Chciałem ostrzec wszystkich potencjalnych nabywców mieszkań od firmy z Wadowic / przy ul. Bukowej na zarabiu. Osiedle domków jest budowane na terenie zalewowym i już drugi raz w tym roku teren jest zalany, Koło osiedla płynie potok który od zawsze wylewał i teren osiedla jest naturalnym zbiornikiem retencyjnym Podczas dużego opadu burzowego w dniu 18.07.2021 parterowe mieszkania były zalane na 40-50 cm . Dziś będzie podobnie.... Kto wydaje pozwolenia na budowę w takich miejscach? Sam byłem oglądać mieszkania na tym terenie ale ktoś mnie ostrzegł... nie wierzcie w zapewnienia dewelopera że sobie z tym problemem poradzi bo tak nie będzie, ten potok staje się rwącą rzeką podczas zagrożenia powodziowego i podczas dużych opadów deszczu. Może ktoś się zainteresuje tą poważną sprawą.
Jestem zszokowana, ze gmina nie powstrzymala tej budowy po ostatniej powodzi. Osiedle Zielone Zarabie to teren zalewowy, gdzie przy wiekszych opadach strumien z lasu zmienia sie w wodospad, a teren osiedla w jezioro. Rowniez niejednokrotnie doszlo do obsuniecia gruntu na tym terenie. Tutejsi mieszkancy sa wciaz zszokowani tym,ze ktos wydal pozwolenie na budowe w takim miejscu.
był kiedys w Zawadzie pałacyk ogrodzony od swiata kilka ha i lasek i zielen i ogrodzenie kute bajka po prostu ,
Niedawno dostałem zlecenie z firmy warszawskiej na mały przegląd sprzetu własnie w Zawadzie - i okazalo sie ze cały teren z pałacykiem slicznie zagospodarowanym kupiła inna firma i buduje tam kilkadziesiąt apartamentów .
Nie wiem co skłoniło własciciela do odsprzedania terenu ale cos piszczy w trawie o jakims nowym korytarzu z Krakowa do myślenic tamtedy . a Borzeckie wysypisko niedaleko , dojazd tylko własnym samochodem droga szer ok 3 m - pewnie chetni bedą również
Jestem zszokowana, ze gmina nie powstrzymala tej budowy po ostatniej powodzi. Osiedle Zielone Zarabie to teren zalewowy, gdzie przy wiekszych opadach strumien z lasu zmienia sie w wodospad, a teren osiedla w jezioro. Rowniez niejednokrotnie doszlo do obsuniecia gruntu na tym terenie. Tutejsi mieszkancy sa wciaz zszokowani tym,ze ktos wydal pozwolenie na budowe w takim miejscu.
Przecież to powiat wydał pozwolenie na budowę w tym miejscu. Gmina nie ma z tym nic wspólnego. Gdzie jest Józek, i Rafałek, jak się wytłumaczą mieszkańców których notorycznie przez sztuczne podwyższenie nowego osiedla zalewa i będzie zalewało?
Przecież to powiat wydał pozwolenie na budowę w tym miejscu. Gmina nie ma z tym nic wspólnego. Gdzie jest Józek, i Rafałek, jak się wytłumaczą mieszkańców których notorycznie przez sztuczne podwyższenie nowego osiedla zalewa i będzie zalewało?
Hemingway ciamajdo, kto przyjmuje studium uwarunkowań i opracowuje MPZP? Teren zalewowy powinien by ujęty w MPZP i wówczas budowanie tam czegokolwiek byłoby niemożliwe zgodnie z ustawą z 2018r.
Jeśli taki teren nie jest ujęty w planie miejscowym ale jest faktycznie zalewowy, to jest on ujęty w dokumentacji Wód Polskich (PGW) i starostwo nie wyda warunków bez pozwolenia wodnoprawnego. Jeśli wydano pozwolenie budowy na terenie faktycznie zalewowym, to jedynym winnym są tu PGW lub Gmina. Starostwo wydaje pozwolenia w oparciu o decyzję powyższych. Jeśli nie ma zakazu od Wód Polskich ani w MPZP to starostwo nie ma prawa wydać decyzji odmownej.
Chciałem ostrzec wszystkich potencjalnych nabywców mieszkań od firmy z Wadowic / przy ul. Bukowej na zarabiu. Osiedle domków jest budowane na terenie zalewowym i już drugi raz w tym roku teren jest zalany, Koło osiedla płynie potok który od zawsze wylewał i teren osiedla jest naturalnym zbiornikiem retencyjnym Podczas dużego opadu burzowego w dniu 18.07.2021 parterowe mieszkania były zalane na 40-50 cm . Dziś będzie podobnie.... Kto wydaje pozwolenia na budowę w takich miejscach? Sam byłem oglądać mieszkania na tym terenie ale ktoś mnie ostrzegł... nie wierzcie w zapewnienia dewelopera że sobie z tym problemem poradzi bo tak nie będzie, ten potok staje się rwącą rzeką podczas zagrożenia powodziowego i podczas dużych opadów deszczu. Może ktoś się zainteresuje tą poważną sprawą.
Poradzi sobie - sprzeda mieszkania i pozbędzie się problemu. XD
Dobre pytanie. No kim on może być, ten ktoś?
Jestem zszokowana, ze gmina nie powstrzymala tej budowy po ostatniej powodzi. Osiedle Zielone Zarabie to teren zalewowy, gdzie przy wiekszych opadach strumien z lasu zmienia sie w wodospad, a teren osiedla w jezioro. Rowniez niejednokrotnie doszlo do obsuniecia gruntu na tym terenie. Tutejsi mieszkancy sa wciaz zszokowani tym,ze ktos wydal pozwolenie na budowe w takim miejscu.
Deweloper ktory budowe rozpoczal, po zalaniu osiedla podczas ostatniej powodzi, teren odsprzedal…. A budowa nadal trwa!
był kiedys w Zawadzie pałacyk ogrodzony od swiata kilka ha i lasek i zielen i ogrodzenie kute bajka po prostu ,
Niedawno dostałem zlecenie z firmy warszawskiej na mały przegląd sprzetu własnie w Zawadzie - i okazalo sie ze cały teren z pałacykiem slicznie zagospodarowanym kupiła inna firma i buduje tam kilkadziesiąt apartamentów .
Nie wiem co skłoniło własciciela do odsprzedania terenu ale cos piszczy w trawie o jakims nowym korytarzu z Krakowa do myślenic tamtedy . a Borzeckie wysypisko niedaleko , dojazd tylko własnym samochodem droga szer ok 3 m - pewnie chetni bedą również
Patodeweloperka.
A co się stało z linkiem, który tu jeszcze był wczoraj?
A nie ma linka..... Takie czasy.....
Myślisz, że cenzura? :)
Tutaj kasują linki jak się je wkleja. Taka polityka miasto-info.
Przecież to powiat wydał pozwolenie na budowę w tym miejscu. Gmina nie ma z tym nic wspólnego. Gdzie jest Józek, i Rafałek, jak się wytłumaczą mieszkańców których notorycznie przez sztuczne podwyższenie nowego osiedla zalewa i będzie zalewało?
Oni się nie będą tłumaczyć -
Hemingway ciamajdo, kto przyjmuje studium uwarunkowań i opracowuje MPZP? Teren zalewowy powinien by ujęty w MPZP i wówczas budowanie tam czegokolwiek byłoby niemożliwe zgodnie z ustawą z 2018r.
Jeśli taki teren nie jest ujęty w planie miejscowym ale jest faktycznie zalewowy, to jest on ujęty w dokumentacji Wód Polskich (PGW) i starostwo nie wyda warunków bez pozwolenia wodnoprawnego. Jeśli wydano pozwolenie budowy na terenie faktycznie zalewowym, to jedynym winnym są tu PGW lub Gmina. Starostwo wydaje pozwolenia w oparciu o decyzję powyższych. Jeśli nie ma zakazu od Wód Polskich ani w MPZP to starostwo nie ma prawa wydać decyzji odmownej.