Forum » Wolne Myśli

Dobry żart tynfa wart

  • 14 lut 2011

    - Wiesz, w Walentynki zrobiono w naszej firmie ankietę i okazało się, że jestem najbardziej pożądanym facetem w robocie.
    - No to powinieneś się cieszyć!
    - Ni cholery, u nas pracują sami mężczyźni...

    Cytuj
  • 15 lut 2011

    Kobieta zabawia się z kochankiem, ale nagle słyszy, że jej mąż otwiera drzwi. Kobieta w strachu:
    -Boże, cofnij czas o godzinę!
    Słyszy głos z nieba:
    -Dobrze, ale kiedyś utoniesz.
    Kobieta się zgadza. Mąż się nie dowiedział, a ona ciągle unikała wody. Pewnego dnia wygrała wycieczkę na Karaiby. Obawiała się, ale postanowiła zaryzykować. Podczas rejsu nastąpił sztorm. Wtedy kobieta przerażona krzyknęła:
    -Boże, chyba nie pozwolisz umrzeć razem ze mną tym 300 niewinnym kobietom!
    -Niewinnym? Od roku was k...y zbierałem w jedno miejsce!

    1 Cytuj
  • adzygmunt 16 lut 2011

    Żona mówi do mnie - już się nie kochaliśmy ze dwa lata... A ja do niej:
    Chyba ty.
    I wtedy zaczęła się awantura.

    Cytuj
  • 17 lut 2011

    Mąż i żona oglądają w telewizji program psychologiczny o skrajnych emocjach. W pewnym momencie odzywa się mąż:
    - Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie radosnym i smutnym jednocześnie.
    - Masz największego penisa wśród swoich kumpli.

    Cytuj
  • adzygmunt 17 lut 2011

    Żona I ja poszliśmy na spotkanie maturzystów z mojej szkoły, wiele lat po maturze.
    Zauważyłem pijaną kobietę, siedzącą samotnie przy sąsiednim stoliku.
    Żona spytała: Kto to jest? Odpowiedziałem: To moja była sympatia. Słyszałem, że gdy przerwaliśmy nasz romans, ona zaczęła pić. I do tej pory nigdy nie była trzeźwa.
    Żona na to: Kto by pomyślał, że człowiek może coś świętować tak długo?
    I wtedy zaczęła się awantura.

    Cytuj
  • 17 lut 2011

    Żona wróciła od fryzjera, ubrała się w najlepszą sukienkę i tak pokazała się mężowi:
    - I co o mnie sądzisz?
    - Szczerze?
    - Szczerze.
    - Jesteś plotkara i źle gotujesz.

    Cytuj
  • 19 lut 2011

    Pod blokowisko podjeżdża czarne tuningowane BMW. Wychodzi z niego dres, skórzana kurtka, łańcuchy, rolex, wielki kark i krzyczy.
    - Zaje bal i!
    Nic się nie dzieje. On znów:
    - Zaje bal i!
    Znów nic, krzyczy ponownie:
    - ZAJE BAL I!
    Wreszcie na jeden z balkonów wychodzi cudowna zgrabna blondyneczka i krzyczy:
    - Ile razy mam ci powtarzać! Nie ZAJE BAL I tylko IZABELA!

    Cytuj
  • 19 lut 2011

    Komisja wojskowa.
    - Nowak!
    - Jestem!
    - Majtki w dół i pochylić się!
    Rekrut posłusznie pochylił się i czeka.
    Lekarz katem oka zerknął i dalej wypełnia formularz
    - Podnieście jajka!
    Poborowy pochylony, zacisnął zęby, poczerwieniał, z pod ściany doszedł go delikatny chichot siedzących pielęgniarek.
    - Jajka podnieście!
    Zacisną pięści, aż kłykcie pobielały, zsiniał z wysiłku, i ciężko począł oddychać.
    - Nie mogę! - wycharczał ostatkiem sił.
    Lekarz popatrzył zza okularów
    - RĘKOMA!

    1 Cytuj
  • o.Tadeusz 26 lut 2011

    Dyskoteka w Niemczech, bawi się Rosjanin, z napisem na koszulce "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY". Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop:
    - Ty, a w dziób chcesz?
    - To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu. Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum Turków czeka.
    - No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie.
    - A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rosjanin. - Nie potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie zwoływać wszystkich "swoich".
    - Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnęli Turcy wyciągając noże.
    - I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin - zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami..

    Cytuj
  • adzygmunt 27 lut 2011

    Rosyjscy rybacy wyłowili wieloryba.
    Mierzą go od głowy do ogona 30 metrów. Od ogona do głowy 20 metrów. Dziwne, nie mogą się z tym pogodzić .
    Szyper dzwoni do rosyjskiej akademii nauk i opisuje dziwną sytuację. Poczekajcie, za chwilę po naradzie damy odpowiedź.
    Przyszła depesza, Takie anomalie się często zdarzają. Policzcie ile jest dni od poniedziałku do piątku?
    Pięć. No właśnie, a od piątku do poniedziałku? Cztery!!!

    Cytuj
  • adzygmunt 5 mar 2011

    W poczekalni przychodni zdrowia siedziala kobieta z dzieckiem na ręku i czeka na doktora.
    Gdy ten wreszcie przyszedl, zbadal dziecko, zwazyl je i stwierdził, ze bobas waży znacznie ponizej normy
    - Dziecko jest karmione piersią czy z buteki ? - spytal lekarz
    - Piersią - odpowiedziala kobieta.
    - W takim razie proszę się rozebrać od pasa w górę.
    Kobieta rozebrala sie i doktor zacząl uciskac jej piersi.Przez chwile je ugniatal, masowal kolistymi ruchami dłoni. kilka razy uszczypnąl sutki, w pewnym momencie zacząl je ssać.
    Gdy skonczyl szczególowe badanie, kazal kobiecie sie ubrać i powiedział:
    - Nic dziwnego, ze dziecko ma niedowage. Pani nie ma mleka
    - Wiem - odpowiedziała - jestem jego babcią, ale cieszę się, że przyszlam.

    Cytuj
  • Jagienka Mur. 7 mar 2011

    Pacjent po operacji, więc rodzina wynajęła mu pielęgniarkę na nocny dyżur. Rano zatroskani pytają chorego jak spał.
    - Całą noc oka nie zmrużyłem, bo pięlęgniarka tak chrapała!

    Cytuj
  • Jagienka Mur. 8 mar 2011

    - Dlaczego się smucisz?- pyta Józek Zdzicha.
    - Bo będę ojcem.
    - Ależ to jest powód do radości.
    - Niby tak, ale nie wiem, jak powiedzieć o tym żonie.
    /z Angory/.

    Cytuj
  • adzygmunt 8 mar 2011

    - Bardzo bym chciała, żebyś kupił samochód - mówi żona do męża. - Zrobiłabym prawo jazdy, poznalibyśmy świat...
    - Ten, czy tamten?
    I wtedy zaczęła się awantura.

    1 Cytuj
  • 8 mar 2011

    Dlaczego mężczyźni nie powinni redagować kącika porad !

    Drogi Jacku,
    mam nadzieję że będziesz mi w stanie pomóc. Pewnego dnia wybrałam się do pracy, zostawiając mojego męża w domu oglądającego telewizję. W drodze do pracy zgasł mi silnik i samochód został unieruchomiony jakieś dwa kilometry od domu - musiałam wrócić się aby poprosić męża o pomoc.
    Kiedy dotarłam do domu nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Był w łóżku z córką naszego sąsiada! Mam 32 lata, mój mąż 34, a córka sąsiada ma 19. Pobraliśmy się 10 lat temu. Mąż przyznał mi się, że romansuje przez ostatnie pół roku. Mąż nie zamierza iść do poradni małżeńskiej. Jestem kompletnym wrakiem człowieka. Potrzebuję pilnej porady. Możesz mi pomóc?
    Magda.

    Droga Magdo,
    zgaśnięcie silnika po krótkiej jeździe może być spowodowane przez wiele czynników.
    Najpierw sprawdź czy nie jest zapchany przewód paliwowy. Jeśli jest czysty, sprawdź wszystkie przewody i rury doprowadzające powietrze do silnika. Sprawdź też przewody uziemiające. Jeśli to nie rozwiąże twojego problemu to należy sprawdzić czy pompa paliwowa nie jest uszkodzona i czy dostarcza prawidłową ilość paliwa do wtryskiwaczy.
    Mam nadzieję, że byłem pomocny.
    Jacek

    1 Cytuj
  • 9 mar 2011

    Męski punkt widzenia :D

    Cytuj
  • 20 mar 2011

    Co Polacy wyślą do Libii??? Jakie wojska????Bojową Mszę Polową z jednostki GROMNICA (Grupa Reagowania Operacyjno Modlitewnego Najświętszego Imienia Cudów Apostolskich)

    2 Cytuj
  • 20 mar 2011

    [quote=gość: komaq] Co Polacy wyślą do Libii??? Jakie wojska????Bojową Mszę Polową z jednostki GROMNICA (Grupa Reagowania Operacyjno Modlitewnego Najświętszego Imienia Cudów Apostolskich) [/quote]

    To miał być kawał??? Długo myślałeś nad rozwinięciem skrótu?
    Porażka.

    2 Cytuj
  • 20 mar 2011

    Rozmawia dwóch kumpli:
    - Popatrz Staszek, wiosna przyszła, ptaki świergolą, dzień w końcu dłuższy, wszystko kwitnie i spod ziemi wychodzi! - mówi jeden.
    - Przestań! Miesiąc temu teściową pochowałem...

    Cytuj
  • adzygmunt 20 mar 2011

    Nie bardzo mi wyjdzie powtórzenie dow*****u z dzisiejsze gali kabaretowej
    Rzecz w oryginale mówił po czesku Wójcik ten niższy.
    Przedział wagonu kolejowego siedzą dwie osoby pan i pani.
    Pan wyciąga paczkę papierosów wkłada papierosa do ust.
    W tym czasie pani do pana: panie Karolku tu się nie pali.
    Czy ja palę ? trzymam tylko papierosa w zębach.
    Tak, ale pan się "sposobi"!
    Ujechali paręnaście kilometrów, pani wyciąga kanapkę.
    W tym czasie pan do pani: Pani Milenko tu się nie robi kupy!
    A czy ja robię?
    Nie ale pani się "sposobi" !

    Cytuj
  • 20 mar 2011

    Pewna blondynka kupiła sobie w aptece podpaski. Chwilę po wyjściu zauważyła jednak, że opakowanie jest podobne lecz rodzaj nie zgadza się z tymi, które zawsze stosuje. Wraca do apteki i pyta...
    - Czy może mi pan wymienić?
    Młody farmaceuta, zaczerwieniony po uszy odpowiada:
    - Pani wybaczy ale nigdy tego jeszcze nie robiłem!

    Cytuj
  • adzygmunt 24 mar 2011

    http://www.demotywery.pl/uploads/2011_03/17/9074_342_500_Jak-Ktos-Ma-Pecha.jpg
    Jak ktoś ma pecha to mu i to się może zdarzyć po odejściu!

    Cytuj
  • 25 mar 2011

    Jest zakończenie roku szkolnego. Każde dziecko przyniosło prezent z własnego zakresu możliwości. Pani wiedząc, gdzie pracują rodzice dzieci próbuje zgadnąc, co dostała bez otwierania prezentu. Najpierw prezent daje Ania. Pani wiedząc, że jej rodzice pracują w kwiaciarni, potrząsa pudełkiem i mówi:
    - Aniu, czy to są kwiaty?
    - Skąd pani wiedziała?
    Później prezent daje Waldek. Pani wie, że jego rodzice pracują w sklepie ze słodyczami. Potrząsa pudełkiem i mówi:
    - Waldku, czy to są czekoladki?
    - Skąd pani wiedziała?
    Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Pani zawsze bez problemu zgaduje co dostała. Jako ostatni daje prezent Jasio. Pani wie, że jego rodzice pracują w branży monopolowej. Nim potrząsnęła pudełkiem zauważyła, że z pudełka coś wycieka. Postanowiła to polizać.
    - Jasiu, czy to jest szampan?
    - Nie...
    Pani postanowiła jeszcze raz "skosztować":
    - No to może ajerkoniak?
    - Nie...
    - Poddaję się, Jasiu. Co to jest?
    - Świnka morska!

    Cytuj

Odpowiedz