Witam,
Czy ktoś może polecić jakieś miejsce gdzie trzylatek mógłby spędzić trochę wolnego czasu pod okiem opiekunów i w towarzystwie rówieśników? Nie mam tu na myśli przedszkola a cykliczne zajęcia, półkolonie lub coś w tym stylu.
Z tego co się zdążyłam zorientować większość znanych mi placówek organizujących półkolonie przyjmuje dzieci powyżej 5 r.ż.
Z góry dziękuję za podpowiedź
T-34 skoro jesteś na tym forum to pewnie jesteś z okolic. Chętnie spotkam sie z Tobą (pomimo ze pracuje i staram sie rozwijac z pomocą kompetentnych ludzi swoje dzieci a nie hodować je w mieszkaniu w bloku przed tv) i porozmawiam o urlopie o którym piszesz bo Cie nie rozumiem. Nie lubię tchórzy którzy udają kompetentnych w internecie radząc pod pseudonimami, a jednak zrobię wyjątek i spróbuje skoro masz jakiś problem.
T-34 skoro jesteś na tym forum to pewnie jesteś z okolic. Chętnie spotkam sie z Tobą (pomimo ze pracuje i staram sie rozwijac z pomocą kompetentnych ludzi swoje dzieci a nie hodować je w mieszkaniu w bloku przed tv) i porozmawiam o urlopie o którym piszesz bo Cie nie rozumiem. Nie lubię tchórzy którzy udają kompetentnych w internecie radząc pod pseudonimami, a jednak zrobię wyjątek i spróbuje skoro masz jakiś problem. Akurat dobrze trafiłeś bo jestem zaangażowana w problem hejterstwa w sieci i nasza rozmowa bedzie świetnym materiałem na wideoblog moich przyjaciół.
T-34 skoro jesteś na tym forum to pewnie jesteś z okolic. Chętnie spotkam sie z Tobą (pomimo ze pracuje i staram sie rozwijac z pomocą kompetentnych ludzi swoje dzieci a nie hodować je w mieszkaniu w bloku przed tv) i porozmawiam o urlopie o którym piszesz bo Cie nie rozumiem. Nie lubię tchórzy którzy udają kompetentnych w internecie radząc pod pseudonimami, a jednak zrobię wyjątek i spróbuje skoro masz jakiś problem. Akurat dobrze trafiłeś bo jestem zaangażowana w problem hejterstwa w sieci i nasza rozmowa bedzie świetnym materiałem na wideoblog moich przyjaciół.
Czy każda negatywna wypowiedź w DOWOLNYM temacie to już hejterstwo? Mam wrażenie, że społeczeństwo sobie teraz tym sformułowaniem wyciera swoje mordeczki i szufladkuje w ten sposób każdą nieprzychylną wypowiedź.
Co do sedna tematu poszukaj w Krakowie, w mieście są organizowane półkolonie dla dzieci.
Myślenicach raczej trudno o zajęcia dla tak małych dzieci. W dużym mieście łatwiej o coś takiego. We wspomnianym Mokisie są zajęcia, ale nie całodzienne, więc jak masz czas jeździć i aktywizować dziecko to akademia wyobraźni może być rozwiązaniem.
Tak, uważam ze jeśli ktoś nazywa mnie „nierobem” i pisze ze nie chce mi sie zajmować dziećmi to mnie obraża. A poza tym to nie jest miejsce na wypowiadanie sie w dowolnym temacie jak sądza niektórzy. Zadałam konkretne pytanie i oczekuje konkretnej odpowiedzi a nie moralnej oceny. Ale nie zasmiecajmy więcej tego forum bo zatraci sie temat przewodni. Propozycja spotkania z autorem wypowiedzi nadal aktualna a Powodzianinowi dziekuje za rzetelną i merytoryczną odpowiedź jenak jak wyraźnie zaznaczyłam chodzi mi o spotkania w Myslenicach
Tak, uważam ze jeśli ktoś nazywa mnie „nierobem” i pisze ze nie chce mi sie zajmować dziećmi to mnie obraża. A poza tym to nie jest miejsce na wypowiadanie sie w dowolnym temacie jak sądza niektórzy. Zadałam konkretne pytanie i oczekuje konkretnej odpowiedzi a nie moralnej oceny. Ale nie zasmiecajmy więcej tego forum bo zatraci sie temat przewodni. Propozycja spotkania z autorem wypowiedzi nadal aktualna a Powodzianinowi dziekuje za rzetelną i merytoryczną odpowiedź. Jednak jak wyraźnie zaznaczyłam chodzi mi o spotkania w Myslenicach
P.S.: „hejterstwo” zachowanie kogoś, kto umieszcza w Internecie wpisy, w których źle o kimś (rzadziej o czymś) pisze, obrażając tego kogoś i nie zamieszczając przy tym żadnej rzeczowej krytyki; słowo potoczne, nacechowane negatywnie
P.S.: „hejterstwo” zachowanie kogoś, kto umieszcza w Internecie wpisy, w których źle o kimś (rzadziej o czymś) pisze, obrażając tego kogoś i nie zamieszczając przy tym żadnej rzeczowej krytyki; słowo potoczne, nacechowane negatywnie
Nie musisz mi tłumaczyć tego słowa. Uważam, że jest ono nadużywane. Hejterstwem jest teraz każda forma krytyki, nawet uzasadnionej. Słowo to straciło swoje pierwotne znaczenie.
Myślisz ze wypowiedz t-34 to była krytyka? On nie napisał ze nie podoba mu sie ze szukam miejsca gdzie mój syn mógłby sie rozwijać bo z przyczyn zdrowotnych nie moze chodzic do przedszkola i nie mogę zostawać go dłużej bez mojej obecności. On napisał ze jestem nierobem. To nie jest krytyka. Nie zna mnie ani sytuacji to niech nie ocenia
Chce żeby t-34 poznał moja historie i w oczy mi powiedział ze jestem nierobem albo sie zastanowił jak następnym razem bedzie wyrażał swoją krytykę wobec kogokolwiek
Nie wiem na ile masz wyczerpujące informacje w tym temcie bo pamietam ze ktoś mi mówił o jakiś zajęciach muzycznych dla wtedy niespełna rocznego dziecka gdzieś na rynku koło szkoły językowej. Niestety nie pamietam kto ale mam nadzieje ze ktoś jednak włączy sie jeszcze do dyskusji i cos podpowie. Jeśli nie to rzeczywiście kończę temat
Myślę, że jesteś nieco przewrażliwiona na swoim punkcie. Tyle z mojej strony.[/cytat]
Moze masz racje ale chce na oficjalnym forum mieć prawo zadać pytanie bez obawy ze zostanę obrażona lub wyśmiana. To chyba nie wiele? A na porządku dziennym jest ze się wśród nie przeczę licznych
pożytecznych odpowiedzi znajdzie ktoś kto wrzuca „ocenę” nie będąca w zwiazku z pytaniem ale nacechowaną negatywnymi emocjami. Z tym chce walczyć czy to jest hejterstwo czy nie. Na tym notatke zakończono i podpisano.
Chce żeby t-34 poznał moja historie i w oczy mi powiedział ze jestem nierobem albo się zastanowił jak następnym razem będzie wyrażał swoją krytykę wobec kogokolwiek
Uprzejmie wyjaśniam Pani Kasiu, że "nieroby" to standardowe określenie jakim nasze kochane społeczeństwo określa tych wstrętnych nauczycieli, którzy przecież "nic nie robią" (wiem bo w rodzinie czworo nauczycieli) w związku z tym nie zasługują na to żeby zarabiać choć tyle co w biedronce, a "niezasłużony" urlop to wakacje....
Więc moja wypowiedź była raczej z tych ironicznych, a nie osobiście do Pani obraźliwych. Jeżeli odebrała to Pani osobiście to niedobrze mnie pani zrozumiała.
Więc..... pozdrawiam..
:)) ! O ile odczytywanie ironii nie jest moją mocną stroną to przyznawać do błędów sie potrafię i to robię. Rownież pozdrawiam i pozdrawiam Powodzianina ktory dzielnie starał sie nadążyć za moim babskim zagmatwanym tokiem rozumowania :)
Proszę mi wybaczyć, ale Proszę nie wrzucać wszystkich nauczycieli do jednego worka i nie obrażać,!!! są niektórzy a nawet większość jest takich, którzy pracują i wakacji nie mają, tylko pracują po 7 i 8 godzin w różnych placówkach i zarabiają tyle co w Biedronce :) pozdrawiam
Witam,
Czy ktoś może polecić jakieś miejsce gdzie trzylatek mógłby spędzić trochę wolnego czasu pod okiem opiekunów i w towarzystwie rówieśników? Nie mam tu na myśli przedszkola a cykliczne zajęcia, półkolonie lub coś w tym stylu.
Z tego co się zdążyłam zorientować większość znanych mi placówek organizujących półkolonie przyjmuje dzieci powyżej 5 r.ż.
Z góry dziękuję za podpowiedź
Również jestem ciekawa czy sa takie. W mokis sa zajecia Akademia wyobraźni ale to po godzinie
No tak ..... "nieroby" przestały zajmować się dziećmi bo mają niezasłużony urlop i jest problem......
T-34 skoro jesteś na tym forum to pewnie jesteś z okolic. Chętnie spotkam sie z Tobą (pomimo ze pracuje i staram sie rozwijac z pomocą kompetentnych ludzi swoje dzieci a nie hodować je w mieszkaniu w bloku przed tv) i porozmawiam o urlopie o którym piszesz bo Cie nie rozumiem. Nie lubię tchórzy którzy udają kompetentnych w internecie radząc pod pseudonimami, a jednak zrobię wyjątek i spróbuje skoro masz jakiś problem.
T-34 skoro jesteś na tym forum to pewnie jesteś z okolic. Chętnie spotkam sie z Tobą (pomimo ze pracuje i staram sie rozwijac z pomocą kompetentnych ludzi swoje dzieci a nie hodować je w mieszkaniu w bloku przed tv) i porozmawiam o urlopie o którym piszesz bo Cie nie rozumiem. Nie lubię tchórzy którzy udają kompetentnych w internecie radząc pod pseudonimami, a jednak zrobię wyjątek i spróbuje skoro masz jakiś problem. Akurat dobrze trafiłeś bo jestem zaangażowana w problem hejterstwa w sieci i nasza rozmowa bedzie świetnym materiałem na wideoblog moich przyjaciół.
Czy każda negatywna wypowiedź w DOWOLNYM temacie to już hejterstwo? Mam wrażenie, że społeczeństwo sobie teraz tym sformułowaniem wyciera swoje mordeczki i szufladkuje w ten sposób każdą nieprzychylną wypowiedź.
Co do sedna tematu poszukaj w Krakowie, w mieście są organizowane półkolonie dla dzieci.
http://harcownia.com/oferta/akademia-maluszka
https://www.bricks4kidz.com.pl/krakow/
https://www.anikino.pl/polkolonie/polkolonie-dla-malucha
Myślenicach raczej trudno o zajęcia dla tak małych dzieci. W dużym mieście łatwiej o coś takiego. We wspomnianym Mokisie są zajęcia, ale nie całodzienne, więc jak masz czas jeździć i aktywizować dziecko to akademia wyobraźni może być rozwiązaniem.
Tak, uważam ze jeśli ktoś nazywa mnie „nierobem” i pisze ze nie chce mi sie zajmować dziećmi to mnie obraża. A poza tym to nie jest miejsce na wypowiadanie sie w dowolnym temacie jak sądza niektórzy. Zadałam konkretne pytanie i oczekuje konkretnej odpowiedzi a nie moralnej oceny. Ale nie zasmiecajmy więcej tego forum bo zatraci sie temat przewodni. Propozycja spotkania z autorem wypowiedzi nadal aktualna a Powodzianinowi dziekuje za rzetelną i merytoryczną odpowiedź jenak jak wyraźnie zaznaczyłam chodzi mi o spotkania w Myslenicach
W takim razie takich spotkań tu nie ma. I można zamknąć temat. Chyba, że szukasz platformy do kontaktu z matkami innych dzieci w tym wieku w Myślenic, to możesz spróbować dać ogłoszenie na strony typu Spotted Myślenice
https://www.facebook.com/Spotted-My%C5%9Blenice-i-okolice-1493822277515526/
P.S.: „hejterstwo” zachowanie kogoś, kto umieszcza w Internecie wpisy, w których źle o kimś (rzadziej o czymś) pisze, obrażając tego kogoś i nie zamieszczając przy tym żadnej rzeczowej krytyki; słowo potoczne, nacechowane negatywnie
Nie musisz mi tłumaczyć tego słowa. Uważam, że jest ono nadużywane. Hejterstwem jest teraz każda forma krytyki, nawet uzasadnionej. Słowo to straciło swoje pierwotne znaczenie.
Myślisz ze wypowiedz t-34 to była krytyka? On nie napisał ze nie podoba mu sie ze szukam miejsca gdzie mój syn mógłby sie rozwijać bo z przyczyn zdrowotnych nie moze chodzic do przedszkola i nie mogę zostawać go dłużej bez mojej obecności. On napisał ze jestem nierobem. To nie jest krytyka. Nie zna mnie ani sytuacji to niech nie ocenia
Chce żeby t-34 poznał moja historie i w oczy mi powiedział ze jestem nierobem albo sie zastanowił jak następnym razem bedzie wyrażał swoją krytykę wobec kogokolwiek
Myślę, że jesteś nieco przewrażliwiona na swoim punkcie. Tyle z mojej strony.
Nie wiem na ile masz wyczerpujące informacje w tym temcie bo pamietam ze ktoś mi mówił o jakiś zajęciach muzycznych dla wtedy niespełna rocznego dziecka gdzieś na rynku koło szkoły językowej. Niestety nie pamietam kto ale mam nadzieje ze ktoś jednak włączy sie jeszcze do dyskusji i cos podpowie. Jeśli nie to rzeczywiście kończę temat
Myślę, że jesteś nieco przewrażliwiona na swoim punkcie. Tyle z mojej strony.[/cytat]
Moze masz racje ale chce na oficjalnym forum mieć prawo zadać pytanie bez obawy ze zostanę obrażona lub wyśmiana. To chyba nie wiele? A na porządku dziennym jest ze się wśród nie przeczę licznych
pożytecznych odpowiedzi znajdzie ktoś kto wrzuca „ocenę” nie będąca w zwiazku z pytaniem ale nacechowaną negatywnymi emocjami. Z tym chce walczyć czy to jest hejterstwo czy nie. Na tym notatke zakończono i podpisano.
Uprzejmie wyjaśniam Pani Kasiu, że "nieroby" to standardowe określenie jakim nasze kochane społeczeństwo określa tych wstrętnych nauczycieli, którzy przecież "nic nie robią" (wiem bo w rodzinie czworo nauczycieli) w związku z tym nie zasługują na to żeby zarabiać choć tyle co w biedronce, a "niezasłużony" urlop to wakacje....
Więc moja wypowiedź była raczej z tych ironicznych, a nie osobiście do Pani obraźliwych. Jeżeli odebrała to Pani osobiście to niedobrze mnie pani zrozumiała.
Więc..... pozdrawiam..
:)) ! O ile odczytywanie ironii nie jest moją mocną stroną to przyznawać do błędów sie potrafię i to robię. Rownież pozdrawiam i pozdrawiam Powodzianina ktory dzielnie starał sie nadążyć za moim babskim zagmatwanym tokiem rozumowania :)
Proszę mi wybaczyć, ale Proszę nie wrzucać wszystkich nauczycieli do jednego worka i nie obrażać,!!! są niektórzy a nawet większość jest takich, którzy pracują i wakacji nie mają, tylko pracują po 7 i 8 godzin w różnych placówkach i zarabiają tyle co w Biedronce :) pozdrawiam