w 2011 roku ukończyłam studia w WSETiNS Edukacja wczesnoszkolna przedszkolna z językiem angielskim. W TYM ROKU 2015 wizytator z kuratorium zwrócił uwagę, iż jest rozbieżność pomiędzy dyplomem a suplementem. Zwróciłam się do uczelni aby wyjaśnić tą sprawę, okazało się że j.ang. był tylko blokiem poszerzającym, który nic nie daje. Mówiąc krótko: osoby po tym kierunku pomimo iż w nazwie mają angielski NIE MAJA KWALIFIKACJI DO PROWADZENIA ZAJĘĆ Z JĘZYKA ANGIELSKIEGO W ED. PRZEDSZKOLNEJ I WCZESNOSZKOLNEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ( chętnie udostępnie pismo z kuratorium i uczelni)
Jesli chcesz zdobyć tylko papierek możesz iść. Lecz jeśli zależy Ci na jakiejkolwiek wiedzy i interesuje Cię naprawdę jakiś kierunek to nie idź tam. Olewka totalna u 80 % wykładowców. Przyjeżdżają kiedy chcą, wykłady robią na temat dow*****ów, swojego weekendu, przeczytania pustych reguł badź wogóle ich nie ma. ja zrezygnowalam ze swoim narzeczonym po roku , gdyż wiedziałam więcej na dany temat po technikum niż po ich wykladach, mialam ambocje na coś więcej ale tam nie ma warunków.
w 2011 roku ukończyłam studia w WSETiNS Edukacja wczesnoszkolna przedszkolna z językiem angielskim. W TYM ROKU 2015 wizytator z kuratorium zwrócił uwagę, iż jest rozbieżność pomiędzy dyplomem a suplementem. Zwróciłam się do uczelni aby wyjaśnić tą sprawę, okazało się że j.ang. był tylko blokiem poszerzającym, który nic nie daje. Mówiąc krótko: osoby po tym kierunku pomimo iż w nazwie mają angielski NIE MAJA KWALIFIKACJI DO PROWADZENIA ZAJĘĆ Z JĘZYKA ANGIELSKIEGO W ED. PRZEDSZKOLNEJ I WCZESNOSZKOLNEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ( chętnie udostępnie pismo z kuratorium i uczelni)
Obecnie ukończyłam drugi rok pedagogiki, również w tej szkole. W listopadzie 2014 roku również okazało się że osoby studiujące Edukację wczesnoszkolną i przedszkolną z językiem angielskim nie mogą uczyć języka angielskiego. Uczelnia nie informuje, iż dopisek- z językiem angielskim oznacza że przyszły nauczyciel zna sposoby nauczania języka, lecz aby mógł uczyć musi ukończyć filologie angielską. Jest to zwykłe okłamywanie studentów. W rezultacie spora grupa osób zmieniła grupę na Edukację wczesnoszkolną i przedszkolną z terapia pedagogiczną.
Mam wrażenie że ten wątek to jedna wielka prowokacja. Gołym okiem widać, że wiele pisanych tutaj rzeczy to mity. Ciekawi mnie czy ktoś z czytelników tego forum przywiązuje wagę do bredni które tutaj niektórzy wypisują?
Co do ostatniej wypowiedzi użytkownika "ona-23", to jeśli ktoś dokładnie przeczyta twój wpis, zauważy że potwierdza się przysłowie "złej baletnicy, przeszkadza rąbek u spódnicy" bo z jednej strony twierdzisz że poziom uczelni nie sięga do pięt poziomowi państwowych uniwersytetów i nie zaspakaja twoich ambicji a z drugiej raczyłaś zauważyć że poziom zachowania profesorek z Państwowej uczelni był żenujący? To jak myślisz? jaki jest poziom tej Państwowej uczelni? skoro profesorowie nie mają pojęcia o elementarnej kulturze? Odnoszę wrażenie że niewiele prawdy jest w twojej wypowiedzi. Jak dla mnie nie ma logicznego związku miedzy jej poszczególnymi zdaniami. Na przykład: osobiście nie spotkałam się nigdy z sytuacją opisanego przez ciebie "spychylizmu" polegającego na tym, że Panie w dziekanacie odsyłają do Kielc i odwrotnie. Wszystkie sprawy ( a było ich sporo) z powodzeniem załatwiałam w Myślenicach. Co do innych szokujących zdarzeń o jakich pisałaś to przychylę się jednej z powyższych wypowiedzi: Jacy studenci , taka uczelnia? Chyba trafiłaś na trefną grupę, bo ja jakoś nie zauważyłam podobnych incydentów. Ciekawi mnie też czy bez pseudonimu i względnej anonimowości na forum byłabyś taka otwarta w zarzutach i potrafiłabyś przytoczyć konkretne przykłady na poparcie swoich słów?
Co do wypowiedzi edyta.g:
Czytając Twoje wypowiedzi dotyczące innych wątków można stwierdzić, iż bronisz tak tej uczelni gdyż zostałaś studentką logopedii pomimo swojej wady wymowy.
Obecnie ukończyłam drugi rok pedagogiki, również w tej szkole. W listopadzie 2014 roku również okazało się że osoby studiujące Edukację wczesnoszkolną i przedszkolną z językiem angielskim nie mogą uczyć języka angielskiego. Uczelnia nie informuje, iż dopisek- z językiem angielskim oznacza że przyszły nauczyciel zna sposoby nauczania języka, lecz aby mógł uczyć musi ukończyć filologie angielską. Jest to zwykłe okłamywanie studentów. W rezultacie spora grupa osób zmieniła grupę na Edukację wczesnoszkolną i przedszkolną z terapia pedagogiczną.
To nie jest okłamywanie, nikt nie mówi Ci, że możesz uczyć angielskiego po tym kierunku - sama sugerujesz się nazwą, zamiast zainteresować kierunkiem, doczytać, co wybierasz. Co najwyżej wprowadzanie w błąd - chociaż bardzo naciągane. Idziecie na studia, płacicie grubą kasę, a nawet nie zainteresujecie się, co te studia Wam dają.
Moja żona kilka lat temu zrobiła podyplomowe na UP edukację wczesnoszkolną z logopedią - jak można się domyślić, logopedia (pomimo, że był z niej egzamin) była wyłącznie na papierze, bo same studia nie uprawniały do niczego w tym kierunku. Na żale w tej kwestii zapytałem ją, czy ktokolwiek obiecywał jej, że po tych studiach będzie mogła mieć praktykę logopedyczą, czy sama sobie to dopowiedziała. Logopedię musiała zrobić później osobno.
Co do wypowiedzi edyta.g:
Czytając Twoje wypowiedzi dotyczące innych wątków można stwierdzić, iż bronisz tak tej uczelni gdyż zostałaś studentką logopedii pomimo swojej wady wymowy.
:D dawno nikt mnie tak nie rozbawił jak "amy92" po pierwsze nie studiuje logopedii, ale miło że ty mnie informujesz iż studiuje (podaj adres pod którym odbiorę dyplom :D) Po drugie: Jak z moich postów wyczytałaś moją rzekomą wadę wymowy? ( na marginesie mam perfekcyjną dykcję ;))
w 2011 roku ukończyłam studia w WSETiNS Edukacja wczesnoszkolna przedszkolna z językiem angielskim. W TYM ROKU 2015 wizytator z kuratorium zwrócił uwagę, iż jest rozbieżność pomiędzy dyplomem a suplementem. Zwróciłam się do uczelni aby wyjaśnić tą sprawę, okazało się że j.ang. był tylko blokiem poszerzającym, który nic nie daje. Mówiąc krótko: osoby po tym kierunku pomimo iż w nazwie mają angielski NIE MAJA KWALIFIKACJI DO PROWADZENIA ZAJĘĆ Z JĘZYKA ANGIELSKIEGO W ED. PRZEDSZKOLNEJ I WCZESNOSZKOLNEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ( chętnie udostępnie pismo z kuratorium i uczelni)
Jesli chcesz zdobyć tylko papierek możesz iść. Lecz jeśli zależy Ci na jakiejkolwiek wiedzy i interesuje Cię naprawdę jakiś kierunek to nie idź tam. Olewka totalna u 80 % wykładowców. Przyjeżdżają kiedy chcą, wykłady robią na temat dow*****ów, swojego weekendu, przeczytania pustych reguł badź wogóle ich nie ma. ja zrezygnowalam ze swoim narzeczonym po roku , gdyż wiedziałam więcej na dany temat po technikum niż po ich wykladach, mialam ambocje na coś więcej ale tam nie ma warunków.
Obecnie ukończyłam drugi rok pedagogiki, również w tej szkole. W listopadzie 2014 roku również okazało się że osoby studiujące Edukację wczesnoszkolną i przedszkolną z językiem angielskim nie mogą uczyć języka angielskiego. Uczelnia nie informuje, iż dopisek- z językiem angielskim oznacza że przyszły nauczyciel zna sposoby nauczania języka, lecz aby mógł uczyć musi ukończyć filologie angielską. Jest to zwykłe okłamywanie studentów. W rezultacie spora grupa osób zmieniła grupę na Edukację wczesnoszkolną i przedszkolną z terapia pedagogiczną.
Co do wypowiedzi edyta.g:
Czytając Twoje wypowiedzi dotyczące innych wątków można stwierdzić, iż bronisz tak tej uczelni gdyż zostałaś studentką logopedii pomimo swojej wady wymowy.
To nie jest okłamywanie, nikt nie mówi Ci, że możesz uczyć angielskiego po tym kierunku - sama sugerujesz się nazwą, zamiast zainteresować kierunkiem, doczytać, co wybierasz. Co najwyżej wprowadzanie w błąd - chociaż bardzo naciągane. Idziecie na studia, płacicie grubą kasę, a nawet nie zainteresujecie się, co te studia Wam dają.
Moja żona kilka lat temu zrobiła podyplomowe na UP edukację wczesnoszkolną z logopedią - jak można się domyślić, logopedia (pomimo, że był z niej egzamin) była wyłącznie na papierze, bo same studia nie uprawniały do niczego w tym kierunku. Na żale w tej kwestii zapytałem ją, czy ktokolwiek obiecywał jej, że po tych studiach będzie mogła mieć praktykę logopedyczą, czy sama sobie to dopowiedziała. Logopedię musiała zrobić później osobno.
Dla każdego kierunku studiów jest tzw. informator, a w nim opisane uprawnienia po skończonym kierunku
:D dawno nikt mnie tak nie rozbawił jak "amy92" po pierwsze nie studiuje logopedii, ale miło że ty mnie informujesz iż studiuje (podaj adres pod którym odbiorę dyplom :D) Po drugie: Jak z moich postów wyczytałaś moją rzekomą wadę wymowy? ( na marginesie mam perfekcyjną dykcję ;))
Szkoła jaka jest każdy wie, ale dużo wykładowców to praktycy, ja osobiście sporo się dowiedziałam