odkąd powstało nowe skrzyżowanie w Myślenicach za Szkołą Podstawową nr 2, nigdzie nie znalazłem znaków wskazujących z którego pasa, możemy wjechać na konkretny pas. Jest jeden znak pionowy, a na drodze nie ma żadnego oznakowania.
Jako, że nie można wrzucić tutaj zdjęcia to opisze.
Jadę od strony SP nr 2 i chcę jechać na Zarabie. Mam dwa pasy do wyboru, oznaczone znakiem pionowym do skrętu w prawo.
Z lewego można się domyślać, wjedziemy na skrajnie lewy pas + środkowy. Z prawego pasa wjedziemy na skrajnie prawy pas + również środkowy.
Wczorajsza sytuacja, gdzie dwa auta przede mną były obok siebie i oba naraz chciały wpakować się na środkowy pas, oczywiście zakończyło się trąbieniem.
Może uda się przebić tym tematem na główną stronę, bo każda inna osoba jeździ w tym miejscu inaczej, i na to pytanie odpowie osoba zorientowana w tym temacie najlepiej, np. policjant.
Oznakowanie jest bardzo wyraźne. Jeżeli chcesz jechać na Zarabie, to ustawiasz się na środkowym pasie, bo tylko on do tego służy. Lewy jest do zawracania, a prawy do jazdy na wprost. Dodatkowo, między lewym i środkowym jest linia ciągła, notorycznie łamana przez kierowców wbijających się z lewego. Doskonale to widać na planie.
Tak, tylko zanim wjedziesz na środkowy pas, wjeżdżając z ulicy Żeromskiego, to ustawiasz się na lewym czy prawym?
To nie jest oznakowane i w dniu wczorajszym dwa auta przede mną chciały wjechać na środkowy pas (którym docelowo jedziemy na Zarabie albo w stronę Rynku) naraz z prawego i lewego.
Dla mnie sytuacja wydaje się prosta:
Z pasa lewego wjeżdżasz na pas środkowy bądź na pas do zawracania tj pas lewej
Z pasa prawego wjeżdżasz na pas prawy do jazdy prosto.
A odnosząc się do twojego obrazka
Z pasa nr 1 wjeżdżasz na pas nr 1
Z pasa nr 2 wjeżdżasz na pas 2,3
To jest takie proste, wystarczy znać przepisy i zdać prawo jazdy a nie kupować, obowiązuje jazda prawostronna i należy trzymać się jak najbliżej prawej strony pasa ruchu (no chyba, że się skręca w lewo ale to inna bajka) „Kierunek jazdy lub zajmowany pas możesz zmienić tylko zachowując szczególną ostrożność. Dodatkowo pamiętaj odpowiednio wcześniej i wyraźnie zasygnalizować ten manewr.“, „Jeżeli masz zamiar zmienić zajmowany pas ruchu musisz wykonać 2 czynności: ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie, na który chcesz wjechać oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony; po drugie musisz zasygnalizować swój zamiar kierunkowskazem.”
Tutaj jeżeli dwa samochody od strony szkoły wyjechałyby równocześnie na prawy pas Słowackiego winny byłby kierowca z lewej strony bo nie ustąpił temu z prawej, a gdyby obaj wjeżdżali na środkowy pas lub na lewy winny byłby ten z prawej bo zmieniając pas ruchu nie ustąpił pierwszeństwa temu, który już był na tym pasie, mniej więcej tak to wygląda, a na tych trąbiących to albo środkowy palec albo policja za „Zabrania się: 1) nadużywania sygnału dźwiękowego lub świetlnego; 2) używania sygnału dźwiękowego na obszarze zabudowanym, chyba że jest to konieczne w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem”
Ludzie ogarnijcie się z tym trąbieniem na każdym kroku, każdemu zdarza się czy tam zagapienie czy też niefrasobliwość, ale to nie powód, żeby pół miasta wiedziało o waszym istnieniu, lepiej pokrzyczeć sobie w sześciu zamkniętych oknach, i nie bójcie się stłuczek, lakiernicy i blacharze też muszą z czegoś żyć
Po pierwsze, organizator ruchu powinien przewidzieć tam pasy prowadzące, wtedy nie byłoby problemu.
W takich sytuacjach, gdy nie ma linii prowadzących, najbezpieczniej jest pilnować swojego pasa, ponieważ mamy pewność, że samochód z lewego pasa nie zajmie skrajnego prawego i odwrotnie, samochód z prawego pasa nie zajmie skrajnego lewego. Ale nie mogę założyć, że samochód jadący obok nie zajmie środkowego pasa. Dlatego na tym skrzyżowaniu powinniśmy zajmować pasy skrajne, później ewentualnie zmieniać na środkowy, mając na uwadze to, że jeśli dwa samochody chcą zmienić w tym samym czasie pas ruchu na środkowy, to pierwszeństwo ma ten po prawej, ale to ma zastosowanie TYLKO w przypadku zmiany pasa ruchu, nie w przypadku zajmowania pasa ruchu na skrzyżowaniu.
Jednak czasem, ze względu na ruch na ulicy Słowackiego, zajęcie lewego skrajnego pasa może być utrudnione, dlatego logiczne wydaje się, aby z pasa prawego móc wjechać tylko na skrajny prawy i apeluję do organizatora ruchu, aby tak właśnie poprowadził linie prowadzące.
Z prawego pasa Żeromskiego wjeżdżamy na prawy pas Słowackiego i jedziemy prosto w kierunku Rynku. Natomiast z lewego pasa Żeromskiego wjeżdżamy na środkowy bądź lewy Słowackiego, w zależności czy chcemy zawrócić, czy pojechać w kierunku Zarabia. Proste? Najlepiej tego się trzymać i nie będzie nigdy żadnych problemów. Oczywiście możesz zmienić pas będąc już na Słowackiego, ale musisz ustąpić miejsca tym, którzy się znajdują na tym pasie, na który chcesz wjechać i zasygnalizować to z wyprzedzeniem. Tylko że odcinek naprawdę krótki jest na to, więc po co sobie utrudniać jazdę.
Z prawego pasa Żeromskiego wjeżdżamy na prawy pas Słowackiego i jedziemy prosto w kierunku Rynku. Natomiast z lewego pasa Żeromskiego wjeżdżamy na środkowy bądź lewy Słowackiego, w zależności czy chcemy zawrócić, czy pojechać w kierunku Zarabia. Proste? Najlepiej tego się trzymać i nie będzie nigdy żadnych problemów. Oczywiście możesz zmienić pas będąc już na Słowackiego, ale musisz ustąpić miejsca tym, którzy się znajdują na tym pasie, na który chcesz wjechać i zasygnalizować to z wyprzedzeniem. Tylko że odcinek naprawdę krótki jest na to, więc po co sobie utrudniać jazdę.
mknp napisał/a:
Po pierwsze, organizator ruchu powinien przewidzieć tam pasy prowadzące, wtedy nie byłoby problemu.
W takich sytuacjach, gdy nie ma linii prowadzących, najbezpieczniej jest pilnować swojego pasa, ponieważ mamy pewność, że samochód z lewego pasa nie zajmie skrajnego prawego i odwrotnie, samochód z prawego pasa nie zajmie skrajnego lewego. Ale nie mogę założyć, że samochód jadący obok nie zajmie środkowego pasa. Dlatego na tym skrzyżowaniu powinniśmy zajmować pasy skrajne, później ewentualnie zmieniać na środkowy, mając na uwadze to, że jeśli dwa samochody chcą zmienić w tym samym czasie pas ruchu na środkowy, to pierwszeństwo ma ten po prawej, ale to ma zastosowanie TYLKO w przypadku zmiany pasa ruchu, nie w przypadku zajmowania pasa ruchu na skrzyżowaniu.
Jednak czasem, ze względu na ruch na ulicy Słowackiego, zajęcie lewego skrajnego pasa może być utrudnione, dlatego logiczne wydaje się, aby z pasa prawego móc wjechać tylko na skrajny prawy i apeluję do organizatora ruchu, aby tak właśnie poprowadził linie prowadzące.
Tak byłoby zdecydowanie najlepiej, jakby z prawego pasa Żeromskiego była możliwa jazda tylko prosto w kierunku Rynku.
@oportunista - napisałeś "no chyba, że się skręca w lewo ale to inna bajka", to jest przecież dokładnie ta bajka, kierowcy mogą chcieć skręcać w lewo na mostku. W sprawie trzymania się prawej krawędzi jezdni, Przeczytaj również Art. 22.3 Prawa o ruchu drogowym, który mówi, że nie ma obowiązku zbliżania się do prawej krawędzi jezdni, jeśli dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku.
@Marioosz - tak podpowiada logika, ale nie możesz założyć, że ktoś z prawego pasa nie zajmie środkowego, bo póki co może to zrobić
Niestety często obserwuję, że z prawego pasa po skręcie ludzie pakują się na środkowy. Lewy pas na Żeromskiego nie jest od parady, tylko żeby z niego korzystać.
@Marioosz słusznie zauważyłeś, że powinien zająć prawy, ale zgodnie z obecną organizacją nie musi tego robić i może wjechać bezpośrednio na środkowy, nie może jedynie na skrajny lewy. Jest to problematyczne, ja wczoraj chcąc jechać w stronę rynku czekałem dobre 5 min mimo ciągle wolnego prawego pasa, ponieważ dwa samochody przede mną chciały wjechać na środkowy, który o tej porze zwykle jest nawet zakorkowany. Te dwa samochody jechały poprawnie, no ale po co tak blokować innych.
Drugim nie oznakowanym skrzyżowaniem jest wjazd w ulicę Traugutta z Sienkiewicza (obok muzeum Niepodległości / stary plac targowy). Przed przebudową była wysepka w formie mini ronda, teraz jest droga szeroka na 10 metrów bez linii zatrzymania, oddzielenia pasów. Kolejne miejsce gdzie osoby nie ogarniają jak jeździć. Auta wyjeżdżające z parkingu na Sienkiewicza, stają na czołowe z osobami wjeżdżającymi na parking.
Wszystkie te oznakowania w Myślenicach to po prostu jakiś kabaret.
Tak, tylko zanim wjedziesz na środkowy pas, wjeżdżając z ulicy Żeromskiego, to ustawiasz się na lewym czy prawym?
To nie jest oznakowane i w dniu wczorajszym dwa auta przede mną chciały wjechać na środkowy pas (którym docelowo jedziemy na Zarabie albo w stronę Rynku) naraz z prawego i lewego.
Bo tam jest źle to oznakowane. Powinny być jakieś linie naprowadzające bo tak to niektórzy nie wiedzą jak mają jechać co jakoś specjalnie nie dziwi.
Tak naprawdę to powinno się jechać torem jak najmniej kolizyjnym, czyli z prawego pasa na skrajny prawy, a z lewego pasa na skrajny lewy. Tak po prostu jest najbezpieczniej. Tylko że tu w Myślenicach jest taki problem, że tu jest zbyt krótki odcinek na bezpieczną zmianę pasa na środkowy.
Jakby był tylko jeden pas wyjazdowy z Żeromskiego, to nie byłoby żadnego problemu, wtedy możesz sobie wybrać pas którykolwiek, na który chcesz wjechać. Powinno zostać poprawione oznakowanie poziome, które nie powinno zezwalać na wjazd z prawego pasa na środkowy.
Problem z wyborem pasa zauważam też przy Biedronce. Tam jadąc od strony PSP i dojeżdżając do ulicy Słowackiego, kierowcy bardzo często, jeśli nie w zdecydowanej większości, ustawiają się przy prawej krawędzi jezdni i później myk od razu na lewy pas i nawrotka na moście w stronę świateł.
A przecież pasy ruchu to nie tylko te wyznaczone na jezdni, bo tam przy wyjeździe zmieszczą się spokojnie dwa samochody osobowe. Chcąc jechać w stronę świateł ustawiam się przy środku jezdni i wtedy jadę na lewy pas Słowackiego, natomiast Ci przy krawężniku powinni zająć prawy pas i dopiero ewentualnie go zmienić sygnalizując ten manewr.
@oportunista - napisałeś "no chyba, że się skręca w lewo ale to inna bajka", to jest przecież dokładnie ta bajka, kierowcy mogą chcieć skręcać w lewo na mostku. W sprawie trzymania się prawej krawędzi jezdni, Przeczytaj również Art. 22.3 Prawa o ruchu drogowym, który mówi, że nie ma obowiązku zbliżania się do prawej krawędzi jezdni, jeśli dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku.
Nie ma tu mowy o skręcaniu z mostka tylko o wylocie Żeromskiego na Słowackiego (cokolwiek to znaczy) tego się trzymajmy, a chodziło mi o to, że sporo kier. skręca w lewo z prawej strony np na wylocie Rzemieślniczej
A tu cały art. 22
„Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku.
4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.
5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. "
No i chyba chodzi o to 22. 4., że jak z prawej to pierwszeństwo, ale gdzie tu rozsądek?
z którego pasa, możemy wjechać na konkretny pas. Jest jeden znak pionowy, a na drodze nie ma żadnego oznakowania.
orzech zadajesz pytanie typu : znalazłem prawo jazdy w chipsach i jak ja mam teraz jeździć?
Jakby Ci to uprościć? A jak koło Orlena przy Oplu włączasz się na zakopiankę to też masz dylemat który pas zająć po skręcie? Dodatkowo pasy koło SP2 mają oznaczenie poziome.
W myśl przepisów z dowolnego z dwóch pasów o nakazie w prawo (z Żeromskiego) możesz zająć dowolny pas z trzech do wyboru na Słowackiego (w zależności dokąd chcesz jechać) nie zapominając o tym, że tylko Twój wybór i chęć a wykonanie tego wyboru musi być bezpieczne a nie z wymuszeniem.
Szczerze mówiąc to lepsze rozwiązanie sytuacji na Słowackiego przy dojeździe do mostku z Piłsudskiego byłoby następujące:
a)pas prawy i środkowy prosto na rynek
b)lewy pas do skrętu na mostek i tam dopiero rozdzielić na Zarabie i nawrotka
c)zmiana pierwszeństwa, od szkoły główna, od świateł podporządkowana.
Nie będzie to idealne rozwiązanie ale chyba jednak lepsze niż jest teraz.
W tym momencie praktycznie ciągle jest zakorkowany środkowy pas.
Jedyny plus tej całej przebudowy to chyba miejsce pod ten park, a była tam możliwość na coś w rodzaju ronda.
Nowy most do nawrotki wcześniej dla jadących od galerii też chyba nie sprawdził się na tyle na ile były założenia. Myślę że lepiej byłoby dla tego miejsca zrobienie czegoś w rodzaju ronda, wykorzystując do tego 2 mostki odpowiednio poszerzone, jeden w kierunku Piłsudskiego, a drugi od wyjazdu ze szpitala, i pomiędzy mostkami wprowadzić ruch okrężny, a wszystkie dochodzące ulice zrobić podporządkowane.
Ale to i tak takie gdybanie, nie ma złotego środka.
Jakby pas lewy się rozdzielał na mostku na do zawracania i w kierunku Zarabia, to znów lewy pas byłby ciągle zakorkowany. Trudniej byłoby też wjechać na niego jadąc od Żeromskiego. Tak było przed przebudową, tylko że wtedy blokował się też pas do jazdy na wprost. Teraz ten plus jedyny byłby, że na wprost nie byłoby blokady. Poza tym według planów przebudowy, to lewy pas na mostku od strony Żwirki i Wigury miał mieć właśnie kontynuację w postaci tego lewego pasa w kierunku centrum i do nawrotki na drugim mostku. Miał być tam znak tylko ustąp pierwszeństwa na mostku dla lewego pasa, a dla prawego stop. Jest teraz dla obu na mostku stop, na dodatek nie da się bezkolizyjnie zjechać z mostku w kierunku centrum na lewy pas, bo ten pas pełnowymiarowy zaczyna się dopiero parę metrów dalej.
a)pas prawy i środkowy prosto na rynek
b)lewy pas do skrętu na mostek i tam dopiero rozdzielić na Zarabie i nawrotka
c)zmiana pierwszeństwa, od szkoły główna, od świateł podporządkowana.
Eeeee jest OK.
A) ja tam ani raz jeszcze w korku nie stałem (przed przebudową był lekki dramat). Nawet jak obecnie środek stoi na 3 samochody to prawy masz czysty do jazdy.
B) w kilka samochodów zakorkowałbyś cały skrajny lewy, tak właśnie to (nie) działało po staremu.
C) no to w takim przypadku zakleiłbyś (jadąc od strony zakopianki) jedną z głównych arterii doszłoby do korka na mostku wcześniej jak i zakorkowania ucieczki w prawo pod szkołę.
Tak, tylko zanim wjedziesz na środkowy pas, wjeżdżając z ulicy Żeromskiego, to ustawiasz się na lewym czy prawym?
To nie jest oznakowane i w dniu wczorajszym dwa auta przede mną chciały wjechać na środkowy pas (którym docelowo jedziemy na Zarabie albo w stronę Rynku) naraz z prawego i lewego.
Jak z pasa nr 2 będziecie wjeżdżać na pas nr 2, a równolegle obok Was warszawka wjedzie z pasa nr 1 na pas nr 2, przyjedzie policja i usłyszycie, że Wasza wina, bo warszawiak był po prawej stronie, to nie prześpicie nocy myśląc o naprawie boku swojego auta ;)
Po prostu to jest jakieś nieporozumienie, żeby przy takim skrzyżowaniu nie było linii prowadzących. Budują nieskończone muzea, a cięcie kosztów w Myślenicach widać na każdym kroku.
jakby był jedne pas na Żeromskiego, to można byłoby sobie wybierać, który pas się zajmie później już na Słowackiego. Ale są dwa pasy, więc zasada jest taka, że powinno się jechać z lewego na skrajny lewy, a z prawego na skrajny lewy. Nie ma wtedy żadnego punktu kolizyjnego. Tylko że mało miejsca jest na zmianę pasa później, zbyt krótki odcinek jest i to rodzi problemy, bo każdy już chce być od razu na tym pasie docelowym, którym później pojedzie. Dlatego jak pisałem już wcześniej, prawy pas powinien być tylko dla jadących w kierunku Rynku, oddzielony ciągła linią od dwóch pozostałych.
Cześć,
odkąd powstało nowe skrzyżowanie w Myślenicach za Szkołą Podstawową nr 2, nigdzie nie znalazłem znaków wskazujących z którego pasa, możemy wjechać na konkretny pas. Jest jeden znak pionowy, a na drodze nie ma żadnego oznakowania.
Jako, że nie można wrzucić tutaj zdjęcia to opisze.
Jadę od strony SP nr 2 i chcę jechać na Zarabie. Mam dwa pasy do wyboru, oznaczone znakiem pionowym do skrętu w prawo.
Z lewego można się domyślać, wjedziemy na skrajnie lewy pas + środkowy. Z prawego pasa wjedziemy na skrajnie prawy pas + również środkowy.
Wczorajsza sytuacja, gdzie dwa auta przede mną były obok siebie i oba naraz chciały wpakować się na środkowy pas, oczywiście zakończyło się trąbieniem.
Może uda się przebić tym tematem na główną stronę, bo każda inna osoba jeździ w tym miejscu inaczej, i na to pytanie odpowie osoba zorientowana w tym temacie najlepiej, np. policjant.
W celu zobrazowania skrzyżowania wrzucam artykuł dot. przebudowy:
http://miasto-info.pl/myslenice/12390,myslenice-to-skrzyzowanie-zniknie-z-mapy-w-jego-miejscu-powstanie-park.html
Oznakowanie jest bardzo wyraźne. Jeżeli chcesz jechać na Zarabie, to ustawiasz się na środkowym pasie, bo tylko on do tego służy. Lewy jest do zawracania, a prawy do jazdy na wprost. Dodatkowo, między lewym i środkowym jest linia ciągła, notorycznie łamana przez kierowców wbijających się z lewego. Doskonale to widać na planie.
Tak, tylko zanim wjedziesz na środkowy pas, wjeżdżając z ulicy Żeromskiego, to ustawiasz się na lewym czy prawym?
To nie jest oznakowane i w dniu wczorajszym dwa auta przede mną chciały wjechać na środkowy pas (którym docelowo jedziemy na Zarabie albo w stronę Rynku) naraz z prawego i lewego.
Link do mapki z ponumerowanymi pasami + linie pokazujące przejazd na środkowy pas:
https://lh3.googleusercontent.com/-hK5R4TFrDOY/XFlI1rCUJsI/AAAAAAAAYkM/am-sdbwi4H0vSAiGaCO6RD1SPbc_KYbGQCLcBGAs/s0/jak%2Bprzejechac%2Bskrzyzowanie.jpg
Dla mnie sytuacja wydaje się prosta:
Z pasa lewego wjeżdżasz na pas środkowy bądź na pas do zawracania tj pas lewej
Z pasa prawego wjeżdżasz na pas prawy do jazdy prosto.
A odnosząc się do twojego obrazka
Z pasa nr 1 wjeżdżasz na pas nr 1
Z pasa nr 2 wjeżdżasz na pas 2,3
Dla mnie też tak to się widzi, jednak co tamtędy przejeżdżam to ludzie jeżdżą losowo..
To jest takie proste, wystarczy znać przepisy i zdać prawo jazdy a nie kupować, obowiązuje jazda prawostronna i należy trzymać się jak najbliżej prawej strony pasa ruchu (no chyba, że się skręca w lewo ale to inna bajka) „Kierunek jazdy lub zajmowany pas możesz zmienić tylko zachowując szczególną ostrożność. Dodatkowo pamiętaj odpowiednio wcześniej i wyraźnie zasygnalizować ten manewr.“, „Jeżeli masz zamiar zmienić zajmowany pas ruchu musisz wykonać 2 czynności: ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie, na który chcesz wjechać oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony; po drugie musisz zasygnalizować swój zamiar kierunkowskazem.”
Tutaj jeżeli dwa samochody od strony szkoły wyjechałyby równocześnie na prawy pas Słowackiego winny byłby kierowca z lewej strony bo nie ustąpił temu z prawej, a gdyby obaj wjeżdżali na środkowy pas lub na lewy winny byłby ten z prawej bo zmieniając pas ruchu nie ustąpił pierwszeństwa temu, który już był na tym pasie, mniej więcej tak to wygląda, a na tych trąbiących to albo środkowy palec albo policja za „Zabrania się: 1) nadużywania sygnału dźwiękowego lub świetlnego; 2) używania sygnału dźwiękowego na obszarze zabudowanym, chyba że jest to konieczne w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem”
Ludzie ogarnijcie się z tym trąbieniem na każdym kroku, każdemu zdarza się czy tam zagapienie czy też niefrasobliwość, ale to nie powód, żeby pół miasta wiedziało o waszym istnieniu, lepiej pokrzyczeć sobie w sześciu zamkniętych oknach, i nie bójcie się stłuczek, lakiernicy i blacharze też muszą z czegoś żyć
Po pierwsze, organizator ruchu powinien przewidzieć tam pasy prowadzące, wtedy nie byłoby problemu.
W takich sytuacjach, gdy nie ma linii prowadzących, najbezpieczniej jest pilnować swojego pasa, ponieważ mamy pewność, że samochód z lewego pasa nie zajmie skrajnego prawego i odwrotnie, samochód z prawego pasa nie zajmie skrajnego lewego. Ale nie mogę założyć, że samochód jadący obok nie zajmie środkowego pasa. Dlatego na tym skrzyżowaniu powinniśmy zajmować pasy skrajne, później ewentualnie zmieniać na środkowy, mając na uwadze to, że jeśli dwa samochody chcą zmienić w tym samym czasie pas ruchu na środkowy, to pierwszeństwo ma ten po prawej, ale to ma zastosowanie TYLKO w przypadku zmiany pasa ruchu, nie w przypadku zajmowania pasa ruchu na skrzyżowaniu.
Jednak czasem, ze względu na ruch na ulicy Słowackiego, zajęcie lewego skrajnego pasa może być utrudnione, dlatego logiczne wydaje się, aby z pasa prawego móc wjechać tylko na skrajny prawy i apeluję do organizatora ruchu, aby tak właśnie poprowadził linie prowadzące.
Z prawego pasa Żeromskiego wjeżdżamy na prawy pas Słowackiego i jedziemy prosto w kierunku Rynku. Natomiast z lewego pasa Żeromskiego wjeżdżamy na środkowy bądź lewy Słowackiego, w zależności czy chcemy zawrócić, czy pojechać w kierunku Zarabia. Proste? Najlepiej tego się trzymać i nie będzie nigdy żadnych problemów. Oczywiście możesz zmienić pas będąc już na Słowackiego, ale musisz ustąpić miejsca tym, którzy się znajdują na tym pasie, na który chcesz wjechać i zasygnalizować to z wyprzedzeniem. Tylko że odcinek naprawdę krótki jest na to, więc po co sobie utrudniać jazdę.
Z prawego pasa Żeromskiego wjeżdżamy na prawy pas Słowackiego i jedziemy prosto w kierunku Rynku. Natomiast z lewego pasa Żeromskiego wjeżdżamy na środkowy bądź lewy Słowackiego, w zależności czy chcemy zawrócić, czy pojechać w kierunku Zarabia. Proste? Najlepiej tego się trzymać i nie będzie nigdy żadnych problemów. Oczywiście możesz zmienić pas będąc już na Słowackiego, ale musisz ustąpić miejsca tym, którzy się znajdują na tym pasie, na który chcesz wjechać i zasygnalizować to z wyprzedzeniem. Tylko że odcinek naprawdę krótki jest na to, więc po co sobie utrudniać jazdę.
Tak byłoby zdecydowanie najlepiej, jakby z prawego pasa Żeromskiego była możliwa jazda tylko prosto w kierunku Rynku.
@oportunista - napisałeś "no chyba, że się skręca w lewo ale to inna bajka", to jest przecież dokładnie ta bajka, kierowcy mogą chcieć skręcać w lewo na mostku. W sprawie trzymania się prawej krawędzi jezdni, Przeczytaj również Art. 22.3 Prawa o ruchu drogowym, który mówi, że nie ma obowiązku zbliżania się do prawej krawędzi jezdni, jeśli dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku.
@Marioosz - tak podpowiada logika, ale nie możesz założyć, że ktoś z prawego pasa nie zajmie środkowego, bo póki co może to zrobić
Tylko że powinien zająć prawy pas i dopiero zmienić na środkowy sygnalizując ten manewr.
Niestety często obserwuję, że z prawego pasa po skręcie ludzie pakują się na środkowy. Lewy pas na Żeromskiego nie jest od parady, tylko żeby z niego korzystać.
@Marioosz słusznie zauważyłeś, że powinien zająć prawy, ale zgodnie z obecną organizacją nie musi tego robić i może wjechać bezpośrednio na środkowy, nie może jedynie na skrajny lewy. Jest to problematyczne, ja wczoraj chcąc jechać w stronę rynku czekałem dobre 5 min mimo ciągle wolnego prawego pasa, ponieważ dwa samochody przede mną chciały wjechać na środkowy, który o tej porze zwykle jest nawet zakorkowany. Te dwa samochody jechały poprawnie, no ale po co tak blokować innych.
Drugim nie oznakowanym skrzyżowaniem jest wjazd w ulicę Traugutta z Sienkiewicza (obok muzeum Niepodległości / stary plac targowy). Przed przebudową była wysepka w formie mini ronda, teraz jest droga szeroka na 10 metrów bez linii zatrzymania, oddzielenia pasów. Kolejne miejsce gdzie osoby nie ogarniają jak jeździć. Auta wyjeżdżające z parkingu na Sienkiewicza, stają na czołowe z osobami wjeżdżającymi na parking.
Wszystkie te oznakowania w Myślenicach to po prostu jakiś kabaret.
Bo tam jest źle to oznakowane. Powinny być jakieś linie naprowadzające bo tak to niektórzy nie wiedzą jak mają jechać co jakoś specjalnie nie dziwi.
Tak naprawdę to powinno się jechać torem jak najmniej kolizyjnym, czyli z prawego pasa na skrajny prawy, a z lewego pasa na skrajny lewy. Tak po prostu jest najbezpieczniej. Tylko że tu w Myślenicach jest taki problem, że tu jest zbyt krótki odcinek na bezpieczną zmianę pasa na środkowy.
Jakby był tylko jeden pas wyjazdowy z Żeromskiego, to nie byłoby żadnego problemu, wtedy możesz sobie wybrać pas którykolwiek, na który chcesz wjechać. Powinno zostać poprawione oznakowanie poziome, które nie powinno zezwalać na wjazd z prawego pasa na środkowy.
Problem z wyborem pasa zauważam też przy Biedronce. Tam jadąc od strony PSP i dojeżdżając do ulicy Słowackiego, kierowcy bardzo często, jeśli nie w zdecydowanej większości, ustawiają się przy prawej krawędzi jezdni i później myk od razu na lewy pas i nawrotka na moście w stronę świateł.
A przecież pasy ruchu to nie tylko te wyznaczone na jezdni, bo tam przy wyjeździe zmieszczą się spokojnie dwa samochody osobowe. Chcąc jechać w stronę świateł ustawiam się przy środku jezdni i wtedy jadę na lewy pas Słowackiego, natomiast Ci przy krawężniku powinni zająć prawy pas i dopiero ewentualnie go zmienić sygnalizując ten manewr.
Nie ma tu mowy o skręcaniu z mostka tylko o wylocie Żeromskiego na Słowackiego (cokolwiek to znaczy) tego się trzymajmy, a chodziło mi o to, że sporo kier. skręca w lewo z prawej strony np na wylocie Rzemieślniczej
A tu cały art. 22
„Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku.
4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.
5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. "
No i chyba chodzi o to 22. 4., że jak z prawej to pierwszeństwo, ale gdzie tu rozsądek?
orzech zadajesz pytanie typu : znalazłem prawo jazdy w chipsach i jak ja mam teraz jeździć?
Jakby Ci to uprościć? A jak koło Orlena przy Oplu włączasz się na zakopiankę to też masz dylemat który pas zająć po skręcie? Dodatkowo pasy koło SP2 mają oznaczenie poziome.
W myśl przepisów z dowolnego z dwóch pasów o nakazie w prawo (z Żeromskiego) możesz zająć dowolny pas z trzech do wyboru na Słowackiego (w zależności dokąd chcesz jechać) nie zapominając o tym, że tylko Twój wybór i chęć a wykonanie tego wyboru musi być bezpieczne a nie z wymuszeniem.
https://www.prawodrogowe.pl/informacje/ekspert-wyjasnia/gdy-skrecamy-w-prawo-ekspert-wyjasnia
Szczerze mówiąc to lepsze rozwiązanie sytuacji na Słowackiego przy dojeździe do mostku z Piłsudskiego byłoby następujące:
a)pas prawy i środkowy prosto na rynek
b)lewy pas do skrętu na mostek i tam dopiero rozdzielić na Zarabie i nawrotka
c)zmiana pierwszeństwa, od szkoły główna, od świateł podporządkowana.
Nie będzie to idealne rozwiązanie ale chyba jednak lepsze niż jest teraz.
W tym momencie praktycznie ciągle jest zakorkowany środkowy pas.
Jedyny plus tej całej przebudowy to chyba miejsce pod ten park, a była tam możliwość na coś w rodzaju ronda.
Nowy most do nawrotki wcześniej dla jadących od galerii też chyba nie sprawdził się na tyle na ile były założenia. Myślę że lepiej byłoby dla tego miejsca zrobienie czegoś w rodzaju ronda, wykorzystując do tego 2 mostki odpowiednio poszerzone, jeden w kierunku Piłsudskiego, a drugi od wyjazdu ze szpitala, i pomiędzy mostkami wprowadzić ruch okrężny, a wszystkie dochodzące ulice zrobić podporządkowane.
Ale to i tak takie gdybanie, nie ma złotego środka.
Jakby pas lewy się rozdzielał na mostku na do zawracania i w kierunku Zarabia, to znów lewy pas byłby ciągle zakorkowany. Trudniej byłoby też wjechać na niego jadąc od Żeromskiego. Tak było przed przebudową, tylko że wtedy blokował się też pas do jazdy na wprost. Teraz ten plus jedyny byłby, że na wprost nie byłoby blokady. Poza tym według planów przebudowy, to lewy pas na mostku od strony Żwirki i Wigury miał mieć właśnie kontynuację w postaci tego lewego pasa w kierunku centrum i do nawrotki na drugim mostku. Miał być tam znak tylko ustąp pierwszeństwa na mostku dla lewego pasa, a dla prawego stop. Jest teraz dla obu na mostku stop, na dodatek nie da się bezkolizyjnie zjechać z mostku w kierunku centrum na lewy pas, bo ten pas pełnowymiarowy zaczyna się dopiero parę metrów dalej.
Eeeee jest OK.
A) ja tam ani raz jeszcze w korku nie stałem (przed przebudową był lekki dramat). Nawet jak obecnie środek stoi na 3 samochody to prawy masz czysty do jazdy.
B) w kilka samochodów zakorkowałbyś cały skrajny lewy, tak właśnie to (nie) działało po staremu.
C) no to w takim przypadku zakleiłbyś (jadąc od strony zakopianki) jedną z głównych arterii doszłoby do korka na mostku wcześniej jak i zakorkowania ucieczki w prawo pod szkołę.
Nie obowiązuje przypadkiem reguła prawej ręki?
Widzę, że sporo osób jest tu bardzo mądrych :) Wracając do mapki:
https://lh3.googleusercontent.com/-hK5R4TFrDOY/XFlI1rCUJsI/AAAAAAAAYkM/am-sdbwi4H0vSAiGaCO6RD1SPbc_KYbGQCLcBGAs/s0/jak%2Bprzejechac%2Bskrzyzowanie.jpg
Jak z pasa nr 2 będziecie wjeżdżać na pas nr 2, a równolegle obok Was warszawka wjedzie z pasa nr 1 na pas nr 2, przyjedzie policja i usłyszycie, że Wasza wina, bo warszawiak był po prawej stronie, to nie prześpicie nocy myśląc o naprawie boku swojego auta ;)
Po prostu to jest jakieś nieporozumienie, żeby przy takim skrzyżowaniu nie było linii prowadzących. Budują nieskończone muzea, a cięcie kosztów w Myślenicach widać na każdym kroku.
jakby był jedne pas na Żeromskiego, to można byłoby sobie wybierać, który pas się zajmie później już na Słowackiego. Ale są dwa pasy, więc zasada jest taka, że powinno się jechać z lewego na skrajny lewy, a z prawego na skrajny lewy. Nie ma wtedy żadnego punktu kolizyjnego. Tylko że mało miejsca jest na zmianę pasa później, zbyt krótki odcinek jest i to rodzi problemy, bo każdy już chce być od razu na tym pasie docelowym, którym później pojedzie. Dlatego jak pisałem już wcześniej, prawy pas powinien być tylko dla jadących w kierunku Rynku, oddzielony ciągła linią od dwóch pozostałych.