Forum » Myślenice

Kłódki miłości na moście na Zarabiu

  • 6 lut 2015

    Co myślicie o kłódkach miłości na moście wiszącym na Zarabiu? Widzę, że parę juz ich jest. To dobry pomysł żeby tam się znajdowały?

    15 36 Cytuj
  • 6 lut 2015

    Już minus? Może ktoś się wypowie a nie jedzie ślepo minusami..

    10 35 Cytuj
  • Basia 6 lut 2015

    te typy tak mają- minus za napisanie posta chyba dają-zobaczysz zaraz będę mieć pełno minusów

    8 24 Cytuj
  • 6 lut 2015

    Nie no naprawdę szacun dla tych, którzy tak lubią - - - - - - dawać tak dla zasady... można faktycznie pogadać na bogato hehe;)

    5 24 Cytuj
  • 6 lut 2015

    Był już tu temat o tych kłódkach , coś koło zeszłorocznych wakacji , na pewno nie dalej jak z pól roku wstecz .

    16 5 Cytuj
  • 7 lut 2015

    a co sie przejmujecie tymi minusami ?

    5 14 Cytuj
  • 7 lut 2015

    Hhehe ciekawe kiedy te kłódki obciążą tak ten most że je zaczną demontować..

    19 2 Cytuj
  • mysleniczaninzdziada 7 lut 2015
    10 3 Cytuj
  • 7 lut 2015

    Spoko pomysł. w poniedziałek kupuję kłódkę :-P

    5 13 Cytuj
  • mateusz nowakowski 8 lut 2015

    Jak chcesz to zakładaj a nie pytaj się o zdani kogoś. eh teraz to człowiek bez internetu to taki mało zaradny...

    7 5 Cytuj
  • 8 lut 2015

    Nie twierdzę, że chce założyć i pozwolenie forumowiczów nie jest mi potrzebne :p pytam z ciekawości, ponieważ para znajomych niedawno właśnie tam umieściła swoją kłódkę tylko, że po tygodniu niestety już jej tam nie było.. więc chyba nie każdy jest za tym żeby się tam znajdowały..

    8 Cytuj
  • 8 lut 2015

    ... pewnie ktoś włamał i ja ukradł :-P Trzeba porządne kłódki kupić ;-))))

    3 5 Cytuj
  • 9 lut 2015

    Złomiarze działają :D

    10 1 Cytuj
  • 9 lut 2015

    założę kłódkę. moja miłość nie skończy się dopóki kłódka będzie wisieć. o , już jej nie ma. żegnaj kochanie.

    8 7 Cytuj
  • 9 lut 2015

    Hahaha no chyba nie na tym to polega;)

    5 4 Cytuj
  • 9 lut 2015

    to na czym ?:)

    2 4 Cytuj
  • 9 lut 2015

    Kłódkę raczej zakłada się w imię swojej miłości do drugiej połówki ;) i nie ważne czy ona będzie tam wisieć przez tydzień czy wiele lat.. jeśli miłość jest prawdziwa i na tyle mocna żeby przetrwać też gorsze chwile to kłódka jest tylko dodatkiem:) amen dziękuję dobranoc ;)

    3 7 Cytuj
  • Andrzej 10 lut 2015

    Taki folklor, dla niektórych być może zabobon. Ale ja nie mam nic przeciwko, takie kłódki mogą dodać kolorytu kładce.

    3 4 Cytuj
  • 10 lut 2015

    też nie mam nic przeciwko, jak ludzie chcą niech zakładają, tylko takie śmieszne mi się to trochę wydaje ;) , bo na pewno większość zakładających te kłódki to młodzi ludzie, nastolatki które po kilku miesiącach mają nowego chłopaka i nowe kłódki ;) ale mimo to wszystkim życzę powodzenia i wytrwałości :)

    6 2 Cytuj
  • 10 lut 2015

    Ale pary z "dłuższym stażem" też czasem robią sobie takie młodzieńcze niespodzianki, taka ot nutka romantyzmu ;)

    4 6 Cytuj
  • Def Ibrylator 11 lut 2015

    Panie/Pani dolphin - oj tam, oj tam. Ludzie bez względu na wiek lubią czasami wprowadzić coś świeżego do swojego związku. W czasach, w których szara codzienność kończy się na leżeniu przed telewizorem, wyjście na Zarabie z ukochaną osobą i zamontowanie kłódki na moście to nie lada wyzwanie :) Kiedyś, aby pozostawić po sobie znak, ludzie drążyli swoje imiona w pniach drzew. Dzisiaj kłódki.

    Pytanie tylko, czy konstruktorzy mostów przewidzieli dodatkowe obciążenie ? Oczywiście, że takiego nie przewidzieli. Stąd raczej kłódki na moście nie będą długo przypominały o wielkich miłosnych uniesieniach.

    3 Cytuj
  • Tomasz 11 lut 2015
    miniek napisał/a:

    Ale pary z "dłuższym stażem" też czasem robią sobie takie młodzieńcze niespodzianki, taka ot nutka romantyzmu ;)

    miniek wali w młynek :)

    3 Cytuj
  • 11 lut 2015
    strick666 napisał/a:

    miniek wali w młynek :)

    Bardzo śmieszne..
    Tomaszu Tomaszu nie gadaj głupot, przejdź się lepiej do lasu :)

    1 2 Cytuj
  • 11 lut 2015
    def_ibrylator napisał/a:

    Panie/Pani dolphin Kiedyś, aby pozostawić po sobie znak, ludzie drążyli swoje imiona w pniach drzew. Dzisiaj kłódki.

    może jestem deczko zacofana, ale bardziej mnie przekonuje to drążenie imion w pniach przy okazji spaceru w lesie :D

    2 5 Cytuj
  • Pablo 12 lut 2015

    Ja jestem tak zakochany, że kupiłem kilkadziesiąt kłódek. Teraz jak widzę, że ktoś założył gdzieś kłódkę (np. na łańcuchu od bramy) to też tam zakładam, żeby być w geście solidarności z nim (bo zapewne też zakochany jest). Kluczyk oczywiście wrzucam do Bysinki, żeby miłość tego kogoś była wieczna ....

    3 4 Cytuj

Odpowiedz