Witam wszystkich, czy korzystaliście z dofinansowania do pojemników na deszczówkę? Czy dofinansowanie "Moja woda" obejmuje wszystkie rodzaje zbiorników? Może macie zaufany sklep internetowy, w którym można kupić zbiornik a przy okazji doradzą, jakiej powinien być pojemności?
Witam wszystkich, czy korzystaliście z dofinansowania do pojemników na deszczówkę? Czy dofinansowanie "Moja woda" obejmuje wszystkie rodzaje zbiorników? Może macie zaufany sklep internetowy, w którym można kupić zbiornik a przy okazji doradzą, jakiej powinien być pojemności?
czesc Frank, gdzie i jak mozna sięubiegac o dofinansowanie zbiornika?
Jakiś czas temu ruszył program "Moja Woda", można otrzymać do 5 tyś. zł dotacji. Zastanawiam się jednak, czy dotyczy wszystkich zbiorników. Poniżej więcej info: https://www.myslenice.pl/program-moja-woda,art-1960
Może jest tutaj ktoś, kto już skorzystał z programu?
Nawet nie składajcie wniosków. To kolejny państwowy projekt zawierający tyle ukrytych haczyków, że głowa mała. Nikt mądry z tego nie skorzysta. Nie ma nic za darmo, pozdrawiam ;)
Jeżeli nikt nie złoży to nikt nie dostanie. Możliwe, że nie uzyska się 100% dofinansowania, jednak zawsze można liczyć na chociaż niewielki zwrot inwestycji. Myślę, że opłaca się przeznaczyć czas na wypełnienie kilku dokumentów jeżeli zwrócą chociażby 1000zł ;)
Owszem dadzą te marne grosze lecz później odbiją sobie z nawiązką. Jak widać naiwnych w naszym kraju nadal nie brakuje, lecz zanim złożycie wnioski z myślą o darmowej kasie przeczytajcie sobie dokładnie umowę :P .
Korzystałeś już z jakiegoś programu i źle na tym wyszedłeś? Jeżeli tak to dlaczego? Ja korzystałem z dofinansowania, do pieca i zwrócono mi co prawda tylko 20% całej inwestycji, ale zawsze to kilka tysięcy złotych. I nie zabrano mi z tego tytułu nic, oprócz oczywiście podatków, które na to idą, ale te i tak muszę opłacać ;) Dlatego skorzystam też z dofinansowania do zbiorników na wodę deszczową. Oczywiście umowę zawsze należy czytać ze zrozumieniem.
Nie korzystałem z żadnej i korzystać nie będę, a Ty rób jak uważasz.
"Skarbowi Państwa przysługuje prawo pierwokupu w przypadku sprzedaży nieruchomości obejmującej grunt pod śródlądowymi wodami stojącymi".
To jedna z kilku ukrytych ustaw w tej całej dotacji na oczko wodne. Państwo lubi mydlić oczy i tylko dziwię się, że jeszcze duuża część ludzi liczy w Polsce na "darmowe pieniądze" ...
Oczywiście zrobiłem jak uważałem i staram się o dofinansowanie. Jednak ja wspominałem o zbiornikach na deszczówkę w formie plastikowych pojemników.
Mimo wszystko do oczek wodnych też się odniosę, ponieważ Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, wydało opinię prawną że pierwokup nie obejmuje, sztucznych stawów, przydomowych oczek wodnych.
Co do wiary w "darmowe pieniądze" to uważam, że błędnie interpretujesz program dofinansowań. Też nie jestem fanem rozdawnictwa, jednak skoro jedni mogą skorzystać to dlaczego inni mają nie próbować. Przyznaje częściowo rację w tym, że Państwo lub mydlić oczy, bo rzeczywiście marketingowo dofinansowanie zawsze wygląda super, bo w eter idzie informacja o 90% sfinansowania inwestycji a w rzeczywistości trudno osiągnąć takie dofinansowanie, ponieważ istnieje zbyt wiele drakońskich wymagań, które należy spełnić.
Witam, oto co znalazłam w przepisach, poniżej skopiowany artykuł z literatury fachowej (finanse):
Budowa zbiornika na deszczówkę wymaga pozwolenia. Będą zmiany
W procedowanym obecnie (etap uzgodnień międzyresortowych oraz konsultacji publicznych) projekcie ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy (wykaz prac legislacyjnych: UD101) znajduje się propozycja zmiany przepisów prawa budowlanego wyłączająca jednoznacznie i wprost budowę zbiorników bezodpływowych na wody opadowe lub wody roztopowe o pojemności do 10 m3 z konieczności uzyskiwania pozwolenia na budowę - poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Interpelacja nr 11305 do ministra klimatu w sprawie programu "Moja Woda"
Szanowny Panie Ministrze,
w pierwszym miesiącu funkcjonowania programu „Moja Woda” Polacy złożyli ponad 14 tys. wniosków na łączną kwotę ponad 60 mln zł. Program, którego głównym celem jest budowa przydomowych instalacji do retencjonowania wody, ujawnił budowlany absurd, który stawia pod znakiem zapytania sukces tego projektu.
Problem, z którego zdajecie sobie Państwo sprawę, powoduje, iż państwowe wsparcie tego projektu jest zdecydowanie niższe niż deklarowane 80% kosztów założenia instalacji. Zgodnie z obowiązującym Prawem budowlanym budowa zbiornika na deszczówkę wymaga pozwolenia. Niestety, ze względów formalnych przedmiotowy projekt nie podlega zgłoszeniu wg Prawa budowlanego. Katalog inwestycji, które mogą być realizowane na podstawie zgłoszenia, jest zamknięty i opisany szczegółowo w przepisach budowlanych. Wszystkie inne inwestycje, nieokreślone w art. 29 Prawa budowlanego, wymagają już pozwolenia na budowę.
Jest to niezwykle istotne, gdyż regulamin programu „Moja Woda” jednoznacznie wskazuje, że dofinansowanie można otrzymać jedynie na koszty kwalifikowane, m.in.: przewody odprowadzające wody opadowe, instalację rozsączającą, zbiorniki retencyjne, elementy nawadniające lub wykorzystujące w inny sposób zatrzymaną wodę. Koszty uzyskania pozwolenia na budowę nie są ujęte w regulaminie programu, a mogą sięgać nawet 2 tys. zł.
W związku z powyższym zwracamy się do Pana Ministra z następującymi pytaniami:
Jakie kroki podjęło Ministerstwo Klimatu w celu rozwiązania powyższego problemu?
Czy Ministerstwo Klimatu pracuje nad nowelizacją przepisów lub zmianą regulaminu programu „Moja Woda”?
Odpowiedź na interpelację nr 11305 w sprawie programu "Moja Woda"
Szanowna Pani Marszałek,
w nawiązaniu do otrzymanej w dniu 25 września b.r. interpelacji posłów Joanny Frydrych, Zofii Czernow, Ewy Kołodziej i Killiona Munyamy w sprawie programu "Moja Woda" nr K9INT11305, poniżej przedstawiam odpowiedź na wskazane w ww. interpelacji pytania:
Jakie kroki podjęło Ministerstwo Klimatu w celu rozwiązania powyższego problemu? (wskazana w interpelacji konieczność uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę przydomowego zbiornika na wody deszczowe).
Czy Ministerstwo Klimatu pracuje nad nowelizacją przepisów lub zmianą regulaminu programu „Moja woda”? (w związku z problemem wskazanym w pytaniu 1).
Zgodnie z dominującą wykładnią w aktualnie obowiązującym stanie prawnym uzyskanie pozwolenia na przydomowe zbiorniki retencjonujące i zbierające wody opadowe z terenu posesji nie jest wymagane. Dominująca linia orzecznicza w tym zakresie odwołuje się do wykładni celowościowej ustawy Prawo budowlane, a także do racjonalności ustawodawcy oraz dotyczy zbiorników na wodę deszczową o pojemności mniejszej niż 10m3 (zbiorniki przydomowe), w tym zbiorników podziemnych. Niemniej jednak należy podkreślić, że istnieje niejednoznaczność interpretacyjna przepisów ustawy Prawo budowlane dotyczących konieczności uzyskiwania takich pozwoleń.
W świetle art. 28 ust. 1 ustawy Prawo budowlane (zwana dalej: "Pr. bud.") roboty budowlane można rozpocząć jedynie na podstawie decyzji o pozwoleniu na budowę, z zastrzeżeniem art. 29-31 Pr. bud. Analiza zawartego w art. 29 ust. 1 i 2 ww. ustawy katalogu robót budowlanych zwolnionych z obowiązku uzyskania pozwolenia budowlanego wskazuje jednoznacznie, że zwolnieniem objęte zostały m.in. takie inwestycje jak: "budowa przydomowych oczyszczalni ścieków o wydajności do 7,50 m3 na dobę", "budowa zbiornika bezodpływowego na nieczystości ciekłe o pojemności do 10 m3", "budowa sieci kanalizacyjnych", "budowa przyłączy kanalizacyjnych", "budowa instalacji kanalizacyjnych wewnątrz użytkowanego budynku" (art. 29 ust. 1 pkt 3, 3a, 19a lit. c, 20, 27 Pr. bud.). Wymienione obiekty dobitnie obrazują, że wolą ustawodawcy jest objęcie zwolnieniem z obowiązku uzyskania pozwolenia budowlanego tych robót budowlanych, które dotyczą niezbędnej infrastruktury kanalizacyjnej. Warto zwrócić uwagę, że w ww. katalogu znajdują się obiekty o większym stopniu skomplikowania i oddziaływania, niż zbiornik na deszczówkę o pojemności do 10 m3. Zaznaczyć należy także, że w przeciwieństwie do zbiornika bezodpływowego na ścieki, warunki techniczne w zasadzie nie regulują wymagań techniczno-budowlanych dotyczących realizacji zbiorników na wodę opadową.
Niemniej jednak, z uwagi na kluczową rolę ww. obiektów w zakresie wspierania tzw. małej retencji, w tym rozwoju przydomowych instalacji na wody opadowe, podjąłem decyzję o doprecyzowaniu aktualnego stanu prawnego w kwestii, które leżą w zainteresowaniu Państwa Posłów. W związku z tym, w procedowanym obecnie (etap uzgodnień międzyresortowych oraz konsultacji publicznych) projekcie ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy (wykaz prac legislacyjnych: UD101) znajduje się propozycja zmiany przepisów prawa budowlanego wyłączająca jednoznacznie i wprost budowę zbiorników bezodpływowych na wody opadowe lub wody roztopowe o pojemności do 10 m3 z konieczności uzyskiwania pozwolenia na budowę (art. 40 ust. 1 projektu ustawy).
Nawet nie składajcie wniosków. To kolejny państwowy projekt zawierający tyle ukrytych haczyków, że głowa mała. Nikt mądry z tego nie skorzysta. Nie ma nic za darmo, pozdrawiam ;)
Witam wszystkich, czy korzystaliście z dofinansowania do pojemników na deszczówkę? Czy dofinansowanie "Moja woda" obejmuje wszystkie rodzaje zbiorników? Może macie zaufany sklep internetowy, w którym można kupić zbiornik a przy okazji doradzą, jakiej powinien być pojemności?
czesc Frank, gdzie i jak mozna sięubiegac o dofinansowanie zbiornika?
Jakiś czas temu ruszył program "Moja Woda", można otrzymać do 5 tyś. zł dotacji. Zastanawiam się jednak, czy dotyczy wszystkich zbiorników. Poniżej więcej info:
https://www.myslenice.pl/program-moja-woda,art-1960
Może jest tutaj ktoś, kto już skorzystał z programu?
Nawet nie składajcie wniosków. To kolejny państwowy projekt zawierający tyle ukrytych haczyków, że głowa mała. Nikt mądry z tego nie skorzysta. Nie ma nic za darmo, pozdrawiam ;)
Jeżeli nikt nie złoży to nikt nie dostanie. Możliwe, że nie uzyska się 100% dofinansowania, jednak zawsze można liczyć na chociaż niewielki zwrot inwestycji. Myślę, że opłaca się przeznaczyć czas na wypełnienie kilku dokumentów jeżeli zwrócą chociażby 1000zł ;)
Owszem dadzą te marne grosze lecz później odbiją sobie z nawiązką. Jak widać naiwnych w naszym kraju nadal nie brakuje, lecz zanim złożycie wnioski z myślą o darmowej kasie przeczytajcie sobie dokładnie umowę :P .
Korzystałeś już z jakiegoś programu i źle na tym wyszedłeś? Jeżeli tak to dlaczego? Ja korzystałem z dofinansowania, do pieca i zwrócono mi co prawda tylko 20% całej inwestycji, ale zawsze to kilka tysięcy złotych. I nie zabrano mi z tego tytułu nic, oprócz oczywiście podatków, które na to idą, ale te i tak muszę opłacać ;) Dlatego skorzystam też z dofinansowania do zbiorników na wodę deszczową. Oczywiście umowę zawsze należy czytać ze zrozumieniem.
Nie korzystałem z żadnej i korzystać nie będę, a Ty rób jak uważasz.
"Skarbowi Państwa przysługuje prawo pierwokupu w przypadku sprzedaży nieruchomości obejmującej grunt pod śródlądowymi wodami stojącymi".
To jedna z kilku ukrytych ustaw w tej całej dotacji na oczko wodne. Państwo lubi mydlić oczy i tylko dziwię się, że jeszcze duuża część ludzi liczy w Polsce na "darmowe pieniądze" ...
Oczywiście zrobiłem jak uważałem i staram się o dofinansowanie. Jednak ja wspominałem o zbiornikach na deszczówkę w formie plastikowych pojemników.
Mimo wszystko do oczek wodnych też się odniosę, ponieważ Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, wydało opinię prawną że pierwokup nie obejmuje, sztucznych stawów, przydomowych oczek wodnych.
Co do wiary w "darmowe pieniądze" to uważam, że błędnie interpretujesz program dofinansowań. Też nie jestem fanem rozdawnictwa, jednak skoro jedni mogą skorzystać to dlaczego inni mają nie próbować. Przyznaje częściowo rację w tym, że Państwo lub mydlić oczy, bo rzeczywiście marketingowo dofinansowanie zawsze wygląda super, bo w eter idzie informacja o 90% sfinansowania inwestycji a w rzeczywistości trudno osiągnąć takie dofinansowanie, ponieważ istnieje zbyt wiele drakońskich wymagań, które należy spełnić.
Witam, oto co znalazłam w przepisach, poniżej skopiowany artykuł z literatury fachowej (finanse):
Budowa zbiornika na deszczówkę wymaga pozwolenia. Będą zmiany
W procedowanym obecnie (etap uzgodnień międzyresortowych oraz konsultacji publicznych) projekcie ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy (wykaz prac legislacyjnych: UD101) znajduje się propozycja zmiany przepisów prawa budowlanego wyłączająca jednoznacznie i wprost budowę zbiorników bezodpływowych na wody opadowe lub wody roztopowe o pojemności do 10 m3 z konieczności uzyskiwania pozwolenia na budowę - poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Interpelacja nr 11305 do ministra klimatu w sprawie programu "Moja Woda"
Szanowny Panie Ministrze,
w pierwszym miesiącu funkcjonowania programu „Moja Woda” Polacy złożyli ponad 14 tys. wniosków na łączną kwotę ponad 60 mln zł. Program, którego głównym celem jest budowa przydomowych instalacji do retencjonowania wody, ujawnił budowlany absurd, który stawia pod znakiem zapytania sukces tego projektu.
Problem, z którego zdajecie sobie Państwo sprawę, powoduje, iż państwowe wsparcie tego projektu jest zdecydowanie niższe niż deklarowane 80% kosztów założenia instalacji. Zgodnie z obowiązującym Prawem budowlanym budowa zbiornika na deszczówkę wymaga pozwolenia. Niestety, ze względów formalnych przedmiotowy projekt nie podlega zgłoszeniu wg Prawa budowlanego. Katalog inwestycji, które mogą być realizowane na podstawie zgłoszenia, jest zamknięty i opisany szczegółowo w przepisach budowlanych. Wszystkie inne inwestycje, nieokreślone w art. 29 Prawa budowlanego, wymagają już pozwolenia na budowę.
Jest to niezwykle istotne, gdyż regulamin programu „Moja Woda” jednoznacznie wskazuje, że dofinansowanie można otrzymać jedynie na koszty kwalifikowane, m.in.: przewody odprowadzające wody opadowe, instalację rozsączającą, zbiorniki retencyjne, elementy nawadniające lub wykorzystujące w inny sposób zatrzymaną wodę. Koszty uzyskania pozwolenia na budowę nie są ujęte w regulaminie programu, a mogą sięgać nawet 2 tys. zł.
W związku z powyższym zwracamy się do Pana Ministra z następującymi pytaniami:
Jakie kroki podjęło Ministerstwo Klimatu w celu rozwiązania powyższego problemu?
Czy Ministerstwo Klimatu pracuje nad nowelizacją przepisów lub zmianą regulaminu programu „Moja Woda”?
Posłowie:
Joanna Frydrych, Zofia Czernow, Ewa Kołodziej, Killion Munyama
Krosno, 15 września 2020 r.
Odpowiedź na interpelację nr 11305 w sprawie programu "Moja Woda"
Szanowna Pani Marszałek,
w nawiązaniu do otrzymanej w dniu 25 września b.r. interpelacji posłów Joanny Frydrych, Zofii Czernow, Ewy Kołodziej i Killiona Munyamy w sprawie programu "Moja Woda" nr K9INT11305, poniżej przedstawiam odpowiedź na wskazane w ww. interpelacji pytania:
Jakie kroki podjęło Ministerstwo Klimatu w celu rozwiązania powyższego problemu? (wskazana w interpelacji konieczność uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę przydomowego zbiornika na wody deszczowe).
Czy Ministerstwo Klimatu pracuje nad nowelizacją przepisów lub zmianą regulaminu programu „Moja woda”? (w związku z problemem wskazanym w pytaniu 1).
Zgodnie z dominującą wykładnią w aktualnie obowiązującym stanie prawnym uzyskanie pozwolenia na przydomowe zbiorniki retencjonujące i zbierające wody opadowe z terenu posesji nie jest wymagane. Dominująca linia orzecznicza w tym zakresie odwołuje się do wykładni celowościowej ustawy Prawo budowlane, a także do racjonalności ustawodawcy oraz dotyczy zbiorników na wodę deszczową o pojemności mniejszej niż 10m3 (zbiorniki przydomowe), w tym zbiorników podziemnych. Niemniej jednak należy podkreślić, że istnieje niejednoznaczność interpretacyjna przepisów ustawy Prawo budowlane dotyczących konieczności uzyskiwania takich pozwoleń.
W świetle art. 28 ust. 1 ustawy Prawo budowlane (zwana dalej: "Pr. bud.") roboty budowlane można rozpocząć jedynie na podstawie decyzji o pozwoleniu na budowę, z zastrzeżeniem art. 29-31 Pr. bud. Analiza zawartego w art. 29 ust. 1 i 2 ww. ustawy katalogu robót budowlanych zwolnionych z obowiązku uzyskania pozwolenia budowlanego wskazuje jednoznacznie, że zwolnieniem objęte zostały m.in. takie inwestycje jak: "budowa przydomowych oczyszczalni ścieków o wydajności do 7,50 m3 na dobę", "budowa zbiornika bezodpływowego na nieczystości ciekłe o pojemności do 10 m3", "budowa sieci kanalizacyjnych", "budowa przyłączy kanalizacyjnych", "budowa instalacji kanalizacyjnych wewnątrz użytkowanego budynku" (art. 29 ust. 1 pkt 3, 3a, 19a lit. c, 20, 27 Pr. bud.). Wymienione obiekty dobitnie obrazują, że wolą ustawodawcy jest objęcie zwolnieniem z obowiązku uzyskania pozwolenia budowlanego tych robót budowlanych, które dotyczą niezbędnej infrastruktury kanalizacyjnej. Warto zwrócić uwagę, że w ww. katalogu znajdują się obiekty o większym stopniu skomplikowania i oddziaływania, niż zbiornik na deszczówkę o pojemności do 10 m3. Zaznaczyć należy także, że w przeciwieństwie do zbiornika bezodpływowego na ścieki, warunki techniczne w zasadzie nie regulują wymagań techniczno-budowlanych dotyczących realizacji zbiorników na wodę opadową.
Niemniej jednak, z uwagi na kluczową rolę ww. obiektów w zakresie wspierania tzw. małej retencji, w tym rozwoju przydomowych instalacji na wody opadowe, podjąłem decyzję o doprecyzowaniu aktualnego stanu prawnego w kwestii, które leżą w zainteresowaniu Państwa Posłów. W związku z tym, w procedowanym obecnie (etap uzgodnień międzyresortowych oraz konsultacji publicznych) projekcie ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy (wykaz prac legislacyjnych: UD101) znajduje się propozycja zmiany przepisów prawa budowlanego wyłączająca jednoznacznie i wprost budowę zbiorników bezodpływowych na wody opadowe lub wody roztopowe o pojemności do 10 m3 z konieczności uzyskiwania pozwolenia na budowę (art. 40 ust. 1 projektu ustawy).
Minister Klimatu i Środowiska
Michał Kurtyka
Warszawa, 12 października 2020 r.
A miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle: tandeta i prowizorka.
Ja korzystałem u siebie i u babci sąsiad tez skorzystał musisz mieć go 3 lata później sobie możesz szambo tam zrobić z takim zamiarem to zrobiłem
Skorzystałam. Wszystko jest ok.