[quote=gość: no_foto]
Jakimi kategoriami Ty myślisz ?
Jak przyjdzie do Ciebie fachowiec z wiertarką za 3000zł (np. Hilti) to ma za robotę wziąć krocie (żeby mu się wiertarka po dwóch fuchach zwróciła) ?
A co się temu sprzętowi foto dzieje po jednym weselu ? Zarzygana matryca ?!
Dziś aparaty są tak zaawansowane, że byle małpka zrobi porządne zdjęcie, nie trzeba Canona 5DII, czy 1DMKIII !
A ceny to faktycznie - z kosmosu, chciałoby się tak zarabiać jak fotograf na weselu. [/quote]
"Fachowiec" to jest właśnie magiczne słowo.
Zgadzam się co do sprzętu - nie musi to być aparat z najwyższej półki, ale chodzi o fachowca.
Na weselu mojego brata robił zdjęcia znajomy typu "wujek Kaziu" z dobrym aparatem. Zdjęcia zrobił.
Porównywałem albumy znajomych, gdzie były robione zdjęcia przez zawodowych fotografów. Brat albumu nie pokazuje. Zdjęcia nieprzemyślane, źle skadrowane i brak ważnych wydażen - albo spóźnione, albo za wcześnie zrobione.
Małpka zrobi dobre zdjęcia, ale pod warunkiem, że nie posługuje się nią Małpka. A ceny? Zgadzam się drogo, ale podobno liczy się wiedza, a to kosztuje.
"Fachowiec", "profesjonalnie" to dziś za bardzo oklepane słowa, często służą jak przysłowiowa kiełbasa na kiju dla zdobycia klienta. Wielu jest pseudo fachowców, w zasadzie w każdej dziedzinie. Co zauważyłem, często się sprawdza w moich obserwacjach: kto dużo na początku nawija, szczególnie o swoich osiągnięciach, umiejętnościach, ten słabo robotę wykona. Dlatego lepiej używać tych słów ostrożniej. Wcale nie uważam, że osoba nie zarabiająca na chleb jako fotograf zrobi gorsze zdjęcia - przynajmniej to nie jest regułą. Chcących dowiedzieć się czegoś więcej o fotografii organizatorzy zapraszają w 25 stycznia do Domu Greckiego na kurs.
Problem polega na tym że do wielu niuansów technicznych, kompozycyjnych etc. dochodzi się po wielu tysiącach zdjęć, setkach zleceń... I cena za usługę to nie tylko cena za sprzęt... ale za te lata nabywanych umiejętności i doświadczenia.
Powyższa wypowiedz dotyczy tylko prawdziwych "fachowców" (choć ja wolę określenie profesjonalistów) a nie ludzi z kasą którzy liczą że inwestując w sprzęt uda im się szybko zarobić na nim kokosy - bo mając Lki i drogie body - już z założenia są profesjonalistami...
[quote=gość: no_foto] mekii napisał/a: Nie oszukujmy się:
- biorąc na weselę sprzęt foto o równowartości dobrego samochodu,
To znaczy, że jak taksówkarz podjedzie Mercedesem (np.) CL200 to ma wziąć za kurs 3x tyle co inny mając "gorsze" auto ?
Jakimi kategoriami Ty myślisz ?
Jak przyjdzie do Ciebie fachowiec z wiertarką za 3000zł (np. Hilti) to ma za robotę wziąć krocie (żeby mu się wiertarka po dwóch fuchach zwróciła) ?
A co się temu sprzętowi foto dzieje po jednym weselu ? Zarzygana matryca ?!
Dziś aparaty są tak zaawansowane, że byle małpka zrobi porządne zdjęcie, nie trzeba Canona 5DII, czy 1DMKIII !
A ceny to faktycznie - z kosmosu, chciałoby się tak zarabiać jak fotograf na weselu. [/quote]
Owszem, 5D2 używane w trybie "Zielonego kwadracika" zrobi bardzo podobne zdjęcia niż kompakt, ba czasami nawet gorsze, bo kompakt ma wbudowaną lampę błyskową.
Ale ktoś kto umie używać tego sprzętu, daje większą szanse, na złapanie tych ważnych momentów, które małpka przegapi bo długo myśli, a "Pan Kaziu" zdjęcia nie da bo było zbyt ciemno(a u niego ISO 1600 już tak szumi że nie używa, a obiektyw jak ma przysłonę 2.8 to już istne szaleństwo). Młodzi często organizując swój ślub nie myślą o warunkach świetlnych - i po co kolejną rzecz im dokładać, wystarczająco mają na głowie - ale efekt jest czasem taki, że ktoś ze słabym sprzętem zdjęć nie da "bo... nie wyszło coś wtedy". I zgadzam się z usermanem można sobie liczyć za używanie 5d2, ale tylko wtedy jak się wie jak wykorzystać chociaż 60% możliwości tego aparatu. Bo jak ktoś robi w JPG i mówi: ISO 3200 chcesz używać?! Przecież to takie szumy już!
[quote=gość: no_foto] A ceny to faktycznie - z kosmosu, chciałoby się tak zarabiać jak fotograf na weselu. [/quote]
To jaki problem ;) wykładasz na dzień dobry ze 4k na "jakiś sprzęcik" (no chyba że kompakt, tam masz i lampę i obiektyw wbudowany) i "zwraca Ci się" w 4 wesela (miesiąc), a później tylko trzepiesz kokosy :)
mekii słusznie prawi, to nie aparat robi zdjęcia tylko fotograf, osoba z dużym doświadczeniem zrobi lepsze zdjęcia aparatem typu canon 350d niż nie znająca się osoba 1Ds'em. (Swoją drogą zadziwia mnie po co jest ten zielony kwadracik w 5d2 :)
Nie przecze, że "Pan Kaziu" nie jest w stanie zrobić zdjęć "akceptowalnych", ale niestety wiele osób hurra-optymistycznie zakłada, doskonałe warunki atomosferyczne, dobre oświetlenie kościoła i sali itd itp. Życie jest życiem i nie zawsze musi świecić słońce (nomen-omen zrobienie dobrego zdjęcia przy intensywnym świetle słonecznym wcale nie jest taką prostą sprawą ;). Zdarzy się paskudna pogoda, ciemny kościół, kolorowa sala i... wtedy zaczyna nabierać znaczenie co kto naprawdę umie. O kadrowaniu, "pomyśle na zdjęcie" i świadomości wydarzeń jakie następują po sobie w trakcie uroczystości i zabawy nie wspomnę...
Jeśli ma dla Ciebie znaczenie "ten dzień" i chcesz mieć pamiątkę na całe życie poważnie rozważ czy warto oszczędzać... w końcu muzykę też może puszczać "wujek Jurek" z mp3'ki na głośnikach z mediamarktu, a tort weselny "machnie sąsiadka Krysia" i będzie taniej :)
Co do zaś sprzętu, no cóż, samochody też dziś są mocno zaawansowane, ale chyba każdy jest w stanie zauważyć różnicę między Smart'em a CL200.
Aparatów miałem kilka (bo w końcu jakieś hobby trzeba mieć :) i z własnego doświadczenia (i doświadczenia znajomych którzy podobnie zmieniali puszki) mogę powiedzieć, że jednak różnica i funkcjonalność (jeśli się te funkcje rozumie i świadomie wykorzystuje) jakie dają puszki z (kolejno) "wyższej półki" jest ogromna i to naprawdę widać w zdjęciach.
Tak myślę, że jeśli nie wybierzesz Wawelu to może Moszna koło Opola A4 w dwie godziny a jakie wnętrza?
Będziesz zainteresowany/a to podeślę próbkę!
Nowoczesność to tylko galeria Krakowska i ten "śklany" front!
Już tak w naszym kraju jest, że ludzie nie zajmujący się danym tematem najwięcej wiedzą ile to czasu i trudu kosztuje! Co do technicznej strony fotografii nie będę się wypowiadać bo można by dużo o tym prawić. Co do sprzętu to moim zdaniem jeśli ktoś uważa się za profesjonalnego fotografa to w torbie jaką zabiera ma sprzętu za około 25 tyś zł. Ni ogranicza się do jednego body i jednego aparatu. Mekii szybko wyklejasz te albumy ;)
[quote=gość: elazma] Gdzie można zrobić fajne zdjęcia (plener ślubny) w okolicach Myślenic? Stare dworki, ruiny...lub też coś nowoczesnego? :) Dzięki za info:) [/quote] -jeśli masz znajomych w jakiś okolicznych wioskach to znajomi napewno wiedzą gdzie u nich jest jakiś stary nie używany dom albo stodoła ;-) i jakiś wóz drabiniasty..a w temacie nowoczesności masz tylko hale na zarabiu..ale szału nie ma ale jak jesteś zdesperowana to dobre i takie miejsce no to by foto było 'inne'.chyba wszystko jest lepsze niż rynek myślenicki..
[quote=gość: elazma] Gdzie można zrobić fajne zdjęcia (plener ślubny) w okolicach Myślenic? Stare dworki, ruiny...lub też coś nowoczesnego? :) Dzięki za info:) [/quote]
[quote=gość: Pablo6] Jakiego polecacie fotografa i kamerzystę na wesele ? [/quote]
..proponuje poszukać w ogloszeniach tutaj zamieszczanych na początek..
[quote=gość: dobo] gość: Pablo6 napisał/a: Jakiego polecacie fotografa i kamerzystę na wesele ?
..proponuje poszukać w ogloszeniach tutaj zamieszczanych na początek.. [/quote]
A Pan to pewnie "Studiodobo" patrząc na reklamy i Pański nick.
FOTO-RET lub STUDIO NOVO, ewentualnie Studio Fotos i FOTOPAUL czy ktoś korzystał z ich usług ? I ma jakąś opinię o nich ? Reklamują się na miastoinfo więc może miał ktoś z nimi do czynienia ?
gościu z Foto-ret robi ładniejsze zdjęcia niż POLEK moim zdaniem. odbitki ma w myślenickim foto-kadr robione i myślę że za mało się ceni jak na taką jakość usługi. cennik ślubny ma na stronie.
No chyba sobie jaja robisz z Foto-ret... Zdjęcia przeciętne, po podstawowym kursie fotografii takie zrobi każdy i jeszcze powiększenia się nie ładują na stronie. Polka już wolę nie oglądać, skoro jeszcze gorszy.
Coca cola na brak zbytu nie narzeka, a się reklamuje ;)
Belmondo - pokaż swoje zdjęcia to porównamy i jeszcze podaj jakąś inną stronę na której powiększenia się ładują bo ja takiej nie znam. Po co ci w ogóle powiększenia, na strony www i tak zdjęcia się pomniejsza a przy tym tracą jakość w procesie kompresji. Zawsze możesz maila posłać z prośbą o przesłanie nie pomniejszonej wersji jakiegoś zdjęcia. Ty chyba z jakiejś konkurencji jesteś co się ekspertem robisz.
Witam
chciałam się dowiedzieć czy jest możliwość nagrania tylko kilka ujęć przed kościołem, przysięgi i kilka minut po kosciele? ? Tylko rodzina i małe przyjęcie to nasz cel w styczniu :)
Z powodu kosztów oczywiście, nie stać nas. Czy może ktoś polecić kogoś. ? Nawet amatora? Pozdrawiam
W myślenicach jest tylko jeden fotograf, który potrafi mi zrobić ładne zdjęcie. Co prawda do najtańszych nie należy, ale i tak wolę dać troszkę więcej i nie wstydzić się później za swoją mordę na dokumentach, niż dać grosze za jakiegoś maszkarona... (tak wiem, że to wciąż ja)
Mowa o panu, który ma swój zakład na ulicy Słowackiego, w okolicach sklepu Dobosza, kawałek za rondem w śródmieściu.
W myślenicach jest tylko jeden fotograf, który potrafi mi zrobić ładne zdjęcie. Co prawda do najtańszych nie należy, ale i tak wolę dać troszkę więcej i nie wstydzić się później za swoją mordę na dokumentach, niż dać grosze za jakiegoś maszkarona... (tak wiem, że to wciąż ja)
Mowa o panu, który ma swój zakład na ulicy Słowackiego, w okolicach sklepu Dobosza, kawałek za rondem w śródmieściu.
rewelacyjnym i najlepszym fotografem jest P. Marszałek z Krzyszkowic, tani i w ogóle zdjęcia jak nam zrobił to do dziś ludzi się nimi zachwycają jak oglądają!! a wesele mieliśmy w tamtym roku w czerwcu:)
[quote=gość: no_foto]
Jakimi kategoriami Ty myślisz ?
Jak przyjdzie do Ciebie fachowiec z wiertarką za 3000zł (np. Hilti) to ma za robotę wziąć krocie (żeby mu się wiertarka po dwóch fuchach zwróciła) ?
A co się temu sprzętowi foto dzieje po jednym weselu ? Zarzygana matryca ?!
Dziś aparaty są tak zaawansowane, że byle małpka zrobi porządne zdjęcie, nie trzeba Canona 5DII, czy 1DMKIII !
A ceny to faktycznie - z kosmosu, chciałoby się tak zarabiać jak fotograf na weselu. [/quote]
"Fachowiec" to jest właśnie magiczne słowo.
Zgadzam się co do sprzętu - nie musi to być aparat z najwyższej półki, ale chodzi o fachowca.
Na weselu mojego brata robił zdjęcia znajomy typu "wujek Kaziu" z dobrym aparatem. Zdjęcia zrobił.
Porównywałem albumy znajomych, gdzie były robione zdjęcia przez zawodowych fotografów. Brat albumu nie pokazuje. Zdjęcia nieprzemyślane, źle skadrowane i brak ważnych wydażen - albo spóźnione, albo za wcześnie zrobione.
Małpka zrobi dobre zdjęcia, ale pod warunkiem, że nie posługuje się nią Małpka. A ceny? Zgadzam się drogo, ale podobno liczy się wiedza, a to kosztuje.
"Fachowiec", "profesjonalnie" to dziś za bardzo oklepane słowa, często służą jak przysłowiowa kiełbasa na kiju dla zdobycia klienta. Wielu jest pseudo fachowców, w zasadzie w każdej dziedzinie. Co zauważyłem, często się sprawdza w moich obserwacjach: kto dużo na początku nawija, szczególnie o swoich osiągnięciach, umiejętnościach, ten słabo robotę wykona. Dlatego lepiej używać tych słów ostrożniej. Wcale nie uważam, że osoba nie zarabiająca na chleb jako fotograf zrobi gorsze zdjęcia - przynajmniej to nie jest regułą. Chcących dowiedzieć się czegoś więcej o fotografii organizatorzy zapraszają w 25 stycznia do Domu Greckiego na kurs.
Problem polega na tym że do wielu niuansów technicznych, kompozycyjnych etc. dochodzi się po wielu tysiącach zdjęć, setkach zleceń... I cena za usługę to nie tylko cena za sprzęt... ale za te lata nabywanych umiejętności i doświadczenia.
Powyższa wypowiedz dotyczy tylko prawdziwych "fachowców" (choć ja wolę określenie profesjonalistów) a nie ludzi z kasą którzy liczą że inwestując w sprzęt uda im się szybko zarobić na nim kokosy - bo mając Lki i drogie body - już z założenia są profesjonalistami...
[quote=gość: no_foto] mekii napisał/a: Nie oszukujmy się:
- biorąc na weselę sprzęt foto o równowartości dobrego samochodu,
To znaczy, że jak taksówkarz podjedzie Mercedesem (np.) CL200 to ma wziąć za kurs 3x tyle co inny mając "gorsze" auto ?
Jakimi kategoriami Ty myślisz ?
Jak przyjdzie do Ciebie fachowiec z wiertarką za 3000zł (np. Hilti) to ma za robotę wziąć krocie (żeby mu się wiertarka po dwóch fuchach zwróciła) ?
A co się temu sprzętowi foto dzieje po jednym weselu ? Zarzygana matryca ?!
Dziś aparaty są tak zaawansowane, że byle małpka zrobi porządne zdjęcie, nie trzeba Canona 5DII, czy 1DMKIII !
A ceny to faktycznie - z kosmosu, chciałoby się tak zarabiać jak fotograf na weselu. [/quote]
Owszem, 5D2 używane w trybie "Zielonego kwadracika" zrobi bardzo podobne zdjęcia niż kompakt, ba czasami nawet gorsze, bo kompakt ma wbudowaną lampę błyskową.
Ale ktoś kto umie używać tego sprzętu, daje większą szanse, na złapanie tych ważnych momentów, które małpka przegapi bo długo myśli, a "Pan Kaziu" zdjęcia nie da bo było zbyt ciemno(a u niego ISO 1600 już tak szumi że nie używa, a obiektyw jak ma przysłonę 2.8 to już istne szaleństwo). Młodzi często organizując swój ślub nie myślą o warunkach świetlnych - i po co kolejną rzecz im dokładać, wystarczająco mają na głowie - ale efekt jest czasem taki, że ktoś ze słabym sprzętem zdjęć nie da "bo... nie wyszło coś wtedy". I zgadzam się z usermanem można sobie liczyć za używanie 5d2, ale tylko wtedy jak się wie jak wykorzystać chociaż 60% możliwości tego aparatu. Bo jak ktoś robi w JPG i mówi: ISO 3200 chcesz używać?! Przecież to takie szumy już!
No to sorry winetou....
[quote=gość: no_foto] A ceny to faktycznie - z kosmosu, chciałoby się tak zarabiać jak fotograf na weselu. [/quote]
To jaki problem ;) wykładasz na dzień dobry ze 4k na "jakiś sprzęcik" (no chyba że kompakt, tam masz i lampę i obiektyw wbudowany) i "zwraca Ci się" w 4 wesela (miesiąc), a później tylko trzepiesz kokosy :)
mekii słusznie prawi, to nie aparat robi zdjęcia tylko fotograf, osoba z dużym doświadczeniem zrobi lepsze zdjęcia aparatem typu canon 350d niż nie znająca się osoba 1Ds'em. (Swoją drogą zadziwia mnie po co jest ten zielony kwadracik w 5d2 :)
Nie przecze, że "Pan Kaziu" nie jest w stanie zrobić zdjęć "akceptowalnych", ale niestety wiele osób hurra-optymistycznie zakłada, doskonałe warunki atomosferyczne, dobre oświetlenie kościoła i sali itd itp. Życie jest życiem i nie zawsze musi świecić słońce (nomen-omen zrobienie dobrego zdjęcia przy intensywnym świetle słonecznym wcale nie jest taką prostą sprawą ;). Zdarzy się paskudna pogoda, ciemny kościół, kolorowa sala i... wtedy zaczyna nabierać znaczenie co kto naprawdę umie. O kadrowaniu, "pomyśle na zdjęcie" i świadomości wydarzeń jakie następują po sobie w trakcie uroczystości i zabawy nie wspomnę...
Jeśli ma dla Ciebie znaczenie "ten dzień" i chcesz mieć pamiątkę na całe życie poważnie rozważ czy warto oszczędzać... w końcu muzykę też może puszczać "wujek Jurek" z mp3'ki na głośnikach z mediamarktu, a tort weselny "machnie sąsiadka Krysia" i będzie taniej :)
Co do zaś sprzętu, no cóż, samochody też dziś są mocno zaawansowane, ale chyba każdy jest w stanie zauważyć różnicę między Smart'em a CL200.
Aparatów miałem kilka (bo w końcu jakieś hobby trzeba mieć :) i z własnego doświadczenia (i doświadczenia znajomych którzy podobnie zmieniali puszki) mogę powiedzieć, że jednak różnica i funkcjonalność (jeśli się te funkcje rozumie i świadomie wykorzystuje) jakie dają puszki z (kolejno) "wyższej półki" jest ogromna i to naprawdę widać w zdjęciach.
Gdzie można zrobić fajne zdjęcia (plener ślubny) w okolicach Myślenic? Stare dworki, ruiny...lub też coś nowoczesnego? :) Dzięki za info:)
Tak myślę, że jeśli nie wybierzesz Wawelu to może Moszna koło Opola A4 w dwie godziny a jakie wnętrza?
Będziesz zainteresowany/a to podeślę próbkę!
Nowoczesność to tylko galeria Krakowska i ten "śklany" front!
Już tak w naszym kraju jest, że ludzie nie zajmujący się danym tematem najwięcej wiedzą ile to czasu i trudu kosztuje! Co do technicznej strony fotografii nie będę się wypowiadać bo można by dużo o tym prawić. Co do sprzętu to moim zdaniem jeśli ktoś uważa się za profesjonalnego fotografa to w torbie jaką zabiera ma sprzętu za około 25 tyś zł. Ni ogranicza się do jednego body i jednego aparatu. Mekii szybko wyklejasz te albumy ;)
Za zużycie samochodu brać kase? bez przesady! mi nikt nie płaci za to, że auto mi sie niszczy w czasie jazdy do pracy! A dojeżdzam codziennie:pp
[quote=gość: elazma] Gdzie można zrobić fajne zdjęcia (plener ślubny) w okolicach Myślenic? Stare dworki, ruiny...lub też coś nowoczesnego? :) Dzięki za info:) [/quote] -jeśli masz znajomych w jakiś okolicznych wioskach to znajomi napewno wiedzą gdzie u nich jest jakiś stary nie używany dom albo stodoła ;-) i jakiś wóz drabiniasty..a w temacie nowoczesności masz tylko hale na zarabiu..ale szału nie ma ale jak jesteś zdesperowana to dobre i takie miejsce no to by foto było 'inne'.chyba wszystko jest lepsze niż rynek myślenicki..
[quote=Miit] Mekii szybko wyklejasz te albumy ;) [/quote]
Z moją maszynką album 150 zdjęć wklejam 40 minut :)
[quote=gość: elazma] Gdzie można zrobić fajne zdjęcia (plener ślubny) w okolicach Myślenic? Stare dworki, ruiny...lub też coś nowoczesnego? :) Dzięki za info:) [/quote]
Widziałem zdjęcia robione na zamku w Dobczycach
Nad zalewem dobczyckim są fajne zdjęcia.
Jakiego polecacie fotografa i kamerzystę na wesele ?
[quote=gość: Pablo6] Jakiego polecacie fotografa i kamerzystę na wesele ? [/quote]
..proponuje poszukać w ogloszeniach tutaj zamieszczanych na początek..
[quote=gość: dobo] gość: Pablo6 napisał/a: Jakiego polecacie fotografa i kamerzystę na wesele ?
..proponuje poszukać w ogloszeniach tutaj zamieszczanych na początek.. [/quote]
A Pan to pewnie "Studiodobo" patrząc na reklamy i Pański nick.
FOTO-RET lub STUDIO NOVO, ewentualnie Studio Fotos i FOTOPAUL czy ktoś korzystał z ich usług ? I ma jakąś opinię o nich ? Reklamują się na miastoinfo więc może miał ktoś z nimi do czynienia ?
gościu z Foto-ret robi ładniejsze zdjęcia niż POLEK moim zdaniem. odbitki ma w myślenickim foto-kadr robione i myślę że za mało się ceni jak na taką jakość usługi. cennik ślubny ma na stronie.
Foto-RET - dobrze i tanio. Polecam. Oto jego galeria
Oczywiście dobra firma nie musi się reklamować ,ale gość zasługuje na większą uwagę.
No chyba sobie jaja robisz z Foto-ret... Zdjęcia przeciętne, po podstawowym kursie fotografii takie zrobi każdy i jeszcze powiększenia się nie ładują na stronie. Polka już wolę nie oglądać, skoro jeszcze gorszy.
Coca cola na brak zbytu nie narzeka, a się reklamuje ;)
Belmondo - pokaż swoje zdjęcia to porównamy i jeszcze podaj jakąś inną stronę na której powiększenia się ładują bo ja takiej nie znam. Po co ci w ogóle powiększenia, na strony www i tak zdjęcia się pomniejsza a przy tym tracą jakość w procesie kompresji. Zawsze możesz maila posłać z prośbą o przesłanie nie pomniejszonej wersji jakiegoś zdjęcia. Ty chyba z jakiejś konkurencji jesteś co się ekspertem robisz.
Witam
chciałam się dowiedzieć czy jest możliwość nagrania tylko kilka ujęć przed kościołem, przysięgi i kilka minut po kosciele? ? Tylko rodzina i małe przyjęcie to nasz cel w styczniu :)
Z powodu kosztów oczywiście, nie stać nas. Czy może ktoś polecić kogoś. ? Nawet amatora? Pozdrawiam
W myślenicach jest tylko jeden fotograf, który potrafi mi zrobić ładne zdjęcie. Co prawda do najtańszych nie należy, ale i tak wolę dać troszkę więcej i nie wstydzić się później za swoją mordę na dokumentach, niż dać grosze za jakiegoś maszkarona... (tak wiem, że to wciąż ja)
Mowa o panu, który ma swój zakład na ulicy Słowackiego, w okolicach sklepu Dobosza, kawałek za rondem w śródmieściu.
Można prosić o jakiś link do strony ?
rewelacyjnym i najlepszym fotografem jest P. Marszałek z Krzyszkowic, tani i w ogóle zdjęcia jak nam zrobił to do dziś ludzi się nimi zachwycają jak oglądają!! a wesele mieliśmy w tamtym roku w czerwcu:)
bardzo symaptyczną i dobra fotografką jest Dominika Tatoń z domi-foto, robiła nam zdjecia, dostaliśmy je szybko i są rewelacyjne!