Forum » Myślenice

Myślenice - komunikacyjny zaścianek i zapomniane miejsce na mapie

  • 9 cze 2011

    Temat pasuje częściowo pod dworzec ale tu chciałbym poruszyć bardziej problem nie najnowszy ale drażniący. Otóż z bliżej nieznanych mi przyczyn Myślenice - miasto byce (4 ronda dwie ulice) bądź co bądź ok 18 tysięczne i 3 cie pod względem wielkości po Nowym Targu i Zakopanem omijaja szerokim łukiem autobusy i busy linii prywatnych jeżdżące do znanych kurortów takich jak Zakopane czy Szczawnica. Dzisiaj miałem okazję wracać do naszej wspaniałej metropolii ze Szczawnicy i niewiele brakło a musiałbym czekać ponad 2 godziny na PKS bo Pan z busa na hasło :prosz eo bileyt do Myślenic" mocno sie skrzywił , zdziwił i dopiero po dłuższej chwili litując się nade mną obiecał wysadzić mnie w Myślenicach. Podobnie ma się sprawa z liniami typu Frej czy Szwagropol i pewnie wielu innymi. Po prostu nasze miasteczko dla nich nie istnieje na mapie i omijaja go szerokim łukiem. To ciekawe bo leży jak wiaodmo przy znanym ciągu komunikacyjnym na południe. Tymczasem żeby się legalnie wydostać lub wrócić do naszego grodu nad Rabą trzeba by pojechać do Krakowa i stamtąd wrócić albo może gdzieś do Lubnia i zrobić to samo...Dziwne to bardzo bo wg tychże przewoźników nie jestesmy nawet tzw. przystankiem na żądanie. Przypuszczam, ze bez większego problemu wysiadłbym w Pcimiu niz w stolicy powiatu jakim są Myślenice. Trzeba przyznac że od pewnego czasu Myślenice stały się komunikacyjnym grajdołem. Chyba że Myślenice są  już tak bogate , ze każdy tu jeździ samochodem a także posiada swojego kierowcę i komunikacja zbiorowa nie jest mu już potrzebna. Przy okazji dowiedziałem się od tegoz pana kierowcy o opinii na temat naszych władz, radnych itp. Swoją drogą ciekawe skąd on on tym wie skoro mieszka dośc daleko stąd...

    12 1 Cytuj
  • 10 cze 2011

    niestety nasze władze na taką opinię pracowały latami. szkoda tylko że za ich głupie decyzje konsekwencje ponosimy my - mieszkańcy.
    ja też mam doświadczenie proszenia kierowcy, żeby zatrzymał się w Myślenicach, bo inaczej z Zakopca trzeba by wracać przez Kraków. to paranoja! ktoś powinien za to ponieść karę!

    7 2 Cytuj
  • 10 cze 2011

    Ludzie jest rozwiazanie: taczki i wio z burmistrzem pod Tereske!!!

    2 2 Cytuj
  • 10 cze 2011

    To nie ejst tylko taki problem. Mówimy tutaj o komunikacji "zewnętrznej" . Musze z bólem przyznać ,ze ta wewnętrzna też nie jest lepsza. Jeśli nie stać Cie na taxi to musisz dyndać z buta. szkoda. Ale to kolejna cegiełka z serialu pt. " gdzie mam mieszkańca"

    1 1 Cytuj
  • toksyk@wp.pl 10 cze 2011

    Sprawa ze Szwagropolem wyglądała tak że nie jeździł przez dworzec w Myslenicach bo za każdy wjazd musiałby płacić a to mu się nie kalkulowało. Nie był w stanie dogadać się z władzami PKS Myślenice, które przez takie działania doprowadziły tą firmę do ruiny.

    1 Cytuj
  • 10 cze 2011

    Jak byłem mały to mówiło się o kolei do Myślenic, później mowiła mi mama że był taki projekt i wybuchła II wojna swiatowa wczesniej też i wybuchla I wojna swiatowa , czy macie dość pokoju ?
    :) to taka mała dygresja na weekend

    Cytuj
  • adzygmunt 10 cze 2011

    Przypomnę Ci I wojna światowa wybuchła w Sarajewie, II symbolicznie na Westerplatte! Obie nie w Myślenicach!
    Do trzech razy sztuka?

    Cytuj
  • 10 cze 2011

    No wiesz jak się czyta nieraz to forum to myśle że wojna tutaj już trwa :)
    Nie jestem pewien czy pojazdowa czy otwart frontalny atak ale wojna III myslenicka trwa.

    1 Cytuj
  • 10 cze 2011

    [quote=Toksyk] Sprawa ze Szwagropolem wyglądała tak że nie jeździł przez dworzec w Myslenicach bo za każdy wjazd musiałby płacić a to mu się nie kalkulowało. Nie był w stanie dogadać się z władzami PKS Myślenice, które przez takie działania doprowadziły tą firmę do ruiny. [/quote]

    Rozumie że według przedmówcy poprawnym działaniem PKS - u było by wpuszczenie na dworzec wszystkich za darmo :) aaa i nie zapomnijmy o zlikwidowaniu wszystkich kursów.... ech

    Cytuj
  • adzygmunt 10 cze 2011

    III Myślenicka w nawiązaniu "do Pierwszej Kadrowej" co na Moskala rusza!
    Aliści masz skojarzenia, zazdroszczę!

    Cytuj
  • 10 cze 2011

    [quote=adzygmunt] III Myślenicka w nawiązaniu "do Pierwszej Kadrowej" co na Moskala rusza!
    Aliści masz skojarzenia, zazdroszczę! [/quote]
    O jakim "Moskalu" Waść pisze ? O słynnym Józefie co nic ni umi tylko Prezesuje ? Bo Moskali Ci u Nas sporo w gminie :)

    2 Cytuj
  • 11 cze 2011

    Miałem kiedyś ten sam problem. Wracałem do Myślenic po zawodach sportowych w Austrii. Kolega podwiózł mnie do Zakopanego. Tam wsiadłem do autobusu, chyba koło 5-6 rano, a kierowca powiedział mi, że w Myslenicach mnie nie wysadzi. Ostatecznie zlitował się nade mną. Czy to normalne, że do Zakopanego trzeba jechać przez Kraków i odwrotnie? Chyba nie. Ale naszych władz to nie interesuje. Przeca wszyscy mają bryki. Podobnie jest z połączeniami miasta powiatowego choćby z miastami gminnymi. Trudno dostać się do nich wieczorową porą. A i w dzień też jest sporo problemu.

    1 Cytuj
  • 11 cze 2011

    Tyle razy o tym pisałem ale tu najważniejszy problem to byli busiarze i na nich chce się zwalić winę za "politykę jakby komunikacyjną"oraz za problemy z "za i wyładunkiem pasażerów".
    Czy jakiś szanujący się przewoźnik będzie traktował poważnie nasze miasto?
    Naprawdę z wielu względów nikt z przewoźników dalekobieżnych nie będzie wjeżdżał do Myślenic ponieważ:
    opłata za wjazd nie zrekompensuje korzyści(czy codziennie jakiś mieszkaniec Łodzi czy Warszawy wybiera się do Myślenic)
    ciasny wjazd i wyjazd spod hipermarketu(nazywanego przez niektórych dworcem) zajmuje sporo czasu a pasażer chce szybko dojechać do celu podróży
    cały ten "dym" wokół dworca i busiarzy zniechęca innych przewoźników do jakichkolwiek rozmów
    władze PKS co innego mówią a co innego robią
    i sto innych powodów aby omijać Międzyzdroje Małopolski

    4 Cytuj
  • 12 cze 2011

    Wiadomo, że ilość wysiadających i wysiadających w Myślenicach osób z autobusów dalekobieżnych może nie jest oszałamiająca ale nie powinno to być powodem do zamykania nie małego w końcu miasta przed światem. W dobie rzekomej promocji turystyki przez nasze władze taka sytuacja jest kuriozalna. Przyjeżdżajcie do "strefy wolnego czasu" ale najpierw pojedźcie do Pcimia a potem wróćcie sobie busem albo lokalnym PKSem. To żałosne że bez własnego auta coraz trudniej zajechać od nas do znanych miejscowości wypoczynkowych. Zakopianka to okno na świat, przejeżdżają nią autobusy do wielu znanych miejscowości w Polsce ale coraz mniej z nich do nas zagląda... Inną kwestią jest też np. brak parkingu dla autokarów turystycznych w pobliżu centrum. I znowu wspaniałe hasła i nawet programy w tv kraków ale nikt nie myśli praktycznie.

    6 1 Cytuj
  • adzygmunt 13 cze 2011

    walker2 poparłem Twój post. Aliści powinieneś napisać >za i wyładunku<, Przeca w rzeczywistości teraz można tam tylko to!

    1 2 Cytuj
  • 13 cze 2011

    Dokładnie adzygmuncie. (Walker2 to ja czyli walker:) Myślę, że coś się powinno z tym zrobić. Zmniejszyć opłaty za wjazd dla autokarów dalekobieżnych i wogóle się nad tym zastanowić. Przecież autobusy dalekobieżne nie stanowią aż takiej konkurencji dla lokalnego transportu który nie obsługuje tak dalekich tras. (co najwyżej powroty do Krakowa). Chyba, że nasze władze postanowiły zrobić z Myślenic zaścianek i skansen lub rodzaj zamkniętego miasta.

    2 1 Cytuj

Odpowiedz