Forum » Praca

B...ex - Stróża??

  • 19 sty 2011

    łomatko !!

    Cytuj
  • 19 sty 2011

    Najskuteczniejszy będzie zawsze osobisty kontakt z Państwową Inspekcją Pracy w Krakowie. Jak na początek najlepszym rozwiązaniem byłby kontakt z radcą prawnym w zakresie prawa pracy który byłby w stanie określić po rozmowie w jakich punktach nastąpiło złamanie prawa i jakie kroki można podjąć (tel. 012 421-36-08). Podobne pytania można skierować drogą e-mailową (kancelaria@krakow.oip.pl) z podaniem swojego adresu (odpowiedź przyjdzie listownie nawet do miesiąca czasu w zależności od ilości spraw w urzędzie). W tej fazie wystarczy dokładnie i rzeczowo opisać sytuację bez konieczności podawania danych pracodawcy. Dopiero po takiej poradzie osoba może w zależności od sprawy złożyć oficjalną skargę na pracodawcę w PIP lub skierować sprawę na drogę sądową. Tak to mniej więcej wygląda:)

    Cytuj
  • 19 sty 2011

    [quote=gość: YETI] Dobry pomysł, bo ma moje nie odpowiedzieli, choć postąpiłem zgodnie z instrukcją na stronie podałem imię, nazwisko, pełny adres i pełen zarys sytuacji w firmie i nic, już prawie 2 tyg. czekam na odpowiedź. [/quote]

    Jak wszystko dobrze zrobiłeś to kontrol na pewno będzie, mają 30 dni na rozpoczęcie kontroli(a trwać może ona miesiąc, dwa,...itd) a ty dostaniesz informację na temat kontroli i wyników dopiero po jej zakończeniu ! ! !

    Cytuj
  • 26 sty 2011

    coś to forum ucichło :/ czyżby nastąpiła poprawa warunków pracy i nie ma już o czym pisać?? a co z historią G??

    Cytuj
  • 26 sty 2011

    Ucichło może dlatego że wszyscy śledzą co Obajtek niedaleko od Bzomexu zdziwia;-)

    Cytuj
  • 27 sty 2011

    do Senor Peligro:

    historie "g" narazie zawieszam...gdyz moje posty byly kasowane, wiem ze uzywalem tam przeklenstw, ale... zeby przekazac czytelnikowi kwintesencje tej opowiesci nie moglo sie bez tego obyc:) wiec za jakis czas zacznę pisać, ale na razie musze się zastanowic jak sprytnie ominąć cenzurę-:)

    Cytuj
  • 27 sty 2011

    do pijak...poeta

    a szkoda kolego, że pisać nie będziesz o tym zacnym człowieku :( co prawda historie jego znam dosyć dobrze ale fajnie by było ją sobie przypomnieć :) dobrzy by było też gdzieś spisać jego złote myśli i mądrości życiowe, było by to nieocenione źródło wiedzy dla potomnych :) kiedy pracowałem w bzomexie słowa g nadawały sens każdemu dniu tam spędzonemu:D, bez jego wiedzy i mądrości napewno bym tam sobie nie poradził, odkąd sie zwolniłem nie mogę sie odnaleźć w normalnym świecie, życie bez niego straciło sens :)

    Cytuj
  • 27 sty 2011

    no cóż nie pozostaje Ci nic innego jak wrócić do bozomexu,bo świat jest straszny!!!
    a rady kolegi bezcenne :)

    Cytuj
  • 27 sty 2011

    do Senor Peligro:

    po Twoim poscie domyslam sie kim jestes?!-:) na 90% jestem pewny, ze to z Tobą prowadzilem wywody na temat tej wybitnej jednostki jaka niewątpliwie byla postac kierownika "g"-:)
    Obiecuje Tobie i wszystkim tutaj, ze nie pozwole aby pamięc o tej "skarbnicy mądrości" kiedykolwiek została zapomniana, gdyz jak slusznie zauwazyles drogi kolego bylo by wielką niesprawiedliwością dla tych, ktorym nie bylo dane go poznać, lub poznac na samym koncu jego dzialalnosci kierowniczej(podobno jest na wypowiedzeniu??), aby chociaz odrobinę zaczerpneli wiedzy od niego i poznali jego nadludzkie zdolnosci -:)

    Cytując jego słowa " ty mi tu nie godoj, bo jo wiem wszystko", tymi o to wydawaloby sie jak ze prostymi slowami, a za to jak bardzo treściwymi "g" trafił do mnie i dał mi do zrozumienia ze: "jam jest alfa i omega i mnie sluchojcie, jo to do Wos godom...bo jo jestem kierownik-:)

    pzdr

    Cytuj
  • 27 sty 2011

    no nie wierze, że Super Kierownik jest na wypowiedzeniu!!! czy ktoś może potwierdzić tego niusa??
    jeśli to prawda to kto teraz będzie "widzioł i łobserwowoł"?

    Cytuj
  • 28 sty 2011

    ,,cud" pierwsza wyróbka od niepomnych czasów...... niema piatej nocki.... i chociaz jedni ze zmeczenia
    spali juz na paletach
    inni spali miedzy regalami
    ....a inni w szatni...
    to i tak niektorzy by niestety chcieli ,,5" nocke
    banda frajerow zawsze sie znajdzie.....

    Cytuj
  • 28 sty 2011

    czyżby wielka firma podupadała?
    jeszcze trochę zostało przecież do końca świata XD

    Cytuj
  • 29 sty 2011

    Albo beton pęka albo przypadek. Niestety spodziewałbym się raczej drugiej opcji.

    Cytuj
  • 31 sty 2011

    kolega mi dziś powiedział, że w firmie była inspekcja nie wiem jaka ale podobno było wielkie poruszenie. :p

    Cytuj
  • 31 sty 2011

    Tak była, ale wszystkim "nowym" czyli takim bez umowy kazano się schować na stołówce, jak oni to przewidzieli?? Pracownikom ankiety kazano wypełniać w obecności szefa(ciekawe czy to jest standardowa procedura), więc zgadnijcie ile godzin pracy wpisali w leku o utratę pracy

    Cytuj
  • 31 sty 2011

    Nareszcie ktos wzial sie za te firme. To co piszecie to odzwierciedla w 120 % to co tam sie dzieje. Pracowalem tam pare lat temu, bylo tak samo. Pozdro dla g żal.pl, jesli potrzebujecie światka tych mega rewolucji w firmie g pisze się natychmiast

    Cytuj
  • 31 sty 2011

    Tak kontrola była ale nic z tego, jak wszystkim nie posiadających umów kazali się schować na stołówce( budynek naprzeciwko) a poza tym stary chodził razem z gościem, a dlaczego facet od kontroli nie mógł przeprowadzić ankiety sam na sam np. z cala zmiana i animowo??!! Bo przecież J. B. jakby się dowiedział: kto??co??gdzie?? to sam by wypowiedział: TY!! ZWOLNIENIE!! KADRY!! a jeśli by to trafiło na Ł.D. to powiedziałby "Do kogo ty to godos??"

    Cytuj
  • 31 sty 2011

    Inspekcja jak to inspekcja sprawdza tylko oficjalne rzeczy, tych nieoficjalnych (czyli prawdziwych) nigdy nie widzi. Szkoda jedynie tych ankiet przeprowadzanych w towarzystwie pracodawcy czyli pana B. Pracownik chcąc jeszcze popracować w tej firmie musiał się ukorzyć i kłamać na korzyść pana B. co oczywiście pokazało, że wszystko w tej firmie jest w najlepszym porządku. Stary nie opuszczał inspekcji nawet na krok. Szkoda jedynie tego, że nikt nie był w stanie przerwać tego przedstawienia w którym pan B. grał główną rolę.

    Cytuj
  • 31 sty 2011

    Żadne inspekcje czy jakieś tam skargi do tv. Załóżcie związek zawodowy, to nie takie trudne a w walce z takimi "beznesmenami" jak pan B. to jedyna broń http://www.ozzip.pl/prawo-pracy

    Cytuj
  • 1 lut 2011

    Malatesta jesteś w błędzie u nas w pracy są Związki i na dodatek dwa i guzik to daje.

    Cytuj
  • 1 lut 2011

    Cytat"Załóżcie związek zawodowy, to nie takie trudne a w walce z takimi "beznesmenami" jak pan B. to jedyna broń "
    Będzie następny nic nie robiący na utrzymaniu.Przy naszym chorym prawie gdzie związkowiec jest na etacie pracodawcy to o czyj interes będzie dbał???
    Nie bądźcie naiwni że o swój a nie pracowników,mogę podać wiele przykładów na początek jeden.
    W jednej z firm człowiek z wykształceniem podstawowym czy jakimś zawodowym gdy został przewodniczącym zaraz wywalczył dla siebie łamiąc układ zbiorowy stanowisko kierownicze, podwyżkę i oddzielne biuro które za spore pieniądze wyremontowano.
    Przy obecnym prawie pracownik zawsze dostanie po .....

    Cytuj
  • 1 lut 2011

    spadajcie w bzomexie jest super

    Cytuj
  • 1 lut 2011

    witam wszystkich musimy czekać na efekty kontroli jak nic nie będxie to się im otworzy oczy alebo zapytamy się czy zapomnieli jak wygląda ich praca i doczego są powołani tu jak ktoś może pomyśleć nie chodzi nam oto by firma upadał nie absolutnie nie tylko właściciel ma płacić wynagrodzenie w jak powinien czas pracy powinien być taki jak mowi o tym kodeks pracy to że okrada nas pracowników to w cywilizowanym kraju czegoś takiego nie powinno być ale żę urząd skarbowy nie upomina się o swoje pieniądze z tytułu podatku czy zus jest az tak bogaty mam nadzieje żę i tutaj się powinny tym zająć odpowiednie instytucje za płace w koperci nie opodatkowaną pozdrawiam

    Cytuj
  • 1 lut 2011

    Do: lol
    Najwidoczniej czas zmienić związek lub założyć własny. W zakładzie może byc i 20 związków które kompletnie nie chronia praw pracowniczych a może byc jeden który będzie należycie spełniał swoje obowiązki.
    Do:sknery
    Ja Ci moge także podac wiele przykładów ale podam Ci swój. Należe do związku jako osoba bezrobotna , prawo pracy zupełnie mnie nie chroni, pracuje na czarno w budowlance ładnych pare lat, płacę składki regularnie i mam pewnośc że te pieniądze idą na dobre cele, nigdy nie zwracałem się do związku o pomoc bo była mi ona po prostu nie potrzebna ale uczestniczyłem i nadal bede wspierać i uczestniczyć w akcjach bo po prostu wierze w zwykłą solidarność (nie partię polityczna jaką jest ta "Solidarność") i w to że wszystkim nam się należy chociaż skrawek sprawiedliwości.

    1 Cytuj
  • 4 lut 2011

    koooontrol! - to do kotłowni!

    Cytuj

Odpowiedz