pewne jest jedno-ciagle w ostatnich dniach dochodzi do podpalen traw i mam prosbe do osob lub rodzin cwokow ktorzy to robia - czesto w ten sposob niszczycie czyjsc majatek typu rosliny krzewy czy drzewa. Mam nadzieje ze wielu z was da sie zlapac i bedziecie to siano jesc zeby zaoszczedzic na grzywne. Czlowiek to istota rozumna wiec kim wy jestescie?!
witam na zasani kobieta starsza zapaliła łąkę i nie potrafiła tego upilnować no i poszło to dalej na inne łąki a przy okazji też siatki ogrodzeniowe te które były powlekane plastikiem
[quote=gość: gość 22222] no i poszło to dalej na inne łąki a przy okazji też siatki ogrodzeniowe te które były powlekane plastikiem [/quote]
To po co takie drogie kupowali (powlekane) ???
Ja tam preferuję ocynkowane.
Wypalanie traw jest czynem bezprawnym, pociągającym za sobą odpowiedzialność karną!
Ustawa z dnia 16.04.2004r. o ochronie przyrody w art. 131 pkt 12 stanowi: Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary, podlega karze aresztu albo grzywny.
Przewidziane w niej wykroczenie, nie jest wykroczeniem pożarowym, lecz wykroczeniem "przyrodniczym". Chodzi o to, że wypalanie roślinności wyrządza szkodę składnikom przyrody, w tym między innymi organizmom pożytecznym, żyjącym w glebie. Zagraża także rosnącym w pobliżu drzewom czy krzakom.Tak więc każde wypalanie roślinności we wskazanym miejscu jest wykroczeniem!
Wypalanie traw może pociągnąć za sobą również odpowiedzialność za przestępstwo. Stanie się tak, jeśli wypalanie traw sprowadzi pożar lub jego bezpośrednie niebezpieczeństwo.
Za przestępstwo z art. 163 § 1 Kodeksu Karnego odpowiada ten, kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru. Osoba taka podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Zgodnie z art. 164 § 1 ten, kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia określonego w art. 163 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Natomiast art.181 § 1 Kodeksu Karnego stanowi: Kto powoduje zniszczenie w świecie roślinności lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
witam czy słyszał ktoś o podpaleniu łąki w Trzemeśni i w Zasani straż interweniowała kilka krotnie zna ktoś szczegóły...??
nie tylko tam; na tzw. dziołach w obszarze Dolnego Przedmieścia też "shaicowane" troche obszaru, nie mówiac już o rejonie wałów
pewne jest jedno-ciagle w ostatnich dniach dochodzi do podpalen traw i mam prosbe do osob lub rodzin cwokow ktorzy to robia - czesto w ten sposob niszczycie czyjsc majatek typu rosliny krzewy czy drzewa. Mam nadzieje ze wielu z was da sie zlapac i bedziecie to siano jesc zeby zaoszczedzic na grzywne. Czlowiek to istota rozumna wiec kim wy jestescie?!
witam na zasani kobieta starsza zapaliła łąkę i nie potrafiła tego upilnować no i poszło to dalej na inne łąki a przy okazji też siatki ogrodzeniowe te które były powlekane plastikiem
[quote=gość: gość 22222] no i poszło to dalej na inne łąki a przy okazji też siatki ogrodzeniowe te które były powlekane plastikiem [/quote]
To po co takie drogie kupowali (powlekane) ???
Ja tam preferuję ocynkowane.
pierdki rozpoczęły sezon hehehe
Wypalanie traw jest czynem bezprawnym, pociągającym za sobą odpowiedzialność karną!
Ustawa z dnia 16.04.2004r. o ochronie przyrody w art. 131 pkt 12 stanowi: Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary, podlega karze aresztu albo grzywny.
Przewidziane w niej wykroczenie, nie jest wykroczeniem pożarowym, lecz wykroczeniem "przyrodniczym". Chodzi o to, że wypalanie roślinności wyrządza szkodę składnikom przyrody, w tym między innymi organizmom pożytecznym, żyjącym w glebie. Zagraża także rosnącym w pobliżu drzewom czy krzakom.Tak więc każde wypalanie roślinności we wskazanym miejscu jest wykroczeniem!
Wypalanie traw może pociągnąć za sobą również odpowiedzialność za przestępstwo. Stanie się tak, jeśli wypalanie traw sprowadzi pożar lub jego bezpośrednie niebezpieczeństwo.
Za przestępstwo z art. 163 § 1 Kodeksu Karnego odpowiada ten, kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru. Osoba taka podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Zgodnie z art. 164 § 1 ten, kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia określonego w art. 163 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Natomiast art.181 § 1 Kodeksu Karnego stanowi: Kto powoduje zniszczenie w świecie roślinności lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
W Kornatce przy wypalaniu traw zginęła kobieta. Spaliła się razem z łąką... :|
hehe codziennie wyją syreny , ciekawe ile chaułpek sie spoli przy tych trawach jeszcze
czy to prawda że teraz palą sie trawy nad kościołem św alberta ( pod mikołajem)i straż nie interwenjuje !!!!
[quote=gość: hhehe] czy to prawda że teraz palą sie trawy nad kościołem św alberta ( pod mikołajem)i straż nie interwenjuje !!!! [/quote]
raczej nie. mam okna na ten las i nie widac ani dymy ani ognia. nie siej paniki