Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa Burmistrza Jarosława Szlachetki i Zastępcy Dyrektora Szkoły Podstawowej nr 2 (a wcześniej Dyrektora Gimnazjum nr 1) Tadeusza Jarząbka na temat reaktywacji Szkoły Podstawowej nr 1
Najbardziej mi się podobała wypowiedź że będzie transfer zwolnionych z gminy Myślenice nauczycieli do szkół ponadgimnazjalnych.
Wg nawej władzy jak się wywala nauczyciela z pracy tj transfer.
A co na to nauczyciele?....... cisza......
Jedynka była najlepszą szkołą w Myślenicach.Była. Pan Dyrektor Jarząbek był i jest wzorem taktu, wiedzy i praktyki pedagogicznej. Jeżeli zostanie jedynka reaktywowana, to znaczy, że nie wszystko w tym kraju jest stracone...
Jedynka była najlepszą szkołą w Myślenicach.Była. Pan Dyrektor Jarząbek był i jest wzorem taktu, wiedzy i praktyki pedagogicznej. Jeżeli zostanie jedynka reaktywowana, to znaczy, że nie wszystko w tym kraju jest stracone...
pan dyrektor Jarząbek spadł ze stołka i robi co może aby iwrócić do gry to modelowy przykład jak się na władzę i stanowisko cierpliwie czeka i na kasę niezapominając pan J miał swoje 5 minut i musi pogodzić się że jego czas minoł nie jestem przeciwna szkole nr 1 niech powróci bo to JEDYNKA to chluba miasta najstarsza i zle ta reforma potraktowała tą placówkę ale panie J emeryturka pan nic tu nie zdziałasz wystarczy walki z pańskiej strony szkoła NR 1 tak pan NIE
Pomysł bez sensu. To nie jest budynek na Szkołę Podstawową. Nie posiada sali gimnastycznej, wąskie i ciemne korytarze, brak terenów zielonych wkoło szkoły, brak miejsca do zaparkowania samochodu jeśli chcesz odprowadzić dziecko do szkoły. Wszystkie inne myślenickie szkoły mają lepsze warunki niż jedynka.
w Latach powojennych i za komuny to być w tej szkole to LUKSUS ale dziś to niestety nora bez sali gimnastycznej wąskie ciemne bez okien korytarze. Bardziej się ten budynek nadawał na muzeum niż na szkołę.
w Latach powojennych i za komuny to być w tej szkole to LUKSUS ale dziś to niestety nora bez sali gimnastycznej wąskie ciemne bez okien korytarze. Bardziej się ten budynek nadawał na muzeum niż na szkołę.
a w dwójce są okna na korytarzu i korytarze są szersze? problemem jest tylko sala gimnastyczna
Zagospodarowanie budynku, to jedno, ale nie zapominajmy, że w szkole jedną z elementarnych kwestii jest kadra. Aktualnie kadra gimnazjum pozostaje dużo do życzenia, zwłaszcza nauczyciele przedmiotów typu chemia czy fizyka
Ale są tereny zielone wokół szkoły i jest parking abym mógł bezpiecznie wysadzić dziecko.
Nie musisz dziecka wysadzić pod drzwiami. Trochę ruchu nikomu nie zaszkodzi, parkingów jest mnóstwo koło rynku a jak chcesz za darmo parking to stoi pusty po dawnym placu targowym.
Nie musisz dziecka wysadzić pod drzwiami. Trochę ruchu nikomu nie zaszkodzi, parkingów jest mnóstwo koło rynku a jak chcesz za darmo parking to stoi pusty po dawnym placu targowym.
To był jeden z argumentów. Dlaczego nie odniosłaś się do braku terenów zielonych wokół budynku, ciasnych i ciemnych korytarzy, małych i niepraktycznych sal lekcyjnych braku sali gimnastycznej?
Czy znasz tę szkołę z autopsji? Czy byłaś w innych szkołach podstawowych na terenie Myślenic?
Czy też napisałaś posta pod wpływem impulsu? A co mi tam, napiszę żeby pokazać jaka jesteś trendy i swoje dziecko będziesz odprowadzać do szkoły z parkingu po dawnym placu targowym?
To był jeden z argumentów. Dlaczego nie odniosłaś się do braku terenów zielonych wokół budynku, ciasnych i ciemnych korytarzy, małych i niepraktycznych sal lekcyjnych braku sali gimnastycznej?
Czy znasz tę szkołę z autopsji? Czy byłaś w innych szkołach podstawowych na terenie Myślenic?
Czy też napisałaś posta pod wpływem impulsu? A co mi tam, napiszę żeby pokazać jaka jesteś trendy i swoje dziecko będziesz odprowadzać do szkoły z parkingu po dawnym placu targowym?
Korytarze są ciasne, bo dzieciakom nie pozwala się na przerwach przebywać w salach, co stanowi dla mnie zupełne nieporozumienie, i mogę się założyć , że jest naruszeniem przepisów BHP. Ja rozumiem, jakby w tych salach stały stoły laboratoryjne z odczynnikami lub przyrządy fizyczne, ale na litość - w salach są tylko ławki i krzesła, może rzutnik.
To, i paskudne mundurki, jakimi uczniowie byli raczeni przez dobre kilka lat (pomimo zniesienia obowiązku mundurkowego, ba - w ostatnim roku szkolnym uczniowie klas gimnazjalnych dalej musieli je nosić, pomimo, że ósmo- i siódmoklasiści już nie) jest dla mnie wystarczającym argumentem, że może Jedynka i owszem, ale z innym dyrektorem na czele, niestety. Szkoła jest dla uczniów, a nie na odwrót. Dzieci mają się tam czuć komfortowo, a nie jak w więzieniu.
To był jeden z argumentów. Dlaczego nie odniosłaś się do braku terenów zielonych wokół budynku, ciasnych i ciemnych korytarzy, małych i niepraktycznych sal lekcyjnych braku sali gimnastycznej?
Czy znasz tę szkołę z autopsji? Czy byłaś w innych szkołach podstawowych na terenie Myślenic?
Czy też napisałaś posta pod wpływem impulsu? A co mi tam, napiszę żeby pokazać jaka jesteś trendy i swoje dziecko będziesz odprowadzać do szkoły z parkingu po dawnym placu targowym?
Wiesz to chyba Ty chcesz być bardziej trendy, uczepiając się problemu zielonych terenów, dużych sal, szerokich oświetlonych korytarzy. Przecież nikt Ci nie kazuje tam wysyłać dziecka. Szkoła ma być przyjazna dzieciom na tyle ile to możliwe, i ten pomysł reaktywacji ma swoich zwolenników i przeciwników.
Wiesz to chyba Ty chcesz być bardziej trendy, uczepiając się problemu zielonych terenów, dużych sal, szerokich oświetlonych korytarzy. Przecież nikt Ci nie kazuje tam wysyłać dziecka.
Szkoła w XXI wielu winna spełniać jakieś standardy, a jedynka niestety nie spełnia takowych. Nikt mi nie kazuje wysyłać dziecka, a choćby i nakazywał to niestety nie ma szans, bo dzieci mam już dorosłe, a poza tym to nie jest mój obwód. I nie chodzi tu o bycie "trendy" tylko o ukazanie innych możliwych rozwiązań.
Zamiast "kombinować" z reaktywacją, trzeba pomyśleć nad zmianą obwodów szkolnych i nie będzie problemu zmianowości w dwójce. Szkoły na Osiedlu i na Zarabiu dysponują możliwościami, aby przyjąć dzieci, tylko gmina musi chcieć.
[cytat=lenka13
Szkoła ma być przyjazna dzieciom na tyle ile to możliwe, i ten pomysł reaktywacji ma swoich zwolenników i przeciwników.[/cytat]
I właśnie ja jestem przeciwnikiem reaktywacji, z powodów które opisałem w postach powyżej,
Znajdzie się wielu rodziców, którym będą odpowiadać mundurki, egzekwowanie odpowiedniego wyglądu ucznia. Wychowanie bezstresowe zostaw sobie w domu w szkole musi być dyscyplina i wśród uczniów i nauczycieli ( z tym też bywa różnie). Dzieci wychodzą z klasy na przerwach bo mądrzy nauczyciele wietrzą w tym czasie klasę. Co do sali gimnastycznej w szkole nr 2 jest i na tej samej lekcji trzy klasy wchodzą na wf, to kpina, a nie lekcja wf-u. Szkoła ma uczyć, za dyrektora Jarząbka gimnazjum nr 1 miało najwyższy poziom w Myślenicach co doskonale widać w rankingach i oby tak było dalej, to z pewnością chętnych nie braknie aby się w niej kształcić.
Znajdzie się wielu rodziców, którym będą odpowiadać mundurki, egzekwowanie odpowiedniego wyglądu ucznia.
Na pewno poliestrowe koszule załatwią sprawę. To nie są mundurki rodem z angielskich internatów, wtedy myślę, że nie przeszkadzałyby aż tak.
btwin napisał/a:
Wychowanie bezstresowe zostaw sobie w domu w szkole musi być dyscyplina i wśród uczniów i nauczycieli ( z tym też bywa różnie). .
Nie wiem, czy się orientujesz, ale zastraszanie dziecka dyscypliną prowadzi do skutków ubocznych w dorosłym życiu i zniechęca do jakiejkolwiek nauki ponad to co "musi umieć".
btwin napisał/a:
Szkoła ma uczyć, za dyrektora Jarząbka gimnazjum nr 1 miało najwyższy poziom w Myślenicach co doskonale widać w rankingach i oby tak było dalej, to z pewnością chętnych nie braknie aby się w niej kształcić.
Dyrektor Jarząbek nie uczy się za uczniów, którzy wynoszą szkołę na wysokie pozycje rankingów. I bardzo często to jest owoc ich samodzielnej pracy, a ile więcej zdolnych osób można by odkryć, gdyby tylko pan dyrektor pochylił się nad nauczycielami, z którymi pracuje i otworzył oczy na ich kompetencje.
Dyrektor Jarząbek nie uczy się za uczniów, którzy wynoszą szkołę na wysokie pozycje rankingów. I bardzo często to jest owoc ich samodzielnej pracy, a ile więcej zdolnych osób można by odkryć, gdyby tylko pan dyrektor pochylił się nad nauczycielami, z którymi pracuje i otworzył oczy na ich kompetencje.
nie sztuką było osiągać wysokie pozycje w rankingach i mieć wysokie wyniki egzaminów jeśli miało się zgodę na przyjmowanie najlepszych uczniów bez względu na rejon zamieszkania. Inne gimnazja takiej zgody nie miały. I tak mając najlepszych uczniów i jadąc na opinii miało się renomę najlepszej szkoły w mieście.
W przyjmowaniu uczniów spoza rejonu to przoduje w Myślenicach Szkoła Podstawowa nr 2.
Co do mundurków i wielu innych pokrewnych tematów, szkoła ma statut w nim zapisy odnośnie np wyglądu ucznia, obowiązkiem ucznia, nauczycieli i rodziców jest tego przestrzegać. Statuty są dostępne dla wszystkich każdy powinien się z nim zapoznać. W krakowskich porządnych szkołach nikt nie dyskutuje z takimi tematami jak mundurki, bo to są pierdoły nieistotne, istotne jest kształcenie dzieci. W Myslenicach panny 13 letnie musza byc modnie ubrane, nieistotne co w głowie
[cytat=taki_gość]Szkoła w XXI wielu winna spełniać jakieś standardy, a jedynka niestety nie spełnia takowych. Nikt mi nie kazuje wysyłać dziecka, a choćby i nakazywał to niestety nie ma szans, bo dzieci mam już dorosłe, a poza tym to nie jest mój obwód. I nie chodzi tu o bycie "trendy" tylko o ukazanie innych możliwych rozwiązań.
Zamiast "kombinować" z reaktywacją, trzeba pomyśleć nad zmianą obwodów szkolnych i nie będzie problemu zmianowości w dwójce. Szkoły na Osiedlu i na Zarabiu dysponują możliwościami, aby przyjąć dzieci, tylko gmina musi chcieć.
jak nie twój obwód i nie masz takich dzieci to nie zabieraj głosu za innych
Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa Burmistrza Jarosława Szlachetki i Zastępcy Dyrektora Szkoły Podstawowej nr 2 (a wcześniej Dyrektora Gimnazjum nr 1) Tadeusza Jarząbka na temat reaktywacji Szkoły Podstawowej nr 1
Co sądzicie o tym pomyśle?
Jak Nowackiego i Drożdza nie będzie to nie ma co reaktywować:)
Najbardziej mi się podobała wypowiedź że będzie transfer zwolnionych z gminy Myślenice nauczycieli do szkół ponadgimnazjalnych.
Wg nawej władzy jak się wywala nauczyciela z pracy tj transfer.
A co na to nauczyciele?....... cisza......
Jedynka była najlepszą szkołą w Myślenicach.Była. Pan Dyrektor Jarząbek był i jest wzorem taktu, wiedzy i praktyki pedagogicznej. Jeżeli zostanie jedynka reaktywowana, to znaczy, że nie wszystko w tym kraju jest stracone...
Jeszcze wróćmy do PRL-u i będzie git.
pan dyrektor Jarząbek spadł ze stołka i robi co może aby iwrócić do gry to modelowy przykład jak się na władzę i stanowisko cierpliwie czeka i na kasę niezapominając pan J miał swoje 5 minut i musi pogodzić się że jego czas minoł nie jestem przeciwna szkole nr 1 niech powróci bo to JEDYNKA to chluba miasta najstarsza i zle ta reforma potraktowała tą placówkę ale panie J emeryturka pan nic tu nie zdziałasz wystarczy walki z pańskiej strony szkoła NR 1 tak pan NIE
Pomysł bez sensu. To nie jest budynek na Szkołę Podstawową. Nie posiada sali gimnastycznej, wąskie i ciemne korytarze, brak terenów zielonych wkoło szkoły, brak miejsca do zaparkowania samochodu jeśli chcesz odprowadzić dziecko do szkoły. Wszystkie inne myślenickie szkoły mają lepsze warunki niż jedynka.
A kogo to obchodzi ??? Ważne, że tak chce Burmistrz i Jarząbek.
w Latach powojennych i za komuny to być w tej szkole to LUKSUS ale dziś to niestety nora bez sali gimnastycznej wąskie ciemne bez okien korytarze. Bardziej się ten budynek nadawał na muzeum niż na szkołę.
a w dwójce są okna na korytarzu i korytarze są szersze? problemem jest tylko sala gimnastyczna
Ale są tereny zielone wokół szkoły i jest parking abym mógł bezpiecznie wysadzić dziecko.
Zagospodarowanie budynku, to jedno, ale nie zapominajmy, że w szkole jedną z elementarnych kwestii jest kadra. Aktualnie kadra gimnazjum pozostaje dużo do życzenia, zwłaszcza nauczyciele przedmiotów typu chemia czy fizyka
Nie musisz dziecka wysadzić pod drzwiami. Trochę ruchu nikomu nie zaszkodzi, parkingów jest mnóstwo koło rynku a jak chcesz za darmo parking to stoi pusty po dawnym placu targowym.
To był jeden z argumentów. Dlaczego nie odniosłaś się do braku terenów zielonych wokół budynku, ciasnych i ciemnych korytarzy, małych i niepraktycznych sal lekcyjnych braku sali gimnastycznej?
Czy znasz tę szkołę z autopsji? Czy byłaś w innych szkołach podstawowych na terenie Myślenic?
Czy też napisałaś posta pod wpływem impulsu? A co mi tam, napiszę żeby pokazać jaka jesteś trendy i swoje dziecko będziesz odprowadzać do szkoły z parkingu po dawnym placu targowym?
Korytarze są ciasne, bo dzieciakom nie pozwala się na przerwach przebywać w salach, co stanowi dla mnie zupełne nieporozumienie, i mogę się założyć , że jest naruszeniem przepisów BHP. Ja rozumiem, jakby w tych salach stały stoły laboratoryjne z odczynnikami lub przyrządy fizyczne, ale na litość - w salach są tylko ławki i krzesła, może rzutnik.
To, i paskudne mundurki, jakimi uczniowie byli raczeni przez dobre kilka lat (pomimo zniesienia obowiązku mundurkowego, ba - w ostatnim roku szkolnym uczniowie klas gimnazjalnych dalej musieli je nosić, pomimo, że ósmo- i siódmoklasiści już nie) jest dla mnie wystarczającym argumentem, że może Jedynka i owszem, ale z innym dyrektorem na czele, niestety. Szkoła jest dla uczniów, a nie na odwrót. Dzieci mają się tam czuć komfortowo, a nie jak w więzieniu.
Wiesz to chyba Ty chcesz być bardziej trendy, uczepiając się problemu zielonych terenów, dużych sal, szerokich oświetlonych korytarzy. Przecież nikt Ci nie kazuje tam wysyłać dziecka. Szkoła ma być przyjazna dzieciom na tyle ile to możliwe, i ten pomysł reaktywacji ma swoich zwolenników i przeciwników.
Szkoła w XXI wielu winna spełniać jakieś standardy, a jedynka niestety nie spełnia takowych. Nikt mi nie kazuje wysyłać dziecka, a choćby i nakazywał to niestety nie ma szans, bo dzieci mam już dorosłe, a poza tym to nie jest mój obwód. I nie chodzi tu o bycie "trendy" tylko o ukazanie innych możliwych rozwiązań.
Zamiast "kombinować" z reaktywacją, trzeba pomyśleć nad zmianą obwodów szkolnych i nie będzie problemu zmianowości w dwójce. Szkoły na Osiedlu i na Zarabiu dysponują możliwościami, aby przyjąć dzieci, tylko gmina musi chcieć.
[cytat=lenka13
Szkoła ma być przyjazna dzieciom na tyle ile to możliwe, i ten pomysł reaktywacji ma swoich zwolenników i przeciwników.[/cytat]
I właśnie ja jestem przeciwnikiem reaktywacji, z powodów które opisałem w postach powyżej,
Znajdzie się wielu rodziców, którym będą odpowiadać mundurki, egzekwowanie odpowiedniego wyglądu ucznia. Wychowanie bezstresowe zostaw sobie w domu w szkole musi być dyscyplina i wśród uczniów i nauczycieli ( z tym też bywa różnie). Dzieci wychodzą z klasy na przerwach bo mądrzy nauczyciele wietrzą w tym czasie klasę. Co do sali gimnastycznej w szkole nr 2 jest i na tej samej lekcji trzy klasy wchodzą na wf, to kpina, a nie lekcja wf-u. Szkoła ma uczyć, za dyrektora Jarząbka gimnazjum nr 1 miało najwyższy poziom w Myślenicach co doskonale widać w rankingach i oby tak było dalej, to z pewnością chętnych nie braknie aby się w niej kształcić.
Na pewno poliestrowe koszule załatwią sprawę. To nie są mundurki rodem z angielskich internatów, wtedy myślę, że nie przeszkadzałyby aż tak.
Nie wiem, czy się orientujesz, ale zastraszanie dziecka dyscypliną prowadzi do skutków ubocznych w dorosłym życiu i zniechęca do jakiejkolwiek nauki ponad to co "musi umieć".
Dyrektor Jarząbek nie uczy się za uczniów, którzy wynoszą szkołę na wysokie pozycje rankingów. I bardzo często to jest owoc ich samodzielnej pracy, a ile więcej zdolnych osób można by odkryć, gdyby tylko pan dyrektor pochylił się nad nauczycielami, z którymi pracuje i otworzył oczy na ich kompetencje.
nie sztuką było osiągać wysokie pozycje w rankingach i mieć wysokie wyniki egzaminów jeśli miało się zgodę na przyjmowanie najlepszych uczniów bez względu na rejon zamieszkania. Inne gimnazja takiej zgody nie miały. I tak mając najlepszych uczniów i jadąc na opinii miało się renomę najlepszej szkoły w mieście.
W przyjmowaniu uczniów spoza rejonu to przoduje w Myślenicach Szkoła Podstawowa nr 2.
Co do mundurków i wielu innych pokrewnych tematów, szkoła ma statut w nim zapisy odnośnie np wyglądu ucznia, obowiązkiem ucznia, nauczycieli i rodziców jest tego przestrzegać. Statuty są dostępne dla wszystkich każdy powinien się z nim zapoznać. W krakowskich porządnych szkołach nikt nie dyskutuje z takimi tematami jak mundurki, bo to są pierdoły nieistotne, istotne jest kształcenie dzieci. W Myslenicach panny 13 letnie musza byc modnie ubrane, nieistotne co w głowie
[cytat=taki_gość]Szkoła w XXI wielu winna spełniać jakieś standardy, a jedynka niestety nie spełnia takowych. Nikt mi nie kazuje wysyłać dziecka, a choćby i nakazywał to niestety nie ma szans, bo dzieci mam już dorosłe, a poza tym to nie jest mój obwód. I nie chodzi tu o bycie "trendy" tylko o ukazanie innych możliwych rozwiązań.
Zamiast "kombinować" z reaktywacją, trzeba pomyśleć nad zmianą obwodów szkolnych i nie będzie problemu zmianowości w dwójce. Szkoły na Osiedlu i na Zarabiu dysponują możliwościami, aby przyjąć dzieci, tylko gmina musi chcieć.
jak nie twój obwód i nie masz takich dzieci to nie zabieraj głosu za innych
Idąc twoim tokiem rozumowania, jeśli nie jestem np. zakonnicą tonie powinienem o nich mówić?
Powinno się mówić wiele o sprawach, które szkodzą
Jak wrażenia po pierwszych tygodniach w reaktywowanej jedynce?