PiS za rok narobił więcej szkód niż PO za 8 lat. Gospodarka dobrze stoi, bezrobocie maleje dzięki PiS-wi?
A jakie, szanowny Kolego, mamy teraz bezrobocie? Może zerkniesz łaskawie w statystyki?
Możesz wyliczyć tych "więcej szkód"? Bez podparcia to brzmi jak KODziarskie slogany.
Z góry dziękuję
Bezrobocie to proces dlugofalowy i zlozony.Stan dzisiejszy to efekt wielu lat,praktycznie od wejscia Polski do EU kiedy Polacy zaczeli emigrowac za praca,,,,
Bezrobocie to proces dlugofalowy i zlozony.Stan dzisiejszy to efekt wielu lat,praktycznie od wejscia Polski do EU kiedy Polacy zaczeli emigrowac za praca,,,,
Ufff, a ja już myślałem, że to efekt ostatnich 8 lat :-(
Szkoda, że nie możecie wprost przypisać tych zasług byłej ekipie :-(
Tak oni jak i wy g..no w tej sprawie robicie,powieksza sie tylko biurokracje pod jakies programy walki z bezrobociem.Prawda jest taka - gdyby nie to ze weszlismy do Unii bylaby katastrofa z bezrobociem kilkanascie albo i 20%.Tylko wyjazdy za granice pozwolily Polakom odbic sie od dna a wy wszyscy gospodarki rozwijac nie chcecie lub nie umiecie,potraficie tylko pozyczac kase,prywatyzowac i sprzedawac panstwowy majatek. Tak jak misiewicze z gminy Pcim,,,,
5.) Warszawa 8.09.2016 manifestacja Związków Zawodowych
6.) Śląsk, Warszawa
Coś na tych zdjęciach nie widać ludzi. Ujęcia z dołu. Lepiej nie pokazywać z góry bo by się okazało że tych protestujących jest skromnie. Nie dziwi mnie to.
Wystarczy zobaczyć ostatni marsz kodziarzy.
Bezrobocie to proces dlugofalowy i zlozony.Stan dzisiejszy to efekt wielu lat,praktycznie od wejscia Polski do EU kiedy Polacy zaczeli emigrowac za praca,,,,
Ciekawe. Teraz to proces długofalowy. A twój kompan bono nie przyjmował nigdy do wiadomości że budowa autostrad i zmontowanie na to kasy to proces długofalowy trwający kilkanaście, kilkadziesiąt lat.
Wybieracie sobie co wam pasuje i wypisujecie tutaj takie gnioty.
Tak! Pełna zgoda. Na autostrady uzbierał PiS w 2005 roku. Bezrobocie też oni zlikwidowali, bo Polska wtedy, jak i teraz była w ruinie po rządach lewicy, a oni ją odbudowali. A jak tylko PO doszło do władzy, to nic dobrego nie zrobili, tylko spowodowali światowy kryzys, który czkawką odbija się do dzisiaj.
Czyli tak, na marsze nikt nie chodzi a KOD i związkowcy opłacają paru statystow a fotografowie pstryksja tak zeby wygladalo na tlumy.
Aukcja Pride of Poland byla wielkim sukcesem a to ze prokuratura wszczela sledztwo to znowu jest "pro-wo-kac-ja".Rzad dziala bez zarzutow,w 10 miesiecy bezrobocie zmalalo do zera,rzadowi tyraja jak woły dla swojego kochanego ludu,tyraja za grosze prawdziwi patrioci. Na pieniadze nikt w PiS nie leci.
Czego ci ludzie chca? Jackiewicz uczciwy czlek,nikomu stolkow nie zalatwial,podobnie Hofman.Nie ma kolesiostwa w PiS,misiewiczow tez nie ma. A i tak wszystko ma sie zmienic,"systemowe zmiany".Macierewicz patriota najwiekszy,popularnosc ma u Polakow ogromna.Polacy wybaczaja mu apele smolenskie,mozna wprowadzic do szkol. "Zginal" czy "polegl" co za roznica,mozna powiedziec tak i tak.Jak zaprotestuja damy "zginal", nie beda sie czepiac - uzyjemy "polegl".
W gospodarce cuda na kiju sie dzieja,Polacy staja sie bogaci,wszystko daje wujek z PiS.
A Kaczynski? Co oni chca od Kaczynskiego,jaki dyktator,to dobrotliwy czlowiek,kocha wszystkich Polakow wiele razy o tym mówił.Jaka nienawisc,jakie "sorty"? Przeciez on wogole nie rzadzi.
Rzad naprawia demokracje.Trybunal to zdrajcy, rozgonic Trybunal a zdrajcow do lochu! Ziobro walczy z tymi ohydnymi złodziejami sedziowskimi ktorzy sa jedna banda,okradaja biednych Polakow.Rozpieprzyc klike! Jeden bedzie sedzia.
A te wstretne media,niepolskie gazety zle pisza o PiS,zle pisza o Kaczynskim. Kwa "lewactwo" sie dorwalo, lisy,sorosy. Rozdu..yc wszystko! Bedzie jedna Gazeta Polska,,,
No i misiewicze się skończyły, zero nepotyzmu i prywaty ......... pewnie..............na pewno ????? na 100% !!!!!
Córka Piotrowicza z nominacją prokuratorską. Konkursu nie było?
Wprost
Córka Stanisława Piotrowicza 15 września odebrała nominacje prokuratorskie. Według nieoficjalnych doniesień została powołana przez Prokuratura Generalnego bez konkursu - podaje „Gazeta Wyborcza”.
Barbara Maria Piotrowicz była do tej pory adwokatem. Znalazła się wśród 49 osób, które 15 września odebrały z rąk Bogdana Święczkowskiego - Prokuratora Krajowego i I zastępcy Prokuratora Generalnego nominacje prokuratorskie.
„Gazeta Wyborcza” ustaliła, że Barbara Piotrowicz została powołana na podstawie art. 80. ustawy o prokuraturze, który daje możliwość powołania kandydata wskazanego we wniosku Prokuratora Krajowego, bez przeprowadzenia procedury konkursowej.
„Stanisław Piotrowicz mieszka w Krośnie. Jest żonaty, żona Maria prowadzi gabinet rehabilitacji. Syn Sebastian, (l. 36) jest lekarzem, obecnie wraz z rodziną mieszka i pracuje w Warszawie. Córka Barbara, (l.33) jest adwokatem, mieszka wraz z rodziną i pracuje w Krośnie” - czytamy na stronie internetowej Stanisława Piotrowicza.
Szef sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz zarządzał nocne posiedzenia komisji, podczas których przeprowadzane były projekty dotyczące Trybunału Konstytucyjnego. Niedawno Piotrowicz zapowiedział, że w niedługim czasie rozpoczną się prace nad nową ustawą o TK.
Coś na tych zdjęciach nie widać ludzi. Ujęcia z dołu. Lepiej nie pokazywać z góry bo by się okazało że tych protestujących jest skromnie. Nie dziwi mnie to.
Wystarczy zobaczyć ostatni marsz kodziarzy.
Tak towarzyszu Walker. Na tych zdjęciach nie ma ludzi. To fotomontaż a historie o protestach to kłamstwa. Na fotografiach widać gorszy sort a przecież wg pis to nie są ludzie.
Zaburzenia postrzegania rzeczywistości? No tak, wiemy zatem dlaczego glosowales na pis.
A co Ty tutaj przytaczasz jakiegoś tabloida, kobieto? Co kogo obchodzi PO, jak to PiS rządzi?
mspanc.
Obchodzi bo jak się z kilkoma tutaj nie odzywałeś na forum przez 8 lat a teraz tak to jest co najmniej dziwne. Tym bardziej jak jest podany taki sondaż z którego wynika ze większość ludzi ma jednak inne zdanie.
Tak towarzyszu Walker. Na tych zdjęciach nie ma ludzi. To fotomontaż a historie o protestach to kłamstwa. Na fotografiach widać gorszy sort a przecież wg pis to nie są ludzie.
Zaburzenia postrzegania rzeczywistości? No tak, wiemy zatem dlaczego glosowales na pis.
Lukaszz napisał/a:
Tak towarzyszu Walker. Na tych zdjęciach nie ma ludzi. To fotomontaż a historie o protestach to kłamstwa. Na fotografiach widać gorszy sort a przecież wg pis to nie są ludzie.
Zaburzenia postrzegania rzeczywistości? No tak, wiemy zatem dlaczego glosowales na pis.
Do rzeczy i skończ pisać banialuki. Na tych zdjęciach jest twoim zdaniem dużo ludzi czy mało ? Na ostatnim marszu wciskaliście że miało być 240 tyś ludzi a ktoś policzył ręcznie wszystkich i wyszło że nie ma więcej niż 40 tyś. Teraz było chyba z 10-12 tyś . I to ma być reprezentacja obywateli tego kraju ?
Budzicie tylko śmieszność i nic więcej..
Niech bedzie nawet tysiac,wazne ze jest KOD i dziala,podobnie inne organizacje prodemokratyczne. Zrzeszaja sie samorzady,mobilizuja sie rozne grupy spoleczne.Jest dobrze.
PiS ze swoim chaosem wije sam na siebie bata.I nie porownujmy z PO bo to zupelnie inna liga.. Polacy dali sie zwiesc ze PiS wniesie jakosc do polskiej polityki. Juz nie wniesie... za chwile z ofensywy przejdzie do obrony,szala juz zaczyna sie wazyc. Swiadectwo jakie daja o sobie ci ludzie,,,
Niech bedzie nawet tysiac,wazne ze jest KOD i dziala,podobnie inne organizacje prodemokratyczne. Zrzeszaja sie samorzady,mobilizuja sie rozne grupy spoleczne.Jest dobrze.
PiS ze swoim chaosem wije sam na siebie bata.I nie porownujmy z PO bo to zupelnie inna liga.. Polacy dali sie zwiesc ze PiS wniesie jakosc do polskiej polityki. Juz nie wniesie... za chwile z ofensywy przejdzie do obrony,szala juz zaczyna sie wazyc. Swiadectwo jakie daja o sobie ci ludzie,,,
Jak tysiąc to znaczy że nie macie społecznego poparcia a jak nie macie to znaczy że jesteście w mniejszości a chcecie odwoływać rząd wybrany w demokratycznych wyborach. czyli działacie antydemokratycznie . To o jakiej ty demokracji piszesz ? "Demokracji" dla wybranych.
Jeżeli we wszystkich sondażach pis prowadzi zdecydowanie czyli ma poparcie bo najwięcej wyborców ich popiera i jest to zgodne z tzw. demokracją a wy twierdzicie że należy go obalić ( tak mówił jeden od was z ekipy Michnik ) to jak to się ma do demokracji ?
To przecież wy próbujecie się uciekać do antydemokratycznych rozwiązań.
Z innej beczki, sa dane wskazujace na to ze 500+ nie pobudzilo polskiej gospodarki.Trabiono o tym, rzad zapewnial, gadal gadal i gadal. I ci sluzacy z partii ktorzy udzielaja sie na tym forum tez PiSali. Wzrostu nie ma,nie bedzie i nie mialo prawa byc. Pisalismy juz o tym - bez kompleksowego planu 500+ jest tylko i wylacznie kielbasa wyborcza,do tego "zwyczajna" ;) http://m.interia.pl/biznes/news,2394995,2156
Do rzeczy i skończ pisać banialuki. Na tych zdjęciach jest twoim zdaniem dużo ludzi czy mało ? Na ostatnim marszu wciskaliście że miało być 240 tyś ludzi a ktoś policzył ręcznie wszystkich i wyszło że nie ma więcej niż 40 tyś. Teraz było chyba z 10-12 tyś . I to ma być reprezentacja obywateli tego kraju ?
Budzicie tylko śmieszność i nic więcej..
Jeśli pytasz o cyfry, ile osób bierze udział w marszach 10go wraz z guru "specyficznego stanu umysłu" Jakiem K. ?
Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce spadł we wrześniu 2016 r. o 0,6 punktu w stosunku do ubiegłego miesiąca - poinformowało w komunikacie Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Rozdawanie pieniędzy w ramach programu 500+ nie dał przyspieszenia wzrostu gospodarczego. Nie ma na to dowodów w danych statystycznych.
Gdy zmienia się władza, zmieniają się kadry w instytucjach państwowych i w spółkach skarbu państwa. Przynajmniej w części. Wymiana zdań między opozycją a koalicją zazwyczaj odbywa się wedle jednego powtarzalnego schematu: kiedy "nasi" biorą posady, to jest to dobra zmiana, kiedy "oni" biorą posady, to znaczy, że jest to podział łupów, kolesiostwo, nepotyzm, upartyjnianie spółek, tworzenie układów. A bardzo obiektywni publicyści, tzw. symetryści, osądzają, że i jedni, i drudzy dzielą łupy, bez różnicy. Czyli wszyscy politycy są źli.
Wszystkie te opowieści fałszują rzeczywistość, a ich autorzy albo posługują się prostacką partyjną propagandą, albo mają niewielkie pojęcie o rzeczywistości.
Zerwana ciągłość
Wymiana kadr przy zmianie władzy do pewnego stopnia jest naturalna. Politycy, którzy obejmują władzę, mają prawo dobierać sobie współpracowników, mieć ludzi zaufanych w urzędach czy nawet firmach, które nadzorują. Ciągłość pracy urzędu musi zostać jednak zachowana. Tymczasem radykalizm PiS jest niszczący. I tu żadna teoria o symetrii - inni też obsadzali stanowiska swoimi - nie sprawdza się.
Klasycznym przykładem takiej destrukcji jest Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Po pierwsze - jej szef Daniel Obajtek, człowiek PiS, wymienił swoich zastępców, prezesów 16 oddziałów regionalnych i dyrektorów w centrali. Potem też 305 kierowników biur powiatowych, które odpowiadają za terminowe i prawidłowe wypłaty dla rolników. To oznaczało paraliż Agencji.
Po drugie - Obajtkowi postawiono zarzuty prokuratorskie o łapówkarstwo i oszustwa. Sprawa jest w sądzie. Być może jest niewinny - jak twierdzi, ale jego nominacja to pogwałcenie standardów, które powinny obowiązywać w administracji. Osoba oskarżona przez prokuraturę o korupcję nie powinna pełnić żadnej kierowniczej funkcji. Nie znam przypadku, aby taki urzędnik został dyrektorem, znam natomiast przypadki z poprzedniej kadencji, w których urzędnik mianowany - dyrektor, minister, wiceminister - oskarżony przez prokuraturę natychmiast ustępował ze swojej funkcji. Inne reguły dotyczą urzędników wybranych w wyborach powszechnych, np. prezydentów miast. Tu mamy instytucję referendum, w którym mieszkańcy mogą odnowić mandat lub go pozbawiać np. z powodu zarzutów prokuratorskich.
Co prywatyzować
Osobnym - i to wielopiętrowym - problemem są spółki skarbu państwa. Jeżeli państwo jest właścicielem firmy, to trudno zakładać, że minister skarbu, transportu albo jakikolwiek inny nie będzie chciał mieć wpływu na personalia. To jego odpowiedzialność i jego nadzór, musi więc mieć tam ludzi, których uważa za najlepszych i najbardziej zaufanych.
Jeśli chcemy, aby politycy nie wtrącali się do nominacji w spółkach, to je sprywatyzujmy. I tu oczywiście zaczynają się schody, bo otwieramy osobną dyskusję o zaletach i wadach prywatyzacji takich firm jak PZU, PKO BP czy PKN Orlen. Bilans nie jest wcale taki oczywisty: każde z dwóch rozwiązań - prywatyzacja i jej brak - ma swoje dobre i złe strony. Platforma na sprzedaż tych największych spółek się nie zdecydowała, PiS też tego nie chce i nie można motywacji polityków sprowadzać tylko do prostej konstatacji, że chcą rozdawać posady swoim, i dlatego nie prywatyzują. Bo sam fakt, iż właściciel tych wielkich spółek jest w Polsce, a nie poza jej granicami, ma dość istotne znaczenie dla polskiej gospodarki.
Centralne sterowanie z Nowogrodzkiej
Ale zostawmy rozważania o prywatyzacji: dziś skarb państwa ma w tych spółkach większościowy lub znaczący pakiet akcji i to się nie zmieni w najbliższym czasie. Problem polega na tym, że jest sporo sfer, które pozostają publiczne, są pod nadzorem polityków, ale warto, aby były też w pewnym stopniu od tych polityków niezależne. Aby nie były traktowane jak łupy partyjne i by rządzili tam ludzie kompetentni.
Można zbudować mechanizm, który wymuszał współpracę polityków z ekspertami. I oznacza równowagę pomiędzy wpływami jednych i drugich. Teraz wydaje się to niemożliwe, bo PiS - poza tym, że ma w swoich szeregach działaczy wygłodniałych stanowisk - żywi się utopią, że centralne sterowanie z jednego biura na Nowogrodzkiej jest najlepszym wyjściem.
Ale warto przypomnieć koncepcję Komitetu Nominacyjnego - została już opracowana przez b. premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego, jednak została zablokowana przez obecnego lidera PO Grzegorza Schetynę. Władze spółek byłyby wyłaniane na zasadzie równoważenia wpływów między ekspertami - w tym przypadku - znanymi ekonomistami - a politykami z mandatem wyborczym.
Dziś jest tak, że posady w spółkach często służą temu, aby ten czy ów lider budował w partii swój obóz zwolenników wdzięcznych za to, że dostali jakąś miłą fuchę. Do tego dochodzi rozdawnictwo kontraktów dla tych, którzy się zasłużyli partii rządzącej, np. pomagali jej w kampanii. PiS bardzo to krytykował, powołując się np. na "Wprost", który pisał o jednej z agencji reklamowych zdobywających za czasów PO wiele zleceń w spółkach skarbu państwa. Agencja ta wcześniej pomagała PO w kampanii. Teraz PiS robi podobnie, tyle że na większą skalę. A następnie szumnie ogłasza, że CBA teraz te wszystkie kontrakty będzie sprawdzać. To się nazywa pokazówka, "szukanie kozłów ofiarnych".
Inwazja ignorantów
Każdą nominację - czy to w spółce skarbu państwa, czy w jakiejkolwiek instytucji państwowej - trzeba rozpatrywać osobno. I tu znów ulubiona przez niektórych "symetryczność" zawodzi. Największym problemem nie jest to, że PiS wsadza swoich ludzi wszędzie, gdzie się da, ale to, że wsadza tam ludzi bez kompetencji.
Partia Jarosława Kaczyńskiego - jak żadna inna formacja do tej pory - dostarczyła masę dowodów na zwykłą nieudolność. Oskarżenia pod adresem nowych władz w stadninach koni arabskich zostały potwierdzone przez totalną kompromitację w czasie prestiżowej aukcji Pride of Poland. Przejęcie TVP jest równoznaczne z poważnym spadkiem oglądalności, co przyznaje nawet część działaczy PiS niechętna Jackowi Kurskiemu. Tych przykładów jest więcej. Co nie oznacza, że wszyscy nominaci PiS są niekompetentni. Nie wszyscy są #misiewiczami - jeśli już mamy się odwoływać do słynnej i trafionej akcji Nowoczesnej, która z b. współpracownika szefa MON Bartłomieja Misiewicza uczyniła symbol owej niekompetencji.
Ale gdy szefem Polskiego Holdingu Obronnego miał zostać b. poseł PiS Mariusz A. Kamiński, to akurat Stefan Niesiołowski - którego o miłość do PiS nie można podejrzewać - stwierdził, że to wcale nie jest taka zła kandydatura, bo ten młody działacz na temat tej dziedziny wie całkiem sporo (Kamiński prezesem w końcu nie został). Nie powinno się więc stosować jednej miary do każdej nominacji tylko dlatego, że zdecydowali o niej politycy.
Żadne procedury ani dobre chęci nie pomogą, jeśli działacze partyjni będą ciągnąć za sobą sznur nieudaczników, a lojalność i dokonania w krzewieniu teorii zamachu smoleńskiego będą podstawowym kryterium. Brak kompetencji zawsze się zdarzał, im niższy szczebel rozdawnictwa posad, tym częściej. Ale dziś grozi nam prawdziwa inwazja ignorantów na każdym szczeblu.
Obchodzi bo jak się z kilkoma tutaj nie odzywałeś na forum przez 8 lat a teraz tak to jest co najmniej dziwne. Tym bardziej jak jest podany taki sondaż z którego wynika ze większość ludzi ma jednak inne zdanie.
A gdzie tam w jakimś niewiarygodnym sondażu masz jakąkolwiek większość. Sondaże i statystyki są zawsze robione "pod jakiś cel", sam to przyznałeś.
Poza tym, 8 lat temu nie było mnie na tutejszym forum. A jak zabierali mi kasę z OFE to narzekałem na PO, a jak. Jak nie znieśli podatku Belki, jak obiecali, to narzekałem na PO. Jak Pitera chrzaniła o jakichś dorszach za 8 złotych, to krew mnie zalewała i również mówiłem o tym. Tak samo, jak Kamińskiego do PO przyjmowali. Ale teraz rządzi PiS, a nie PO, PO to historia.
w XVIII wieku tez sie nie odzywałem, jak psuli I Rezeczpospolitą. To zabrania mi zabierania głosu dzisiaj?
A gdzie tam w jakimś niewiarygodnym sondażu masz jakąkolwiek większość. Sondaże i statystyki są zawsze robione "pod jakiś cel", sam to przyznałeś.
Poza tym, 8 lat temu nie było mnie na tutejszym forum. A jak zabierali mi kasę z OFE to narzekałem na PO, a jak. Jak nie znieśli podatku Belki, jak obiecali, to narzekałem na PO. Jak Pitera chrzaniła o jakichś dorszach za 8 złotych, to krew mnie zalewała i również mówiłem o tym. Tak samo, jak Kamińskiego do PO przyjmowali. Ale teraz rządzi PiS, a nie PO, PO to historia.
w XVIII wieku tez sie nie odzywałem, jak psuli I Rezeczpospolitą. To zabrania mi zabierania głosu dzisiaj?
Jak będę chciał poczytać Wyborczą to sobie kupię.
Daruj sobie i sam coś wymyśl.
No to przytocz mi artykuł, czy cokolwiek innego, na podstawie czego powstał mój post. I niekoniecznie z wyborczej, możesz szukac szerzej. Nie dasz rady? Nic nie znajdziesz? Oj, jaki pech... Ale centralnie sterowane PiSiewicze tak mają, wydaje im się, że własne opinie można znaleźć tylko u guru, kimkolwiek by on nie był.
Prawda jest tylko u Kaczynskiego.
Co mowi reszta nieprawda jest.
Tylko Kaczynski zna cala prawde.
A jego brat Solidarnosci byl szefem od lat.
Typowy artykul dla Jaroslawa zawiera mnogosc takich to slow: "klamstwo", "nieprawda", "oszustwo", "zdrada".
On jeden sedzia, on jeden bog.
Putin Wladimir tez prawde ma
A jakie, szanowny Kolego, mamy teraz bezrobocie? Może zerkniesz łaskawie w statystyki?
Możesz wyliczyć tych "więcej szkód"? Bez podparcia to brzmi jak KODziarskie slogany.
Z góry dziękuję
Bezrobocie to proces dlugofalowy i zlozony.Stan dzisiejszy to efekt wielu lat,praktycznie od wejscia Polski do EU kiedy Polacy zaczeli emigrowac za praca,,,,
Ufff, a ja już myślałem, że to efekt ostatnich 8 lat :-(
Szkoda, że nie możecie wprost przypisać tych zasług byłej ekipie :-(
Tak oni jak i wy g..no w tej sprawie robicie,powieksza sie tylko biurokracje pod jakies programy walki z bezrobociem.Prawda jest taka - gdyby nie to ze weszlismy do Unii bylaby katastrofa z bezrobociem kilkanascie albo i 20%.Tylko wyjazdy za granice pozwolily Polakom odbic sie od dna a wy wszyscy gospodarki rozwijac nie chcecie lub nie umiecie,potraficie tylko pozyczac kase,prywatyzowac i sprzedawac panstwowy majatek. Tak jak misiewicze z gminy Pcim,,,,
Coś na tych zdjęciach nie widać ludzi. Ujęcia z dołu. Lepiej nie pokazywać z góry bo by się okazało że tych protestujących jest skromnie. Nie dziwi mnie to.
Wystarczy zobaczyć ostatni marsz kodziarzy.
Ciekawe. Teraz to proces długofalowy. A twój kompan bono nie przyjmował nigdy do wiadomości że budowa autostrad i zmontowanie na to kasy to proces długofalowy trwający kilkanaście, kilkadziesiąt lat.
Wybieracie sobie co wam pasuje i wypisujecie tutaj takie gnioty.
Tak! Pełna zgoda. Na autostrady uzbierał PiS w 2005 roku. Bezrobocie też oni zlikwidowali, bo Polska wtedy, jak i teraz była w ruinie po rządach lewicy, a oni ją odbudowali. A jak tylko PO doszło do władzy, to nic dobrego nie zrobili, tylko spowodowali światowy kryzys, który czkawką odbija się do dzisiaj.
Czyli tak, na marsze nikt nie chodzi a KOD i związkowcy opłacają paru statystow a fotografowie pstryksja tak zeby wygladalo na tlumy.
Aukcja Pride of Poland byla wielkim sukcesem a to ze prokuratura wszczela sledztwo to znowu jest "pro-wo-kac-ja".Rzad dziala bez zarzutow,w 10 miesiecy bezrobocie zmalalo do zera,rzadowi tyraja jak woły dla swojego kochanego ludu,tyraja za grosze prawdziwi patrioci. Na pieniadze nikt w PiS nie leci.
Czego ci ludzie chca? Jackiewicz uczciwy czlek,nikomu stolkow nie zalatwial,podobnie Hofman.Nie ma kolesiostwa w PiS,misiewiczow tez nie ma. A i tak wszystko ma sie zmienic,"systemowe zmiany".Macierewicz patriota najwiekszy,popularnosc ma u Polakow ogromna.Polacy wybaczaja mu apele smolenskie,mozna wprowadzic do szkol. "Zginal" czy "polegl" co za roznica,mozna powiedziec tak i tak.Jak zaprotestuja damy "zginal", nie beda sie czepiac - uzyjemy "polegl".
W gospodarce cuda na kiju sie dzieja,Polacy staja sie bogaci,wszystko daje wujek z PiS.
A Kaczynski? Co oni chca od Kaczynskiego,jaki dyktator,to dobrotliwy czlowiek,kocha wszystkich Polakow wiele razy o tym mówił.Jaka nienawisc,jakie "sorty"? Przeciez on wogole nie rzadzi.
Rzad naprawia demokracje.Trybunal to zdrajcy, rozgonic Trybunal a zdrajcow do lochu! Ziobro walczy z tymi ohydnymi złodziejami sedziowskimi ktorzy sa jedna banda,okradaja biednych Polakow.Rozpieprzyc klike! Jeden bedzie sedzia.
A te wstretne media,niepolskie gazety zle pisza o PiS,zle pisza o Kaczynskim. Kwa "lewactwo" sie dorwalo, lisy,sorosy. Rozdu..yc wszystko! Bedzie jedna Gazeta Polska,,,
No i misiewicze się skończyły, zero nepotyzmu i prywaty ......... pewnie..............na pewno ????? na 100% !!!!!
Córka Piotrowicza z nominacją prokuratorską. Konkursu nie było?
Wprost
Córka Stanisława Piotrowicza 15 września odebrała nominacje prokuratorskie. Według nieoficjalnych doniesień została powołana przez Prokuratura Generalnego bez konkursu - podaje „Gazeta Wyborcza”.
Barbara Maria Piotrowicz była do tej pory adwokatem. Znalazła się wśród 49 osób, które 15 września odebrały z rąk Bogdana Święczkowskiego - Prokuratora Krajowego i I zastępcy Prokuratora Generalnego nominacje prokuratorskie.
„Gazeta Wyborcza” ustaliła, że Barbara Piotrowicz została powołana na podstawie art. 80. ustawy o prokuraturze, który daje możliwość powołania kandydata wskazanego we wniosku Prokuratora Krajowego, bez przeprowadzenia procedury konkursowej.
„Stanisław Piotrowicz mieszka w Krośnie. Jest żonaty, żona Maria prowadzi gabinet rehabilitacji. Syn Sebastian, (l. 36) jest lekarzem, obecnie wraz z rodziną mieszka i pracuje w Warszawie. Córka Barbara, (l.33) jest adwokatem, mieszka wraz z rodziną i pracuje w Krośnie” - czytamy na stronie internetowej Stanisława Piotrowicza.
Szef sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz zarządzał nocne posiedzenia komisji, podczas których przeprowadzane były projekty dotyczące Trybunału Konstytucyjnego. Niedawno Piotrowicz zapowiedział, że w niedługim czasie rozpoczną się prace nad nową ustawą o TK.
Tak towarzyszu Walker. Na tych zdjęciach nie ma ludzi. To fotomontaż a historie o protestach to kłamstwa. Na fotografiach widać gorszy sort a przecież wg pis to nie są ludzie.
Zaburzenia postrzegania rzeczywistości? No tak, wiemy zatem dlaczego glosowales na pis.
Pan to naprawdę jeszcze nazywa "dobrą zmianą"?
http://fakty.interia.pl/polska/news-stanislaw-karczewski-gosciem-porannej-rozmowy-w-rmf-fm,nId,2281017
Dla tych z krótką pamięcią,chociaż to walka z wiatrakami.
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/wedlug-polakow-pis-nie-przebilo-po-w-obsadzaniu-spolek-swoimi/1v0rv4j
A co Ty tutaj przytaczasz jakiegoś tabloida, kobieto? Co kogo obchodzi PO, jak to PiS rządzi?
mspanc.
Obchodzi bo jak się z kilkoma tutaj nie odzywałeś na forum przez 8 lat a teraz tak to jest co najmniej dziwne. Tym bardziej jak jest podany taki sondaż z którego wynika ze większość ludzi ma jednak inne zdanie.
Do rzeczy i skończ pisać banialuki. Na tych zdjęciach jest twoim zdaniem dużo ludzi czy mało ? Na ostatnim marszu wciskaliście że miało być 240 tyś ludzi a ktoś policzył ręcznie wszystkich i wyszło że nie ma więcej niż 40 tyś. Teraz było chyba z 10-12 tyś . I to ma być reprezentacja obywateli tego kraju ?
Budzicie tylko śmieszność i nic więcej..
Niech bedzie nawet tysiac,wazne ze jest KOD i dziala,podobnie inne organizacje prodemokratyczne. Zrzeszaja sie samorzady,mobilizuja sie rozne grupy spoleczne.Jest dobrze.
PiS ze swoim chaosem wije sam na siebie bata.I nie porownujmy z PO bo to zupelnie inna liga.. Polacy dali sie zwiesc ze PiS wniesie jakosc do polskiej polityki. Juz nie wniesie... za chwile z ofensywy przejdzie do obrony,szala juz zaczyna sie wazyc. Swiadectwo jakie daja o sobie ci ludzie,,,
Jak tysiąc to znaczy że nie macie społecznego poparcia a jak nie macie to znaczy że jesteście w mniejszości a chcecie odwoływać rząd wybrany w demokratycznych wyborach. czyli działacie antydemokratycznie . To o jakiej ty demokracji piszesz ? "Demokracji" dla wybranych.
Jeżeli we wszystkich sondażach pis prowadzi zdecydowanie czyli ma poparcie bo najwięcej wyborców ich popiera i jest to zgodne z tzw. demokracją a wy twierdzicie że należy go obalić ( tak mówił jeden od was z ekipy Michnik ) to jak to się ma do demokracji ?
To przecież wy próbujecie się uciekać do antydemokratycznych rozwiązań.
Ehhh, Swiadkowie Jehowy,,,,
Z innej beczki, sa dane wskazujace na to ze 500+ nie pobudzilo polskiej gospodarki.Trabiono o tym, rzad zapewnial, gadal gadal i gadal. I ci sluzacy z partii ktorzy udzielaja sie na tym forum tez PiSali. Wzrostu nie ma,nie bedzie i nie mialo prawa byc. Pisalismy juz o tym - bez kompleksowego planu 500+ jest tylko i wylacznie kielbasa wyborcza,do tego "zwyczajna" ;)
http://m.interia.pl/biznes/news,2394995,2156
Jeśli pytasz o cyfry, ile osób bierze udział w marszach 10go wraz z guru "specyficznego stanu umysłu" Jakiem K. ?
500 + NIE NAPĘDZA GOSPODARKI PL !!!
Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce spadł we wrześniu 2016 r. o 0,6 punktu w stosunku do ubiegłego miesiąca - poinformowało w komunikacie Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Rozdawanie pieniędzy w ramach programu 500+ nie dał przyspieszenia wzrostu gospodarczego. Nie ma na to dowodów w danych statystycznych.
Czytaj więcej na http://biznes.interia.pl/makroekonomia/news/wskaznik-wyprzedzajacy-koniunktury-spadl-we-wrzesniu-o-06,2394995,2156?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Gdy zmienia się władza, zmieniają się kadry w instytucjach państwowych i w spółkach skarbu państwa. Przynajmniej w części. Wymiana zdań między opozycją a koalicją zazwyczaj odbywa się wedle jednego powtarzalnego schematu: kiedy "nasi" biorą posady, to jest to dobra zmiana, kiedy "oni" biorą posady, to znaczy, że jest to podział łupów, kolesiostwo, nepotyzm, upartyjnianie spółek, tworzenie układów. A bardzo obiektywni publicyści, tzw. symetryści, osądzają, że i jedni, i drudzy dzielą łupy, bez różnicy. Czyli wszyscy politycy są źli.
Wszystkie te opowieści fałszują rzeczywistość, a ich autorzy albo posługują się prostacką partyjną propagandą, albo mają niewielkie pojęcie o rzeczywistości.
Zerwana ciągłość
Wymiana kadr przy zmianie władzy do pewnego stopnia jest naturalna. Politycy, którzy obejmują władzę, mają prawo dobierać sobie współpracowników, mieć ludzi zaufanych w urzędach czy nawet firmach, które nadzorują. Ciągłość pracy urzędu musi zostać jednak zachowana. Tymczasem radykalizm PiS jest niszczący. I tu żadna teoria o symetrii - inni też obsadzali stanowiska swoimi - nie sprawdza się.
Klasycznym przykładem takiej destrukcji jest Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Po pierwsze - jej szef Daniel Obajtek, człowiek PiS, wymienił swoich zastępców, prezesów 16 oddziałów regionalnych i dyrektorów w centrali. Potem też 305 kierowników biur powiatowych, które odpowiadają za terminowe i prawidłowe wypłaty dla rolników. To oznaczało paraliż Agencji.
Po drugie - Obajtkowi postawiono zarzuty prokuratorskie o łapówkarstwo i oszustwa. Sprawa jest w sądzie. Być może jest niewinny - jak twierdzi, ale jego nominacja to pogwałcenie standardów, które powinny obowiązywać w administracji. Osoba oskarżona przez prokuraturę o korupcję nie powinna pełnić żadnej kierowniczej funkcji. Nie znam przypadku, aby taki urzędnik został dyrektorem, znam natomiast przypadki z poprzedniej kadencji, w których urzędnik mianowany - dyrektor, minister, wiceminister - oskarżony przez prokuraturę natychmiast ustępował ze swojej funkcji. Inne reguły dotyczą urzędników wybranych w wyborach powszechnych, np. prezydentów miast. Tu mamy instytucję referendum, w którym mieszkańcy mogą odnowić mandat lub go pozbawiać np. z powodu zarzutów prokuratorskich.
Co prywatyzować
Osobnym - i to wielopiętrowym - problemem są spółki skarbu państwa. Jeżeli państwo jest właścicielem firmy, to trudno zakładać, że minister skarbu, transportu albo jakikolwiek inny nie będzie chciał mieć wpływu na personalia. To jego odpowiedzialność i jego nadzór, musi więc mieć tam ludzi, których uważa za najlepszych i najbardziej zaufanych.
Jeśli chcemy, aby politycy nie wtrącali się do nominacji w spółkach, to je sprywatyzujmy. I tu oczywiście zaczynają się schody, bo otwieramy osobną dyskusję o zaletach i wadach prywatyzacji takich firm jak PZU, PKO BP czy PKN Orlen. Bilans nie jest wcale taki oczywisty: każde z dwóch rozwiązań - prywatyzacja i jej brak - ma swoje dobre i złe strony. Platforma na sprzedaż tych największych spółek się nie zdecydowała, PiS też tego nie chce i nie można motywacji polityków sprowadzać tylko do prostej konstatacji, że chcą rozdawać posady swoim, i dlatego nie prywatyzują. Bo sam fakt, iż właściciel tych wielkich spółek jest w Polsce, a nie poza jej granicami, ma dość istotne znaczenie dla polskiej gospodarki.
Centralne sterowanie z Nowogrodzkiej
Ale zostawmy rozważania o prywatyzacji: dziś skarb państwa ma w tych spółkach większościowy lub znaczący pakiet akcji i to się nie zmieni w najbliższym czasie. Problem polega na tym, że jest sporo sfer, które pozostają publiczne, są pod nadzorem polityków, ale warto, aby były też w pewnym stopniu od tych polityków niezależne. Aby nie były traktowane jak łupy partyjne i by rządzili tam ludzie kompetentni.
Można zbudować mechanizm, który wymuszał współpracę polityków z ekspertami. I oznacza równowagę pomiędzy wpływami jednych i drugich. Teraz wydaje się to niemożliwe, bo PiS - poza tym, że ma w swoich szeregach działaczy wygłodniałych stanowisk - żywi się utopią, że centralne sterowanie z jednego biura na Nowogrodzkiej jest najlepszym wyjściem.
Ale warto przypomnieć koncepcję Komitetu Nominacyjnego - została już opracowana przez b. premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego, jednak została zablokowana przez obecnego lidera PO Grzegorza Schetynę. Władze spółek byłyby wyłaniane na zasadzie równoważenia wpływów między ekspertami - w tym przypadku - znanymi ekonomistami - a politykami z mandatem wyborczym.
Dziś jest tak, że posady w spółkach często służą temu, aby ten czy ów lider budował w partii swój obóz zwolenników wdzięcznych za to, że dostali jakąś miłą fuchę. Do tego dochodzi rozdawnictwo kontraktów dla tych, którzy się zasłużyli partii rządzącej, np. pomagali jej w kampanii. PiS bardzo to krytykował, powołując się np. na "Wprost", który pisał o jednej z agencji reklamowych zdobywających za czasów PO wiele zleceń w spółkach skarbu państwa. Agencja ta wcześniej pomagała PO w kampanii. Teraz PiS robi podobnie, tyle że na większą skalę. A następnie szumnie ogłasza, że CBA teraz te wszystkie kontrakty będzie sprawdzać. To się nazywa pokazówka, "szukanie kozłów ofiarnych".
Inwazja ignorantów
Każdą nominację - czy to w spółce skarbu państwa, czy w jakiejkolwiek instytucji państwowej - trzeba rozpatrywać osobno. I tu znów ulubiona przez niektórych "symetryczność" zawodzi. Największym problemem nie jest to, że PiS wsadza swoich ludzi wszędzie, gdzie się da, ale to, że wsadza tam ludzi bez kompetencji.
Partia Jarosława Kaczyńskiego - jak żadna inna formacja do tej pory - dostarczyła masę dowodów na zwykłą nieudolność. Oskarżenia pod adresem nowych władz w stadninach koni arabskich zostały potwierdzone przez totalną kompromitację w czasie prestiżowej aukcji Pride of Poland. Przejęcie TVP jest równoznaczne z poważnym spadkiem oglądalności, co przyznaje nawet część działaczy PiS niechętna Jackowi Kurskiemu. Tych przykładów jest więcej. Co nie oznacza, że wszyscy nominaci PiS są niekompetentni. Nie wszyscy są #misiewiczami - jeśli już mamy się odwoływać do słynnej i trafionej akcji Nowoczesnej, która z b. współpracownika szefa MON Bartłomieja Misiewicza uczyniła symbol owej niekompetencji.
Ale gdy szefem Polskiego Holdingu Obronnego miał zostać b. poseł PiS Mariusz A. Kamiński, to akurat Stefan Niesiołowski - którego o miłość do PiS nie można podejrzewać - stwierdził, że to wcale nie jest taka zła kandydatura, bo ten młody działacz na temat tej dziedziny wie całkiem sporo (Kamiński prezesem w końcu nie został). Nie powinno się więc stosować jednej miary do każdej nominacji tylko dlatego, że zdecydowali o niej politycy.
Żadne procedury ani dobre chęci nie pomogą, jeśli działacze partyjni będą ciągnąć za sobą sznur nieudaczników, a lojalność i dokonania w krzewieniu teorii zamachu smoleńskiego będą podstawowym kryterium. Brak kompetencji zawsze się zdarzał, im niższy szczebel rozdawnictwa posad, tym częściej. Ale dziś grozi nam prawdziwa inwazja ignorantów na każdym szczeblu.
A gdzie tam w jakimś niewiarygodnym sondażu masz jakąkolwiek większość. Sondaże i statystyki są zawsze robione "pod jakiś cel", sam to przyznałeś.
Poza tym, 8 lat temu nie było mnie na tutejszym forum. A jak zabierali mi kasę z OFE to narzekałem na PO, a jak. Jak nie znieśli podatku Belki, jak obiecali, to narzekałem na PO. Jak Pitera chrzaniła o jakichś dorszach za 8 złotych, to krew mnie zalewała i również mówiłem o tym. Tak samo, jak Kamińskiego do PO przyjmowali. Ale teraz rządzi PiS, a nie PO, PO to historia.
w XVIII wieku tez sie nie odzywałem, jak psuli I Rezeczpospolitą. To zabrania mi zabierania głosu dzisiaj?
Jak będę chciał poczytać Wyborczą to sobie kupię.
Daruj sobie i sam coś wymyśl.
No to przytocz mi artykuł, czy cokolwiek innego, na podstawie czego powstał mój post. I niekoniecznie z wyborczej, możesz szukac szerzej. Nie dasz rady? Nic nie znajdziesz? Oj, jaki pech... Ale centralnie sterowane PiSiewicze tak mają, wydaje im się, że własne opinie można znaleźć tylko u guru, kimkolwiek by on nie był.
Koryto+ dooobra zmiana...
Prawda jest tylko u Kaczynskiego.
Co mowi reszta nieprawda jest.
Tylko Kaczynski zna cala prawde.
A jego brat Solidarnosci byl szefem od lat.
Typowy artykul dla Jaroslawa zawiera mnogosc takich to slow: "klamstwo", "nieprawda", "oszustwo", "zdrada".
On jeden sedzia, on jeden bog.
Putin Wladimir tez prawde ma