Byłem ostatnio na Zarabiu i widzę rozkopany park.
Co zaplanował remont na lato, na sezon wakacyjny gdy jest tam najwięcej ludzi? Nie dało się tego zrobić wiosną czy wcześniej jesienią? Poza tym ten sam remont niespecjalnie do mnie przemawia, bo sam park i tak był urokliwy i nic mu nie brakowało.
Druga kwestia to plac zabaw na Zarabiu tam zbliżając się do parkingu za jazem. Rozumiem, że to przez powódź ale od niej minął już rok! A tam niemal nic nie ma, co gorsze żadne prace nie są prowadzone.
Skandal.
Ja na Zarabiu nie byłam od maja z oczywistych względów- mieszkam za daleko by tam bywać- ale z tego co tu czytam to widzę, że niewiele się tam zmieniło przez te 1,5 miesiąca. W M-cach zawsze wszystko działało na zwolnionych obrotach. Coś czuję, że jak przyjadę do rodziny w grudniu i wybiorę się na wyprawę w poszukiwaniu nowości w mieście to zobaczę jedynie masę rond i CH zamiast dworca PKS, a jak dotrę na Zarabie to zastanę je w niewiele lepszym stanie niż gdy wyjeżdżałam.
remont parku uważasz za zbędny?człowieku ten park był tak zapuszczony jak jakaś puszcza, a ty mowisz ze miał swoj urok. normlanie wstyd żeby tak wyglądało zarabie ktore jest wizytówką naszego miasta
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1156951-zarabie-jako-marka.html
Faktycznie ma ktoś poczucie humoru-Zarabie jako marka???????
Jedyni turyści którzy zostają tu na dłużej to ci którzy mieli wypadek w pobliżu i leżą w szpitalu(może trochę przesadziłem ale....)
Jak większość takiego bicia piany ktoś napisze referat,jakieś zdjęcie z kimś znanym ,dietka i woda leje się jak w czasie słynnej powodzi
niestety ale zarabie od wielu lat nie przyciąga turystów. Pamietam czasy kiedy to w lecie były tu tłumy, ale to było jakieś 20 lat temu.
I z czego oni chcą zrobić markę turystyczną?
Niech najpierw zaoferują ciekawego zeby sciągnąc tych turystów bo bez tego sie to nie uda.
Poza wodą i klepiskiem nie ma tu nic. Zadnych atrakcji wiec kogo ci radni chcą tu sciągnąć?
Myślenice zatrzymały się w czasie, kiedy to inni ida do przodu to my poza trawa, kamienista plażą i bujanym mostem nie mamy nic do zaoferowania.A szkoda bo potencjał jest ale żeby to osiągnac to trzeba w zarabie inwestowac rok po roku a nie raz na 30 lat!
[quote=gość: Hauner] Byłem ostatnio na Zarabiu i widzę rozkopany park. Co zaplanował remont na lato, na sezon wakacyjny gdy jest tam najwięcej ludzi? Nie dało się tego zrobić wiosną czy wcześniej jesienią? Poza tym ten sam remont niespecjalnie do mnie przemawia, bo sam park i tak był urokliwy i nic mu nie brakowało. Druga kwestia to plac zabaw na Zarabiu tam zbliżając się do parkingu za jazem. Rozumiem, że to przez powódź ale od niej minął już rok! A tam niemal nic nie ma, co gorsze żadne prace nie są prowadzone. Skandal. [/quote]
Zgadzam się, i dodatkowo na tym klepisku chcą zrobić Dni Myślenic ! Żenada.
Wycięto większość drzew obok placu zabaw. To nie był dobry pomysł (brak cienia)
[quote=gość: memo] Dzisiaj dwóch "madrych" jezdziło sobie quadami po Rabie tam i spowrotem. Naprawde szczyt głupoty [/quote]
Nie znam nikogo normalnego jeżdżącego quadem, przyszła moda z zagranicy i każdy szpaner kupuje sobie "kłada", niech wpadają do raby , niech im d***przemarzną to może zmądrzeją choć watpię w jakakolwiek mądrość "kładowca"
najgorsze jest to że młodzi ludzie [dzieci] wsiadaja i jeżdzą kładam czy rodziców nie obchodzi los własnego dziecka no nie bo sami pokazują wręcz dają przykład swoją głupotą ....
[quote=gość: lets] Ty byś wolał żeby dzieciaki przed komputerami siedziały i grały niż na świeżym powietrzu. [/quote]
A zanim weszły "Kłady" i komputery to nie było innych zimowych rozrywek ?!
Owszem były.
Np: Pod buty mocowało się gruby drut, albo łyżwy przytwierdzane do butów skręcanymi klamerkami przód tył albo tylko przód bo tył był wkładany do piety buta trzpieniem z zaczepem. Wszystko dodatkowo mocowane paskami. Konia z rzędem temu kto pokaże takie...buty wytrzymujące te "tortury".
Łyżwy przytwierdzało się także do szerokiej deski, krótkiej aby można było tylko usiąść!
Dzieci przez jakiś czas nie chciały mieć plecaków-tornistrów. Były teczki robione z czarnej gumy błyszczącej /takiej jak cholewki z gumowców/ Na nich to była jazda! A ile zeszytów i książek zamokło!
Na zamarzniętym lodzie grało się w hokeja. Kij naturalnie wygięty, puszka po konserwie i już było co robić!
Oczywiście nie namawiam na powrót do tamtych czasów, ale życie dzieci i dorastającej młodzieży było bardzo bogate w zainteresowania, byliśmy ich twórcami i wykonawcami.
Byłem ostatnio na Zarabiu i widzę rozkopany park.
Co zaplanował remont na lato, na sezon wakacyjny gdy jest tam najwięcej ludzi? Nie dało się tego zrobić wiosną czy wcześniej jesienią? Poza tym ten sam remont niespecjalnie do mnie przemawia, bo sam park i tak był urokliwy i nic mu nie brakowało.
Druga kwestia to plac zabaw na Zarabiu tam zbliżając się do parkingu za jazem. Rozumiem, że to przez powódź ale od niej minął już rok! A tam niemal nic nie ma, co gorsze żadne prace nie są prowadzone.
Skandal.
Ja na Zarabiu nie byłam od maja z oczywistych względów- mieszkam za daleko by tam bywać- ale z tego co tu czytam to widzę, że niewiele się tam zmieniło przez te 1,5 miesiąca. W M-cach zawsze wszystko działało na zwolnionych obrotach. Coś czuję, że jak przyjadę do rodziny w grudniu i wybiorę się na wyprawę w poszukiwaniu nowości w mieście to zobaczę jedynie masę rond i CH zamiast dworca PKS, a jak dotrę na Zarabie to zastanę je w niewiele lepszym stanie niż gdy wyjeżdżałam.
Haunter
remont parku uważasz za zbędny?człowieku ten park był tak zapuszczony jak jakaś puszcza, a ty mowisz ze miał swoj urok. normlanie wstyd żeby tak wyglądało zarabie ktore jest wizytówką naszego miasta
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/region-myslenicki/1156951-zarabie-jako-marka.html
Faktycznie ma ktoś poczucie humoru-Zarabie jako marka???????
Jedyni turyści którzy zostają tu na dłużej to ci którzy mieli wypadek w pobliżu i leżą w szpitalu(może trochę przesadziłem ale....)
Jak większość takiego bicia piany ktoś napisze referat,jakieś zdjęcie z kimś znanym ,dietka i woda leje się jak w czasie słynnej powodzi
niestety ale zarabie od wielu lat nie przyciąga turystów. Pamietam czasy kiedy to w lecie były tu tłumy, ale to było jakieś 20 lat temu.
I z czego oni chcą zrobić markę turystyczną?
Niech najpierw zaoferują ciekawego zeby sciągnąc tych turystów bo bez tego sie to nie uda.
Poza wodą i klepiskiem nie ma tu nic. Zadnych atrakcji wiec kogo ci radni chcą tu sciągnąć?
Myślenice zatrzymały się w czasie, kiedy to inni ida do przodu to my poza trawa, kamienista plażą i bujanym mostem nie mamy nic do zaoferowania.A szkoda bo potencjał jest ale żeby to osiągnac to trzeba w zarabie inwestowac rok po roku a nie raz na 30 lat!
[quote=gość: Hauner] Byłem ostatnio na Zarabiu i widzę rozkopany park. Co zaplanował remont na lato, na sezon wakacyjny gdy jest tam najwięcej ludzi? Nie dało się tego zrobić wiosną czy wcześniej jesienią? Poza tym ten sam remont niespecjalnie do mnie przemawia, bo sam park i tak był urokliwy i nic mu nie brakowało. Druga kwestia to plac zabaw na Zarabiu tam zbliżając się do parkingu za jazem. Rozumiem, że to przez powódź ale od niej minął już rok! A tam niemal nic nie ma, co gorsze żadne prace nie są prowadzone. Skandal. [/quote]
Zgadzam się, i dodatkowo na tym klepisku chcą zrobić Dni Myślenic ! Żenada.
Wycięto większość drzew obok placu zabaw. To nie był dobry pomysł (brak cienia)
Dzisiaj dwóch "madrych" jezdziło sobie quadami po Rabie tam i spowrotem. Naprawde szczyt głupoty
głupota ludzka nie zna granic
[quote=gość: memo] Dzisiaj dwóch "madrych" jezdziło sobie quadami po Rabie tam i spowrotem. Naprawde szczyt głupoty [/quote]
Nie znam nikogo normalnego jeżdżącego quadem, przyszła moda z zagranicy i każdy szpaner kupuje sobie "kłada", niech wpadają do raby , niech im d***przemarzną to może zmądrzeją choć watpię w jakakolwiek mądrość "kładowca"
najgorsze jest to że młodzi ludzie [dzieci] wsiadaja i jeżdzą kładam czy rodziców nie obchodzi los własnego dziecka no nie bo sami pokazują wręcz dają przykład swoją głupotą ....
To jest głupota:
[quote=gość: Kosiarz Umysłów] To jest głupota:
[/quote]
Ty byś wolał żeby dzieciaki przed komputerami siedziały i grały niż na świeżym powietrzu.
Za tym quadem to na pewno powietrze jest świeże...
[quote=gość: lets] Ty byś wolał żeby dzieciaki przed komputerami siedziały i grały niż na świeżym powietrzu. [/quote]
A zanim weszły "Kłady" i komputery to nie było innych zimowych rozrywek ?!
Owszem były.
Np: Pod buty mocowało się gruby drut, albo łyżwy przytwierdzane do butów skręcanymi klamerkami przód tył albo tylko przód bo tył był wkładany do piety buta trzpieniem z zaczepem. Wszystko dodatkowo mocowane paskami. Konia z rzędem temu kto pokaże takie...buty wytrzymujące te "tortury".
Łyżwy przytwierdzało się także do szerokiej deski, krótkiej aby można było tylko usiąść!
Dzieci przez jakiś czas nie chciały mieć plecaków-tornistrów. Były teczki robione z czarnej gumy błyszczącej /takiej jak cholewki z gumowców/ Na nich to była jazda! A ile zeszytów i książek zamokło!
Na zamarzniętym lodzie grało się w hokeja. Kij naturalnie wygięty, puszka po konserwie i już było co robić!
Oczywiście nie namawiam na powrót do tamtych czasów, ale życie dzieci i dorastającej młodzieży było bardzo bogate w zainteresowania, byliśmy ich twórcami i wykonawcami.