gość: anna27] witam.jestem w 3 trymestrze ciąży dowiedziałam sie że mam cukrzyce ciężarnych.Czy któraś z Pań tak też miała? czy to bardzo niebezpieczne? proszę o jakieś informacje na ten temat .czy musiałyście być w szpitalu na jakiś badaniach?jaj przebiegał poród itp? [/quote]

    lekarz ci nie wyjaśnił?

    1 Cytuj
  • 9 mar 2012

    anna27 Jeżeli lekarz stwierdził cukrzycę ciężarnych to na pewno pokieruje cię do Krakowa na ul Kopernika do poradni diabetologicznej dla ciężarnych Może wystarczy dieta a może pompa insulinowa zależy jak wysoki cukier wyszedł Wizyty w Krak co miesiąc glukometr kłucie 6 razy dziennie ale chyba nie muszę pisać że warto Na szczęście po porodzie cukier wraca do normy Wszystko jest do przeżycia a Tobie zostały raptem 3 miesiące Rodziłam normalnie w Myślenicach ale jeśli wolisz możesz na Kopernika powodzenia

    1 Cytuj
  • 11 mar 2012

    Witam,
    mam kilka pytań do mam, które niedawno rodziły w myślenickim szpitalu. Mianowicie:
    1. czy można sobie dowolnie (oczywiście jeżeli nie będzie przeciwwskazań medycznych) wybrać pozycję porodu,
    2. czy przed porodem jest możliwość zastrzeżenia ochrony krocza,
    3. i czy po porodzie bez problemu można dostać tabletki na spalenie pokarmu. Nie mam możliwości ani chęci karmić piersią więc jest to dla mnie dość istotna kwestia.

    1 7 Cytuj
  • 11 mar 2012

    żal mi Cie "nie mam ochoty karmić piersią "- , karmienie-bezcenne

    5 3 Cytuj
  • 11 mar 2012

    1. nie wybierasz sobie pozycji, rodzisz jak Ci każą
    2. krocze albo Ci ochronią albo bez, zależy od położnych
    3. No i najważniejsze tabletek na spalenie pokarmu nie dają, raczej każda normalna kobieta choc przez jakiś czas tyle ile może próbuje sama karmić piersią, więc wątpie, że kiedykolwiek ktoś poprosił położne o tabletki na spalenie pokarmu, z góry Ci powiem, ze jak zapytasz o te tabletki położe to Cię zjadą..... swoją drogą cud, że się w ogóle zdecydowałaś na dziecko skoro nawet karmić piersią nie masz chęci

    5 2 Cytuj
  • 11 mar 2012

    [quote=gość: figa] 1. nie wybierasz sobie pozycji, rodzisz jak Ci każą
    2. krocze albo Ci ochronią albo bez, zależy od położnych
    3. No i najważniejsze tabletek na spalenie pokarmu nie dają, raczej każda normalna kobieta choc przez jakiś czas tyle ile może próbuje sama karmić piersią, więc wątpie, że kiedykolwiek ktoś poprosił położne o tabletki na spalenie pokarmu, z góry Ci powiem, ze jak zapytasz o te tabletki położe to Cię zjadą..... swoją drogą cud, że się w ogóle zdecydowałaś na dziecko skoro nawet karmić piersią nie masz chęci [/quote]
    Napisałam że nie mam MOŻLIWOŚCI ani OCHOTY. Jakbym mogła może bym i spróbowała karmić. Poza tym nie prosiłam o ocenianie mnie jako matki tylko o to, czy mogę takowe tabletki dostać. Moim zdaniem karmienie nie decyduje o tym jaką jestem matką.
    Pisząc w skrócie mam rodzić tak jak się położnej podoba?

    1 4 Cytuj
  • 11 mar 2012

    aleksandeska nie chcesz karmić to Twój wybór. Masz racje niie decyduje to o tym jaka bedziesz matka.Nie zawsze karmienie jest tak piękne jak wszyscy piszą, dla mnie osobiście to była męka ,bo miałam problemy.Karmilam 3 miesiace, wisiała nade mną klątwa społeczeństwa,że jeśli nie będe karmić to dziecko będzie bardziej mi chorowało. Przygotuj się psychicznie, nie spotkałam się jeszcze z osobą pozytywnie nastawioną do matek, które nie chcą karmić .Parodia jakaś. W szpitalu nie dali dziecku butelki jeśli masz pokarm, po prostu masz karmić. Przynajmniej nie będziesz miała dwóch obwisłych flaków jak ja...

    Niby rodzisz jak Ci każą ,ale to dlatego ,że nikt nie mówi jak chce rodzić. Myślę ,ze jeśli w szpitalu uprzedzisz położną o pozycji to jeśli nie będzie przeciwwskazań to w takiej będziesz rodziła.

    To nieprawda ,ze ciągle jest tak ,że zawsze nacinają krocze, ze mną leżały na sali takie co urodziły bez nacięcia. Jeśli nie trzeba to nie tną, ale czasem nie ma innej możliwości. Więc chyba lepsze to niż rozszarpanie i krwotok

    5 Cytuj
  • 11 mar 2012

    @słoneczko22 Ty nie potępiasz, więc już jesteśmy dwie:)
    Pierwsze dziecko rodziłam w innej części Polski, stąd moje pytania o Myślenice. W tamtym szpitalu rozcięli by mnie najchętniej już przy rejestracji a zaraz po przywiązali do łóżka, żebym przypadkiem nie wymyśliła, że chce rodzić inaczej niż na leżąco. Ochrona krocza właśnie dlatego jest dla mnie tak ważna- tamto nacięcie goiło się ponad pół roku i do teraz czasem czuje dyskomfort. Podobnie z karmieniem, zaraz po porodzie położna, zaczęła mnie 'pobudzać do laktacji'. Mamy które nie od razu miały mleko wiedzą jak to wspaniale. Dzięki temu fioletowe, posiniaczone piersi, płacz dziecka, mój stres i w efekcie na drugi taki numer nie mam najmniejszej ochoty.

    1 3 Cytuj
  • 11 mar 2012

    Skądś to znam:) Ale niestety już takie społeczeństwo mamy. Położnych nie obwiniam o to że nękają matki by karmiły, bo chyba taka ich misja, w końcu mleko matki najlepsze dla dzidziusia.
    Ja byłam tylko trochę nacięta ,ale rana też mi się goiła bardzo długo. Szwy uwierały.Zresztą dalej ją czuję, ale takie już są uroki macierzyństwa:)

    1 4 Cytuj
  • 12 mar 2012

    Ja przy porodzie zostałam nacięta , ale rana bardzo szybko się zagoiła, nie odczuwałam długo dyskomfortu. Dbałam oczywiście tak jak zalecały Panie Położne o odpowiednią higienę. Jeśli chodzi o pozycję-fakt- rodziłam leżąc, ale Położne mówiły jak zgiąć nogę, jak się ustawić najlepiej w tej pozycji. Jeśli chodzi o karmienie piersią nic na siłę. Ja nie karmiłam długo swojego dziecka,Dziś ma 8 miesięcy i jeszcze nie miało nawet kataru :)

    2 2 Cytuj
  • 12 mar 2012

    Reguły nie ma. Ja karmię już 8,5 miesiąca i już raz był chory.

    Cytuj

Odpowiedz