Witam co sadzicie o myslenickich komisach z telefonami? Ja mam niestety nie mile wspomnienia z nimi poniewaz oddalem do komisu w rynku telefon na zmiane jezyka na polski gdyz telefon byl nowy ale zostal przywieziony z zagranicy. Po okolo tygodniu uslyszalem od pana tam ze telefon niby zostal zalany wczesniej i telefon jest tak uszkodzony ze nie da sie go naprawic. Najlepsze jest to ze telefon byl od nowosci w moich rekach i przed oddaniem go do komisu wszystko dzialalo . Niestety pan powiedzial mi ze uszkodzenie niby jest z mojej winy i wyszedlem od niego z telefonem uszkodzonym i koszt naprawy tego tel wychodzi okolo 800 zl. Mialem zamiar oddac ten telefon do innego Myslenickiego komisu lecz niestety wszystkie komisy oddaja telefony do tego pana z rynku . Wiec daje wam ostrzezenie przed myslenickimi komisami lepiej zaplacic i pozalowac to 10 zl na busa do Krakowa i zrobic to w pozadnym komisie niz pozalowac na busa i skonczyc z nieodwracalnie uszkodzonym telefonem
No właśnie ja też się przekonałam na tych komisach.Gdy chcesz sprzedać telefon to dają ci taką śmieszną cenę że szok,a gdy od kogoś kupią to doliczają sobie taka marże że kosmos.istne zdzierstwo.Nie polecam tez komisu naprzeciwko Ukleiny na rogu koło kiosku z gazetami i butami.Naprawiali tam telefon to chodził koło miesiąca i się znów zepsuł.wszystkie komisy obchodzę szerokim łukiem.
Zawsze się mówi że jest zalany nawet jak telefon jest prosto z salonu .A odnośnie sprzedaży telefonów to najlepiej sprzedaj na allegro.W Myślenicach jest zmowa cenowa idziesz do pierwszego to proponuje ci cenę nie odpowiada ci idziesz do następnego i następnego cena jest mniejsza wracasz do tego pierwszego i cena jeszcze jest mniejsza .Oni też mają telefony:) dzwonią miedzy sobą ze taki i taki klient przyjdzie z takim i takim telefonem.
Już od daaawna jak mam problem z telefonem to jeżdże do chłopaków na Starowiślną, nigdy w życiu problemu tam nie miałem a dla myślenickich "speców" coś co było nie możliwe do zrobienia (ew. tel zabierają na 2 tyg. i "może coś się uda") w Krakowie załatwiałem w 30 minut i za połowe mniejszy hajs ;)
dokładnie duże ceny i brak kompetenji.
kiedys zanioslem do nich telefon. trzymali go 2 tygodnie. musieli wymienic tylko lcd. po dwoch tygodniach rozkrecili go i powiedzieli ze nie da sie toego zrobic wieli odemnie 50zł.
zawiozlem telefon do rabki.za wymiane wiezil odemnie 30 zl tylko dlatego ze mialem swoj lcd z allegro.
Haha,jakos nie che mi sie wierzyc zeby Ci ktos wzial 50 zl za cos czego nie zrobil,chyba ze jestes taki ...... A co do opini o komisach to podobnie jak o komisach samochodowych.W Krakowie ceny sa podobne ,a raczej bywaja wieksze wiec nie opowiadajcie glupot.Szczegolnie ze wynajem lokalu jest drozszy.Apropo marzy,zawsze mozna sprzedadac na allegro.No ale jak ktos potrzebuje szybko pieniazkow to wlasnie na tym sie zarabia komis.A Pan z komisu w runku naprawia wszystkim telefony...moze dlatego ze jest taki dobry ..hmm,a moze jest inny powod...
Ale przeciez zawsze mozna jechac do KRAKOWA. :)
pan w rynku naprawia telefony ale te starsze dobrze. Kiedys oddalem telefon na zmiane tasmy zaplacilem 150 zl a okazalo sie ze tasma zostala poprostu zlutowana tak samo za simlocka z najnowszych telefonow takich jak N97 mowia 200 zl i do miesiaca czekania a w Krakowie jest za 115 zl i do tego do 24 H
Pragnę zauważyć że nie znasz okoliczności sytuacji. Wtedy byłem jeszcze nastolatkiem i wtedy mnie jeszcze "wyszczygli". To była nokia N95. 4 lata temu to było coś wiec najprawdopodobniej pokierowałem się tym, że ten telefon jest skomplikowany itp.
[quote=mysleniczanin] pan w rynku naprawia telefony ale te starsze dobrze. Kiedys oddalem telefon na zmiane tasmy zaplacilem 150 zl a okazalo sie ze tasma zostala poprostu zlutowana tak samo za simlocka z najnowszych telefonow takich jak N97 mowia 200 zl i do miesiaca czekania a w Krakowie jest za 115 zl i do tego do 24 H [/quote]
hahahaha podejdz do jakiegokolwiek komisu poproś o pokazanie taśmy'obejrzyj ją i wróć tu jeszcze raz napisać że taśmę da sie zlutować, WLUTOWAĆ owszem bo niektóre telefony nie mają gniazd tylko pola lutownicze i nie ma możliwości wymiany bez lutowania. Nie pracuje w tej branży już ponad 2lata ale sądze że w tej materii niewiele się zmieniło. W rynku faktycznie nie ma pojęcia o robocie, pewnie dlatego robił też telefony z krakowa, wieliczki i niepołomic....
[quote=gość: :-)] mysleniczanin napisał/a: pan w rynku naprawia telefony ale te starsze dobrze. Kiedys oddalem telefon na zmiane tasmy zaplacilem 150 zl a okazalo sie ze tasma zostala poprostu zlutowana tak samo za simlocka z najnowszych telefonow takich jak N97 mowia 200 zl i do miesiaca czekania a w Krakowie jest za 115 zl i do tego do 24 H
hahahaha podejdz do jakiegokolwiek komisu poproś o pokazanie taśmy'obejrzyj ją i wróć tu jeszcze raz napisać że taśmę da sie zlutować, WLUTOWAĆ owszem bo niektóre telefony nie mają gniazd tylko pola lutownicze i nie ma możliwości wymiany bez lutowania. Nie pracuje w tej branży już ponad 2lata ale sądze że w tej materii niewiele się zmieniło. W rynku faktycznie nie ma pojęcia o robocie, pewnie dlatego robił też telefony z krakowa, wieliczki i niepołomic.... [/quote]
tasmy w niektorych telefonach da sie zlutowac:] jest to duzy koszt i troche roboty ale wiem ze dosc spory kawalek byl przelutowany i wsatwiony od nowa bo dostalem te elementy ktore byly zmieniane . A po 2 jak jest niby taki dobry to ciekawe dla czego uwalil nowy telefon i powiedzial ze jest po zalaniu nie przyznajac sie do bledu? Juz nie poraz 1 slysze ze zepsul komus telefon
proszę Was nie dość że nie macie o czymś pojęcia to jeszcze próbujecie wmówić głupoty innym, podejrzewam że jeśli poproszę o pokazanie tych resztek taśmy to ich nie będziesz miał więc zrób jak mówię i obejrzyj sobie jeszcze raz spokojnie taśmę w jakimś komisie, to jest gruba folia lub też bardzo cienki plastik jak kto woli w którym są przewody cieńsze od włosa więc magiku wytłumacz mi jak to zlutować zwłaszcza że najdrobniejsze przebicie powoduje że telefon NIE DZIAŁA, co do tematu zalania nie odpowiem Ci bo nie znam sytuacji.
Apropo piszą tu już właściciele komisów opowiadając głupoty o konkurencji, bo na tym forum w co drugim temacie tak jest
do :-) ja tez juz troche w tym siedze i tasmy w niektorych telefonach ktore maja grubsza sciezke da sie zlutowac:) wszystko zalezy od tasmy i telefonu a co do tego telefonu o zalaniu to kupilem nowy sprowadony telefon i pouzywalem go z kilka dni ale niestety byl jezyk angielski wiec postanowilem zaniesc go do komisu w rynku na zmiane softu po 1 odebraniu telefonu telefon sie wlaczyl a po kilku minutach sie wylaczyl i zawieszal sie na logo wiec zanioslem go spowrotem do tego komisu i znow przyszedlem po kilku dniach i jak sie dowiedzialem telefon niby jest trwale uszkodzony a na koncu tego jeszcze musialem doplacic do uszkodzenia tego telefonu 50 zl . A co do reklamy innych komisow to prawda jest taka ze nikt z mc nie zna sie dobrze na telefonach i odda sie np do komisu na reja a telefon zanosza do komisu w rynku bo sami sobie z nim nie umieja poradzic . tak samo czasem chcialem kupic oryginalny wyswietlacz do telefonu i kosztowal on 150 zl a okazywal sie zwykla podroba z allegro za 30 zl
a co do tego wszystkiego to odradam probowania naprawiania telefonow typu n96 n97 iphone 3/4 i ogolnie tych najnowchych telefonow poniewaz w myslenicach nie maja pojecia o tych telefonach i jedyne co umieja z nimi zrobic to uszkodzic je. Tak samo mialem kiedys telefon z myslenickiego komisu i uszkodzila sie w nim czesc i zaczely sie robic przepiecia roznego typu i telefon mial zostac wyslany na gwarancje do producenta a zostal rozebrany przez nich w komisie i nie stwierdzili zadnej usterki a po odebraniu z tej niby gwarancji z telefonem dzialo sie to samo
Sprawdż czy czasem nie masz w nim "przepięć różnego typu" słyszałem że wszystkie telefony satelitarne przerobione w myślenicach mają przepięcia zwłaszcza te różnego typu:):):):):):)
Niedobrze, z tego co czytałem to najgorsze jest jak "prZepięcia są róznego typu", bo jak są takie same to jeszcze pikuś, mozna wyregulować i mieć np: dyskoteke w telefonie...
w moim przypadku bylo to przepiecie spowodowane zwarciem w ktoryms z ukladow a jak wiadomo motorola ma aluminiowa obudowe to lekko tam czasem prad kopnal
Witam co sadzicie o myslenickich komisach z telefonami? Ja mam niestety nie mile wspomnienia z nimi poniewaz oddalem do komisu w rynku telefon na zmiane jezyka na polski gdyz telefon byl nowy ale zostal przywieziony z zagranicy. Po okolo tygodniu uslyszalem od pana tam ze telefon niby zostal zalany wczesniej i telefon jest tak uszkodzony ze nie da sie go naprawic. Najlepsze jest to ze telefon byl od nowosci w moich rekach i przed oddaniem go do komisu wszystko dzialalo . Niestety pan powiedzial mi ze uszkodzenie niby jest z mojej winy i wyszedlem od niego z telefonem uszkodzonym i koszt naprawy tego tel wychodzi okolo 800 zl. Mialem zamiar oddac ten telefon do innego Myslenickiego komisu lecz niestety wszystkie komisy oddaja telefony do tego pana z rynku . Wiec daje wam ostrzezenie przed myslenickimi komisami lepiej zaplacic i pozalowac to 10 zl na busa do Krakowa i zrobic to w pozadnym komisie niz pozalowac na busa i skonczyc z nieodwracalnie uszkodzonym telefonem
No właśnie ja też się przekonałam na tych komisach.Gdy chcesz sprzedać telefon to dają ci taką śmieszną cenę że szok,a gdy od kogoś kupią to doliczają sobie taka marże że kosmos.istne zdzierstwo.Nie polecam tez komisu naprzeciwko Ukleiny na rogu koło kiosku z gazetami i butami.Naprawiali tam telefon to chodził koło miesiąca i się znów zepsuł.wszystkie komisy obchodzę szerokim łukiem.
Komis z telefonami przy Busach jest super , korzystałem i jestem zadowolony .
Zawsze się mówi że jest zalany nawet jak telefon jest prosto z salonu .A odnośnie sprzedaży telefonów to najlepiej sprzedaj na allegro.W Myślenicach jest zmowa cenowa idziesz do pierwszego to proponuje ci cenę nie odpowiada ci idziesz do następnego i następnego cena jest mniejsza wracasz do tego pierwszego i cena jeszcze jest mniejsza .Oni też mają telefony:) dzwonią miedzy sobą ze taki i taki klient przyjdzie z takim i takim telefonem.
Już od daaawna jak mam problem z telefonem to jeżdże do chłopaków na Starowiślną, nigdy w życiu problemu tam nie miałem a dla myślenickich "speców" coś co było nie możliwe do zrobienia (ew. tel zabierają na 2 tyg. i "może coś się uda") w Krakowie załatwiałem w 30 minut i za połowe mniejszy hajs ;)
dokładnie duże ceny i brak kompetenji.
kiedys zanioslem do nich telefon. trzymali go 2 tygodnie. musieli wymienic tylko lcd. po dwoch tygodniach rozkrecili go i powiedzieli ze nie da sie toego zrobic wieli odemnie 50zł.
zawiozlem telefon do rabki.za wymiane wiezil odemnie 30 zl tylko dlatego ze mialem swoj lcd z allegro.
Haha,jakos nie che mi sie wierzyc zeby Ci ktos wzial 50 zl za cos czego nie zrobil,chyba ze jestes taki ...... A co do opini o komisach to podobnie jak o komisach samochodowych.W Krakowie ceny sa podobne ,a raczej bywaja wieksze wiec nie opowiadajcie glupot.Szczegolnie ze wynajem lokalu jest drozszy.Apropo marzy,zawsze mozna sprzedadac na allegro.No ale jak ktos potrzebuje szybko pieniazkow to wlasnie na tym sie zarabia komis.A Pan z komisu w runku naprawia wszystkim telefony...moze dlatego ze jest taki dobry ..hmm,a moze jest inny powod...
Ale przeciez zawsze mozna jechac do KRAKOWA. :)
Kolo Ukleiny to sa zdziercy jakich malo,sprzedaja pol posute telefony i nie mozna sie doprosic ich naprawy,bo wmawiaja ze to moja wina itp.Masakra.
pan w rynku naprawia telefony ale te starsze dobrze. Kiedys oddalem telefon na zmiane tasmy zaplacilem 150 zl a okazalo sie ze tasma zostala poprostu zlutowana tak samo za simlocka z najnowszych telefonow takich jak N97 mowia 200 zl i do miesiaca czekania a w Krakowie jest za 115 zl i do tego do 24 H
Pragnę zauważyć że nie znasz okoliczności sytuacji. Wtedy byłem jeszcze nastolatkiem i wtedy mnie jeszcze "wyszczygli". To była nokia N95. 4 lata temu to było coś wiec najprawdopodobniej pokierowałem się tym, że ten telefon jest skomplikowany itp.
[quote=mysleniczanin] pan w rynku naprawia telefony ale te starsze dobrze. Kiedys oddalem telefon na zmiane tasmy zaplacilem 150 zl a okazalo sie ze tasma zostala poprostu zlutowana tak samo za simlocka z najnowszych telefonow takich jak N97 mowia 200 zl i do miesiaca czekania a w Krakowie jest za 115 zl i do tego do 24 H [/quote]
hahahaha podejdz do jakiegokolwiek komisu poproś o pokazanie taśmy'obejrzyj ją i wróć tu jeszcze raz napisać że taśmę da sie zlutować, WLUTOWAĆ owszem bo niektóre telefony nie mają gniazd tylko pola lutownicze i nie ma możliwości wymiany bez lutowania. Nie pracuje w tej branży już ponad 2lata ale sądze że w tej materii niewiele się zmieniło. W rynku faktycznie nie ma pojęcia o robocie, pewnie dlatego robił też telefony z krakowa, wieliczki i niepołomic....
[quote=gość: :-)] mysleniczanin napisał/a: pan w rynku naprawia telefony ale te starsze dobrze. Kiedys oddalem telefon na zmiane tasmy zaplacilem 150 zl a okazalo sie ze tasma zostala poprostu zlutowana tak samo za simlocka z najnowszych telefonow takich jak N97 mowia 200 zl i do miesiaca czekania a w Krakowie jest za 115 zl i do tego do 24 H
hahahaha podejdz do jakiegokolwiek komisu poproś o pokazanie taśmy'obejrzyj ją i wróć tu jeszcze raz napisać że taśmę da sie zlutować, WLUTOWAĆ owszem bo niektóre telefony nie mają gniazd tylko pola lutownicze i nie ma możliwości wymiany bez lutowania. Nie pracuje w tej branży już ponad 2lata ale sądze że w tej materii niewiele się zmieniło. W rynku faktycznie nie ma pojęcia o robocie, pewnie dlatego robił też telefony z krakowa, wieliczki i niepołomic.... [/quote]
tasmy w niektorych telefonach da sie zlutowac:] jest to duzy koszt i troche roboty ale wiem ze dosc spory kawalek byl przelutowany i wsatwiony od nowa bo dostalem te elementy ktore byly zmieniane . A po 2 jak jest niby taki dobry to ciekawe dla czego uwalil nowy telefon i powiedzial ze jest po zalaniu nie przyznajac sie do bledu? Juz nie poraz 1 slysze ze zepsul komus telefon
zdziercy, partacze, nieprofesjonaliści
no dokladnie a co do 1 postu to do tego telefonu jeszcze musialem doplacic 50 zl za zmiane softu:/
proszę Was nie dość że nie macie o czymś pojęcia to jeszcze próbujecie wmówić głupoty innym, podejrzewam że jeśli poproszę o pokazanie tych resztek taśmy to ich nie będziesz miał więc zrób jak mówię i obejrzyj sobie jeszcze raz spokojnie taśmę w jakimś komisie, to jest gruba folia lub też bardzo cienki plastik jak kto woli w którym są przewody cieńsze od włosa więc magiku wytłumacz mi jak to zlutować zwłaszcza że najdrobniejsze przebicie powoduje że telefon NIE DZIAŁA, co do tematu zalania nie odpowiem Ci bo nie znam sytuacji.
Apropo piszą tu już właściciele komisów opowiadając głupoty o konkurencji, bo na tym forum w co drugim temacie tak jest
do :-) ja tez juz troche w tym siedze i tasmy w niektorych telefonach ktore maja grubsza sciezke da sie zlutowac:) wszystko zalezy od tasmy i telefonu a co do tego telefonu o zalaniu to kupilem nowy sprowadony telefon i pouzywalem go z kilka dni ale niestety byl jezyk angielski wiec postanowilem zaniesc go do komisu w rynku na zmiane softu po 1 odebraniu telefonu telefon sie wlaczyl a po kilku minutach sie wylaczyl i zawieszal sie na logo wiec zanioslem go spowrotem do tego komisu i znow przyszedlem po kilku dniach i jak sie dowiedzialem telefon niby jest trwale uszkodzony a na koncu tego jeszcze musialem doplacic do uszkodzenia tego telefonu 50 zl . A co do reklamy innych komisow to prawda jest taka ze nikt z mc nie zna sie dobrze na telefonach i odda sie np do komisu na reja a telefon zanosza do komisu w rynku bo sami sobie z nim nie umieja poradzic . tak samo czasem chcialem kupic oryginalny wyswietlacz do telefonu i kosztowal on 150 zl a okazywal sie zwykla podroba z allegro za 30 zl
a co do tego wszystkiego to odradam probowania naprawiania telefonow typu n96 n97 iphone 3/4 i ogolnie tych najnowchych telefonow poniewaz w myslenicach nie maja pojecia o tych telefonach i jedyne co umieja z nimi zrobic to uszkodzic je. Tak samo mialem kiedys telefon z myslenickiego komisu i uszkodzila sie w nim czesc i zaczely sie robic przepiecia roznego typu i telefon mial zostac wyslany na gwarancje do producenta a zostal rozebrany przez nich w komisie i nie stwierdzili zadnej usterki a po odebraniu z tej niby gwarancji z telefonem dzialo sie to samo
mnie przerobili w Myslenicach zwykły telefon na satelitarny sa to dobrzy fachowcy
Sprawdż czy czasem nie masz w nim "przepięć różnego typu" słyszałem że wszystkie telefony satelitarne przerobione w myślenicach mają przepięcia zwłaszcza te różnego typu:):):):):):)
Niedobrze, z tego co czytałem to najgorsze jest jak "prZepięcia są róznego typu", bo jak są takie same to jeszcze pikuś, mozna wyregulować i mieć np: dyskoteke w telefonie...
A mnie przerobili telefon na korbkę na satelitarny.
w moim przypadku bylo to przepiecie spowodowane zwarciem w ktoryms z ukladow a jak wiadomo motorola ma aluminiowa obudowe to lekko tam czasem prad kopnal
AAAA... to pewnie u Niemoków, oni tak umią...
A ta motorola to byla w wersji na baterie czy akumulator samochodowy że tak kopała
Chyba że lizałeś ją językiem po tym aluminium :):):):):)
telefon byl tam z tego komisu kolo Armado