ja nie skończyłam szkoły u Osińskich,ale za to przeniosłam dokumenty do LO zaocznego na Żeromskiego w Myślenicach ,gdzie usłyszałam od "góry" ,że u nas tak jest , że nauczyciele stawiają takie pytania na egzaminach ,żeby przechodzić na następny semestr.
osły!!!!!!!!!!! trzeba sie uczyc a nie wszystko zalatwiac!!!! pozniej mamy "wykwalifikowanych" inzynierow, nauczycieli i nie daj Boze politykow!!!! narzekacie na ludzi ktorzy tak jak wy wszystko sobie zalatwiali!!!! kiedys bedziecie jak oni!!!! APELUJE O ROZSADEK!
Racja te rozmaite filie i delegatury to nie szkoły ani uczelnie ale wylęgarnie "talentów". Szlak mnie na to trafia , naprodukują pół mózgów i takie potem mamy społeczeństwo.
Prawda jest taka że w szkole osinskich nie ma łatwo , może nie stawiają wielkich wymagań ale łatwo nie ma , uczyć się trzeba , ale np nie chodzisz do szkoły a na egzaminy przychodzisz to zdasz w palcem w dupie , szkoda tylko że nauczyciele o ważnych sprawach nie mówią . Np kiedy można zdać egzaminy a kiedy nie , kiedy zamknięta szkoła a kiedy otwarta , na stronie głównej osinskich nie pisze aktualnych rzeczy związanych ze szkołą , ale natomiast piszą rzeczy z rokiem 2010 xD albo 2009 xD . Polecić polecam szkołę jak ktoś ma nerwy siedzieć w szkole od 07:15 do 17:00 . Pozdrawiam .
Prawda jest taka że w szkole osinskich nie ma łatwo , może nie stawiają wielkich wymagań ale łatwo nie ma , uczyć się trzeba , ale np nie chodzisz do szkoły a na egzaminy przychodzisz to zdasz w palcem w dupie , szkoda tylko że nauczyciele o ważnych sprawach nie mówią . Np kiedy można zdać egzaminy a kiedy nie , kiedy zamknięta szkoła a kiedy otwarta , na stronie głównej osinskich nie pisze aktualnych rzeczy związanych ze szkołą , ale natomiast piszą rzeczy z rokiem 2010 xD albo 2009 xD . Polecić polecam szkołę jak ktoś ma nerwy siedzieć w szkole od 07:15 do 17:00 . Pozdrawiam .
Wydaje mi się lub mam rację? Chodziłeś tylko "pod" szkołę?...nie błaznij się już....
witam, z racji ze nie jestem rodowitym mieszkancem powiatu zwracam sie z prosba o doradzenie szkoły w jakiej mógłbym podniesc wkształcenie,posiadam ukonczoną szkołe zasadniczą. Interesuje mnie zaoczne 2 letnie LO,o bezstresowym charakterze nauczania,którą przecietny osobnik jest w stanie ukonczyc, zasłszałem od mieszkającej tu znajomej ze,jest zaoczna szkoła Osinskiego ,ktos ma jakies info na jej temat ,preferuje info na pw lub mailem pendzicappa@interia.pl
Taki mój krótki komentarz...
Gdyby nasza oświata działała zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, nie miałbym nic przeciwko takiemu komentarzowi. Mariusz jak widać nie ma aspiracji (ma prawo ich nie mieć) i chce po prostu się "co nieco" dokształcić małym kosztem. W normalnym Państwie nie powinno to dziwić. Taki człowiek powinien mieć prawo iść do przeciętnej, prostej szkoły, którą skończy bez problemu i odpowiednio do poziomu wiedzy dostanie dyplom, lub zda egzaminy na pewnym poziomie. Zapewne przeciętnym. Problem pojawia się w miejscu, w którym Pan Mariusz, po przeciętnej szkole, i ledwo co zdanych egzaminach ma możliwość dostać się na studia wyższe. Kiedyś byłoby to nie do pomyślenia. Dzisiaj, z powodu kryzysu edukacji i niżu demograficznego, takie szkoły jak Osiński dają drogę na studia. To jest dramat !
Kiedy wrócą czasy, gdy inteligencja szła na studia, a fachowcy i "złote rączki" szli do zawodówki ? Świat wydała się wtedy bardziej ułożony - byli świetni managerowie, mądrzy ludzie z wykształceniem wyższym i świetni fachowcy, z dobrym zawodem w ręku, którzy często zarabiali więcej niż... Ci z magistrem.
A ja nie kończyłabym żadnej szkoły. Po co ? Po co się męczyć ? Mój sąsiad miał daleko w poważaniu naukę. Jego żona też i w efekcie dużo na tym lepiej wyszli.
ja nie skończyłam szkoły u Osińskich,ale za to przeniosłam dokumenty do LO zaocznego na Żeromskiego w Myślenicach ,gdzie usłyszałam od "góry" ,że u nas tak jest , że nauczyciele stawiają takie pytania na egzaminach ,żeby przechodzić na następny semestr.
najgorsze to zdać maturę z matmy i angielskiego-przerąbane
ZAPRASZAM DO WIŚNIOWEJ - SUPER SZKOŁA -WSZYSTKO MOŻNA ZAŁATWIĆ!!!!!!!!!!!!
osły!!!!!!!!!!! trzeba sie uczyc a nie wszystko zalatwiac!!!! pozniej mamy "wykwalifikowanych" inzynierow, nauczycieli i nie daj Boze politykow!!!! narzekacie na ludzi ktorzy tak jak wy wszystko sobie zalatwiali!!!! kiedys bedziecie jak oni!!!! APELUJE O ROZSADEK!
Racja te rozmaite filie i delegatury to nie szkoły ani uczelnie ale wylęgarnie "talentów". Szlak mnie na to trafia , naprodukują pół mózgów i takie potem mamy społeczeństwo.
Witam. Może ktoś wyrazi opinię na temat LO dla Dorosłych w szkole Średniawskiego?!;)
Chodziłam tam byłam bardzo zadowolona,fajna kadra,miło,czysto,polecam:)
Prawda jest taka że w szkole osinskich nie ma łatwo , może nie stawiają wielkich wymagań ale łatwo nie ma , uczyć się trzeba , ale np nie chodzisz do szkoły a na egzaminy przychodzisz to zdasz w palcem w dupie , szkoda tylko że nauczyciele o ważnych sprawach nie mówią . Np kiedy można zdać egzaminy a kiedy nie , kiedy zamknięta szkoła a kiedy otwarta , na stronie głównej osinskich nie pisze aktualnych rzeczy związanych ze szkołą , ale natomiast piszą rzeczy z rokiem 2010 xD albo 2009 xD . Polecić polecam szkołę jak ktoś ma nerwy siedzieć w szkole od 07:15 do 17:00 . Pozdrawiam .
Wydaje mi się lub mam rację? Chodziłeś tylko "pod" szkołę?...nie błaznij się już....
Taki mój krótki komentarz...
Gdyby nasza oświata działała zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, nie miałbym nic przeciwko takiemu komentarzowi. Mariusz jak widać nie ma aspiracji (ma prawo ich nie mieć) i chce po prostu się "co nieco" dokształcić małym kosztem. W normalnym Państwie nie powinno to dziwić. Taki człowiek powinien mieć prawo iść do przeciętnej, prostej szkoły, którą skończy bez problemu i odpowiednio do poziomu wiedzy dostanie dyplom, lub zda egzaminy na pewnym poziomie. Zapewne przeciętnym. Problem pojawia się w miejscu, w którym Pan Mariusz, po przeciętnej szkole, i ledwo co zdanych egzaminach ma możliwość dostać się na studia wyższe. Kiedyś byłoby to nie do pomyślenia. Dzisiaj, z powodu kryzysu edukacji i niżu demograficznego, takie szkoły jak Osiński dają drogę na studia. To jest dramat !
Kiedy wrócą czasy, gdy inteligencja szła na studia, a fachowcy i "złote rączki" szli do zawodówki ? Świat wydała się wtedy bardziej ułożony - byli świetni managerowie, mądrzy ludzie z wykształceniem wyższym i świetni fachowcy, z dobrym zawodem w ręku, którzy często zarabiali więcej niż... Ci z magistrem.
Cosinus polecam. Darmowa szkoła i fajna zniżka na kursy maturalne dla słuchaczy! Fajna atmosfera, klasa, do dziś utrzymujemy kontakt
A ja nie kończyłabym żadnej szkoły. Po co ? Po co się męczyć ? Mój sąsiad miał daleko w poważaniu naukę. Jego żona też i w efekcie dużo na tym lepiej wyszli.