Widzę, że na osiedlu pojawiają się miejsca do parkowania dla osób niepełnosprawnych. Ciekaw jestem co to ma na celu ? Poprawę wyników finansowych UM ? Pewnie tak bo zaraz pojawia się strażnicy miejscy, którzy będą zakładać blokady na koła osobom parkującym na tych miejscach - bezprawnie. Pytanie czy ktokolwiek zastanowił się nad faktem, że na osiedlu już od dłuższego czasu jest problem z parkowaniem samochodów, bo jest za mało miejsc parkingowych. Najgorzej to jest chyba w okolicy przystanku busów (bloki 18,19,20) bo tam przyjeżdżają ludzie z okolicznych wiosek - zostawiają samochody na cały dzień i jadą busami do Krakowa. Ta sama sytuacja ma miejsce przy szkole (bloki 22,23,24,25) - tylko tam parkują swoje samochody panowie, którzy wykupują czas na Orliku. A mieszkańcy - niech parkują swoje samochody gdzie chcą. Ja się pytam: Panie Burmistrzu - co Pan chce zrobić w tej sprawie?
Przy okazji jeszcze zapytam - gdzie są drogi ewakuacyjne (i zarazem dojazdowe) dla służb ratowniczych ? Obiecywał Pan kilka lat temu (tragedia - pożar w bloku i spalony człowiek) że takie drogi powstaną. Strażacy mieli przygotować plan dróg pożarowych. Miały zostać powycinane drzewa itd....
Czy na prawdę trzeba kolejnej tragedii, żeby władze tego miasta przejrzały na oczy i w końcu wzięły się do jakiejś sensownej pracy ????
Co do miejsc dla inwalidów... Pablo przejdź się noca i zauważysz, że nie są puste. Istnieją merytoryczne wydziały w urzedzie gdzie można zgłaszać różne postulaty. Może po prostu ktoś zgłosił taki wniosek aby na osiedlowych parkingach pomyśleć też o niepełnosprawnych?
Sam zauważyłeś jak ciężko znaleźć miejsce pod blokiem... Czy to źle, że niepełnosprawni będą mieli ułatwione zadanie? Ja moge nawet na Zarabiu zaparkować. Dam radę, żyłka mi nie pęknie. Ale nie wszyscy są tak sprawni ruchowo.
Czekaj czekaj.... przeczytałem raz jeszcze swój post i faktycznie.... nie wynika z niego to co chciałem napisać. Już się poprawiam:
Mam nadzieję, że te powstające miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych nie mają służyć jako miejsca, przez które ma wjeżdżać karetka pogotowia lub straż pożarna pod bloki.
Bo rozmieszczenie tych znaków - wygląda nieco podejrzanie.... i nieco sugeruje właśnie takie działanie. Pytanie co się stanie jak niepełnosprawni jednak tam będą parkować swoje samochody... ???
Są ludzie mniej sprawni fizycznie - takim należy pomóc. Są też mniej sprawni umysłowo, takim nie powinni rodzice udostępniać internetu - prawda lakukaraczia
Jeśli dasz radę parkować na Zarabiu będąc np.z osiedla to po co Ci samochod? Pablo ma rację, są momenty że mieszkańcy mają duży problem z zaparkowaniem swojego auta, a chyba każdy jest spokojniejszy wiedząc że ma samochód pod domem, blokiem czyli "na oku" a nie 2 kilometry od miejsca zamieszkania. Co do inwalidów- nie przeszkadzają mi miejsca parkingowe dla nich, tylko niech z samochodów z tabliczkami "inwalida" rzeczywiście wysiadają prawdziwi inwalidzi, nie "załatwiani"
Miejsca parkingowe dla osób z problemem ruchowym mają 100% mojego poparcia, ale wydzielone miejsca dla osób z grupą z powodu chorej nerki to absurd !!!
[quote=gość: voolt] Jeśli dasz radę parkować na Zarabiu będąc np.z osiedla to po co Ci samochod? [/quote]
Np po to, że pracuje w krakowie?...
Widze, że nie zrozumiałes aluzji voolt.
Osi... Niestety zaświadczenia upoważniające do korzystania z ulg tego typu nie do końca odzwierciedlaja faktyczne uposledzenia utrudniające korzystanie z infreastruktury miejskiej.
[quote=gość: lakukaraczia] gość: voolt napisał/a: Jeśli dasz radę parkować na Zarabiu będąc np.z osiedla to po co Ci samochod?
Np po to, że pracuje w krakowie?...
[/quote]
I autem dojeżdżasz do Krakowa..... Zazwyczaj ludzie mają auta po to, by dojechać na busy i busem do Krakowa, ale Ty masz auto które możesz trzymać z dala od domu tylko po to by dojeżdżać nim do pracy do Krakowa. Ciekawe rozwiązanie. Nie ma najmniejszego sensu w budowie takich miejsc parkingowych dopóki tabliczkę ze znaczkiem inwalidy będzie mógł sobie załatwić każdy.
lakukaraczia pierwszy raz się zgodzę z twoim stwierdzeniem z 3:45. Częśc osób nie mając do tego przesłanek "załatwia" sobie miejsce parkingowe. Myślę, że należy zweryfikować ich zasadność.
Nie zmienia to faktu, że na każdym miejskim parkingu należy wyodrębnić 1 lub 2 miejsca wydzielone tylko dla inwalidów z upośledzeniem ruchowym.
Wczoraj po raz pierwszy od kilku lat jechałem samochodem za tym długim blokiem na przeciwko Kefirka. Obot tego środkowego, miejsca wydzielone na "psełdo inwalidów" to ok 30% miejsc parkingowych. To jakaś paranoja !
Jak zwykle pomysł dobry tylko, że spalony. Zaobserwowałam że na tych miejscach inwalidzi nie parkują tylko cała reszta, no ale cóż , jak czym innym władze nie potrafia sie wykazać to robią cokolwiek.
Za miejsca parkingowe na osiedlu odpowiada "ZORZA" a nie urząd (bo to jest teren Spółdzielni), czyli my wszyscy jako udziałowcy.
Najwyższy czas powycinać te przerośnięte drzewa między blokami i porobić tam parkingi. Będzie z tego pożytek, a nie nikomu niepotrzebny las.
Osiedlowiec to bardzo proszę, listę założyć i po wszystkich mieszkaniach na osiedlu się przejść i zebrać podpisy od mieszkańców. Mogę się założyć, że wielu znajdzie się takich co będą bronić niczym osoby "spod krzyża", kilku drzew. Inicjatyw wycięcia miejsc zielonych na pewno spodobałaby się straży pożarnej, która przy okazji tragicznego w skutkach pożaru na osiedlu jakiś czasu temu i tak wycinała w pośpiechu drzewa aby móc dojechać wozem pod blok. Tylko pytanie czy wybudowanie parkingu jednopoziomowego coś rozwiąże, w okolicy osiedla przydałby się parking wielopoziomowy z prawdziwego zdarzenia.
To nie prawda co piszecie o Zorzy. Zorza nie jest właścicielem i administratorem dróg na osiedlu. MYŚLĘ, ŻE WARTO PRZEPROWADZIĆ AKCJĘ UDOSTĘPNIANIA MIEJSCA PARKINGOWEGO POTRZEBUJĄCYM I ZABIERAĆ TAKOWE TYM, KTÓRZY SĄ NACIĄGACZAMI !!! Po co człowiekowi choremu na nerki miejsce parkingowe ?
Zastanawiający jest fakt, że .... to już koniec tematu ???
Ja w sumie dalej wieczorami szukam miejsca gdzie mogę zostawić swój samochód....
Jak się na orliku świeci - i Panowie kopią tam piłkę to postawienie samochodu pomiędzy cukiernią a blokiem 26 - graniczy z cudem.
Ja wam radzę uważać... jest temat sąsiędni: Niech Się Wstydzą, a tam na temat parkowania przepisowego i wzywania straży miejskiej do karania. Między Bogiem, a prawdą to powinni chcąc być papiescy wlepić wszystkim na osiedlu blokady, którzy nie zachowali odległości do skrzyżowania lub przejścia dla pieszych, lub nie zostawili 1,5m...tylko czy isnieje tyle blokad...w całym województwie!
Panie Burmistrzu - co Pan chce zrobić w tej sprawie?
Przy okazji jeszcze zapytam - gdzie są drogi ewakuacyjne (i zarazem dojazdowe) dla służb ratowniczych ? Obiecywał Pan kilka lat temu (tragedia - pożar w bloku i spalony człowiek) że takie drogi powstaną. Strażacy mieli przygotować plan dróg pożarowych. Miały zostać powycinane drzewa itd....
Czy na prawdę trzeba kolejnej tragedii, żeby władze tego miasta przejrzały na oczy i w końcu wzięły się do jakiejś sensownej pracy ????
Podejrzewam że mimo szczerych chęci, Burmistrz Ostrowski nie odpowie na to lub inne zapytanie na łamach tego forum. Większość z pytań "jest niemerytorycznych i nacechowanych emocjami, i Pan Burmistrz nie będzie w ten sposób prowadził dyskusji".
Proszę zwrócić uwagę w jaki sposób odpowiada na pytania skierowane do niego na jego własnym blogu . A wszystko to zgodnie z zapewnieniami wyborczymi o otwartości, przyjazności dla mieszkańca i obietnicami o "przejrzystej gminie".
P.S. "Zwróć się do urzędu burmistrza z oficjalnym zapytanie. Podaj swoje imię, nazwisko, uzasadnienie, itp. Działajmy jawnie i transparentnie!"
Cytat pochodzi z blogu burmistrza . Polecam lekturę.
Drogi Mysleniczaninie007 nie jest łatwo uzyskać odpowiedź na pytania (np. słynny już list mieszkańców z zapytaniem o zasadność wycinki drzew przy placu zabaw na Zarabiu).
Wystarczy zobaczyć reakcje na propozycję czterech radnych opozycyjnych, którzy starają się o to, by protokoły z posiedzeń rady gminy były dostępne dla mieszkańców w internecie. Okazuje się to niemożliwe. Nie rozumiem dlaczego? To standard "przejrzystej gminy". Czy u nas działa cenzura? http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1133423-protokolow-nie-ma-w-bip.html
Cały problem w tym, że Burmistrz to tylko przed wyborami jest skłonny do obietnic a potem się nic nie dzieje. Ale chyba wszyscy politycy z naszego kraju mają taką przypadłość.
To samo tyczy się rynku. Nie ma gdzie zaparkować a jak chcesz zabrać pieniądze z bankomatu - to wołają od ciebie 2 zł. I to często za postój krótszy niż 4-5min.
[quote=gość: Osi] Miejsca parkingowe dla osób z problemem ruchowym mają 100% mojego poparcia, ale wydzielone miejsca dla osób z grupą z powodu chorej nerki to absurd !!! [/quote]
[quote=gość: voolt] .... Co do inwalidów- nie przeszkadzają mi miejsca parkingowe dla nich, tylko niech z samochodów z tabliczkami "inwalida" rzeczywiście wysiadają prawdziwi inwalidzi, nie "załatwiani" [/quote]
[quote=gość: Osi] lakukaraczia pierwszy raz się zgodzę z twoim stwierdzeniem z 3:45. Częśc osób nie mając do tego przesłanek "załatwia" sobie miejsce parkingowe. Myślę, że należy zweryfikować ich zasadność.Nie zmienia to faktu, że na każdym miejskim parkingu należy wyodrębnić 1 lub 2 miejsca wydzielone tylko dla inwalidów z upośledzeniem ruchowym.Wczoraj po raz pierwszy od kilku lat jechałem samochodem za tym długim blokiem na przeciwko Kefirka. Obot tego środkowego, miejsca wydzielone na "psełdo inwalidów" to ok 30% miejsc parkingowych. To jakaś paranoja ! [/quote]
Zastanawia mnie wszechwiedza tematyczna u niektórych osób, i to, że w tak szybki sposób można zdyskwalifikować czyjeś, nadane przez urząd uprawnienia, ale co rozumiecie przez niesprawność ruchową --- może dla was to tylko osoba, która nie ma nóg, a może ta z jedną? --- Zapewniam że na niesprawność ruchową może składa się wiele dolegliwości i mogą je mieć osoby które na pierwszy rzut oka „wykwalifikowanego fachowca ” wcale nie muszą być widoczne (są to np. osoby mające problemy z kręgosłupem). Ja mam świadomość że może zdarzyć się „cwaniak na lewo” ale stawianie sprawy że większość właśnie tak sobie załatwia karty parkingowe jest nie w porządku
Co do wydawanych kart dla osób niepełnosprawnych, to warto zwrócić uwagę że może ją używać Osoba niepełnosprawna o obniżonej sprawności ruchowej, kierująca samochodem lub kierowca przewożący osobę o obniżonej sprawności ruchowej
Karta parkingowa powinna być umieszczona za przednią szybą pojazdu (wewnątrz pojazdu), w sposób umożliwiający odczytanie jej pierwszej strony (strona z numerem i terminem ważności karty).
----- Może w tej perspektywie warto czasami zastanowić się nad pochopnym wyrokowaniem.
[quote=gość: SAR] gość: Osi napisał/a:Miejsca parkingowe dla osób z problemem ruchowym mają 100% mojego poparcia, ale wydzielone miejsca dla osób z grupą z powodu chorej nerki to absurd !!! gość: voolt napisał/a:.... Co do inwalidów- nie przeszkadzają mi miejsca parkingowe dla nich, tylko niech z samochodów z tabliczkami "inwalida" rzeczywiście wysiadają prawdziwi inwalidzi, nie "załatwiani" gość: Osi napisał/a:lakukaraczia pierwszy raz się zgodzę z twoim stwierdzeniem z 3:45. Częśc osób nie mając do tego przesłanek "załatwia" sobie miejsce parkingowe. Myślę, że należy zweryfikować ich zasadność.Nie zmienia to faktu, że na każdym miejskim parkingu należy wyodrębnić 1 lub 2 miejsca wydzielone tylko dla inwalidów z upośledzeniem ruchowym.Wczoraj po raz pierwszy od kilku lat jechałem samochodem za tym długim blokiem na przeciwko Kefirka. Obot tego środkowego, miejsca wydzielone na "psełdo inwalidów" to ok 30% miejsc parkingowych. To jakaś paranoja ! Zastanawia mnie wszechwiedza tematyczna u niektórych osób, i to, że w tak szybki sposób można zdyskwalifikować czyjeś, nadane przez urząd uprawnienia, ale co rozumiecie przez niesprawność ruchową --- może dla was to tylko osoba, która nie ma nóg, a może ta z jedną? --- Zapewniam że na niesprawność ruchową może składa się wiele dolegliwości i mogą je mieć osoby które na pierwszy rzut oka „wykwalifikowanego fachowca ” wcale nie muszą być widoczne (są to np. osoby mające problemy z kręgosłupem). Ja mam świadomość że może zdarzyć się „cwaniak na lewo” ale stawianie sprawy że większość właśnie tak sobie załatwia karty parkingowe jest nie w porządku Co do wydawanych kart dla osób niepełnosprawnych, to warto zwrócić uwagę że może ją używać Osoba niepełnosprawna o obniżonej sprawności ruchowej, kierująca samochodem lub kierowca przewożący osobę o obniżonej sprawności ruchowej Karta parkingowa powinna być umieszczona za przednią szybą pojazdu (wewnątrz pojazdu), w sposób umożliwiający odczytanie jej pierwszej strony (strona z numerem i terminem ważności karty).----- Może w tej perspektywie warto czasami zastanowić się nad pochopnym wyrokowaniem. [/quote]
do Osi- takie zyczenie specjalnie dla Ciebie zebys chociaz przez jeden dzien poczul sie tak jak ten co ma ta chora nerke. az tak zadroscisz tego miejsca... zabierz moje miejsce, moja karte i wez wszystko czego ty nie widzisz ale dla mnie jest uciazliwe
Widzę, że na osiedlu pojawiają się miejsca do parkowania dla osób niepełnosprawnych. Ciekaw jestem co to ma na celu ? Poprawę wyników finansowych UM ? Pewnie tak bo zaraz pojawia się strażnicy miejscy, którzy będą zakładać blokady na koła osobom parkującym na tych miejscach - bezprawnie. Pytanie czy ktokolwiek zastanowił się nad faktem, że na osiedlu już od dłuższego czasu jest problem z parkowaniem samochodów, bo jest za mało miejsc parkingowych. Najgorzej to jest chyba w okolicy przystanku busów (bloki 18,19,20) bo tam przyjeżdżają ludzie z okolicznych wiosek - zostawiają samochody na cały dzień i jadą busami do Krakowa. Ta sama sytuacja ma miejsce przy szkole (bloki 22,23,24,25) - tylko tam parkują swoje samochody panowie, którzy wykupują czas na Orliku. A mieszkańcy - niech parkują swoje samochody gdzie chcą. Ja się pytam: Panie Burmistrzu - co Pan chce zrobić w tej sprawie?
Przy okazji jeszcze zapytam - gdzie są drogi ewakuacyjne (i zarazem dojazdowe) dla służb ratowniczych ? Obiecywał Pan kilka lat temu (tragedia - pożar w bloku i spalony człowiek) że takie drogi powstaną. Strażacy mieli przygotować plan dróg pożarowych. Miały zostać powycinane drzewa itd....
Czy na prawdę trzeba kolejnej tragedii, żeby władze tego miasta przejrzały na oczy i w końcu wzięły się do jakiejś sensownej pracy ????
Co do miejsc dla inwalidów... Pablo przejdź się noca i zauważysz, że nie są puste. Istnieją merytoryczne wydziały w urzedzie gdzie można zgłaszać różne postulaty. Może po prostu ktoś zgłosił taki wniosek aby na osiedlowych parkingach pomyśleć też o niepełnosprawnych?
Sam zauważyłeś jak ciężko znaleźć miejsce pod blokiem... Czy to źle, że niepełnosprawni będą mieli ułatwione zadanie? Ja moge nawet na Zarabiu zaparkować. Dam radę, żyłka mi nie pęknie. Ale nie wszyscy są tak sprawni ruchowo.
Czekaj czekaj.... przeczytałem raz jeszcze swój post i faktycznie.... nie wynika z niego to co chciałem napisać. Już się poprawiam:
Mam nadzieję, że te powstające miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych nie mają służyć jako miejsca, przez które ma wjeżdżać karetka pogotowia lub straż pożarna pod bloki.
Bo rozmieszczenie tych znaków - wygląda nieco podejrzanie.... i nieco sugeruje właśnie takie działanie. Pytanie co się stanie jak niepełnosprawni jednak tam będą parkować swoje samochody... ???
Są ludzie mniej sprawni fizycznie - takim należy pomóc. Są też mniej sprawni umysłowo, takim nie powinni rodzice udostępniać internetu - prawda lakukaraczia
Jeśli dasz radę parkować na Zarabiu będąc np.z osiedla to po co Ci samochod? Pablo ma rację, są momenty że mieszkańcy mają duży problem z zaparkowaniem swojego auta, a chyba każdy jest spokojniejszy wiedząc że ma samochód pod domem, blokiem czyli "na oku" a nie 2 kilometry od miejsca zamieszkania. Co do inwalidów- nie przeszkadzają mi miejsca parkingowe dla nich, tylko niech z samochodów z tabliczkami "inwalida" rzeczywiście wysiadają prawdziwi inwalidzi, nie "załatwiani"
Miejsca parkingowe dla osób z problemem ruchowym mają 100% mojego poparcia, ale wydzielone miejsca dla osób z grupą z powodu chorej nerki to absurd !!!
[quote=gość: voolt] Jeśli dasz radę parkować na Zarabiu będąc np.z osiedla to po co Ci samochod? [/quote]
Np po to, że pracuje w krakowie?...
Widze, że nie zrozumiałes aluzji voolt.
Osi... Niestety zaświadczenia upoważniające do korzystania z ulg tego typu nie do końca odzwierciedlaja faktyczne uposledzenia utrudniające korzystanie z infreastruktury miejskiej.
[quote=gość: lakukaraczia] gość: voolt napisał/a: Jeśli dasz radę parkować na Zarabiu będąc np.z osiedla to po co Ci samochod?
Np po to, że pracuje w krakowie?...
[/quote]
I autem dojeżdżasz do Krakowa..... Zazwyczaj ludzie mają auta po to, by dojechać na busy i busem do Krakowa, ale Ty masz auto które możesz trzymać z dala od domu tylko po to by dojeżdżać nim do pracy do Krakowa. Ciekawe rozwiązanie. Nie ma najmniejszego sensu w budowie takich miejsc parkingowych dopóki tabliczkę ze znaczkiem inwalidy będzie mógł sobie załatwić każdy.
lakukaraczia pierwszy raz się zgodzę z twoim stwierdzeniem z 3:45. Częśc osób nie mając do tego przesłanek "załatwia" sobie miejsce parkingowe. Myślę, że należy zweryfikować ich zasadność.
Nie zmienia to faktu, że na każdym miejskim parkingu należy wyodrębnić 1 lub 2 miejsca wydzielone tylko dla inwalidów z upośledzeniem ruchowym.
Wczoraj po raz pierwszy od kilku lat jechałem samochodem za tym długim blokiem na przeciwko Kefirka. Obot tego środkowego, miejsca wydzielone na "psełdo inwalidów" to ok 30% miejsc parkingowych. To jakaś paranoja !
Jak zwykle pomysł dobry tylko, że spalony. Zaobserwowałam że na tych miejscach inwalidzi nie parkują tylko cała reszta, no ale cóż , jak czym innym władze nie potrafia sie wykazać to robią cokolwiek.
Za miejsca parkingowe na osiedlu odpowiada "ZORZA" a nie urząd (bo to jest teren Spółdzielni), czyli my wszyscy jako udziałowcy.
Najwyższy czas powycinać te przerośnięte drzewa między blokami i porobić tam parkingi. Będzie z tego pożytek, a nie nikomu niepotrzebny las.
Osiedlowiec to bardzo proszę, listę założyć i po wszystkich mieszkaniach na osiedlu się przejść i zebrać podpisy od mieszkańców. Mogę się założyć, że wielu znajdzie się takich co będą bronić niczym osoby "spod krzyża", kilku drzew. Inicjatyw wycięcia miejsc zielonych na pewno spodobałaby się straży pożarnej, która przy okazji tragicznego w skutkach pożaru na osiedlu jakiś czasu temu i tak wycinała w pośpiechu drzewa aby móc dojechać wozem pod blok. Tylko pytanie czy wybudowanie parkingu jednopoziomowego coś rozwiąże, w okolicy osiedla przydałby się parking wielopoziomowy z prawdziwego zdarzenia.
To nie prawda co piszecie o Zorzy. Zorza nie jest właścicielem i administratorem dróg na osiedlu. MYŚLĘ, ŻE WARTO PRZEPROWADZIĆ AKCJĘ UDOSTĘPNIANIA MIEJSCA PARKINGOWEGO POTRZEBUJĄCYM I ZABIERAĆ TAKOWE TYM, KTÓRZY SĄ NACIĄGACZAMI !!! Po co człowiekowi choremu na nerki miejsce parkingowe ?
Zastanawiający jest fakt, że .... to już koniec tematu ???
Ja w sumie dalej wieczorami szukam miejsca gdzie mogę zostawić swój samochód....
Jak się na orliku świeci - i Panowie kopią tam piłkę to postawienie samochodu pomiędzy cukiernią a blokiem 26 - graniczy z cudem.
Ja wam radzę uważać... jest temat sąsiędni: Niech Się Wstydzą, a tam na temat parkowania przepisowego i wzywania straży miejskiej do karania. Między Bogiem, a prawdą to powinni chcąc być papiescy wlepić wszystkim na osiedlu blokady, którzy nie zachowali odległości do skrzyżowania lub przejścia dla pieszych, lub nie zostawili 1,5m...tylko czy isnieje tyle blokad...w całym województwie!
Panie Burmistrzu - co Pan chce zrobić w tej sprawie?
Przy okazji jeszcze zapytam - gdzie są drogi ewakuacyjne (i zarazem dojazdowe) dla służb ratowniczych ? Obiecywał Pan kilka lat temu (tragedia - pożar w bloku i spalony człowiek) że takie drogi powstaną. Strażacy mieli przygotować plan dróg pożarowych. Miały zostać powycinane drzewa itd....
Czy na prawdę trzeba kolejnej tragedii, żeby władze tego miasta przejrzały na oczy i w końcu wzięły się do jakiejś sensownej pracy ????
qqqq, naprawdę sądzisz, że Pan Burmistrz Ci odpowie ?
A swoją drogą, dlaczego tutaj - na tym forum - się nie wypowiada, nie rozmawia MERYTORYCZNIE z nami ? Biedak zapracowany cyco ?
Podejrzewam że mimo szczerych chęci, Burmistrz Ostrowski nie odpowie na to lub inne zapytanie na łamach tego forum. Większość z pytań "jest niemerytorycznych i nacechowanych emocjami, i Pan Burmistrz nie będzie w ten sposób prowadził dyskusji".
Proszę zwrócić uwagę w jaki sposób odpowiada na pytania skierowane do niego na jego własnym blogu . A wszystko to zgodnie z zapewnieniami wyborczymi o otwartości, przyjazności dla mieszkańca i obietnicami o "przejrzystej gminie".
P.S. "Zwróć się do urzędu burmistrza z oficjalnym zapytanie. Podaj swoje imię, nazwisko, uzasadnienie, itp. Działajmy jawnie i transparentnie!"
Cytat pochodzi z blogu burmistrza . Polecam lekturę.
Drogi Mysleniczaninie007 nie jest łatwo uzyskać odpowiedź na pytania (np. słynny już list mieszkańców z zapytaniem o zasadność wycinki drzew przy placu zabaw na Zarabiu).
Wystarczy zobaczyć reakcje na propozycję czterech radnych opozycyjnych, którzy starają się o to, by protokoły z posiedzeń rady gminy były dostępne dla mieszkańców w internecie. Okazuje się to niemożliwe. Nie rozumiem dlaczego? To standard "przejrzystej gminy". Czy u nas działa cenzura?
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1133423-protokolow-nie-ma-w-bip.html
Cały problem w tym, że Burmistrz to tylko przed wyborami jest skłonny do obietnic a potem się nic nie dzieje. Ale chyba wszyscy politycy z naszego kraju mają taką przypadłość.
To samo tyczy się rynku. Nie ma gdzie zaparkować a jak chcesz zabrać pieniądze z bankomatu - to wołają od ciebie 2 zł. I to często za postój krótszy niż 4-5min.
[quote=gość: Osi] Miejsca parkingowe dla osób z problemem ruchowym mają 100% mojego poparcia, ale wydzielone miejsca dla osób z grupą z powodu chorej nerki to absurd !!! [/quote]
[quote=gość: voolt] .... Co do inwalidów- nie przeszkadzają mi miejsca parkingowe dla nich, tylko niech z samochodów z tabliczkami "inwalida" rzeczywiście wysiadają prawdziwi inwalidzi, nie "załatwiani" [/quote]
[quote=gość: Osi] lakukaraczia pierwszy raz się zgodzę z twoim stwierdzeniem z 3:45. Częśc osób nie mając do tego przesłanek "załatwia" sobie miejsce parkingowe. Myślę, że należy zweryfikować ich zasadność.Nie zmienia to faktu, że na każdym miejskim parkingu należy wyodrębnić 1 lub 2 miejsca wydzielone tylko dla inwalidów z upośledzeniem ruchowym.Wczoraj po raz pierwszy od kilku lat jechałem samochodem za tym długim blokiem na przeciwko Kefirka. Obot tego środkowego, miejsca wydzielone na "psełdo inwalidów" to ok 30% miejsc parkingowych. To jakaś paranoja ! [/quote]
Zastanawia mnie wszechwiedza tematyczna u niektórych osób, i to, że w tak szybki sposób można zdyskwalifikować czyjeś, nadane przez urząd uprawnienia, ale co rozumiecie przez niesprawność ruchową --- może dla was to tylko osoba, która nie ma nóg, a może ta z jedną? --- Zapewniam że na niesprawność ruchową może składa się wiele dolegliwości i mogą je mieć osoby które na pierwszy rzut oka „wykwalifikowanego fachowca ” wcale nie muszą być widoczne (są to np. osoby mające problemy z kręgosłupem). Ja mam świadomość że może zdarzyć się „cwaniak na lewo” ale stawianie sprawy że większość właśnie tak sobie załatwia karty parkingowe jest nie w porządku
Co do wydawanych kart dla osób niepełnosprawnych, to warto zwrócić uwagę że może ją używać Osoba niepełnosprawna o obniżonej sprawności ruchowej, kierująca samochodem lub kierowca przewożący osobę o obniżonej sprawności ruchowej
Karta parkingowa powinna być umieszczona za przednią szybą pojazdu (wewnątrz pojazdu), w sposób umożliwiający odczytanie jej pierwszej strony (strona z numerem i terminem ważności karty).
----- Może w tej perspektywie warto czasami zastanowić się nad pochopnym wyrokowaniem.
[quote=gość: SAR] gość: Osi napisał/a:Miejsca parkingowe dla osób z problemem ruchowym mają 100% mojego poparcia, ale wydzielone miejsca dla osób z grupą z powodu chorej nerki to absurd !!! gość: voolt napisał/a:.... Co do inwalidów- nie przeszkadzają mi miejsca parkingowe dla nich, tylko niech z samochodów z tabliczkami "inwalida" rzeczywiście wysiadają prawdziwi inwalidzi, nie "załatwiani" gość: Osi napisał/a:lakukaraczia pierwszy raz się zgodzę z twoim stwierdzeniem z 3:45. Częśc osób nie mając do tego przesłanek "załatwia" sobie miejsce parkingowe. Myślę, że należy zweryfikować ich zasadność.Nie zmienia to faktu, że na każdym miejskim parkingu należy wyodrębnić 1 lub 2 miejsca wydzielone tylko dla inwalidów z upośledzeniem ruchowym.Wczoraj po raz pierwszy od kilku lat jechałem samochodem za tym długim blokiem na przeciwko Kefirka. Obot tego środkowego, miejsca wydzielone na "psełdo inwalidów" to ok 30% miejsc parkingowych. To jakaś paranoja ! Zastanawia mnie wszechwiedza tematyczna u niektórych osób, i to, że w tak szybki sposób można zdyskwalifikować czyjeś, nadane przez urząd uprawnienia, ale co rozumiecie przez niesprawność ruchową --- może dla was to tylko osoba, która nie ma nóg, a może ta z jedną? --- Zapewniam że na niesprawność ruchową może składa się wiele dolegliwości i mogą je mieć osoby które na pierwszy rzut oka „wykwalifikowanego fachowca ” wcale nie muszą być widoczne (są to np. osoby mające problemy z kręgosłupem). Ja mam świadomość że może zdarzyć się „cwaniak na lewo” ale stawianie sprawy że większość właśnie tak sobie załatwia karty parkingowe jest nie w porządku Co do wydawanych kart dla osób niepełnosprawnych, to warto zwrócić uwagę że może ją używać Osoba niepełnosprawna o obniżonej sprawności ruchowej, kierująca samochodem lub kierowca przewożący osobę o obniżonej sprawności ruchowej Karta parkingowa powinna być umieszczona za przednią szybą pojazdu (wewnątrz pojazdu), w sposób umożliwiający odczytanie jej pierwszej strony (strona z numerem i terminem ważności karty).----- Może w tej perspektywie warto czasami zastanowić się nad pochopnym wyrokowaniem. [/quote]
Dziwne to osiedle, jeśli 30% osób to inwalidzi.
do Osi- takie zyczenie specjalnie dla Ciebie zebys chociaz przez jeden dzien poczul sie tak jak ten co ma ta chora nerke. az tak zadroscisz tego miejsca... zabierz moje miejsce, moja karte i wez wszystko czego ty nie widzisz ale dla mnie jest uciazliwe
Troszkę pokory ludzie