Forum » Okolice

Brak prądu w Trzemeśni i okolicznych wioskach

  • 8 lip 2015

    Od godziny 7 rano brak prądu a organy odpowiedzialne za energetykę nie odbierają telefonów, a za prąd trzeba płacić cały czas .....
    Powiatowa energetyka milczy , 991 nie odpowiada ....

    14 7 Cytuj
  • 8 lip 2015

    Nawet telefonów od Straży Państwowej nie odbierają

    3 8 Cytuj
  • adzygmunt 8 lip 2015

    W czasie porannej wichury w Trzemeśni obok zabytkowego kościoła runęła 150 letnia lipa. Upadła szczęśliwie omijając budynek. Uszkodziła kilka nagrobków. Zdjęcia na stronie Stowarzyszenia Inicjatyw Obywatelskich w Trzemeśni zakładka facebook!

    3 2 Cytuj
  • 8 lip 2015

    po rannej wichurze raczej się nie dziw, że były problemy z prądem. Czasem tak bywa i tyle. Usunęli problemy, prąd włączyli kiedy mogli.

    6 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 8 lip 2015

    W umowie lub regulaminie albo przepisach jest przewidywany brak dostaw energii. Jeżeli dobrze pamiętam 24 godziny zapowiedzianych i 48 albo 72godziny awaryjnych (niezapowiedzianych)

    2 Cytuj
  • 8 lip 2015

    Umowa i regulamin to jedno, ale to nie usprawiedliwia totalnej zlewki z ich strony ...

    5 2 Cytuj
  • ania 9 lip 2015

    ja dalej nie mam prądu. Całe zapasy szlag mi trafił, no cóż siła wyższa. Ale poranek bez kawy ciężki jest. Makijaż też nie powala.

    4 3 Cytuj
  • jeden język a dwoje uszu 10 lip 2015

    Czy totalna zlewnka czy nie to nie wiem. Może tak, może nie. Linie energetyczne pozwierać lub pozrywać musiało w bardzo wielu miejscach. Ilość ludzi mają ograniczoną. Wszystkiego na raz nie zrobią. Nie zdziwił bym się jakby jeszcze kilka lat temu mieli redukcję etatów. To jest oczywiste, że najpierw naprawiają linie przesyłowe i zasilające większe zakłady pracy, potem pozostałe linie wysokiego napięcia. A jeżeli gdzieś uszkodziła się linia niskiego napięcia to cóż w kolejce jest się na końcu.

    W przypadku linii niskiego napięcia jest jeszcze możliwe, że po prostu nikt nie poinformował energetyki o uszkodzeniu. W centrum Poznania kilka lat temu palił się duży zabytkowy kościół. Ludzie cykali sobie zdjęcia, a dopiero po połowie godziny ktoś zadzwonił na straż pożarną.

    1 1 Cytuj

Odpowiedz