widział ktoś teraz tego labladora czarnego?? gdyby ktoś widział proszę o kontakt 791106477 795609477
tak jak piszą wyżej piesek miał obroże i kolczatkę
proszę o kontakt
[quote=srl90] widział ktoś teraz tego labladora czarnego?? gdyby ktoś widział proszę o kontakt 791106477 795609477
tak jak piszą wyżej piesek miał obroże i kolczatkę
proszę o kontakt [/quote]
W niedzielę wieczorem był w okolicach placu targowego, młody czarny labrador miał obrożę i kolczatkę.
W Drogini znaleziono młodego jasnego labradora. Poszukiwany jest jego właściciel lub nowy dobry dom. Przeczytałam o tym na stronie z ogloszeniami, tam więcej szczegółów.
Trochę inaczej o kocie - kastracie.
Zaczęło się trzy miesiąca temu zabawnie gonił za ogonem miesiąc temu już z wściekłością to robił. aż rozgryzł ogon
Od miesiąca chce sobie go "ode żreć". Leczone przez wet rany na długości 10 cm /chyba sam ja sobie zadał/goja się, lecz cóż z tego jak gryzie na nowo. Aż krew chlapie na ściany z merdającego ogona.
Kot po przygarnięciu wykastrowany jesienią odrobaczony, beż świerzbu. Czysty w domu nadzwyczajnie, ułożony nie miauczy. W tych chwilach szuka naszej pomocy a ostatecznie ląduje z rozgryzionym ogonem na dworze - wieś. Wraca na wołanie pare godzin spokoju i wszystko wraca do normy
Co robić z tym ogonem Amputować nim go odgryzie?
Młody ok. 2-3 letni Borys (Luka ) szuka domu .
To mały psiak , waży ok. 8kg, sięga ledwie do pół łydki .
Jest bardzo spragniony kontaktu z człowiekiem . Został znaleziony na początku roku i do dziś nikt się po niego nie zgłosił . Borys jest wykastrowany, zaszczepiony przeciwko wściekliźnie i chorobom wirusowym oraz odrobaczony .
Gdyby ktoś był zainteresowany adopcją psiaka proszę o kontakt 602 709 383
[quote=gość: koto] Trochę inaczej o kocie - kastracie.
Zaczęło się trzy miesiąca temu zabawnie gonił za ogonem miesiąc temu już z wściekłością to robił. aż rozgryzł ogon
Od miesiąca chce sobie go "ode żreć". Leczone przez wet rany na długości 10 cm /chyba sam ja sobie zadał/goja się, lecz cóż z tego jak gryzie na nowo. Aż krew chlapie na ściany z merdającego ogona.
Kot po przygarnięciu wykastrowany jesienią odrobaczony, beż świerzbu. Czysty w domu nadzwyczajnie, ułożony nie miauczy. W tych chwilach szuka naszej pomocy a ostatecznie ląduje z rozgryzionym ogonem na dworze - wieś. Wraca na wołanie pare godzin spokoju i wszystko wraca do normy
Co robić z tym ogonem Amputować nim go odgryzie? [/quote]
Zrobić usg wielonarządowe, bo tego typu zachowanie może sugerować guza, nie wyłączając guza mózgu. Może to być też objaw innej choroby neurologicznej. Gryzienie ogona to tylko tylko taki "środek zastępczy", kota może boleć coś innego.
Jezu ludzie widzieliście ta biedną małą psinę?? to mały kundelek, ma założony kaganiec, przypuszczam ze meiszka w kamienicy na rynku bo tam go często widuję. Ma złamaną przednią łapę już od dawna i własciciel nic sobie z tego nie robi:-( Zostawił psa na pastwę losu i łapa nie leczona wygina się we wszystkie strony a ze jest to rpzednia łapa więc pies ma duże problemy z równowagą:-(płakac mi się chce jak widze tego psa. Gdzie to można zgłosić??
Normalnie nóz się w kieszeni otwiera jak się widzi coś takiego, takie zaniedbanie..
Gosia pies chodzi sam. Można go bardzo często spotkać na rynku w okolicach banku PKO BP, według mnie właściciel psa mieszka w tej własnie kamienicy. Gdyby ktoś widział ze pies mimo mojego zgłoszenia nadal ma nieleczoną łapę to dajcie znać lub osobiscie interweniujcie.
[quote=gość: pies ze złamaną łapą] Jezu ludzie widzieliście ta biedną małą psinę?? to mały kundelek, ma założony kaganiec, przypuszczam ze meiszka w kamienicy na rynku bo tam go często widuję. Ma złamaną przednią łapę już od dawna i własciciel nic sobie z tego nie robi:-( Zostawił psa na pastwę losu i łapa nie leczona wygina się we wszystkie strony a ze jest to rpzednia łapa więc pies ma duże problemy z równowagą:-(płakac mi się chce jak widze tego psa. Gdzie to można zgłosić??
[/quote]
Jesli myślimy o tym samym psie -mały kundelek w kagagńcu przednia łapa uszkodzona to jest to piesek z ulicy Żeromskiego na przeciwko ZSTE, i ma tę łapę złamana od dobrych paru lat więc nic nowego, nie wygląda na zaniedbanego a przyczyna takiego stanu może być różna
Niestety nie udało się uratować kotka. Wypuszczony z domu rozgryzł pozostałą cześć ogona po amputacji.
Aby nie dopuścić do gangreny /były już początki/ i powolnej śmierci w męczarni gdzie w krzakach, bo znikał z domu na całe dnie, trzeba było ulżyć mu w bólu, co było widać po zachowaniu.
Dwa razy go ratowałem Niestety tym razem bez dobrego skutku
dzisiaj w okolicach szpitala znalazłam psiaka. To kundelek. Jest bardzo milutki i lgnie do ludzi. Ma obrożę więc przypuszczam, że się zabłąkał. Jeśli ktoś szuka, to zgubę można odebrać. proszę o tel 12 272 13 49
widział ktoś teraz tego labladora czarnego?? gdyby ktoś widział proszę o kontakt 791106477 795609477
tak jak piszą wyżej piesek miał obroże i kolczatkę
proszę o kontakt
Znalazł sie??
[quote=srl90] widział ktoś teraz tego labladora czarnego?? gdyby ktoś widział proszę o kontakt 791106477 795609477
tak jak piszą wyżej piesek miał obroże i kolczatkę
proszę o kontakt [/quote]
W niedzielę wieczorem był w okolicach placu targowego, młody czarny labrador miał obrożę i kolczatkę.
tak znalazł się w okolicach jawornika, dziękujemy za informacje ;)
Ufff!!!!!
W Drogini znaleziono młodego jasnego labradora. Poszukiwany jest jego właściciel lub nowy dobry dom. Przeczytałam o tym na stronie z ogloszeniami, tam więcej szczegółów.
tutaj ważne informacje w temacie zwierząt:
http://ogloszenia.miasto-info.pl/inne/5177,oddam-malego-kocurka.html
http://ogloszenia.miasto-info.pl/inne/5187,znaleziono-labradora.html
http://ogloszenia.miasto-info.pl/inne/5133,znaleziono-psa.html
http://ogloszenia.miasto-info.pl/inne/5055,oddam-psiaka-po-jamniku.html
http://ogloszenia.miasto-info.pl/inne/5118,oddam-suczke-5-miesiaczna-spaniel-angielski.html
http://ogloszenia.miasto-info.pl/inne/5143,poszukuje-suczki-jamnika-standardowego-krotkowlosego.html
http://ogloszenia.miasto-info.pl/inne/4953,przygarne-malego-kudlatego-szczeniaczka.html
Trochę inaczej o kocie - kastracie.
Zaczęło się trzy miesiąca temu zabawnie gonił za ogonem miesiąc temu już z wściekłością to robił. aż rozgryzł ogon
Od miesiąca chce sobie go "ode żreć". Leczone przez wet rany na długości 10 cm /chyba sam ja sobie zadał/goja się, lecz cóż z tego jak gryzie na nowo. Aż krew chlapie na ściany z merdającego ogona.
Kot po przygarnięciu wykastrowany jesienią odrobaczony, beż świerzbu. Czysty w domu nadzwyczajnie, ułożony nie miauczy. W tych chwilach szuka naszej pomocy a ostatecznie ląduje z rozgryzionym ogonem na dworze - wieś. Wraca na wołanie pare godzin spokoju i wszystko wraca do normy
Co robić z tym ogonem Amputować nim go odgryzie?
to jakiś psycho-kot, na terapię z nim:-)
w ubiegłą niedzielę w okolicach Drogini zaginął pekińczyk - suczka. Czy ktoś widział tę psinkę ?
Młody ok. 2-3 letni Borys (Luka ) szuka domu .
To mały psiak , waży ok. 8kg, sięga ledwie do pół łydki .
Jest bardzo spragniony kontaktu z człowiekiem . Został znaleziony na początku roku i do dziś nikt się po niego nie zgłosił . Borys jest wykastrowany, zaszczepiony przeciwko wściekliźnie i chorobom wirusowym oraz odrobaczony .
Gdyby ktoś był zainteresowany adopcją psiaka proszę o kontakt 602 709 383
Tu więcej zdjęć Borysa
https://picasaweb.google.com/MalgorzataRudzia/BorysSzukaDomuTakiegoNaZawsze?authkey=Gv1sRgCPq__4rj456P3gE
https://picasaweb.google.com/MalgorzataRudzia/BorysSzukaDomuTakiegoNaZawsze?authkey=Gv1sRgCPq__4rj456P3gE#5737563248736920498
Luka nadal nie ma domu ... może ktoś chciałby psa ...
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2ee31ea80b78555b
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7ba4166de06a3593
Przypominam temat zgubionego kota. Może nadal jest szansa żeby się odnalazł...
[quote=elanor] http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2ee31ea80b78555b
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7ba4166de06a3593
Przypominam temat zgubionego kota. Może nadal jest szansa żeby się odnalazł... [/quote]
Pamiętam o nim i rozglądam się ale nie widziałam nigdzie ...
[quote=gość: koto] Trochę inaczej o kocie - kastracie.
Zaczęło się trzy miesiąca temu zabawnie gonił za ogonem miesiąc temu już z wściekłością to robił. aż rozgryzł ogon
Od miesiąca chce sobie go "ode żreć". Leczone przez wet rany na długości 10 cm /chyba sam ja sobie zadał/goja się, lecz cóż z tego jak gryzie na nowo. Aż krew chlapie na ściany z merdającego ogona.
Kot po przygarnięciu wykastrowany jesienią odrobaczony, beż świerzbu. Czysty w domu nadzwyczajnie, ułożony nie miauczy. W tych chwilach szuka naszej pomocy a ostatecznie ląduje z rozgryzionym ogonem na dworze - wieś. Wraca na wołanie pare godzin spokoju i wszystko wraca do normy
Co robić z tym ogonem Amputować nim go odgryzie? [/quote]
Zrobić usg wielonarządowe, bo tego typu zachowanie może sugerować guza, nie wyłączając guza mózgu. Może to być też objaw innej choroby neurologicznej. Gryzienie ogona to tylko tylko taki "środek zastępczy", kota może boleć coś innego.
Jezu ludzie widzieliście ta biedną małą psinę?? to mały kundelek, ma założony kaganiec, przypuszczam ze meiszka w kamienicy na rynku bo tam go często widuję. Ma złamaną przednią łapę już od dawna i własciciel nic sobie z tego nie robi:-( Zostawił psa na pastwę losu i łapa nie leczona wygina się we wszystkie strony a ze jest to rpzednia łapa więc pies ma duże problemy z równowagą:-(płakac mi się chce jak widze tego psa. Gdzie to można zgłosić??
Normalnie nóz się w kieszeni otwiera jak się widzi coś takiego, takie zaniedbanie..
Zgłoś na policję - 997.
towarzystwo opieki nad zwierzetam Krakow Florianska
Zgłosiłam to w straży miejskiej w Myślenicach, obiecali się tym zająć
Nie widziałam takiego psa , chodzi z właścicielem czy sam w tym kagańcu ?
Gosia pies chodzi sam. Można go bardzo często spotkać na rynku w okolicach banku PKO BP, według mnie właściciel psa mieszka w tej własnie kamienicy. Gdyby ktoś widział ze pies mimo mojego zgłoszenia nadal ma nieleczoną łapę to dajcie znać lub osobiscie interweniujcie.
[quote=gość: pies ze złamaną łapą] Jezu ludzie widzieliście ta biedną małą psinę?? to mały kundelek, ma założony kaganiec, przypuszczam ze meiszka w kamienicy na rynku bo tam go często widuję. Ma złamaną przednią łapę już od dawna i własciciel nic sobie z tego nie robi:-( Zostawił psa na pastwę losu i łapa nie leczona wygina się we wszystkie strony a ze jest to rpzednia łapa więc pies ma duże problemy z równowagą:-(płakac mi się chce jak widze tego psa. Gdzie to można zgłosić??
[/quote]
Jesli myślimy o tym samym psie -mały kundelek w kagagńcu przednia łapa uszkodzona to jest to piesek z ulicy Żeromskiego na przeciwko ZSTE, i ma tę łapę złamana od dobrych paru lat więc nic nowego, nie wygląda na zaniedbanego a przyczyna takiego stanu może być różna
Niestety nie udało się uratować kotka. Wypuszczony z domu rozgryzł pozostałą cześć ogona po amputacji.
Aby nie dopuścić do gangreny /były już początki/ i powolnej śmierci w męczarni gdzie w krzakach, bo znikał z domu na całe dnie, trzeba było ulżyć mu w bólu, co było widać po zachowaniu.
Dwa razy go ratowałem Niestety tym razem bez dobrego skutku
dzisiaj w okolicach szpitala znalazłam psiaka. To kundelek. Jest bardzo milutki i lgnie do ludzi. Ma obrożę więc przypuszczam, że się zabłąkał. Jeśli ktoś szuka, to zgubę można odebrać. proszę o tel 12 272 13 49
sorki nie ten link wkleiłam