Jeśli komuś leży na sercu stan ekologii w mieście i w jego obrębie niech wybierze się na spacer lewą stroną rzeki Raby od mostu [poniżej górnego jazu] w kierunku mostu w Osieczanach. Przerażająca jest ilość i różnorodność zalegających tam śmieci. Kto odpowiada za ten stan rzeczy? Może instytucje bądź organizacje parające się tą problematyką /ale nie tylko/ powinny podjąć w tym temacie jakieś działania. A może sprzątanie tego terenu objąć czynem społecznym? Przecież organizacyjnie rzecz jest prosta. Jestem pierwszy do takich działań.
To samo jest przy drogach. Po co trzymać resztki po opakowaniach czy butelkach np. w jakimś worku i wyrzucić do kosza? To się nie godzi w tuningowanych i mało bitych samochodach...lepiej wywalić do rowu....
A ja nadal (bezskutecznie) proszę, aby przywrócić terminy wystawiania/odbioru dużych gabarytów. Określona data mobilizowała wielu mieszkańców do zrobienia porządku, a teraz...
Tenia a teraz jest źle ?? dzwonisz i przyjeżdżają za darmo i biorą wszystko co masz , teraz są terminy około 2-3 tygodni .
Ziutek, mieszkam na ulicy o długości kilku kilometrów. Wtedy, gdy w harmonogramie były wskazane terminy usuwania dużych gabarytów wzdłuż ulicy wystawione były rozmaite rzeczy. Widać było gołym okiem efekt prowadzonych czynności porządkowych na posesjach. Odkąd pojawił się telefon "na żądanie" problem zniknął (ani raz nie spotkałam wystawionych rzeczy, a jest to moja codzienna trasa). Domyślam się, że niepotrzebny sprzęt zalega w rozmaitych zakątkach, być może na łąkach, w potokach. Stąd moja propozycja...
Masz 2 x na rok bezpłatnie w ramach akcji gabaryty , to mało ??? ile razy na rok wymieniasz meble lodówkę czy kupujesz nowe opony do auta ? nie opowiadajcie bajek .
" Tenia " a to wszyscy naraz muszą sprzątać tak abyś widziała sterty śmieci ????? , jak ktoś chce to może też sobie sam zawieść na śmietnisko bezpłatnie .
Zlikwidowane są terminy zbiorowego wystawiania i odbioru dużych gabarytów dlatego aby nie było takich sytuacji jak podobno w Porębie czy Trzemeśni ktoś taką stertę śmieci po prostu podpalił .
Tak samo " Domyślam się, że niepotrzebny sprzęt zalega w rozmaitych zakątkach " właśnie domyślasz się i Ci się wydaje a w rzeczywistości widać różnicę że jest dużo czyściej niż te z 10 lat wstecz i nie ma już tak po rzekach jak dawniej mebli czy innych śmieci bo nikomu się nie chce tam tak tego targać bo po co jak przyjadą pod dom i wezmą .
Ja zadzwoniłem na początku marca i już mi wzięli co miałem zbyteczne .
nie za darmo-wywiozlem meble na wlasny koszt i zaplacilem w/g wagi-100zl.
kolejne blokuja piwnice pare miesiecy
A kiedy to było? Ja może ze 2 lub 3x w ostatnich 3ch latach wywoziłem na Borzetę i nigdy ani raz nic nie zapłaciłem. Może o częstotliwość chodzi? Namierzyli Cie na wadze po peselu i stwierdzili, że jesteś częściej niż norma stąd opłata abyś nie tworzył (przykład) systemu wywozu mebli w Myślenicach.
Cięzko to potwierdzić, ponieważ ja nigdy na Borzecie nic nie płaciłem. Nawet nie wiem jak jest obecnie, ostatnio byłem z wywozem gratów ze strychu rok lub dwa lata temu.
zygi napisał/a:
nie odbieraja na zyczenie tylko 2xw roku
Dla przykładu w Niemczech wygląda to tak : gabaryt 2x do roku, a w styczniu co roku dostajesz 4 talony wywozu osobistego (w ramach własnego transportu) na takiej lokalnej ichniejszej Borzęcie. Możesz je zużyć wszystkie 4 w styczniu albo rozłożyć sobie na cały rok. Gabaryt i waga nie jest obwarowana, w granicach rozsądku bo całej naczepy śmieci Ci nie przyjmą albo spiszą i wypytają. Wszystko co ponad 2x wywozu spod domu plus 4 kartki na rok jest płatne.
A kiedy to było? Ja może ze 2 lub 3x w ostatnich 3ch latach wywoziłem na Borzetę i nigdy ani raz nic nie zapłaciłem. Może o częstotliwość chodzi? Namierzyli Cie na wadze po peselu i stwierdzili, że jesteś częściej niż norma stąd opłata abyś nie tworzył (przykład) systemu wywozu mebli w Myślenicach.
Nie chodzi o częstotliwość, dzwoniłem tam ostatnio, bo kiedyś faktycznie było tak, że przywoziłeś i odbierali za free tyle ile przywiozłeś, teraz jest tak, że bodajże do 100 kg jest za darmo, a powyżej płacisz za tonaż.
Nie chodzi o częstotliwość, dzwoniłem tam ostatnio, bo kiedyś faktycznie było tak, że przywoziłeś i odbierali za free tyle ile przywiozłeś, teraz jest tak, że bodajże do 100 kg jest za darmo, a powyżej płacisz za tonaż.
100kg miesięcznie, ale nie możesz oddać 200kg raz na 2 miesiące. Znów lasy zostaną zasypane śmieciami...
A kiedy to było? Ja może ze 2 lub 3x w ostatnich 3ch latach wywoziłem na Borzetę i nigdy ani raz nic nie zapłaciłem. Może o częstotliwość chodzi? Namierzyli Cie na wadze po peselu i stwierdzili, że jesteś częściej niż norma stąd opłata abyś nie tworzył (przykład) systemu wywozu mebli w Myślenicach.
Cięzko to potwierdzić, ponieważ ja nigdy na Borzecie nic nie płaciłem. Nawet nie wiem jak jest obecnie, ostatnio byłem z wywozem gratów ze strychu rok lub dwa lata temu.
Dla przykładu w Niemczech wygląda to tak : gabaryt 2x do roku, a w styczniu co roku dostajesz 4 talony wywozu osobistego (w ramach własnego transportu) na takiej lokalnej ichniejszej Borzęcie. Możesz je zużyć wszystkie 4 w styczniu albo rozłożyć sobie na cały rok. Gabaryt i waga nie jest obwarowana, w granicach rozsądku bo całej naczepy śmieci Ci nie przyjmą albo spiszą i wypytają. Wszystko co ponad 2x wywozu spod domu plus 4 kartki na rok jest płatne.
PORAZ PIERWSZY WYWOZILEM.
Zadzwonilem do UMIG ,skierowali do RPGK ,stamtad na Borzete.Musialem wydrukowac dwd,ze ooplacam wywoz smieci.Zaplacic ciezarowke a za odbior 100zl.Meble pokojowe 2m-nieduze.
dlaczego nie ma monitoringu-niechby tych wandali namierzyli i zmusili do posprzatania.Akcje prac spolecznych za smiecenie innych.....uczmy siebie i dzieci porzadku
Jeśli komuś leży na sercu stan ekologii w mieście i w jego obrębie niech wybierze się na spacer lewą stroną rzeki Raby od mostu [poniżej górnego jazu] w kierunku mostu w Osieczanach. Przerażająca jest ilość i różnorodność zalegających tam śmieci. Kto odpowiada za ten stan rzeczy? Może instytucje bądź organizacje parające się tą problematyką /ale nie tylko/ powinny podjąć w tym temacie jakieś działania. A może sprzątanie tego terenu objąć czynem społecznym? Przecież organizacyjnie rzecz jest prosta. Jestem pierwszy do takich działań.
To samo jest przy drogach. Po co trzymać resztki po opakowaniach czy butelkach np. w jakimś worku i wyrzucić do kosza? To się nie godzi w tuningowanych i mało bitych samochodach...lepiej wywalić do rowu....
jeśli o drogach mowa to doskonałymi przykładami są drogi: Myślenice-Zawada, Stróża-Trzebunia.
Miasto generalnie jest brudne.
A ja nadal (bezskutecznie) proszę, aby przywrócić terminy wystawiania/odbioru dużych gabarytów. Określona data mobilizowała wielu mieszkańców do zrobienia porządku, a teraz...
Tenia a teraz jest źle ?? dzwonisz i przyjeżdżają za darmo i biorą wszystko co masz , teraz są terminy około 2-3 tygodni .
Dlaczego tylko tu?
Jak to kto? My, ludzie, zwierzęta nie śmiecą
Ogranicz plastik, to jest największe zło
Ziutek, mieszkam na ulicy o długości kilku kilometrów. Wtedy, gdy w harmonogramie były wskazane terminy usuwania dużych gabarytów wzdłuż ulicy wystawione były rozmaite rzeczy. Widać było gołym okiem efekt prowadzonych czynności porządkowych na posesjach. Odkąd pojawił się telefon "na żądanie" problem zniknął (ani raz nie spotkałam wystawionych rzeczy, a jest to moja codzienna trasa). Domyślam się, że niepotrzebny sprzęt zalega w rozmaitych zakątkach, być może na łąkach, w potokach. Stąd moja propozycja...
nie odbieraja na zyczenie tylko 2xw roku
Masz 2 x na rok bezpłatnie w ramach akcji gabaryty , to mało ??? ile razy na rok wymieniasz meble lodówkę czy kupujesz nowe opony do auta ? nie opowiadajcie bajek .
" Tenia " a to wszyscy naraz muszą sprzątać tak abyś widziała sterty śmieci ????? , jak ktoś chce to może też sobie sam zawieść na śmietnisko bezpłatnie .
Zlikwidowane są terminy zbiorowego wystawiania i odbioru dużych gabarytów dlatego aby nie było takich sytuacji jak podobno w Porębie czy Trzemeśni ktoś taką stertę śmieci po prostu podpalił .
Tak samo " Domyślam się, że niepotrzebny sprzęt zalega w rozmaitych zakątkach " właśnie domyślasz się i Ci się wydaje a w rzeczywistości widać różnicę że jest dużo czyściej niż te z 10 lat wstecz i nie ma już tak po rzekach jak dawniej mebli czy innych śmieci bo nikomu się nie chce tam tak tego targać bo po co jak przyjadą pod dom i wezmą .
Ja zadzwoniłem na początku marca i już mi wzięli co miałem zbyteczne .
nie za darmo-wywiozlem meble na wlasny koszt i zaplacilem w/g wagi-100zl.
kolejne blokuja piwnice pare miesiecy
I to się nazywa pomoc "dzwonisz - masz"?
Nawiązując do wypowiedzi Ziutka1 domyślam się, że powinni Ci zwrócić koszt wywozu.
To nie jest koszt wywozu. To jest koszt przyjęcia śmieci przez ZUO.
Dziękuję za wyjaśnienie.
A kiedy to było? Ja może ze 2 lub 3x w ostatnich 3ch latach wywoziłem na Borzetę i nigdy ani raz nic nie zapłaciłem. Może o częstotliwość chodzi? Namierzyli Cie na wadze po peselu i stwierdzili, że jesteś częściej niż norma stąd opłata abyś nie tworzył (przykład) systemu wywozu mebli w Myślenicach.
Cięzko to potwierdzić, ponieważ ja nigdy na Borzecie nic nie płaciłem. Nawet nie wiem jak jest obecnie, ostatnio byłem z wywozem gratów ze strychu rok lub dwa lata temu.
Dla przykładu w Niemczech wygląda to tak : gabaryt 2x do roku, a w styczniu co roku dostajesz 4 talony wywozu osobistego (w ramach własnego transportu) na takiej lokalnej ichniejszej Borzęcie. Możesz je zużyć wszystkie 4 w styczniu albo rozłożyć sobie na cały rok. Gabaryt i waga nie jest obwarowana, w granicach rozsądku bo całej naczepy śmieci Ci nie przyjmą albo spiszą i wypytają. Wszystko co ponad 2x wywozu spod domu plus 4 kartki na rok jest płatne.
Nie chodzi o częstotliwość, dzwoniłem tam ostatnio, bo kiedyś faktycznie było tak, że przywoziłeś i odbierali za free tyle ile przywiozłeś, teraz jest tak, że bodajże do 100 kg jest za darmo, a powyżej płacisz za tonaż.
100kg miesięcznie, ale nie możesz oddać 200kg raz na 2 miesiące. Znów lasy zostaną zasypane śmieciami...
Kto za osób komentujących zabrał worek i poszedł posprzątać te miejsce które wskazał???
A możesz wytłumaczyć dlaczego miał iść?
PORAZ PIERWSZY WYWOZILEM.
Zadzwonilem do UMIG ,skierowali do RPGK ,stamtad na Borzete.Musialem wydrukowac dwd,ze ooplacam wywoz smieci.Zaplacic ciezarowke a za odbior 100zl.Meble pokojowe 2m-nieduze.
dlaczego nie ma monitoringu-niechby tych wandali namierzyli i zmusili do posprzatania.Akcje prac spolecznych za smiecenie innych.....uczmy siebie i dzieci porzadku
a moge wiedziec za coo ten minus