Forum » Okolice

Wielkie i małe sprzatanie.

  • adzygmunt 18 sty 2010

    Wjeżdżając do miasta widać i czuć pod kołami, kto dba o odśnieżanie dróg i ulic.
    W interiorze jest z tym dużo lepiej niż w mieście.
    Przykład wspaniale oczyszczonej ulicy ze śniegu? ależ proszę. Ulica od dawnej "Gosposi" aż po nie istniejący dworzec straszący jamą gruzowiska i podartymi płachtami plastiku. Gdyby kręcili nowego "Rudy 102" to bez dekoratora mają sceny gotowe! :D
    Przykład inny, pozytywny: droga do Poręby. Gdyby nie te dziury w Osieczanach, ale to "inna inszość". :P

    Cytuj
  • 18 sty 2010

    Połączenie z Porębą musi byc super ;) w końcu mieszkają tam naprawde super ludzie :)

    Cytuj
  • adzygmunt 19 sty 2010

    Myślę tak samo !!! :O

    Cytuj
  • 19 sty 2010

    "Którędy, którędy? Droga o Poręby! Bo mi porębianka obiecała..." ;)

    Cytuj
  • 19 sty 2010

    "...gęby!" Może jak się ja ładnie poprosi to obieca i nowa nawierzchnię :D

    Cytuj
  • 19 sty 2010

    a po co ci nowa nawierzchnia jak będziesz siedział na porębiance, jak będzie dobrze to po co wychodzić na mróz??

    Cytuj
  • adzygmunt 29 sty 2010

    Nie na "porębiance: Tylko na Porębie i nie "na" tylko w.
    Kominek, zapach smolnych szczap. Miłe ciepełko, byle do wiosny!!! :O

    Cytuj
  • 22 lut 2010

    [quote=adzygmunt]Wjeżdżając do miasta widać i czuć pod kołami, kto dba o odśnieżanie dróg i ulic.
    W interiorze jest z tym dużo lepiej niż w mieście.
    Przykład wspaniale oczyszczonej ulicy ze śniegu? ależ proszę. Ulica od dawnej "Gosposi" aż po nie istniejący dworzec straszący jamą gruzowiska i podartymi płachtami plastiku. Gdyby kręcili nowego "Rudy 102" to bez dekoratora mają sceny gotowe! :D
    Przykład inny, pozytywny: droga do Poręby. Gdyby nie te dziury w Osieczanach, ale to "inna inszość". :P [/quote]

    Adzygmunt masz raczej na myśli drogę od Chemika, czyli Rzemieślniczą , bo jeśli dobrze pamiętam to Gosposia była przy Końskim Rynku , tam gdzie teraz jest Rossmann. Pozdrawiam z Myślenic :)

    Cytuj
  • adzygmunt 22 lut 2010

    W rzeczy samej. Tak mam na stare lata. Chemik jest ok. Chemiczny...A... już nie żyje od ~~miesiąca.
    Co ja piszę co ja piszę?

    Cytuj
  • 25 lut 2010

    Za dużo masła och za dużo.

    Cytuj
  • adzygmunt 25 lut 2010

    To ze mną jest zupełnie źle.
    Bo gdybym tak masło przestał wcinać rano, wieczór i w południe, to być może poszło by ku poprawie?
    Tylko, że ja masła nie jem od wieków. Czyli co, zamawiać sztywny garnitur?

    Cytuj
  • 28 lut 2010

    Proponuje wcześniej lekarza. Lekarz napewno pomoże przepisze jakieś tableteczki.

    Cytuj
  • 28 lut 2010

    Ciekawe kiedy ktoś zabierze się za sprzątanie miasta, jest tyle śmieci po zimie, że szok :(

    Mówią, że jaki Pan - taki kram, czy to prawda ?

    Cytuj
  • 28 lut 2010

    [quote]Ciekawe kiedy ktoś zabierze się za sprzątanie miasta, jest tyle śmieci po zimie, że szok :(

    Mówią, że jaki Pan - taki kram, czy to prawda ?[/quote]

    Tak powiadają. A bajzel niesamowity.Jak co roku zresztą.

    Cytuj
  • 1 mar 2010

    To tylko o was świadczy !!!!

    Cytuj
  • 1 mar 2010

    Mentalność trzeba zmienić. U mnie cały chlew sprząta się na jesieni. Wtedy widać czarno na białym co należy zmienić, naprawić, zmodernizować. Nawet Helmut Klute przyjeżdza podglądnąć jaki porządek w chlewiku ;) Ordnung muss sein!
    A jak się czeka na wiosenne porządki to się można czasem zdziwić co "wyleźnie" spod śniegu.

    Cytuj
  • adzygmunt 1 mar 2010

    U mnie wyszły przebiśniegi. Sprzątanie ogródka było jak u 07 jesienią.
    W moim ogródeczku nikt przez zimę nie wyrzucał petów butelek, puszek.
    Nie tam czysto, gdzie jest dużo sprzątających a gdzie mało śmiecących.

    Cytuj
  • 9 mar 2010

    Przebiśniegi już są teraz się przebijają krokusy.

    Cytuj
  • adzygmunt 9 mar 2010

    Wyszły również żonkile i stanęły. W nocy mróz 14 stopni!!!

    Cytuj
  • 22 mar 2010

    Co ci stanęło???? Żonkil???

    Cytuj
  • 22 mar 2010

    U mnie już żółte krokusy a tulipan też się przebija:)

    Cytuj
  • 22 mar 2010

    Sorry,że się wtrącam w waszą rozmowę ,ale wiadomo już kiedy i czy w ogóle będzie tzw. wystawka?Nazbierało się tego trochę przez zimę i pasowałoby uprzątnąć na wiosnę.

    Cytuj
  • adzygmunt 2 maj 2010

    Narcyz mi stanął w gardle, przedni żart sięgający kurzu ulicy. To było ad vocem.
    Panowie od Monte Grabiego sprzątali przykrawężnikowe pozimowe brudy. Ich zapału starczyło AŻ DO DROGIEGO FOLWARKU SENIORA MOKRY. Wyżej sprzątanie ma uskutecznić natura. Dzięki Monte Grabi za dbanie o ... moją kieszeń!!!

    Cytuj
  • 6 maj 2010

    A ciekawe co się stało z polewaczkami w tamtym roku jeszcze jeździły??

    Cytuj
  • adzygmunt 6 maj 2010

    Jak na razie polewa deszcz. Monte Grabi się cieszy, tym razem i ja, bo w kasie coś zostanie na czyszczenie studzienek p.burzowych. Czyżby?

    Cytuj

Odpowiedz