Cześć! W piątek miałem okazję uczestniczyć w naprawdę świetnym pomyśle, jakim było kino w plenerze, niestety wraz z moją połówką nie wytrzymaliśmy tam zbyt długo, gdyż ktoś postanowił włączyć film, który uczy całkiem licznie zgromadzoną tam młodzież, tylko rozwiązłości oraz tego że zdradzać może każdy ito wiele razy, i nie jest to nic specjalnie złego... No ale to jeszcze nic, na niedzielny koncert jak się okazało ktoś zaprosił człowieka, który nie dość, że się spóźnił 40 min, nie dość że nie zaprezentował żadnego poziomu, nie dość że schodził ze sceny pijany to jeszcze obrażał uczucia religijne części publiki wierzącej w Jezusa Chrystusa, poprzez noszenie Krzyża na szyi górą do dołu!!! Czy postawa braku szacunku, tolerancji, pijaństwo, dno moralne, niewiara, rozwiązłość to jest to czego organizatorzy Dni Myślenic powinni uczyć swoich mieszkańców?? Przecież tam było mnóstwo młodzieży, dzieci, które chłoną to wszystko jak gąbki! Serio chcieliście na to wszystko patrzeć? Ja wytrzymałem na niedzielnym koncercie jakieś 7min i wyszedłem!!! Ta bezmyślność i brak odpowiedzialności władz mnie przeraża i dlatego chciałbym poznać nazwiska osób odpowiedzialnych za zaproszenie pana Macieja Maleńczuka do Myślenic, aby na przyszłość przypadkiem niemieć z nimi nic do czynienia!!!
To że koncert Maleńczuka będzie właśnie tak wyglądał jak pisze "spoko kolo" to było do przewidzenia. Przecież wszyscy wiedzą co reprezentuje sobą ten gość więc chyba nie powinno być zdziwienia :/
To że koncert Maleńczuka będzie właśnie tak wyglądał jak pisze "spoko kolo" to było do przewidzenia. Przecież wszyscy wiedzą co reprezentuje sobą ten gość więc chyba nie powinno być zdziwienia :/
Dokładnie.... Ja właśnie zrezygnowałam z "Dni Myślenic" tylko ze względu na repertuar muzyczny, który nie odpowiada moim gustom...Poza tym nie chciałam, aby moje dzieci oglądały to przedstawienie, które było do przewidzenia :-) Nie było mnie więc nie narzekam :-), ale doskonale rozumiem zbulwersowanie innych, tych którzy przygotowali się na "oazowe pieśni"... Pozdrawiam Kolo, ale to nie ten "PLENER" i nie te "DNI"....
A ja byłam wczoraj na koncercie Zakopower na dniach Łodygowic koło Żywca i nie żałuję. Za wstęp pobierali 10 zł od dorosłej osoby (dzieci za darmo) ALE WARTO BYŁO. Spokojnie, kulturalnie, a zespół dał czadu - czego się spodziewałam :) Wolę zapłacić wstęp i dobrze się bawić z dziećmi, aniżeli przeżyć kolejne rozczarowanie.
A kto powiedział , że każdy musi lubić Maleńczuka? Nie ma przymusu słuchania ani tez oglądania tego artysty. Za rok może będzie ktoś inny, ktoś kto nie obrazi uczuć Spoko Koko .
Pijaństwo, rozwiązłość , kłamstwa, zazdrość i inne paskudztwa -tego dzieci uczą się każdego dnia w swoich domach , sąsiedztwie i na ulicy. Byłoby cudownie gdyby w/w draństwa dopadały je tylko w Dni Myślenic.
to co zaprezentował Maleńczuk na scenie prezentowało sobą 3/4 bawiących się, Dni Myślenic nigdy nie były, nie są i nie będą wydarzeniem kulturalnym choćby sam Chopin zmartwychwstał i raczył nas swą muzyką, to nie wina wykonawców tylko charakter "imprezy", jeśli komuś nie odpowiada taki styl lepiej zostać w domu, biadolenie nawet z sensem nic nie da niestety...
Uważam że koncert Maleńczuka był spoko.Muzycy też profesjonalni.Nigdy jeszcze nikt wszystkim nie dogodził,kogokolwiek by nie zaprosili,bedzie krytyka.Na przyszły rok proponuje Marie Peszek
Cześć! W piątek miałem okazję uczestniczyć w naprawdę świetnym pomyśle, jakim było kino w plenerze, niestety wraz z moją połówką nie wytrzymaliśmy tam zbyt długo, gdyż ktoś postanowił włączyć film, który uczy całkiem licznie zgromadzoną tam młodzież, tylko rozwiązłości oraz tego że zdradzać może każdy ito wiele razy, i nie jest to nic specjalnie złego... No ale to jeszcze nic, na niedzielny koncert jak się okazało ktoś zaprosił człowieka, który nie dość, że się spóźnił 40 min, nie dość że nie zaprezentował żadnego poziomu, nie dość że schodził ze sceny pijany to jeszcze obrażał uczucia religijne części publiki wierzącej w Jezusa Chrystusa, poprzez noszenie Krzyża na szyi górą do dołu!!! Czy postawa braku szacunku, tolerancji, pijaństwo, dno moralne, niewiara, rozwiązłość to jest to czego organizatorzy Dni Myślenic powinni uczyć swoich mieszkańców?? Przecież tam było mnóstwo młodzieży, dzieci, które chłoną to wszystko jak gąbki! Serio chcieliście na to wszystko patrzeć? Ja wytrzymałem na niedzielnym koncercie jakieś 7min i wyszedłem!!! Ta bezmyślność i brak odpowiedzialności władz mnie przeraża i dlatego chciałbym poznać nazwiska osób odpowiedzialnych za zaproszenie pana Macieja Maleńczuka do Myślenic, aby na przyszłość przypadkiem niemieć z nimi nic do czynienia!!!
Pozdrawiam
Mieszkaniec Gminy
Zastanawiam się nad stanem Twojej psychiki. Czy aby na pewno wszystko ok? wszyscy w domu?
To że koncert Maleńczuka będzie właśnie tak wyglądał jak pisze "spoko kolo" to było do przewidzenia. Przecież wszyscy wiedzą co reprezentuje sobą ten gość więc chyba nie powinno być zdziwienia :/
Dokładnie.... Ja właśnie zrezygnowałam z "Dni Myślenic" tylko ze względu na repertuar muzyczny, który nie odpowiada moim gustom...Poza tym nie chciałam, aby moje dzieci oglądały to przedstawienie, które było do przewidzenia :-) Nie było mnie więc nie narzekam :-), ale doskonale rozumiem zbulwersowanie innych, tych którzy przygotowali się na "oazowe pieśni"... Pozdrawiam Kolo, ale to nie ten "PLENER" i nie te "DNI"....
Spoko Kolo. Każdy może znaleźć coś dla siebie. Był Krzysiu Krawczyk na Dniach Myślenic i śpiewał pieśni religijne.
A ja byłam wczoraj na koncercie Zakopower na dniach Łodygowic koło Żywca i nie żałuję. Za wstęp pobierali 10 zł od dorosłej osoby (dzieci za darmo) ALE WARTO BYŁO. Spokojnie, kulturalnie, a zespół dał czadu - czego się spodziewałam :) Wolę zapłacić wstęp i dobrze się bawić z dziećmi, aniżeli przeżyć kolejne rozczarowanie.
A kto powiedział , że każdy musi lubić Maleńczuka? Nie ma przymusu słuchania ani tez oglądania tego artysty. Za rok może będzie ktoś inny, ktoś kto nie obrazi uczuć Spoko Koko .
Pijaństwo, rozwiązłość , kłamstwa, zazdrość i inne paskudztwa -tego dzieci uczą się każdego dnia w swoich domach , sąsiedztwie i na ulicy. Byłoby cudownie gdyby w/w draństwa dopadały je tylko w Dni Myślenic.
to co zaprezentował Maleńczuk na scenie prezentowało sobą 3/4 bawiących się, Dni Myślenic nigdy nie były, nie są i nie będą wydarzeniem kulturalnym choćby sam Chopin zmartwychwstał i raczył nas swą muzyką, to nie wina wykonawców tylko charakter "imprezy", jeśli komuś nie odpowiada taki styl lepiej zostać w domu, biadolenie nawet z sensem nic nie da niestety...
Uważam że koncert Maleńczuka był spoko.Muzycy też profesjonalni.Nigdy jeszcze nikt wszystkim nie dogodził,kogokolwiek by nie zaprosili,bedzie krytyka.Na przyszły rok proponuje Marie Peszek
Peszek o tak!