To podsumowanie z mapą Polski.
Z niej widać że mniejszość z dużym zagęszczeniem, narzuciła wybór większości wielkoobszarowej.
Czyli wzorem Izraela, kibuce wielodzietne, głosują na darmowy byt.
( na 1000+)
Demokracja właśnie na tym polega. Każdy ma prawo głosu bez względu na to gdzie mieszka i kim jest. Czy Ci się to podoba czy nie, większość Polaków zadecydowała, że chce na prezydenta Polski Andrzeja Dudę.
Trzaskowski przegrał ponieważ jego obóz polityczny od lat gardzi zwykłymi ludźmi, jego wyborcy(celebryci też) uważają się za lepszych, mądrzejszych od innych. Polska to nie tylko wielkie miasta, gdzie co ciekawe mieszkańcy są biedniejsi od tych żyjących na wsi.
Kiedyś porównano majątek mieszczucha vs mieszkańca wsi. Okazuje się że ludzie w miastach nie mają praktycznie nic poza jakimś tam średniej wielkości mieszkaniem.
Trzaskowski i cała reszta nie docenia przeciwnika nazywając go wieśniakiem, ciemnym ludem itd. I właśnie przez takie myślenie będziecie przegrywać do puki nie zrozumiecie, że wśród wyborców PiS są również osoby wykształcone i bogate o poglądach konserwatywnych.
Nie mam nic przeciwko wyborze Polaków, takie są wyniki i już.
Niedowartościowana Polska wybrała Dudę. Ośrodki wielkomiejskie, z wyższym życiem kulturalnym i intelektualnym, dowartościowane wybrały Trzaskowskiego.
No cóż kowboje decydują o życiu w Nowym Jorku i Kalifornii a także w Bostonie i Waszyngtonie.
Nie mam nic przeciwko wyborze Polaków, takie są wyniki i już.
Niedowartościowana Polska wybrała Dudę. Ośrodki wielkomiejskie, z wyższym życiem kulturalnym i intelektualnym, dowartościowane wybrały Trzaskowskiego.
No cóż kowboje decydują o życiu w Nowym Jorku i Kalifornii a także w Bostonie i Waszyngtonie.
Dlaczego niedowartościowana Polska ?
Gdzie jeździ miejska inteligencja co weekend? Gdzie buduje domy ? Chyba poza miastem?
To podsumowanie z mapą Polski.
Z niej widać że mniejszość z dużym zagęszczeniem, narzuciła wybór większości wielkoobszarowej.
Czyli wzorem Izraela, kibuce wielodzietne, głosują na darmowy byt.
( na 1000+)
Zależy kto i z jaką dokładnością patrzy na mapę. Ta twoja mapka to najniższa możliwa dokładność, czyli tradycyjna manipulacja. Wystarczy zerknąć na rozkład głosów w powiatach i gminach by zauważyć, że nie ma Polski na pół a tym bardziej mniejszości nad większością obszaru.
Większość obszaru wybrała.
Wszyscy bali się socjalistycznego rozdawnictwa a tutaj fundusz medyczny anulowany (wczoraj) i dzisiaj taka wiadomość. Jest dobrze #DobraZmianaJestDobra
Dlaczego niedowartościowana Polska ?
Gdzie jeździ miejska inteligencja co weekend? Gdzie buduje domy ? Chyba poza miastem?
Nikt normalny układając sobie życie nie chce mieszkać w wielkim mieście. Większość mieszkańców takich aglomeracji po prostu nie ma wyboru i pieniędzy na zakup działki i budowę domu poza miastem. Statystycznie to właśnie w dużych aglomeracjach jest największy obszar biedy, ubóstwa i patologii. Mówisz, że to ta większość głosowała za trzaskowskim?
Nikt normalny układając sobie życie nie chce mieszkać w wielkim mieście. Większość mieszkańców takich aglomeracji po prostu nie ma wyboru i pieniędzy na zakup działki i budowę domu poza miastem. Statystycznie to właśnie w dużych aglomeracjach jest największy obszar biedy, ubóstwa i patologii. Mówisz, że to ta większość głosowała za trzaskowskim?
Wmawiajcie sobie buraczki.
Świat kultury gminnej, ludzie filharmonii oper i operetki, uczelnie i klinik te wszystkie gminne zdobycze razem z biurowcami gminnymi poparły Dudę.
Witajcie w Jezioranach.
Wmawiajcie sobie buraczki.
Świat kultury gminnej, ludzie filharmonii oper i operetki, uczelnie i klinik te wszystkie gminne zdobycze razem z biurowcami gminnymi poparły Dudę.
Witajcie w Jezioranach.
Chłopcze, twoje sugestie, że mieszkając na wsi nie jeździ się do teatru, opery, operetki są nie warte funta kłaków. Idź sobie na osiedle i zobacz w jakich mieszkaniach żyją rodziny. Jak w klatce. Jedyny pokaz swojego wybujałego ego to napastowany samochód z trzeciej ręki. 95% tych ludzi marzy o własnym, niewielkim domku na obrzeżach miasta lub na wsi. Domku z małym, własnym ogrodem na którym mogliby położyć się w cieniu na kocu z lampką zimnego Prosecco lub Muscata.
Tak się składa, że na co dzień od lat, stykam się w Krakowie z ludźmi, którzy w oczach kipią frustracją bo są zmuszeni mieszkać w osiedlowych molochach, czasem kamienicach. Kiedyś jeszcze się łapałam na tym jak opowiadałam spędzony weekend z rodziną, znajomymi, grill w ogrodzie, trampolina dla dzieci i rozłożony basen by się ochlapać, mały ogród kwiatowy, oranżeria. Dziś już tego nie robię. Gryzę się w język bo zdaję sobie sprawę, że jest to dla większości bolesne. Jak pokazywanie głodnemu bułki z serkiem, sałatą i papryką i szczypiorem (nie jem mięsa i wędlin).
W wielu z tych ludzi po prostu kipi złość, zazdrość, niemoc gdy słyszą o domku na wsi. Czekają na urlop by wyjechać gdzieś z miasta i chociaż przez 2 tygodnie cieszyć się prawdziwym życiem z dala od tego całego betonu i zgiełku. A na co dzień marzenia o wiejskim mleku, kiełbasie prosto z gospodarstwa, prawdziwym, nie Realowym jajeczku, najchętniej brudnym bo pewnym, że wiejskie.
Więc naprawdę zastanów się co piszesz, byś niechybnie nie wpadł do worka tych, których zawiść, nienawiść i chorobliwa zazdrość, przerodziła się w pogardę tylko dlatego, że zazdrościsz "wieśniakom" ich życia. Nie bądź wieśniak.
Polacy wielokrotnie w historii udowodnili, że potrafią się zjednoczyć i walczyć za ojczyznę. Niemieckie media, SBcki TVN przegrały z Polską, Andrzej Duda prezydentem Polaków.
Przed nami 5 lat normalności, dobrobytu i spokoju.
jA BYM ŻYCZYŁ SOBIE i TOBIE RÓWNIEŻ BYS TAK ZA 5 LAT NAPISAŁ -
Chłopcze, twoje sugestie, że mieszkając na wsi nie jeździ się do teatru, opery, operetki są nie warte funta kłaków. Idź sobie na osiedle i zobacz w jakich mieszkaniach żyją rodziny. Jak w klatce. Jedyny pokaz swojego wybujałego ego to napastowany samochód z trzeciej ręki. 95% tych ludzi marzy o własnym, niewielkim domku na obrzeżach miasta lub na wsi. Domku z małym, własnym ogrodem na którym mogliby położyć się w cieniu na kocu z lampką zimnego Prosecco lub Muscata.
Tak się składa, że na co dzień od lat, stykam się w Krakowie z ludźmi, którzy w oczach kipią frustracją bo są zmuszeni mieszkać w osiedlowych molochach, czasem kamienicach. Kiedyś jeszcze się łapałam na tym jak opowiadałam spędzony weekend z rodziną, znajomymi, grill w ogrodzie, trampolina dla dzieci i rozłożony basen by się ochlapać, mały ogród kwiatowy, oranżeria. Dziś już tego nie robię. Gryzę się w język bo zdaję sobie sprawę, że jest to dla większości bolesne. Jak pokazywanie głodnemu bułki z serkiem, sałatą i papryką i szczypiorem (nie jem mięsa i wędlin).
W wielu z tych ludzi po prostu kipi złość, zazdrość, niemoc gdy słyszą o domku na wsi. Czekają na urlop by wyjechać gdzieś z miasta i chociaż przez 2 tygodnie cieszyć się prawdziwym życiem z dala od tego całego betonu i zgiełku. A na co dzień marzenia o wiejskim mleku, kiełbasie prosto z gospodarstwa, prawdziwym, nie Realowym jajeczku, najchętniej brudnym bo pewnym, że wiejskie.
Więc naprawdę zastanów się co piszesz, byś niechybnie nie wpadł do worka tych, których zawiść, nienawiść i chorobliwa zazdrość, przerodziła się w pogardę tylko dlatego, że zazdrościsz "wieśniakom" ich życia. Nie bądź wieśniak.
No i masz, zaskoczyłaś mnie. Zawsze sobie myślałem , że te zgrupowania ludzi to swoistego rodzaju parafie. Myślałem sobie, spotykają się na uczelniach, w zakładach pracy, w kabaretach, klubach w Piwnicy pod Baranami, w Krakowskiej Rotundzie, w Teatrze Starym. Stu, w Jamie Michalika, w Alchemii z Nigelem Kennedy, w operze, operetce, w Alchemii, w Warsztacie.... i zawsze im zazdrościłem, klimatu i bohemy, myślałem,- tacy to do Myslenic, Sieprawia, czy Pcimia nie przyjadą, a szkoda.
I ty mi dopiero otwarłaś oczy. Przecież to zwykle wieśnaki. Przecież oni są z Nowej Huty, nie budują domów z basenem i grillem, gorzałę piją i owszem , ale do rana po kabaretonie w Opolu, ochlaj mordy i tacy co do nowobogactwa i snobizmu wagi nie przywiązują. Wystarczy im dobre towarzystwo i tyle. Zamykają się w tym swoim światku sztuki, muzyki , teatru, uczelni, kliniki, korporacji, czy kabaretu i gnuśną w tych miejskich murach.
Dopiero teraz doceniłem, to że w ciszy pod lasem włączę sobie w Tle Wizji tak się z tymi prowadzącymi napierdzielamy z tych miastowych, że boki zrywać, przed snem puszczę sobie jeszcze Zenka, później , Chopina i odchodzę w błogim śnie, prawdziwego arystokraty niby z prowincji a jednak z arystokracji z basenem i ogrodem, Teraz mam świadomość że ci z Krakowa to mi do pięt nie sięgają.
Drażnią mnie te przytępiałe nasze myslenickie organizmy, które idą na te wieśniacze uczelnie i już w tych blokach zostają. Że im nie brakuje życia arystokratycznego z basenem z lasem i ogrodem, przepłacają za te mieszkania, za wartość których mieliby dom z basenem, ogrodem i dwoma autami, ale nie- oni tak zgłupieli (nie za sprawą PiS!)
że gnuśną w tych żałosnych blokach z tytułem dr hab na domofonie.
Normalnie- durnie.
Chłopcze,
Czekają na urlop by wyjechać gdzieś z miasta i chociaż przez 2 tygodnie cieszyć się prawdziwym życiem z dala od tego całego betonu i zgiełku. A na co dzień marzenia o wiejskim mleku, kiełbasie prosto z gospodarstwa, prawdziwym, nie Realowym jajeczku, najchętniej brudnym bo pewnym, że wiejskie.
Więc naprawdę zastanów się co piszesz, byś niechybnie nie wpadł do worka tych, których zawiść, nienawiść i chorobliwa zazdrość, przerodziła się w pogardę tylko dlatego, że zazdrościsz "wieśniakom" ich życia. Nie bądź wieśniak.
Tacy zamiast jeść świeże jajeczka z Trzemeśni chodzą do baby z Pcimia na Kleparz, i od niej kupują świeżutkie jajeczka ze wsi , ze świeżo zmytymi pieczątkami.
Następnie zamiast siedzieć cały rok przy grillu i jeść antychlesterową wiejska kiełbaskę, to z zazdrości tym co nie spędzają wek -endu w mieście, kupują bilety lotnicze do Rzymu, Lizbony, Bolonii Aten, Jerozolimy czy innych zabetonowanych miejsc na świecie i znów zamiast serka pełnotłustego i swojszczyzny czy grila, żreją owoce morza czy jakieś śródziemnomorskie duperele, nie polskie, nie narodowe, popijają nie polską wodką i tu oprócz zawiści I pogardy do mieszkańców prowincji wychodzi z nich jeszcze brak polskie duszy, patriotyzmu i brak polskości.
Czyli niewiele zrozumiałeś. Takie Jandy i Hołdysy od 5 lat uciekają z tego "zaścianka: Europy. Szkoda, że tylko o tym mówią. Mają w sobie jednak tyle mądrości by wiedzieć, że tam już nie będą celebrytami. Nikt ich tam nie będzie podziwiał czy nawet słuchał i co najwyżej mogą zaszaleć na zmywakach lub przy szparagach. Nie pojadą pomimo, że tutaj ktoś im s.r.a na głowę.
PS nie kupuj jajek sklepowych ze zmytymi pieczątkami. Nie daj się robić w konia jak wielkomiejskie cymbały.
Demokracja właśnie na tym polega. Każdy ma prawo głosu bez względu na to gdzie mieszka i kim jest. Czy Ci się to podoba czy nie, większość Polaków zadecydowała, że chce na prezydenta Polski Andrzeja Dudę.
Trzaskowski przegrał ponieważ jego obóz polityczny od lat gardzi zwykłymi ludźmi, jego wyborcy(celebryci też) uważają się za lepszych, mądrzejszych od innych. Polska to nie tylko wielkie miasta, gdzie co ciekawe mieszkańcy są biedniejsi od tych żyjących na wsi.
Kiedyś porównano majątek mieszczucha vs mieszkańca wsi. Okazuje się że ludzie w miastach nie mają praktycznie nic poza jakimś tam średniej wielkości mieszkaniem.
Trzaskowski i cała reszta nie docenia przeciwnika nazywając go wieśniakiem, ciemnym ludem itd. I właśnie przez takie myślenie będziecie przegrywać do puki nie zrozumiecie, że wśród wyborców PiS są również osoby wykształcone i bogate o poglądach konserwatywnych.
Nie mam nic przeciwko wyborze Polaków, takie są wyniki i już.
Niedowartościowana Polska wybrała Dudę. Ośrodki wielkomiejskie, z wyższym życiem kulturalnym i intelektualnym, dowartościowane wybrały Trzaskowskiego.
No cóż kowboje decydują o życiu w Nowym Jorku i Kalifornii a także w Bostonie i Waszyngtonie.
Warto interesować się tym, co się dzieje z naszymi bogactwami naturalnymi. Co będzie dalej?
Kto okrada Naród Polski
https://www.youtube.com/watch?v=ynbgyZMBMZ4
Świat jaki znamy do tej pory zmienia się.
Płeć już NIE ISTNIEJE! Właśnie wprowadzają NOWE PRZEPISY
https://www.youtube.com/watch?v=N7UHLWF-cEw
Dlaczego niedowartościowana Polska ?
Gdzie jeździ miejska inteligencja co weekend? Gdzie buduje domy ? Chyba poza miastem?
Zależy kto i z jaką dokładnością patrzy na mapę. Ta twoja mapka to najniższa możliwa dokładność, czyli tradycyjna manipulacja. Wystarczy zerknąć na rozkład głosów w powiatach i gminach by zauważyć, że nie ma Polski na pół a tym bardziej mniejszości nad większością obszaru.
Większość obszaru wybrała.
https://wpolityce.pl/polityka/509073-polska-podzielona-na-pol-bzdura-zobacz-wyborcze-mapy
z CIA ;)
https://www.wykop.pl/link/5603349/emerytalne-obietnice-dudy-juz-nieaktualne-bo-za-drogie/
https://www.biznesinfo.pl/fundusz-medyczny-130720-sw-andrzej-duda
Wszyscy bali się socjalistycznego rozdawnictwa a tutaj fundusz medyczny anulowany (wczoraj) i dzisiaj taka wiadomość. Jest dobrze #DobraZmianaJestDobra
Nikt normalny układając sobie życie nie chce mieszkać w wielkim mieście. Większość mieszkańców takich aglomeracji po prostu nie ma wyboru i pieniędzy na zakup działki i budowę domu poza miastem. Statystycznie to właśnie w dużych aglomeracjach jest największy obszar biedy, ubóstwa i patologii. Mówisz, że to ta większość głosowała za trzaskowskim?
To wyżej miało być nie pod Tobą, a pod @Bono.
Dobre wieści z Orlenu.
https://wpolityce.pl/gospodarka/509226-orlen-otrzymal-od-ke-warunkowa-zgode-na-przejecie-lotosu
https://www.wykop.pl/link/5602899/zona-wicemarszalka-wojewodztwa-lubelskiego-pis-dostala-prace-w-pge/
Świetne wieści, wszystko zostaje w rodzinie.
Wmawiajcie sobie buraczki.
Świat kultury gminnej, ludzie filharmonii oper i operetki, uczelnie i klinik te wszystkie gminne zdobycze razem z biurowcami gminnymi poparły Dudę.
Witajcie w Jezioranach.
Chłopcze, twoje sugestie, że mieszkając na wsi nie jeździ się do teatru, opery, operetki są nie warte funta kłaków. Idź sobie na osiedle i zobacz w jakich mieszkaniach żyją rodziny. Jak w klatce. Jedyny pokaz swojego wybujałego ego to napastowany samochód z trzeciej ręki. 95% tych ludzi marzy o własnym, niewielkim domku na obrzeżach miasta lub na wsi. Domku z małym, własnym ogrodem na którym mogliby położyć się w cieniu na kocu z lampką zimnego Prosecco lub Muscata.
Tak się składa, że na co dzień od lat, stykam się w Krakowie z ludźmi, którzy w oczach kipią frustracją bo są zmuszeni mieszkać w osiedlowych molochach, czasem kamienicach. Kiedyś jeszcze się łapałam na tym jak opowiadałam spędzony weekend z rodziną, znajomymi, grill w ogrodzie, trampolina dla dzieci i rozłożony basen by się ochlapać, mały ogród kwiatowy, oranżeria. Dziś już tego nie robię. Gryzę się w język bo zdaję sobie sprawę, że jest to dla większości bolesne. Jak pokazywanie głodnemu bułki z serkiem, sałatą i papryką i szczypiorem (nie jem mięsa i wędlin).
W wielu z tych ludzi po prostu kipi złość, zazdrość, niemoc gdy słyszą o domku na wsi. Czekają na urlop by wyjechać gdzieś z miasta i chociaż przez 2 tygodnie cieszyć się prawdziwym życiem z dala od tego całego betonu i zgiełku. A na co dzień marzenia o wiejskim mleku, kiełbasie prosto z gospodarstwa, prawdziwym, nie Realowym jajeczku, najchętniej brudnym bo pewnym, że wiejskie.
Więc naprawdę zastanów się co piszesz, byś niechybnie nie wpadł do worka tych, których zawiść, nienawiść i chorobliwa zazdrość, przerodziła się w pogardę tylko dlatego, że zazdrościsz "wieśniakom" ich życia. Nie bądź wieśniak.
Zapieliście pasy?
https://innpoland.pl/amp/160729,podatki-daniny-i-podwyzki-byly-sztucznie-wstrzymywane-przed-wyborami
Podobno konfederacja rozmawia z PiS o koalicji, ale jaja :D
jA BYM ŻYCZYŁ SOBIE i TOBIE RÓWNIEŻ BYS TAK ZA 5 LAT NAPISAŁ -
Widzę że ogólniki i nabijanie się z przeciwników króluje nie tylko u polityków, ale tel tutaj. Merytorycznej dyskusji jak na lekarstwo..
No i masz, zaskoczyłaś mnie. Zawsze sobie myślałem , że te zgrupowania ludzi to swoistego rodzaju parafie. Myślałem sobie, spotykają się na uczelniach, w zakładach pracy, w kabaretach, klubach w Piwnicy pod Baranami, w Krakowskiej Rotundzie, w Teatrze Starym. Stu, w Jamie Michalika, w Alchemii z Nigelem Kennedy, w operze, operetce, w Alchemii, w Warsztacie.... i zawsze im zazdrościłem, klimatu i bohemy, myślałem,- tacy to do Myslenic, Sieprawia, czy Pcimia nie przyjadą, a szkoda.
I ty mi dopiero otwarłaś oczy. Przecież to zwykle wieśnaki. Przecież oni są z Nowej Huty, nie budują domów z basenem i grillem, gorzałę piją i owszem , ale do rana po kabaretonie w Opolu, ochlaj mordy i tacy co do nowobogactwa i snobizmu wagi nie przywiązują. Wystarczy im dobre towarzystwo i tyle. Zamykają się w tym swoim światku sztuki, muzyki , teatru, uczelni, kliniki, korporacji, czy kabaretu i gnuśną w tych miejskich murach.
Dopiero teraz doceniłem, to że w ciszy pod lasem włączę sobie w Tle Wizji tak się z tymi prowadzącymi napierdzielamy z tych miastowych, że boki zrywać, przed snem puszczę sobie jeszcze Zenka, później , Chopina i odchodzę w błogim śnie, prawdziwego arystokraty niby z prowincji a jednak z arystokracji z basenem i ogrodem, Teraz mam świadomość że ci z Krakowa to mi do pięt nie sięgają.
Drażnią mnie te przytępiałe nasze myslenickie organizmy, które idą na te wieśniacze uczelnie i już w tych blokach zostają. Że im nie brakuje życia arystokratycznego z basenem z lasem i ogrodem, przepłacają za te mieszkania, za wartość których mieliby dom z basenem, ogrodem i dwoma autami, ale nie- oni tak zgłupieli (nie za sprawą PiS!)
że gnuśną w tych żałosnych blokach z tytułem dr hab na domofonie.
Normalnie- durnie.
Tacy zamiast jeść świeże jajeczka z Trzemeśni chodzą do baby z Pcimia na Kleparz, i od niej kupują świeżutkie jajeczka ze wsi , ze świeżo zmytymi pieczątkami.
Następnie zamiast siedzieć cały rok przy grillu i jeść antychlesterową wiejska kiełbaskę, to z zazdrości tym co nie spędzają wek -endu w mieście, kupują bilety lotnicze do Rzymu, Lizbony, Bolonii Aten, Jerozolimy czy innych zabetonowanych miejsc na świecie i znów zamiast serka pełnotłustego i swojszczyzny czy grila, żreją owoce morza czy jakieś śródziemnomorskie duperele, nie polskie, nie narodowe, popijają nie polską wodką i tu oprócz zawiści I pogardy do mieszkańców prowincji wychodzi z nich jeszcze brak polskie duszy, patriotyzmu i brak polskości.
Czyli niewiele zrozumiałeś. Takie Jandy i Hołdysy od 5 lat uciekają z tego "zaścianka: Europy. Szkoda, że tylko o tym mówią. Mają w sobie jednak tyle mądrości by wiedzieć, że tam już nie będą celebrytami. Nikt ich tam nie będzie podziwiał czy nawet słuchał i co najwyżej mogą zaszaleć na zmywakach lub przy szparagach. Nie pojadą pomimo, że tutaj ktoś im s.r.a na głowę.
PS nie kupuj jajek sklepowych ze zmytymi pieczątkami. Nie daj się robić w konia jak wielkomiejskie cymbały.
Wczorajsza konferencja przed Orlenem. Nasz Daniel spuścił niezły łomot Lewandowskiemu. Ich miny bezcenne.
https://twitter.com/tvp_info/status/1283425263272054791
https://www.wykop.pl/link/5604619/tarcza-4-0-obniza-zasilek-macierzynski/
Drogie Panie, to dla Was!
Może napiszesz coś od siebie na ten temat ? Czy nie potrafisz ?
Mnie nie płaca jak bagietce za agitacje. Zostawiam
Linka i zapraszam do samodzielnej oceny i interpretacji. Nie chce zabierać komuś szansy !
https://www.wykop.pl/link/5606609/purpuraci-boja-sie-ks-tadeusza-a-pis-boi-sie-purpuratow/
Codzienne nowe doznania #dobrazmianajestnaepsza