Ja też jestem, dlatego Jopek OK;)jakieś hipchłopy, ani disco techno mnie nie bawi. Na jazz czy blues już nie licze. Chciał bym usłyszeć jak przy tych naszych zapiaszczonych wysokich tonach i przesterowanej średnicy, brzmi na żywo Edyta.
Cały czas jestem na tak.
Pamiętajmy wszyscy oryginał tylko się buja a gra kochany PLAYBACK nie oszukujmy się kto będzie ten zarobi a i tak będziecie i nie piszcie że nie chyba że przypadki losowe was zatrzymają .
Jestem na NIE, imho pani Górniak nie nadaje się do śpiewania na koncertach. Cała jej działalność opiera się na dobrze dopracowanych nagraniach studyjnych, ale jakoś nie wyobrażam sobie jej występu na żywo. A plejbekowe granie raczej by się nam nie spodobało. Górniak na pewno nie ruszy publiki ze sobą (jak choćby Maryla Rodowicz kilka lat temu, wtedy na prawdę było widać że całe miasto dobrze się bawi), Edyta nie łączy się ze słuchaczami, zawsze pozostaje ta niewidzialna granica ona - my.
Poza tym spora część ludzi po prostu jej nie lubi, za jej zachowanie, wyniosłość, hymn i parę innych rzeczy.
Takie artystki jak Górniak nadają się bardziej na jakieś kameralne koncerty w klubach, gdzie przyjdą tylko zainteresowani fani. Jej muzyka i osobowość raczej nie nada się na imprezę z tak zróżnicowaną publicznością.
Gdyby sama Edytka nie była zainteresowana koncertami w plenerze , to pewnie nie było by tego tematu, chyba że chodzi o kesz. Nie mniej jednak ja chętnie posłucham jej na "żywo" co już zresztą wcześniej napisałem.
Oczywiście wolałbym ją usłyszeć w kameralnych warunkach w klubie, ale tego typu "gwiazdy" chyba nie dają takich występów.
Ja też jestem, dlatego Jopek OK;)jakieś hipchłopy, ani disco techno mnie nie bawi. Na jazz czy blues już nie licze. Chciał bym usłyszeć jak przy tych naszych zapiaszczonych wysokich tonach i przesterowanej średnicy, brzmi na żywo Edyta.
Cały czas jestem na tak.
Ja już słyszałem, jestem na nie. ;)
niech lepiej zaśpiewa hymn na zakończenie kadencji Kaczyńskiego!!!
Na zakończenie kadencji Kaczyńskiego zagra Lady Pank dwie piosenki; "Dwuosobowa banda" i "Każdy kij ma dwa końce". :D
Ciekawy pomysł ;) Jestem na TAK. ;) Piękny głos <3
Pamiętajmy wszyscy oryginał tylko się buja a gra kochany PLAYBACK nie oszukujmy się kto będzie ten zarobi a i tak będziecie i nie piszcie że nie chyba że przypadki losowe was zatrzymają .
a kto to ta Edyta Górniak??? ja chce Bajer Full!!!!!
Jestem na NIE, imho pani Górniak nie nadaje się do śpiewania na koncertach. Cała jej działalność opiera się na dobrze dopracowanych nagraniach studyjnych, ale jakoś nie wyobrażam sobie jej występu na żywo. A plejbekowe granie raczej by się nam nie spodobało. Górniak na pewno nie ruszy publiki ze sobą (jak choćby Maryla Rodowicz kilka lat temu, wtedy na prawdę było widać że całe miasto dobrze się bawi), Edyta nie łączy się ze słuchaczami, zawsze pozostaje ta niewidzialna granica ona - my.
Poza tym spora część ludzi po prostu jej nie lubi, za jej zachowanie, wyniosłość, hymn i parę innych rzeczy.
Takie artystki jak Górniak nadają się bardziej na jakieś kameralne koncerty w klubach, gdzie przyjdą tylko zainteresowani fani. Jej muzyka i osobowość raczej nie nada się na imprezę z tak zróżnicowaną publicznością.
Gdyby sama Edytka nie była zainteresowana koncertami w plenerze , to pewnie nie było by tego tematu, chyba że chodzi o kesz. Nie mniej jednak ja chętnie posłucham jej na "żywo" co już zresztą wcześniej napisałem.
Oczywiście wolałbym ją usłyszeć w kameralnych warunkach w klubie, ale tego typu "gwiazdy" chyba nie dają takich występów.
Świetny pomysł :) Warto byłoby ją zaprosić :)