Forum » Myślenice

Opieka Społeczna w Myślenicach

  • 16 lut 2010

    Jak wygląda i jak się ma opieka społeczna w naszym mieście,na jakim jest poziomie? czy warto ubiegać się o pomoc w razie potrzeby? Uważam że powinno więcej się robić w tym kierunku w naszej Gminie.

    12 4 Cytuj
  • 19 lut 2010

    Dokładnie tak jest ale czas na zmiany mam nadzieje dopiero przyjdzie po wyborach.

    7 3 Cytuj
  • 19 lut 2010

    naiwna myślisz, że po wyborach to będzie kraina mlekiem i miodem płynąca????
    dalej nieuczciwi będą chodzić po pomoc do GOPS a biedni będą się wstydzić swojej biedy. kasy dalej nie będzie tyle co potrzeba niezależnie czy będzie rządził MO czy Kubuś Puchatek. No i wybierzemy nowych radnych którzy już na pewno nie będą nauczycielami i będą tacy mądrzy, że ho ho!

    7 4 Cytuj
  • 23 lut 2010

    Praca wspaniała...przychodzisz raz na pół roku na wywiad środowiskowy ...A jak klient lub klientka się stawia to podajesz go z paragrafu 570...
    Tak właśnie zrobiła i jutro mam przez nią rozprawę...
    Pozdrawiam wszystkich,którzy musieli być w tym jakże ciekawym miejscu ...

    8 3 Cytuj
  • 23 lut 2010

    często pomagają tak zeby tylko nie pomóc. niejednokrotnie nie wymagają od osób by coś z siebie dały np zeby poszły na terapię rodzinną itp. pozwalają na emisję patologicznych wzorców z rodziców na dzieci przymykając oczy na zaniedbania ze strony rodziców np nadużywających alkoholu. nie organizują grup wsparcia, doradztwa /jeśli się mylę to proszę mnie sprostować/. to też po części wina starego systemu pomocy społecznej w naszym kraju, jednak są ośrodki w Polsce gdzie pracuje się lepiej, skuteczniej, bo bazuje się na dobrze opracowanych kontraktach socjalnych, korzysta się z superwizji czyli konsultuje systematycznie swoją pracę ze specjalistami oraz realizuje się projekty systemowe za kasę z UE - jak wiadomo budżetowych środków zawsze jest malo

    9 4 Cytuj
  • Marek Stoszek 23 lut 2010

    Srebro doceniam Twoją troskę o dobro ogółu. Natomiast nie obraź się ale to co piszesz to zlepek sloganów i stereotypów zasłyszanych u "cioci na imieninach". Mylisz fakty , zadania i kompetencje. Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Cię na dzień pracy w terenie. Myślę ze po kilku wizytach nie wypisywał/a byś takich bredni. Myślę że krytykować i teoretyzować jest bardzo prosto gorzej wychodzi zderzenie z rzeczywistością tzn. żywym człowiekiem i prawdziwymi problemami. W internecie zwłaszcza pod psełdonimem można napisać wszystko gorzej gdy przyszło by to skonfrontować w działaniu z ludźmi którzy co dzień stają twarzą w twarz z tym o czym piszesz a o czym nie masz pojęcia.

    8 7 Cytuj
  • 23 lut 2010

    Zenku
    ja to widzę w ten sposób, a Ty masz prawo widzieć inaczej - może patrzysz z innego miejsca. każde z nas ma prawo do tego, by wypowiedzieć swoje mysli. jednak w samym temacie nie napisałeś wiele. raczej skupiłes sie na krytyce mojej wypowiedzi. napisz jak to jest z Twojej perspektywy oraz jaka konkretnie pomoc świadczona jest w MGOPS dla klientów z poszczególnymi problemami np. z depresją, z uzależnieniami, z przemocą rodzinną, dla eurosierot, ludzi w kryzysie, z zaburzeniami psychicznymi, z problemami wychowawczymi, bezrobotnymi itd.

    7 2 Cytuj
  • 25 lut 2010

    Co ośrodek pomocy społecznej zrobił dla mieszkańcow tzw. baraków czyli mieszkań socjalnych gminy zlokalizowanych w Jaworniku? To jest dramat co tam sie dzieje... Pomijając fatalne warunki socjalne, to problemy społeczne osób nie są rozwiązywane. Co zrobiono by pomóc tym ludziom wyjść z różnych kryzysów i wrócić do społeczeństwa. Czy coś zostało zrobione, żeby chronić dzieci tam mieszkające?

    7 5 Cytuj
  • 25 lut 2010

    a co ci ludzie sami zrobili, żeby wyjść na prostą? może zacznijmy od tego zamiast znowu wszystko krytykować!!!

    7 10 Cytuj
  • 25 lut 2010

    wieśniaku, opieka społeczna jest potrzebna właśnie tym, którzy sami nie potrafią, ktorym życie poukładało się tak, że nie mieli dobrych wzorców lub pogubili się zw tym życiu z różnych powodow. gdyby wszyscy w społeczeństwie radzili sobie w miare dobrze to taki twór jak OPS nie był by potrzebny, nieprawdaż?

    11 6 Cytuj
  • 26 lut 2010

    A słyszeliście, że socjalni do 1 marca 10r. mają dostać nowe uprawnienia? Już to sobie wyobrażam, jak wpada do domu podopiecznego i zabiera... co popadnie, np. laptopa, kino domowe, a może nawet auto... Bo ich na to nie stać, a taka plazma zakupiona za zasiłki na węgiel i ich by ucieszyła.

    4 3 Cytuj
  • basia 26 lut 2010

    Do wypowiedzi powyżej: Czy czy człowieku słyszłeś dokładnie o jakie uprawnienia chodzi?? Jak nie to nie pisz takich bzdur!!!!!! Bycie pracownikiem socjalnym to naprawde ciężki kawałek chleba. chodzisz poróżnych środowiskach, spotykach róznych ludzi, począwszy od biednych i niezaradnych,poprzez margines społeczny aż popsychicznie chorych.Każdemu chciałbyś pomóc a nie zawsze się da.Są tacy co cię docenią ale są też tacy którzy cię zgnoją. Jestem pracownikiem socjalnym to coś wiem na ten temat

    6 3 Cytuj
  • 26 lut 2010

    chciałbym zwrócić uwagę na podstawowy, rażący błąd a mianowicie sam termin "opieka społeczna" zawarty w tytule forum jest niepoprawny. Nie używa się go już od upadłości KOMUNY. obecnie istnieje termin pomoc społeczna i jak sama nazwa wskazuje to nie jest opieka lecz pomoc świadczona osobom w potrzebie więc jeśli królewicz lub królewna ma chęć uzyskać POMOCY to wie gdzie jej szukać

    4 4 Cytuj
  • 27 lut 2010

    Droga gerdo nie znam ani tym bardziej paragrafu 570.Znam natomiast liczne Twoje błazenady słynne w całej okolicy. Tacy ludzie jak ty przez idiotyczne pomówienia psują tylko opinie , zupełnie niepotrzebnie, porządnym ludziom. Dlatego mam propozycje zajmij się dalej Tilią a innym daj spokój.
    Co do srebra, to nie filozofuj za bardzo i zamiast euro sierotami raczej zajmij się euro-wdowami zwłaszcza tymi atrakcyjnymi. Sam wiesz że i Twoja firma do świętych nie należy więc nie popisuj się elokwencją. I jeszcze jedno jak piszecie na forum pod psełdonimem to bardziej się kamuflujcie bo potem jak was widzę na mieście to śmiech mnie zbiera.

    5 3 Cytuj
  • 27 lut 2010

    Niwiński...
    to poczytaj,poducz się,a sprawdź termin ,,idiotyczne pomówienia''w słowniku...
    Taki jesteś odwazny bo kogoś identyfikujesz,a ja Ciebie nie...to spotkajmy się na Rynku w samo południe,ale pewnie się boisz.Zamiast śmiechu i krytykanctwa iź do Canossy...jeżeli wiesz gdzie to jest!

    2 5 Cytuj
  • 20 kwi 2010

    A co myślicie na temat obsługi klientów w MOPS, byłem tam raz z żoną gdy staraliśmy się o becikowe, ale mam mieszane uczucia co do tej instytucji, odniosłem wrażenie że jakaś napięta atmosfera tam panuje, co przekłada się również na poziom obsługi klienta. A wy jakie macie wrażenia z tego miejsca

    5 2 Cytuj
  • 22 kwi 2010

    Oby po wyborach przyszedł czas na zmiany również i w tej instytucji. Poziom obsługi - przeciętny, może to z powodu braku większych perspektyw i możliwości. Może sposobu zorganizowania, co do napiętej atmosfery to się zgadzam z tym co powyżej. Zróbcie coś dobrego aby ta pomoc społeczna przyniosła coś dobrego naszemu społeczeństwu.

    3 3 Cytuj
  • 22 kwi 2010

    Atmosfera może być napięta, bo czasami wymagane są dokumenty, co do których sami pracownicy nie są przekonani... albo sami nie rozumieją regulaminu, a muszą go w praktyce stosować. Bywa i tak, że autor regulaminu nie pamięta, o co mu chodziło. Tak jest w przypadku przyznawania pomocy materialnej na uczelniach, podejrzewam, że i w ośrodkach pomocy społecznej też.
    Chciałam tutaj stanąć w obronie osób pracujących w takich ośrodkach - miałam kiedyś okazję obserwować panią, która przychodziła do starszej schorowanej, leżącej osoby. Nie dość, że musiała oporządzić tą panią, a warunki były trudne (brak bieżącej wody, kanalizacji), to jeszcze wyręczała córkę tej pani w obowiązkach domowych, ponieważ córka była na tyle leniwa, że jej się nawet garnka umyć nie chciało. Pani z pomocy socjalnej zależało na pracy, więc milcząco przyjmowała na siebie zlecenia spoza zakresu obowiązków. Ot, smutna rzeczywistość...

    5 1 Cytuj
  • 16 maj 2010

    "Pomoc społeczna"? szeroko pojęta działalność i rozpropagowana nawet na samą panią kierownik Kłeczek i jej rodzinę. Tak, tak ona potrzebuje pomocy bo biedna teraz została bez liderki "Solidarności", która żywcem wsadziła ja na to stanowisko bo nie miała co zrobić z takim nieukiem, nawet studia jej pomogła skończyć. Czyż to nie prawdziwie solidarny gest ? A teraz ona sama "biedna" i okrada innych biednych a daje tym co ciagle maja mało. Najwyższy czas aby m.in. i ta pani opusciła progi tej instytucji śmiesznie zwanej "Pomoca społeczna" . Nie pomoże jej to, że synowie (Bogu ducha winni) służą do mszy, a męża ma ma takiego porządnego.

    23 5 Cytuj
  • 25 maj 2010

    czy ktoś wie jaką pulą pieniędzy będzie dysponował MOPS w związku z przyznawaniem zasiłków dla osób poszkodowanych w powodzi?

    2 1 Cytuj
  • 25 maj 2010

    http://www.wrotamalopolski.pl/NR/rdonlyres/D3171349-4571-47A1-B202-C86A46CB7BC1/569004/ops_nabor.pdf
    kolejny ustawiony konkurs pisany pod swojego stażystę.
    a kometarz co do zadania praktycznego poprostu brak słów!!!!

    3 3 Cytuj
  • 25 maj 2010

    tak wiadomo że osoba która nie miała styczności z nasza opieką społeczną nie wygra konkursu, a zadanie praktyczne ma się temu przysłużyć. moje dwie znajome ubiegały się tam o prace, i co usłyszały że nie będąc stażystkami tej instytucji i nie mając wykształcenia socjalnego nie mają szans żadnych, nawet jakby dobrze napisały test!!! do tego usłyszały że muszą mieć wykształcenie wyższe socjalne, a składały aplikację na stanowisko ściśle administracyjne.

    4 4 Cytuj
  • 30 maj 2010

    rząd ogłaszał, że osoby poszkodowane w powodzi otrzymają po 6 tys. złotych doraźnej pomocy i od 20 do 100 tysięcy na ramonty, odbudowę itp. (po wycenie rzeczoznawcy). teraz pracownicy opieki mówią, że pomoc doraźna to będzie ok tysiąca zł (max. 2 tys.).
    jeśli to prawda, to znów jesteśmy oszukiwani!!!
    w 2007 roku też obiecywano dużo większą pomoc niż faktycznie udzielona!!!

    4 1 Cytuj
  • 11 cze 2010

    Czy obiecywana pomoc dla osob poszkodowanych w powodzi faktycznie jest udzielana? Może ktoś już skorzystał i podpowie innym jak załatwić formalności i czego się spodziewać?

    9 1 Cytuj
  • 12 cze 2010

    Tak się składa że udzielają, sam tego doświadczyłem niestety. Niestety bo mnie zalało na szczęście w nieszczęściu trafiłem na miłych i fachowych ludzi którzy faktycznie mi pomogli. I nie ma co tu doradzać,formalności są jasne i oczywiste, najlepiej zadzwonić albo osobiście pójść do MOPS Myślenice na ul. Słowackiego /za Biedronką/ i tam od A do Z poinstruują co po kolei.

    4 7 Cytuj

Odpowiedz