Cytat z Dziennika Polskiego
"W piątek podpisana umowa została zawarta do końca przyszłego roku. Stronami są Nadleśnictwo Myślenice oraz syndyk masy upadłości Eco -Sport. Ten drugi poddzierżawia zaś stację Józefowi Paskowi znanemu z prowadzenia Stacji Narciarskiej w Konikach i okresowo także tej na Chełmie. Na taki krok zgodziło się Nadleśnictwo, ponieważ pod-dzierżawca zabezpieczył na czas realizacji umowy środki zarówno na czynsz dzierżawny, jak i na opłatę na rzecz Lasów Państwowych (za wylesienie gruntów z produkcji leśnej). Ta ostatnia, jak dowiedzieliśmy się w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie, za rok 2014 wyniesie 553 085 zł 4 gr.
Zapłata jej w pełnej wysokości - za cały rok - była wcześniej negowana przez Paska (chciał możliwości wniesienia części opłaty - tylko za okres zimowy), jednak wobec niezmiennego stanowiska Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, zmienił swoje stanowisko."
Zawsze w takiej sytuacji zastanawia mnie jedno ,najpierw stawka była za wysoka i się nie opłacało a nagle się opłaca?Albo jak inni z góry zakładamy że nie będziemy płacić?
Z tego co się orientuje to plany są powiedzmy, że ... dalekosiężne:) i nie chodzi o to aby się "nachapać". Poza tym polecam naukę czytania ze zrozumieniem, zwłaszcza, że chyba nie rozumiesz cytowanego przez siebie tekstu:)
Jest napisane " pod-dzierżawca zabezpieczył na czas realizacji umowy środki zarówno na czynsz dzierżawny, jak i na opłatę na rzecz Lasów Państwowych"
Skoro środki są ZABEZPIECZONE to gdzie widzisz "spisek"?
To jest nienormalne, żeby rok w rok płacić po pół miliona za wycięty las. Czy ktoś może jakoś uzasadnić to ekonomicznie?
tak jak masz hute i topisz tam stal a chcesz miec na tym terenie disco, to placisz za to ze sie tam zelaza nie wytapia plus dzierzawe. logiczne. nie ma nic za darmo ale rozumiem ze bys chciał ale prl sie skonczył - pobutka!!!!
oni sa po to by zarabiac. jak komus sie nie podoba to zawsze mozna zalesic i spokoj na 70 lat. paranoja to było wyciecie tego lasu. ale skoro ktos go wycia (wiedzial o kosztch wylaczenia z produkcji) to albo placi albo natura wraca.
To jest normalne w gospodarce rynkowej i ktoś kto najpierw wystąpił o lokalizację dobrze wiedział ile trzeba płacić rocznie.i albo kompletnie nie znał się na biznesie albo z góry zakładał że nie będzie płacił.Optuję za tą drugą wersją tym bardziej że zostawił masę długów i nie tylko za las ale i do gminy zaległe ponad milion podatku.Spróbujcie nie zapłacić 100 złotych podatku do gminy a ta spółka musiała nie płacić dłuższy czas i nic .
To że lubimy jeździć na nartach nie świadczy o tym że powinniśmy tolerować złodziejstwo i bronić wątpliwej maści biznesmenów.
tak jak masz hute i topisz tam stal a chcesz miec na tym terenie disco, to placisz za to ze sie tam zelaza nie wytapia plus dzierzawe. logiczne. nie ma nic za darmo ale rozumiem ze bys chciał ale prl sie skonczył - pobutka!!!!
Zupełny nonsens. Huta ma produkcje ciągłą (co dzienną) przynoszącą konkretne korzyści materialne, natomiast las rośnie do jego wyrębu średnio 30 lat. i dopiero wówczas przynosi wymierne korzyści materialne a nie każdego roku. Poz tym las należy pielęgnować a ta czynność nadleśnictwu jest obca co widać po stanie okolicznych lasów ale to nie leży w obowiązkach nadleśnictwa.
To jest normalne w gospodarce rynkowej i ktoś kto najpierw wystąpił o lokalizację dobrze wiedział ile trzeba płacić rocznie.i albo kompletnie nie znał się na biznesie albo z góry zakładał że nie będzie płacił.Optuję za tą drugą wersją tym bardziej że zostawił masę długów i nie tylko za las ale i do gminy zaległe ponad milion podatku.Spróbujcie nie zapłacić 100 złotych podatku do gminy a ta spółka musiała nie płacić dłuższy czas i nic .
To że lubimy jeździć na nartach nie świadczy o tym że powinniśmy tolerować złodziejstwo i bronić wątpliwej maści biznesmenów.
To jest normalne w gospodarce rynkowej i ktoś kto najpierw wystąpił o lokalizację dobrze wiedział ile trzeba płacić rocznie.i albo kompletnie nie znał się na biznesie albo z góry zakładał że nie będzie płacił.Optuję za tą drugą wersją tym bardziej że zostawił masę długów i nie tylko za las ale i do gminy zaległe ponad milion podatku.Spróbujcie nie zapłacić 100 złotych podatku do gminy a ta spółka musiała nie płacić dłuższy czas i nic .
To że lubimy jeździć na nartach nie świadczy o tym że powinniśmy tolerować złodziejstwo i bronić wątpliwej maści biznesmenów.
Przepraszam, teraz zarejestrowałem i chciałbym odpowiedzieć:)
Po pierwsze inwestycja w wyciąg narciarski ma, po części, charakter społeczny, gdzie jedno miejsce pracy w ośrodku narciarskim, generuje wiele miejsc pracy w zakładach niezwiązanych z tym inwestorem (hotele, restauracje , transport, sklepy sportowe itp. To są wszyscy płatnicy podatków.
Po drugie, to nie obecny właściciel zgodził się na takie koszty tylko jego poprzednicy, mający bardzo ambitną wizję rozwoju.
Po trzecie
Zauważ ile trzeba sprzedać karnetów w ciągu roku, żeby pokryć tylko koszt tej jednej opłaty do LP.
Karnet, średnio 60zł
Koszt LP. 600000zł.
Musisz sprzedać 10000 karnetów
3 miesiące zimy czyli ok 90 dni warunków narciarskich
10000/90= 111 osób codziennie!, aby pokryć koszty dla Lasów Państwowych.
Po czwarte samo uzasadnienie wysokości tych kosztów jest przynajmniej dziwne. Przyjżyjmy się inwestycji alternatywnej Lasów Panstwowych.
Jakie są przeciętne roczne zyski z pozyskania drewna z 10h lasu. Według statystyk LP. z 1h pozyskuje się 4m3 rocznie.
(4m3*10h *1000zł=40000zł). Czyli LP. alternatywnie zarabiało by rocznie ok.40000, nie licząc ich kosztów.
No i ostatnie pytanie, ile płaci firma Lasy Państwowe za wycinkę wykonaną we własnym zakresie?
Te przepisy są jednakowe w całej Polsce i inni jakoś sobie radzą albo nie wymyślają stoku w środku lasu ,na takie coś mogła wpaść tylko władza w Myślenicach ,a o poprzednikach i ich wizji rozwoju lepiej nie dyskutować.Pomysł poroniony od samego początku chyba że z góry zakładano "wydmuszkę "to wtedy OK pomysł dobry,biznes zrobiony a wierzyciele niech sie bujają.
Na razie jeszcze nie ma oficjalnej daty odpalenia. Stok jest naśnieżany praktycznie od podstaw. Biorąc pod uwagę że śnieg sypany jest ok środy, a potrzeba ok 8 dni, to jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, odpala czw/pt lub weekend
W czym rzecz, że Chełm startuje jako ostatni???
Naśnieżana jest tylko jedna trasa, na stoku artyleria armatek, temperatury od kilku dni idealne, brak przewagi ośrodków będących na wyższej wysokości npm /tam też praktycznie zaczynali naśnieżanie od podstaw/
Moje przemyślenia a propos powyższego zapytania są takie:
Nie znam się aż tak dobrze na śnieżeniu ale wydaje mi się, że nasz stok jest dość stromy i szeroki (szerszy od Kasiny) więc potrzeba sporo śniegu. Po drugie lepiej od razu naśnieżyć tyle ile trzeba żeby wytrzymał najazd ludzi i ew. następne odwilże. Poza tym uruchomienie wcześniejsze nie pozwala na dalsze tak intensywne śnieżenie w ciągu dnia bo przeszkadza to zjeżdżającym i zagraża nieco bezpieczeństwu. Zostają wtedy tylko noce. Wiele stoków utraciło śnieg ale nie zawsze całkowicie. Np w Kasinie brakowało śniegu głównie na dole więc wystarczyło go tylko dośnieżyć stąd wg mnie rusza wcześniej...
El Jimador a które stoki wg ciebie zaczynały naśnieżać od podstaw i już jeżdżą? Podziel się wiedzą bo jakoś nie kojarzę. Jedyną stają, tak jak z resztą wspomniał walker, o podobnych warunkach do Myślenic jest Kasina, która:
1. Jest wyżej niż myślenic ergo szybciej zaczynają śnieżyć i zazwyczaj otwierają ok tygodnia wcześniej przed Chełmem. mają jednaj dużo węższą trasę.
2. Myślenice już w tym sezonie śnieżyły, jednak halny, temp., i deszcze zniszczyły cały śnieg.
3. Zupełnie czym innym jest śnieżenie na gołą ziemię niż dosypywanie śniegu na przetarcia
4. Czy tobie się wydaje, że ludzie którzy tam pracują, właściciel, latający potwór spagetti lub jakaś inna pozaziemska siła pragnie sabotować sezon zimowy w myślenicach????????????
Przecież im także zależy żeby jak najszybciej naśnieżyć, otworzyć stok i zacząć na nim zarabiać!!!!! Nie wiem czy potworowi spagetti na tym zależy aby stacja jezdzila ale całej reszcie tak!
no właśnie -2. Niestety dopóki temp. nie spadnie do -4,-5 i nie będzie się utrzymywać także w dzień śnieżenie mija się z celem.
Wiesz jaka jest różnica między infrastrukturą w Alpach a na Chełmie ? Taka jak pomiędzy piciem w Szczawnicy i szczaniem w Piwnicy ....
Cytat z Dziennika Polskiego
"W piątek podpisana umowa została zawarta do końca przyszłego roku. Stronami są Nadleśnictwo Myślenice oraz syndyk masy upadłości Eco -Sport. Ten drugi poddzierżawia zaś stację Józefowi Paskowi znanemu z prowadzenia Stacji Narciarskiej w Konikach i okresowo także tej na Chełmie. Na taki krok zgodziło się Nadleśnictwo, ponieważ pod-dzierżawca zabezpieczył na czas realizacji umowy środki zarówno na czynsz dzierżawny, jak i na opłatę na rzecz Lasów Państwowych (za wylesienie gruntów z produkcji leśnej). Ta ostatnia, jak dowiedzieliśmy się w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie, za rok 2014 wyniesie 553 085 zł 4 gr.
Zapłata jej w pełnej wysokości - za cały rok - była wcześniej negowana przez Paska (chciał możliwości wniesienia części opłaty - tylko za okres zimowy), jednak wobec niezmiennego stanowiska Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, zmienił swoje stanowisko."
Zawsze w takiej sytuacji zastanawia mnie jedno ,najpierw stawka była za wysoka i się nie opłacało a nagle się opłaca?Albo jak inni z góry zakładamy że nie będziemy płacić?
Z tego co się orientuje to plany są powiedzmy, że ... dalekosiężne:) i nie chodzi o to aby się "nachapać". Poza tym polecam naukę czytania ze zrozumieniem, zwłaszcza, że chyba nie rozumiesz cytowanego przez siebie tekstu:)
Jest napisane " pod-dzierżawca zabezpieczył na czas realizacji umowy środki zarówno na czynsz dzierżawny, jak i na opłatę na rzecz Lasów Państwowych"
Skoro środki są ZABEZPIECZONE to gdzie widzisz "spisek"?
To jest nienormalne, żeby rok w rok płacić po pół miliona za wycięty las. Czy ktoś może jakoś uzasadnić to ekonomicznie?
tak jak masz hute i topisz tam stal a chcesz miec na tym terenie disco, to placisz za to ze sie tam zelaza nie wytapia plus dzierzawe. logiczne. nie ma nic za darmo ale rozumiem ze bys chciał ale prl sie skonczył - pobutka!!!!
Chyba półbutka, albo półbucika. No chyba, że o pobudkę Ci chodziło...
Z tym lasem to właśnie PRLem śmierdzi.
oni sa po to by zarabiac. jak komus sie nie podoba to zawsze mozna zalesic i spokoj na 70 lat. paranoja to było wyciecie tego lasu. ale skoro ktos go wycia (wiedzial o kosztch wylaczenia z produkcji) to albo placi albo natura wraca.
To jest normalne w gospodarce rynkowej i ktoś kto najpierw wystąpił o lokalizację dobrze wiedział ile trzeba płacić rocznie.i albo kompletnie nie znał się na biznesie albo z góry zakładał że nie będzie płacił.Optuję za tą drugą wersją tym bardziej że zostawił masę długów i nie tylko za las ale i do gminy zaległe ponad milion podatku.Spróbujcie nie zapłacić 100 złotych podatku do gminy a ta spółka musiała nie płacić dłuższy czas i nic .
To że lubimy jeździć na nartach nie świadczy o tym że powinniśmy tolerować złodziejstwo i bronić wątpliwej maści biznesmenów.
Zupełny nonsens. Huta ma produkcje ciągłą (co dzienną) przynoszącą konkretne korzyści materialne, natomiast las rośnie do jego wyrębu średnio 30 lat. i dopiero wówczas przynosi wymierne korzyści materialne a nie każdego roku. Poz tym las należy pielęgnować a ta czynność nadleśnictwu jest obca co widać po stanie okolicznych lasów ale to nie leży w obowiązkach nadleśnictwa.
Z Facebooka Stacji Narciarskiej Myślenice:
Cudowny widok.
Przepraszam, teraz zarejestrowałem i chciałbym odpowiedzieć:)
Po pierwsze inwestycja w wyciąg narciarski ma, po części, charakter społeczny, gdzie jedno miejsce pracy w ośrodku narciarskim, generuje wiele miejsc pracy w zakładach niezwiązanych z tym inwestorem (hotele, restauracje , transport, sklepy sportowe itp. To są wszyscy płatnicy podatków.
Po drugie, to nie obecny właściciel zgodził się na takie koszty tylko jego poprzednicy, mający bardzo ambitną wizję rozwoju.
Po trzecie
Zauważ ile trzeba sprzedać karnetów w ciągu roku, żeby pokryć tylko koszt tej jednej opłaty do LP.
Karnet, średnio 60zł
Koszt LP. 600000zł.
Musisz sprzedać 10000 karnetów
3 miesiące zimy czyli ok 90 dni warunków narciarskich
10000/90= 111 osób codziennie!, aby pokryć koszty dla Lasów Państwowych.
Po czwarte samo uzasadnienie wysokości tych kosztów jest przynajmniej dziwne. Przyjżyjmy się inwestycji alternatywnej Lasów Panstwowych.
Jakie są przeciętne roczne zyski z pozyskania drewna z 10h lasu. Według statystyk LP. z 1h pozyskuje się 4m3 rocznie.
(4m3*10h *1000zł=40000zł). Czyli LP. alternatywnie zarabiało by rocznie ok.40000, nie licząc ich kosztów.
No i ostatnie pytanie, ile płaci firma Lasy Państwowe za wycinkę wykonaną we własnym zakresie?
Te przepisy są jednakowe w całej Polsce i inni jakoś sobie radzą albo nie wymyślają stoku w środku lasu ,na takie coś mogła wpaść tylko władza w Myślenicach ,a o poprzednikach i ich wizji rozwoju lepiej nie dyskutować.Pomysł poroniony od samego początku chyba że z góry zakładano "wydmuszkę "to wtedy OK pomysł dobry,biznes zrobiony a wierzyciele niech sie bujają.
Uprzedzając pytanie:
Tak sypią:) Przyjechały nawet dodatkowe armaty:)
Prawie jak salwa armatnia :)
http://www.myslenice.koninki.pl/strona-glowna/newsy/zima-nadchodzi,,137.html
Wie ktoś cokowliek na temat planowanego otwarcia? Kasina ma ruszać dopiero we wtorek.
Na stronie jest podane tylko że śnieżą.
Na razie jeszcze nie ma oficjalnej daty odpalenia. Stok jest naśnieżany praktycznie od podstaw. Biorąc pod uwagę że śnieg sypany jest ok środy, a potrzeba ok 8 dni, to jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, odpala czw/pt lub weekend
W czym rzecz, że Chełm startuje jako ostatni???
Naśnieżana jest tylko jedna trasa, na stoku artyleria armatek, temperatury od kilku dni idealne, brak przewagi ośrodków będących na wyższej wysokości npm /tam też praktycznie zaczynali naśnieżanie od podstaw/
Moje przemyślenia a propos powyższego zapytania są takie:
Nie znam się aż tak dobrze na śnieżeniu ale wydaje mi się, że nasz stok jest dość stromy i szeroki (szerszy od Kasiny) więc potrzeba sporo śniegu. Po drugie lepiej od razu naśnieżyć tyle ile trzeba żeby wytrzymał najazd ludzi i ew. następne odwilże. Poza tym uruchomienie wcześniejsze nie pozwala na dalsze tak intensywne śnieżenie w ciągu dnia bo przeszkadza to zjeżdżającym i zagraża nieco bezpieczeństwu. Zostają wtedy tylko noce. Wiele stoków utraciło śnieg ale nie zawsze całkowicie. Np w Kasinie brakowało śniegu głównie na dole więc wystarczyło go tylko dośnieżyć stąd wg mnie rusza wcześniej...
El Jimador a które stoki wg ciebie zaczynały naśnieżać od podstaw i już jeżdżą? Podziel się wiedzą bo jakoś nie kojarzę. Jedyną stają, tak jak z resztą wspomniał walker, o podobnych warunkach do Myślenic jest Kasina, która:
1. Jest wyżej niż myślenic ergo szybciej zaczynają śnieżyć i zazwyczaj otwierają ok tygodnia wcześniej przed Chełmem. mają jednaj dużo węższą trasę.
2. Myślenice już w tym sezonie śnieżyły, jednak halny, temp., i deszcze zniszczyły cały śnieg.
3. Zupełnie czym innym jest śnieżenie na gołą ziemię niż dosypywanie śniegu na przetarcia
4. Czy tobie się wydaje, że ludzie którzy tam pracują, właściciel, latający potwór spagetti lub jakaś inna pozaziemska siła pragnie sabotować sezon zimowy w myślenicach????????????
Przecież im także zależy żeby jak najszybciej naśnieżyć, otworzyć stok i zacząć na nim zarabiać!!!!! Nie wiem czy potworowi spagetti na tym zależy aby stacja jezdzila ale całej reszcie tak!
Cóż to taka cisza w temacie stacji w tym roku? :)
Nikt nie ma czasu pisać, bo wszyscy jeżdżą :)
W tym roku uda się pojeździć? Zima idzie, a tu taka cisza w temacie?