Nie wiem którą klase wybrać ang geo (1D) czy też (1A)- ang j.pol ? Chciałabym iść później na anglistykę... Co sądzicie o tych profilach? I dlaczego w klasie D trzeba mieć opinie trenera ?
nie.. we wszystkim teraz niema pracy. To co wobec tego proponujesz?
10 kierunków, po których masz pracę
Informatyka - UJ, AGH, PK, UP
Ponad 90 proc. absolwentów pół roku po dyplomie ma pracę, większość z nich zaczyna zarabiać jeszcze podczas studiów. Świeżo upieczeni absolwenci zarabiają 3-4 tys. zł brutto.
Matematyka - UJ
Nie musimy się bać, że skończymy jako nauczyciele. Matematycy potrzebni są przede wszystkim w sektorze finansów i w bankowości.
Filologia czeska - UJ
Wszyscy absolwenci tego kierunku pół roku po obronie mieli pracę.
Filologia szwedzka - UJ
Jak wyżej.
Metalurgia - AGH
94 proc. absolwentów pracuje pół roku po obronie.
Elektrotechnika - AGH
93 proc. absolwentów ma pracę pół roku po obronie.
Ekonomia - UJ, UEK
Ok. 90 proc. absolwentów pracuje pół roku od obrony.
Budownictwo lądowe - PK
Rynek budowlany potrzebuje stałego dopływu kierowników budów i inspektorów nadzoru.
Górnictwo i geologia - AGH
Prawie 98% absolwentów pracuje w wyuczonym zawodzie. To najlepszy wynik na AGH.
Geodezja i kartografia - AGH
To kierunek, którego absolwenci pracę znajdują najszybciej. 63 proc. z nich już w pierwszym miesiącu po obronie.
Młodzi, jesteście zdolni, ale zacznijcie myśleć pod kierunek w jakim idzie gospodarka i pod fakt, że czeka nas ogromny niż demograficzny. Nie róbcie sobie na złość. Na prawdę, chce Was przestrzec przed nieprzemyślanymi wyborami. Poczytaj w internecie jakie są kierunki zamawiane przez Państwo, gdzie jest praca itp.
Praca jest, tylko do pracy trzeba się przygotować. Narzekają Ci, co właśnie wybrali nieprzemyślane kierunki jak zarządzanie, filologia powszechna (np. angielski, polski), socjologia, marketing, studia pedagogiczne etc. Rynek jest przesycony tymi kierunkami. Nie można dolewać do dzbanka, który jest pełny.
I nie wmawiaj sobie, że "jestem humanistą. Nie nauczę się liczyć. Nie jestem ścisłowcem". Ja skończyłem liceum językowe. W ostatniej klasie liceum stwierdziłem, że to idiotyczny wybór, douczyłem się do rozszerzonej matury z biologii i poszedłem na uczelnie techniczną. I mam pracę. Wszystko się da. Byleby nie iść na łatwiznę.
nie jestem dobra z matmy , więc raczej nie pójde na te kierunki na informatyke też...
Wiesz, mi w liceum groził wylot i niedopuszczenie do matury z powodu matematyki. Jakoś ją zaliczyłem na -3 a potem... nadrobiłem. Da się. Uwierz. Pamiętaj tylko, że stoisz przed wyborem, który nakreśli Ci prawie całe życie.
Słuchaj, jako student m.in kierunków jakie defiblyrator tu przytoczył powiem ci tak:
studiuj to co kochasz - tak po prostu, to co czujesz, że daje ci radość i szczęście. Co sprawia, że chce ci się uczyć, rozwijać, że praca w tym czymś będzie Cię cieszyć.
Dużo na moje studia (Informatyka) przyszło właśnie takich "mamionych" wielkimi zarobkami i pracą - są beznadziejni, nie nadają się do tego, większość z nich wylatuje po pierwszych dwóch latach, bo nie czuje tego co studiuje, nie rozwija się poza uczelnią, nie pracuje nad sobą, nie zdobywa doświadczenia.
Wybierz to co ci pasuje najbardziej. Jesteś dobra (prawdziwie dobra) w kierunkach humanistycznych - studiuj je. Jeśli Twój kierunek będzie pasją to na pewno znajdziesz potem pracę. Dobrzy ludzie wybiją się zawsze.
Na filologie angielską UJ potrzeba zdać rozszerzony polski i rozszerzony angielski, na filologię angielską UP - trzeba zdać rozszerzony angielski i podstawowy/rozszerzony polski.
Miejsc jest mało - na dziennych ok 130 miejsc na obu uczelniach - trzeba mieć solidne wyniki - na UJ z reguły minimum 97% z rozszerzonej.
Masz jeszcze Nauczycielskie kolegia w Suchej B. i Zakopanem wydające dyplomy UJ i UP.
Ang-geo będzie dobrym wyborem choć lepszym byłaby czysto humanistyczna klasa język polski - język angielski/historia.
Chcesz studiować filologię angielską - musisz zdawać rozszerzony polski i angielski na maturze - profil polski angielski bodajże 1A w "Zarabiu" będzie optymalny.
Zawsze możesz też wybrać kościuszki z klasą humanistyczną, bo chyba teraz po tej reformie jest tam taka klasa.
Profil jak profil - nie jest źle z poziomem nauczania - ale jak zawsze dużo zależy od Ciebie i zapału do nauki.
W pierwszej klasie o profilu humanistycznym jest 6 godzin języka polskiego i 3 godziny języka angielskiego dodatkowo 3 godziny drugiego języka. W drugiej ma być 8 godzin polskiego i 5 godzin angielskiego i chyba 5 drugiego języka, dodatkowo w drugiej klasie możesz sobie wybrać jeden przedmiot rozszerzony.
Richard Feynman, wielki fizyk, laureat Nagrody Nobla, dla mnie również wielki futurysta nauki powiedział niegdyś, ze wybór uczelni to niejako podjęcie decyzji bycia małą rybą w wielkim stawie lub bycia wielka rybą w małym stawie. Sam, niejako cytowany, poparł tą drugą opcję.
Def_ibrylator ugodził we społeczną piętę Achillesa mimo, że napisał dużo prawdy o współczesnym rynku pracy. Jednak oceniając możliwości i zainteresowania autorki tematu, można się pokusić o radę wykorzystania swoich możliwości na takim obszarze na którym ma szanse osiągnąć jakikolwiek sukces zawodowy.
Osobiście radziłbym certyfikaty językowe, które wymagają jedynie znajomości języka a nie historii lub literatury a jednocześnie dają pełne możliwości nauczania (przy uprawnieniach pedagogicznych) i tłumaczenia w zależności od poziomu zaawansowania.
Można w tym czasie kontynuować inne studia, zwłaszcza humanistyczne.
hej ucze sie na zarabiu jestem w drugiej klasie i powiem tak nauczyciel ktorego nazwiska nie wymienie ale uczy geografii jest najlepszym nauczycieelem pod sloncem. co prawda wymaga owszem ale naprawde wiesz ze umiesz pozatym jego poczucie humoru i podejscie do uczniow jest rewelacyjne.
fajna szkola sa pewne niedociagniecia ale to jak w kazdej szkole polecam:)
Hej, szkołę polecam jak najbardziej, jeżeli zaś chodzi o wybór klasy, to z Twoimi planami na studia zdecydowanie powinnaś wybrać profil językowo - humanistyczny, bo zarówno polski jak i język liczą się przy rekrutacji na uczelnię i to zarówno UP jak i UJ jak i pewnie inne tego typu. A co do tego orzeczenia od lekarza, to nie mam pewnych wiadomości, ale wydaje mi się, że w tej klasie geograficznej będziecie mieli więcej zajęć z WF albo jakiś dodatkowych albo obowiązkowych bo to chyba coś na wzór dawnej klasy "sportowej". Mniej polecam w Twoim wypadku, bo geografia na pewno nie będzie liczyła Ci się na żadną filologię. Już teraz trwa rekrutacja na studia - wejdź na interesujące Cię uczelnie i popatrz na wymagania. Pozdrawiam.
Nie wiem którą klase wybrać ang geo (1D) czy też (1A)- ang j.pol ? Chciałabym iść później na anglistykę... Co sądzicie o tych profilach? I dlaczego w klasie D trzeba mieć opinie trenera ?
Postaram się pomóc :)
Na sam początek odpowiedz sobie na jedno zasadnicze pytanie. Czy jesteś w stanie przez trzy lata uczyć się matematyki żeby to właśnie ją zdawać na maturze na poziomie rozszerzonym. Dlaczego? Matematyka otwiera najwięcej kierunków i daję Ci swobodę w podjęciu decyzji. Z własnego doświadczenia wiem, że plany na studia obrane przez nas 3 lata przed maturą, mogą się diametralnie zmienić ;)
Sam chodziłem do klasy pol-hist, ale rok przed maturą się ocknąłem i postanowiłem zdawać matematykę rozszerzoną ;) da się nauczyć!
Nie wiem którą klase wybrać ang geo (1D) czy też (1A)- ang j.pol ? Chciałabym iść później na anglistykę... Co sądzicie o tych profilach? I dlaczego w klasie D trzeba mieć opinie trenera ?
A zanim Ci odpowiem, obiecasz mi, że za 8 lat nie będziesz na forum jęcyć i bojcyć, że jesteś bezrobotna i Państwo Cię oszukało ?
nie.. we wszystkim teraz niema pracy. To co wobec tego proponujesz?
10 kierunków, po których masz pracę
Informatyka - UJ, AGH, PK, UP
Ponad 90 proc. absolwentów pół roku po dyplomie ma pracę, większość z nich zaczyna zarabiać jeszcze podczas studiów. Świeżo upieczeni absolwenci zarabiają 3-4 tys. zł brutto.
Matematyka - UJ
Nie musimy się bać, że skończymy jako nauczyciele. Matematycy potrzebni są przede wszystkim w sektorze finansów i w bankowości.
Filologia czeska - UJ
Wszyscy absolwenci tego kierunku pół roku po obronie mieli pracę.
Filologia szwedzka - UJ
Jak wyżej.
Metalurgia - AGH
94 proc. absolwentów pracuje pół roku po obronie.
Elektrotechnika - AGH
93 proc. absolwentów ma pracę pół roku po obronie.
Ekonomia - UJ, UEK
Ok. 90 proc. absolwentów pracuje pół roku od obrony.
Budownictwo lądowe - PK
Rynek budowlany potrzebuje stałego dopływu kierowników budów i inspektorów nadzoru.
Górnictwo i geologia - AGH
Prawie 98% absolwentów pracuje w wyuczonym zawodzie. To najlepszy wynik na AGH.
Geodezja i kartografia - AGH
To kierunek, którego absolwenci pracę znajdują najszybciej. 63 proc. z nich już w pierwszym miesiącu po obronie.
Młodzi, jesteście zdolni, ale zacznijcie myśleć pod kierunek w jakim idzie gospodarka i pod fakt, że czeka nas ogromny niż demograficzny. Nie róbcie sobie na złość. Na prawdę, chce Was przestrzec przed nieprzemyślanymi wyborami. Poczytaj w internecie jakie są kierunki zamawiane przez Państwo, gdzie jest praca itp.
Praca jest, tylko do pracy trzeba się przygotować. Narzekają Ci, co właśnie wybrali nieprzemyślane kierunki jak zarządzanie, filologia powszechna (np. angielski, polski), socjologia, marketing, studia pedagogiczne etc. Rynek jest przesycony tymi kierunkami. Nie można dolewać do dzbanka, który jest pełny.
I nie wmawiaj sobie, że "jestem humanistą. Nie nauczę się liczyć. Nie jestem ścisłowcem". Ja skończyłem liceum językowe. W ostatniej klasie liceum stwierdziłem, że to idiotyczny wybór, douczyłem się do rozszerzonej matury z biologii i poszedłem na uczelnie techniczną. I mam pracę. Wszystko się da. Byleby nie iść na łatwiznę.
nie jestem dobra z matmy , więc raczej nie pójde na te kierunki na informatyke też...
Powiedz która klasa jest Ok. i co o tej szkole sądzisz jak wiesz....
Wiesz, mi w liceum groził wylot i niedopuszczenie do matury z powodu matematyki. Jakoś ją zaliczyłem na -3 a potem... nadrobiłem. Da się. Uwierz. Pamiętaj tylko, że stoisz przed wyborem, który nakreśli Ci prawie całe życie.
... a przed Tobą jeszcze całe liceum.
Ok. a wgl. czemu musi być ta opinia trenera do klasy ang -geo?
Słuchaj, jako student m.in kierunków jakie defiblyrator tu przytoczył powiem ci tak:
studiuj to co kochasz - tak po prostu, to co czujesz, że daje ci radość i szczęście. Co sprawia, że chce ci się uczyć, rozwijać, że praca w tym czymś będzie Cię cieszyć.
Dużo na moje studia (Informatyka) przyszło właśnie takich "mamionych" wielkimi zarobkami i pracą - są beznadziejni, nie nadają się do tego, większość z nich wylatuje po pierwszych dwóch latach, bo nie czuje tego co studiuje, nie rozwija się poza uczelnią, nie pracuje nad sobą, nie zdobywa doświadczenia.
Wybierz to co ci pasuje najbardziej. Jesteś dobra (prawdziwie dobra) w kierunkach humanistycznych - studiuj je. Jeśli Twój kierunek będzie pasją to na pewno znajdziesz potem pracę. Dobrzy ludzie wybiją się zawsze.
Głowa do góry!
Ok. No to wracam do 1 pytania. co sadzicie o tych dwóch profilach?
Na filologie angielską UJ potrzeba zdać rozszerzony polski i rozszerzony angielski, na filologię angielską UP - trzeba zdać rozszerzony angielski i podstawowy/rozszerzony polski.
Miejsc jest mało - na dziennych ok 130 miejsc na obu uczelniach - trzeba mieć solidne wyniki - na UJ z reguły minimum 97% z rozszerzonej.
Masz jeszcze Nauczycielskie kolegia w Suchej B. i Zakopanem wydające dyplomy UJ i UP.
Ang-geo będzie dobrym wyborem choć lepszym byłaby czysto humanistyczna klasa język polski - język angielski/historia.
Czyli uważacie że jednak lepszy będzie Ang-pol.? a jaki jest tam poziom nauczania na tym profilu? Czy wiesz coś więcej o tym profilu?
Chcesz studiować filologię angielską - musisz zdawać rozszerzony polski i angielski na maturze - profil polski angielski bodajże 1A w "Zarabiu" będzie optymalny.
Zawsze możesz też wybrać kościuszki z klasą humanistyczną, bo chyba teraz po tej reformie jest tam taka klasa.
Profil jak profil - nie jest źle z poziomem nauczania - ale jak zawsze dużo zależy od Ciebie i zapału do nauki.
W pierwszej klasie o profilu humanistycznym jest 6 godzin języka polskiego i 3 godziny języka angielskiego dodatkowo 3 godziny drugiego języka. W drugiej ma być 8 godzin polskiego i 5 godzin angielskiego i chyba 5 drugiego języka, dodatkowo w drugiej klasie możesz sobie wybrać jeden przedmiot rozszerzony.
Richard Feynman, wielki fizyk, laureat Nagrody Nobla, dla mnie również wielki futurysta nauki powiedział niegdyś, ze wybór uczelni to niejako podjęcie decyzji bycia małą rybą w wielkim stawie lub bycia wielka rybą w małym stawie. Sam, niejako cytowany, poparł tą drugą opcję.
Def_ibrylator ugodził we społeczną piętę Achillesa mimo, że napisał dużo prawdy o współczesnym rynku pracy. Jednak oceniając możliwości i zainteresowania autorki tematu, można się pokusić o radę wykorzystania swoich możliwości na takim obszarze na którym ma szanse osiągnąć jakikolwiek sukces zawodowy.
Osobiście radziłbym certyfikaty językowe, które wymagają jedynie znajomości języka a nie historii lub literatury a jednocześnie dają pełne możliwości nauczania (przy uprawnieniach pedagogicznych) i tłumaczenia w zależności od poziomu zaawansowania.
Można w tym czasie kontynuować inne studia, zwłaszcza humanistyczne.
a trzeba mieć koniecznie tą opinie do klasy ang-geo?
hej ucze sie na zarabiu jestem w drugiej klasie i powiem tak nauczyciel ktorego nazwiska nie wymienie ale uczy geografii jest najlepszym nauczycieelem pod sloncem. co prawda wymaga owszem ale naprawde wiesz ze umiesz pozatym jego poczucie humoru i podejscie do uczniow jest rewelacyjne.
fajna szkola sa pewne niedociagniecia ale to jak w kazdej szkole polecam:)
Mazi: Czyżby ten nauczyciel był niskiego wzrostu ? :D
Hej, szkołę polecam jak najbardziej, jeżeli zaś chodzi o wybór klasy, to z Twoimi planami na studia zdecydowanie powinnaś wybrać profil językowo - humanistyczny, bo zarówno polski jak i język liczą się przy rekrutacji na uczelnię i to zarówno UP jak i UJ jak i pewnie inne tego typu. A co do tego orzeczenia od lekarza, to nie mam pewnych wiadomości, ale wydaje mi się, że w tej klasie geograficznej będziecie mieli więcej zajęć z WF albo jakiś dodatkowych albo obowiązkowych bo to chyba coś na wzór dawnej klasy "sportowej". Mniej polecam w Twoim wypadku, bo geografia na pewno nie będzie liczyła Ci się na żadną filologię. Już teraz trwa rekrutacja na studia - wejdź na interesujące Cię uczelnie i popatrz na wymagania. Pozdrawiam.
owsszem niskiego:P i lubi cukierki haha:D
Postaram się pomóc :)
Na sam początek odpowiedz sobie na jedno zasadnicze pytanie. Czy jesteś w stanie przez trzy lata uczyć się matematyki żeby to właśnie ją zdawać na maturze na poziomie rozszerzonym. Dlaczego? Matematyka otwiera najwięcej kierunków i daję Ci swobodę w podjęciu decyzji. Z własnego doświadczenia wiem, że plany na studia obrane przez nas 3 lata przed maturą, mogą się diametralnie zmienić ;)
Sam chodziłem do klasy pol-hist, ale rok przed maturą się ocknąłem i postanowiłem zdawać matematykę rozszerzoną ;) da się nauczyć!
mazi2424: Hehe. Znam go i pozdrowienia dla Niego ;D
jest naprawde swietny