To może popatrzmy na jeszcze nie burmistrza Szlachetkę. Do polityki nie idzie się dla pieniędzy ale są one potrzebne :)
Tak więc skoro pensja burmistrza jest mniejsza niż dieta posła róznice należy nadrobić idealnym do tego jest Orlen z Obajtkiem na czele więc zatrudnia się żonę by brała pensyjkę ze spółki jak by nie patrzeć giełdowej.
No cóż narzekacie na Ostrowskiego a ten jeszcze nie zasiadł na fotelu a juz lody kręci !
W kolejce do zatrudnienie w urzędzie w miasta w Myślenicach już czekają przegrani z Tokarni. Dopiero się zacznie obsadzanie na stołkach.
Ostrowski miał idiotyczne podejście by żone miec w urzędzie ale tutaj to dopiero będzie bizancjum z Orlenem w tle.
Ostrowski nie miał żony (pierwszej) w urzędzie, a obecna pracowała tam zanim w ogóle się spiknęli.
w zgodzie z powyższym - obserwator
Co zrobił -
wiele dobrego ale tego sie nie widzi - zarabie
biblioteka, muzeum nowe ,kilka razy zniszczenia po powodzi ,zróbcie spacer na Chełm . .....
Do Myślenic się teraz przyjeżdża bo wypada tu być .zobaczymy za 4 lata .
M.O. "zrobił" Zarabie?...hm...do Myślenic turyści zawsze przyjeżdżali:) Więc nie pisz że to dzięki Maćkowi turystyka w tej części regionu się rozwija:)...bo mnie to rozbawiło a tak to odczytałem.ale to zapewne dzięki Halkowi temu który buduje dla p.J:)...Biblioteka w porządku...Muzeum w porządku....zgoda w pełni ale co..."spacer na Chełm"??....:) Mam oglądać wyciąg Maćka?:)
Bardzo jestem ciekaw, czy Pan Ostrowski też szastał by tak miejską kasą gdyby wybory wygrał Pan Halek. Teraz widać jak na dłoni jak troszczył się o finanse miasta.
Możesz jakoś wyjaśnić o co chodzi i jaki to ma związek z moim komentarzem, który cytujesz...?
Nie ma już bowiem żadnych kontekstów i blokad przed dokończeniem budynków..Gdyby się nie "spiknęli" nie byłaby żoną M.O.Gdyby zaś nie była żoną burmistrza nie byłoby problemów...itd :)
Nie ma już bowiem żadnych kontekstów i blokad przed dokończeniem budynków..Gdyby się nie "spiknęli" nie byłaby żoną M.O.Gdyby zaś nie była żoną burmistrza nie byłoby problemów...itd :)
Wybacz, ale nadal kompletnie Cię
nie rozumiem. Skoro pracowała w urzędzie zanim się "spiknęli", to oznacza, że nie załatwił jej pracy (jako swojej żonie). To chyba dość jasne.
Co do budynków - jakież to były przeszkody przed ich ukończeniem i co do tego ma fakt zakończenia kadencji burmistrza??
Ostrowski nie miał żony (pierwszej) w urzędzie, a obecna pracowała tam zanim w ogóle się spiknęli.
M.O. "zrobił" Zarabie?...hm...do Myślenic turyści zawsze przyjeżdżali:) Więc nie pisz że to dzięki Maćkowi turystyka w tej części regionu się rozwija:)...bo mnie to rozbawiło a tak to odczytałem.ale to zapewne dzięki Halkowi temu który buduje dla p.J:)...Biblioteka w porządku...Muzeum w porządku....zgoda w pełni ale co..."spacer na Chełm"??....:) Mam oglądać wyciąg Maćka?:)
Więc może nareszcie Wojtek R zamieszkały obok domu rodzinnego pani O.ukończy budowę własnego domu:) Miałem po nazwiskach ale RODO mnie blokuje:D.....
Uważam podobnie!
Możesz jakoś wyjaśnić o co chodzi i jaki to ma związek z moim komentarzem, który cytujesz...?
Nie ma już bowiem żadnych kontekstów i blokad przed dokończeniem budynków..Gdyby się nie "spiknęli" nie byłaby żoną M.O.Gdyby zaś nie była żoną burmistrza nie byłoby problemów...itd :)
Wybacz, ale nadal kompletnie Cię
nie rozumiem. Skoro pracowała w urzędzie zanim się "spiknęli", to oznacza, że nie załatwił jej pracy (jako swojej żonie). To chyba dość jasne.
Co do budynków - jakież to były przeszkody przed ich ukończeniem i co do tego ma fakt zakończenia kadencji burmistrza??
W porządku nieistotne....bycie burmistrzem M.O to jest FAKT.....