Czasem przykro jest słuchać znanych dziennikarzy, polityków, którzy obu pojęć używają zamiennie.
Emigracja i Imigracja nie są synonimami!
"O emigracji i emigrantach mówimy w sytuacji, gdy ktoś skądś wyjeżdża. Przykład: Podczas drugiej wojny światowej wielu Polaków wyemigrowało do Wielkiej Brytanii.
O imigracji i imigrantach mówimy, gdy ktoś gdzieś przyjeżdża. Przykład: Podczas drugiej wojny światowej w Wielkiej Brytanii nastąpiła wielka imigracja ludzi ze wschodniej Europy".
Jak bym miał wyjeżdżać to na pewno nie do drugiej Polski " Anglii " , tam jest już jak w Polsce, Polakami przebierają na prawo i lewo, pracy już dobrej nie dostanie się od tak.
Co nie oznacza, że nie możemy używać tych pojęć zamiennie: 2 mln polskich emigrantów w UK vs. 2 mln polskich imigrantów w UK - określenie tej samej grupy ludzi. Oczywiście kontekst obu tych wyrażeń jest z lekka odmienny (1. mówię o 2 mln Polaków, którzy wyjechali z Polski, 2. mówię o 2 mln Polaków, którzy przybyli na Wyspy).
Zresztą, jeśli chodzi o dziennikarstwo, to obecnie dzieciaki po gimnazjum wyłapują lapsusy i błędy tych pseudo-dziennikarzy.
davidsandron napisał/a:
Jak bym miał wyjeżdżać to na pewno nie do drugiej Polski " Anglii " , tam jest już jak w Polsce, Polakami przebierają na prawo i lewo, pracy już dobrej nie dostanie się od tak.
Jak fach masz dobry i jesteś dobrym specjalistą, to ze znalezieniem pracy nie będziesz miał problemu. A zmywaki faktycznie mogą być już obłożone.
Czasem przykro jest słuchać znanych dziennikarzy, polityków, którzy obu pojęć używają zamiennie.
Emigracja i Imigracja nie są synonimami!
"O emigracji i emigrantach mówimy w sytuacji, gdy ktoś skądś wyjeżdża. Przykład: Podczas drugiej wojny światowej wielu Polaków wyemigrowało do Wielkiej Brytanii.
O imigracji i imigrantach mówimy, gdy ktoś gdzieś przyjeżdża. Przykład: Podczas drugiej wojny światowej w Wielkiej Brytanii nastąpiła wielka imigracja ludzi ze wschodniej Europy".
Jak bym miał wyjeżdżać to na pewno nie do drugiej Polski " Anglii " , tam jest już jak w Polsce, Polakami przebierają na prawo i lewo, pracy już dobrej nie dostanie się od tak.
Polska już niebawem stanie się jedynym krajem w którym zarówno emigracja jak i imigracja są zjawiskami masowymi, więc co za różnica.
Co nie oznacza, że nie możemy używać tych pojęć zamiennie: 2 mln polskich emigrantów w UK vs. 2 mln polskich imigrantów w UK - określenie tej samej grupy ludzi. Oczywiście kontekst obu tych wyrażeń jest z lekka odmienny (1. mówię o 2 mln Polaków, którzy wyjechali z Polski, 2. mówię o 2 mln Polaków, którzy przybyli na Wyspy).
Zresztą, jeśli chodzi o dziennikarstwo, to obecnie dzieciaki po gimnazjum wyłapują lapsusy i błędy tych pseudo-dziennikarzy.
Jak fach masz dobry i jesteś dobrym specjalistą, to ze znalezieniem pracy nie będziesz miał problemu. A zmywaki faktycznie mogą być już obłożone.
mspanc.