Witam
3 dni temu wysłałam na jednym liście przewozowym 2 paczki.Paczki ubezpieczyłam.mam dowód nadania dwóch paczek.
Dzisiaj okazało się że doszła tylko jedna!!To miała być szybka wysyłka KURIEREM!!.W śledzeniu paczek w sortowni zarejestrowana została tylko jedna.Złożylam interwencję paczka jest poszukiwana.Nie wiem jak będzie wyglądała reklamacja na wypadek jeżeli paczka się nie znajdzie.Możliwe że kurier sobie ją przywłaszczył?Miał ktoś może podobną sytuację?
Ja już od jakiegoś czasu nie korzystam z usług kurierów, 3 przykłady z jakimi miałem styczność :
- kurier kosiarkę zamiast pod mój adres przywiózł 20 numerów dalej pod zupełnie inny adres i nazwisko.
- kurier zostawił paczkę mojemu sąsiadowi zupełnie inne nazwisko i adres
- kurier twierdził, że może przyjechać tylko rano kiedy każdy normalny człowiek jest w pracy i musiałem jechać po paczkę kilkadziesiąt km do sortowni bo akurat w Myślenicach punktu odbioru paczek tego kuriera nie było.
Dla tego korzystam z archaicznej i drogiej usługi Poczty Polskiej jacy są to są ale mam z nimi najmniej problemów, jak listonosz nie zastanie mnie w domu to sobie idę na pocztę, postoję 45 min w kolejce i odbiorę,
najczęściej korzystam z usług paczkomatów inpostu najbardziej wygodna forma zarówno odbierania i nadawania przesyłek nie ma kolejek a paczkomat otwarty jest 24/7. Chociaż raz mi się tu zdarzyło, że paczka zginęła ale dotarła po 2 miesiącach.
W sortowni jest monitoring,zrobiłam podobną paczkę jak ta co zaginęła,zrobiłam zdjęcie ,wysłałam to zdjęcie do działu interwencji.Więc będzie wiadomo ,czy ta paczka wyszła z busa.Paczka jest ubezpieczona,więc się nie martwię.Miałam wysłać pocztą,ale wszyscy mówią że kurierem najszybciej,najpewniej,najbezpieczniej.
Ja już od jakiegoś czasu nie korzystam z usług kurierów, 3 przykłady z jakimi miałem styczność :
- kurier kosiarkę zamiast pod mój adres przywiózł 20 numerów dalej pod zupełnie inny adres i nazwisko.
- kurier zostawił paczkę mojemu sąsiadowi zupełnie inne nazwisko i adres
- kurier twierdził, że może przyjechać tylko rano kiedy każdy normalny człowiek jest w pracy i musiałem jechać po paczkę kilkadziesiąt km do sortowni bo akurat w Myślenicach punktu odbioru paczek tego kuriera nie było.
Dla tego korzystam z archaicznej i drogiej usługi Poczty Polskiej jacy są to są ale mam z nimi najmniej problemów, jak listonosz nie zastanie mnie w domu to sobie idę na pocztę, postoję 45 min w kolejce i odbiorę,
najczęściej korzystam z usług paczkomatów inpostu najbardziej wygodna forma zarówno odbierania i nadawania przesyłek nie ma kolejek a paczkomat otwarty jest 24/7. Chociaż raz mi się tu zdarzyło, że paczka zginęła ale dotarła po 2 miesiącach.
Bo kuriera się zamawia na adres, pod którym jesteśmy w godzinach dostarczania paczek 8-16. Jeżeli jest to coś czego nie możemy przyjąć np w pracy, piszemy dodatkowe informacje przy składaniu zlecenia. Kurier ma dziesiątki paczek do rozwiezienia i nie może z jedną jeździć po 3 razy, bo by się w życiu nie odrobił. Jak się czegoś spodziewamy i wiemy, że nie ma nas w domu, to dogadajmy się np z sąsiadem, który akurat jest w domu, żeby paczkę odebrał.
Nie wiem dlaczego odbiorcom paczek wydaje się, że jak płacą 17 zł za przesyłkę, to są panem i władcą świata i mogą wszystko. To jest Twoja paczka, i Tobie powinno zależeć na jej odebraniu, przynajmniej tak bardzo, jak kurierowi na jej dostarczeniu.
. To jest Twoja paczka, i Tobie powinno zależeć na jej odebraniu, przynajmniej tak bardzo, jak kurierowi na jej dostarczeniu.
o ... widzę że Pani jest kurierem, z oficjalnych informacji wiem, że paczka jest własnością moją dopiero gdy podpiszę papiery przewozowe, płacę wymagam. Mieszkam w Myślenicach, pracuję w Krakowie i nie mam możliwości odbierania prywatnych przesyłek w pracy. Właśnie przez takie podejście jak Twoje nie korzystam z usług kurierów
o ... widzę że Pani jest kurierem, z oficjalnych informacji wiem, że paczka jest własnością moją dopiero gdy podpiszę papiery przewozowe, płacę wymagam. Mieszkam w Myślenicach, pracuję w Krakowie i nie mam możliwości odbierania prywatnych przesyłek w pracy. Właśnie przez takie podejście jak Twoje nie korzystam z usług kurierów
nie jestem kurierem, bardzo często korzystam i to mnie zależy bardziej, żeby ją odebrać, niż kurierowi, żeby ją dostarczyć. A na pocztę z awizem chodzisz czy masz pretensję do listonosza, że nie wpadł do Ciebie po 21, jak Ty akurat byłeś w domu? Dobrze, że nie korzystasz z kurierów, robisz im ogromną przysługę
A na pocztę z awizem chodzisz czy masz pretensję do listonosza, że nie wpadł do Ciebie po 21, jak Ty akurat byłeś w domu? Dobrze, że nie korzystasz z kurierów, robisz im ogromną przysługę
Nie mam problemu z tym, żeby podejść na pocztę po paczkę, ale żeby jechać kilkadziesiąt km już tak. poza tym poczta jest czynna od 7 do 20 a punkty odbioru paczek zazwyczaj do 18.
Ja już od jakiegoś czasu nie korzystam z usług kurierów, 3 przykłady z jakimi miałem styczność :
- kurier kosiarkę zamiast pod mój adres przywiózł 20 numerów dalej pod zupełnie inny adres i nazwisko.
- kurier zostawił paczkę mojemu sąsiadowi zupełnie inne nazwisko i adres
- kurier twierdził, że może przyjechać tylko rano kiedy każdy normalny człowiek jest w pracy i musiałem jechać po paczkę kilkadziesiąt km do sortowni bo akurat w Myślenicach punktu odbioru paczek tego kuriera nie było.
Dla tego korzystam z archaicznej i drogiej usługi Poczty Polskiej jacy są to są ale mam z nimi najmniej problemów, jak listonosz nie zastanie mnie w domu to sobie idę na pocztę, postoję 45 min w kolejce i odbiorę,
najczęściej korzystam z usług paczkomatów inpostu najbardziej wygodna forma zarówno odbierania i nadawania przesyłek nie ma kolejek a paczkomat otwarty jest 24/7. Chociaż raz mi się tu zdarzyło, że paczka zginęła ale dotarła po 2 miesiącach.
z tym, że kurier jest dla mnie nie ja dla niego :), czyli on powinien dostosować się i przyjechać wtedy kiedy mi pasuje. Cwaniactwo kurierów nie zna granic niestety nikt nie jest mnie w stanie do nich przekonać.
Ja tam nie mogę powiedzieć nic negatywnego o Kurierach a nawet mi ich czasem szkoda. Kiedyś ten biedny Kurier przyjechał do mnie o 18 w Sobotę i troszkę byłam zła że w weekend i że tak późno ale jak potem pomyślałam że oni muszą tak długo pracować i to w weekend to było mi ich żal :/
Dramat!!!!! Czegoś takiego nie miałam od 10 lat, czekałam A paczkę dwa tygodnie temu w poniedziałek, nie przyszła bo opóźniona, we wtorek miał za dużo paczek, przyszedł raz jedyny w środę akurat jak mnie nie było. Żadnej informacji na telefon, potem kolejne dwa dni panie dyspozytorki wielce zdziwiona dlaczego nie wziął.... Brak porozumienia w tej firmie. Od kolejnego tygodnia z powodu opóźnień przekoerowałamna inny adres - do teściowej, bo z dzieckiem mamy zaplanowane ferie. Niestety Teściowa czeka piąty dzień i nic .... Ja codziennie wydawaniem i jestem zwodzona.
A to kurier ma do ciebie dzwonić. Skoro podałaś adres do doręczenia to jedzie pod numer na liście przewozowy i po sprawie. Jak ciebie nie ma to daje ci awizo do skrzynki na listy jak masz oczywiście ją.
Najlepsze że DHL wymyślił patent jak nie uwzględniać reklamacji. Otóż teraz reklamację za zbyt długą dostawę może złożyć tylko i wyłącznie odbiorca paczki w chwili odbioru od kuriera. Nadawca nie ma prawa dopominać się o swoje. Wysłałem paczkę w okolice Poznania, po 2 dniach okazało się że jest w Niemczech :), potem wróciła do Krakowa i znowu do Poznania. Akcja trwała 14 dni. Dostałem 10 zł z tytułu reklamacji - brawo ;)
Witam
3 dni temu wysłałam na jednym liście przewozowym 2 paczki.Paczki ubezpieczyłam.mam dowód nadania dwóch paczek.
Dzisiaj okazało się że doszła tylko jedna!!To miała być szybka wysyłka KURIEREM!!.W śledzeniu paczek w sortowni zarejestrowana została tylko jedna.Złożylam interwencję paczka jest poszukiwana.Nie wiem jak będzie wyglądała reklamacja na wypadek jeżeli paczka się nie znajdzie.Możliwe że kurier sobie ją przywłaszczył?Miał ktoś może podobną sytuację?
Ja już od jakiegoś czasu nie korzystam z usług kurierów, 3 przykłady z jakimi miałem styczność :
- kurier kosiarkę zamiast pod mój adres przywiózł 20 numerów dalej pod zupełnie inny adres i nazwisko.
- kurier zostawił paczkę mojemu sąsiadowi zupełnie inne nazwisko i adres
- kurier twierdził, że może przyjechać tylko rano kiedy każdy normalny człowiek jest w pracy i musiałem jechać po paczkę kilkadziesiąt km do sortowni bo akurat w Myślenicach punktu odbioru paczek tego kuriera nie było.
Dla tego korzystam z archaicznej i drogiej usługi Poczty Polskiej jacy są to są ale mam z nimi najmniej problemów, jak listonosz nie zastanie mnie w domu to sobie idę na pocztę, postoję 45 min w kolejce i odbiorę,
najczęściej korzystam z usług paczkomatów inpostu najbardziej wygodna forma zarówno odbierania i nadawania przesyłek nie ma kolejek a paczkomat otwarty jest 24/7. Chociaż raz mi się tu zdarzyło, że paczka zginęła ale dotarła po 2 miesiącach.
Wydaje mi się że gdyby paczka dotarła do sortowni to zostałaby zarejestrowana.
W sortowni jest monitoring,zrobiłam podobną paczkę jak ta co zaginęła,zrobiłam zdjęcie ,wysłałam to zdjęcie do działu interwencji.Więc będzie wiadomo ,czy ta paczka wyszła z busa.Paczka jest ubezpieczona,więc się nie martwię.Miałam wysłać pocztą,ale wszyscy mówią że kurierem najszybciej,najpewniej,najbezpieczniej.
Bo kuriera się zamawia na adres, pod którym jesteśmy w godzinach dostarczania paczek 8-16. Jeżeli jest to coś czego nie możemy przyjąć np w pracy, piszemy dodatkowe informacje przy składaniu zlecenia. Kurier ma dziesiątki paczek do rozwiezienia i nie może z jedną jeździć po 3 razy, bo by się w życiu nie odrobił. Jak się czegoś spodziewamy i wiemy, że nie ma nas w domu, to dogadajmy się np z sąsiadem, który akurat jest w domu, żeby paczkę odebrał.
Nie wiem dlaczego odbiorcom paczek wydaje się, że jak płacą 17 zł za przesyłkę, to są panem i władcą świata i mogą wszystko. To jest Twoja paczka, i Tobie powinno zależeć na jej odebraniu, przynajmniej tak bardzo, jak kurierowi na jej dostarczeniu.
o ... widzę że Pani jest kurierem, z oficjalnych informacji wiem, że paczka jest własnością moją dopiero gdy podpiszę papiery przewozowe, płacę wymagam. Mieszkam w Myślenicach, pracuję w Krakowie i nie mam możliwości odbierania prywatnych przesyłek w pracy. Właśnie przez takie podejście jak Twoje nie korzystam z usług kurierów
Paczka się właśnie znalazła.
nie jestem kurierem, bardzo często korzystam i to mnie zależy bardziej, żeby ją odebrać, niż kurierowi, żeby ją dostarczyć. A na pocztę z awizem chodzisz czy masz pretensję do listonosza, że nie wpadł do Ciebie po 21, jak Ty akurat byłeś w domu? Dobrze, że nie korzystasz z kurierów, robisz im ogromną przysługę
Nie mam problemu z tym, żeby podejść na pocztę po paczkę, ale żeby jechać kilkadziesiąt km już tak. poza tym poczta jest czynna od 7 do 20 a punkty odbioru paczek zazwyczaj do 18.
No i wszyscy są zadowoleni: anula, Ty, Poczta Polska i firmy kurierskie.
Kurier też człowiek i pracuje wtedy co i ty.
z tym, że kurier jest dla mnie nie ja dla niego :), czyli on powinien dostosować się i przyjechać wtedy kiedy mi pasuje. Cwaniactwo kurierów nie zna granic niestety nikt nie jest mnie w stanie do nich przekonać.
[cytat=seba]
Twój poziom zerowy!!
Ja tam nie mogę powiedzieć nic negatywnego o Kurierach a nawet mi ich czasem szkoda. Kiedyś ten biedny Kurier przyjechał do mnie o 18 w Sobotę i troszkę byłam zła że w weekend i że tak późno ale jak potem pomyślałam że oni muszą tak długo pracować i to w weekend to było mi ich żal :/
Dramat!!!!! Czegoś takiego nie miałam od 10 lat, czekałam A paczkę dwa tygodnie temu w poniedziałek, nie przyszła bo opóźniona, we wtorek miał za dużo paczek, przyszedł raz jedyny w środę akurat jak mnie nie było. Żadnej informacji na telefon, potem kolejne dwa dni panie dyspozytorki wielce zdziwiona dlaczego nie wziął.... Brak porozumienia w tej firmie. Od kolejnego tygodnia z powodu opóźnień przekoerowałamna inny adres - do teściowej, bo z dzieckiem mamy zaplanowane ferie. Niestety Teściowa czeka piąty dzień i nic .... Ja codziennie wydawaniem i jestem zwodzona.
"Alicja123" napisz jeszcze raz o co Ci chodzi tylko tak po Polsku zrozumiałym językiem dla wszystkim a nie tylko dla Ciebie .
[cytat=Alicja123]
A to kurier ma do ciebie dzwonić. Skoro podałaś adres do doręczenia to jedzie pod numer na liście przewozowy i po sprawie. Jak ciebie nie ma to daje ci awizo do skrzynki na listy jak masz oczywiście ją.
Alicja - kurier nie zadzwoni jak nie ma się dokupionej opcji dzwonienia bo trzeba to zaznaczyć przy nadawaniu paczki i oczywiście dodatkowo dopłacić .
Najlepsze że DHL wymyślił patent jak nie uwzględniać reklamacji. Otóż teraz reklamację za zbyt długą dostawę może złożyć tylko i wyłącznie odbiorca paczki w chwili odbioru od kuriera. Nadawca nie ma prawa dopominać się o swoje. Wysłałem paczkę w okolice Poznania, po 2 dniach okazało się że jest w Niemczech :), potem wróciła do Krakowa i znowu do Poznania. Akcja trwała 14 dni. Dostałem 10 zł z tytułu reklamacji - brawo ;)