Tymczasem w niebie.... Pewnego dnia rano, budzi się Pan Bóg. Przeciąga się, patrzy na wszechświat i mówi: "ale ten kosmos to mi pięknie wyszedł. I ziemia, taka ładna, kształtna. Na tej ziemi Polska, wyjątkowo mi się udała i w tej Polsce Myślenice i Chełm. Po prostu cud. Ale nie, czegoś mi tu brakuje, coś musiałem pominąć, czegoś nie stworzyłem.... hmmm.... Aaaa już wiem, brakuje dzwonnicy!"
Równie dobrze można by zapytać, czy to źle, że mieszkańcy dowolnej miejscowości X, nie budują dzwonnic?:)
Tu pytanie nie jest czy dobrze czy źle. Można zadać pytanie - po co?
..Ad majorem Dei gloriam... no po łacinie to może i ma sens:)
Wyobrażam sobie te słowa w ustach osoby, która mieszka koło tego typu architektonicznej formy i kilka razy dziennie musi słuchać dzwoneczków. Everyday!!! Przypuszczam że komentuje to nieco bardziej dosadną łaciną:)
Ks. Henryk Seweryniak: "Zauważ, że w Biblii o dzwonach nie wspomina się ani razu i możliwe, że z tej samej przyczyny, z jakiej nie mówi się o kotach: kojarzone były z pogaństwem."
Przy kościele na Chełmie budują dzwonnicę.
Tymczasem w niebie.... Pewnego dnia rano, budzi się Pan Bóg. Przeciąga się, patrzy na wszechświat i mówi: "ale ten kosmos to mi pięknie wyszedł. I ziemia, taka ładna, kształtna. Na tej ziemi Polska, wyjątkowo mi się udała i w tej Polsce Myślenice i Chełm. Po prostu cud. Ale nie, czegoś mi tu brakuje, coś musiałem pominąć, czegoś nie stworzyłem.... hmmm.... Aaaa już wiem, brakuje dzwonnicy!"
A czy to źle, że mieszkańcy Chełmu budują dzwonnicę?
Nie maja straży pożarnej to przy pomocy dzwonnicy będą sygnalizować zagrożenia.
A jak tam kaplica Pod Lipką?
Równie dobrze można by zapytać, czy to źle, że mieszkańcy dowolnej miejscowości X, nie budują dzwonnic?:)
Tu pytanie nie jest czy dobrze czy źle. Można zadać pytanie - po co?
Ad majorem Dei gloriam
a pięknie, pieknie... tylko jakoś słabo zakonserwowane drewno, bo mocno wypłowiało...
To dobrze bo nadało kaplicy jakby wiekowej wartości.
..Ad majorem Dei gloriam... no po łacinie to może i ma sens:)
Wyobrażam sobie te słowa w ustach osoby, która mieszka koło tego typu architektonicznej formy i kilka razy dziennie musi słuchać dzwoneczków. Everyday!!! Przypuszczam że komentuje to nieco bardziej dosadną łaciną:)
Ks. Henryk Seweryniak: "Zauważ, że w Biblii o dzwonach nie wspomina się ani razu i możliwe, że z tej samej przyczyny, z jakiej nie mówi się o kotach: kojarzone były z pogaństwem."
Takie się wymskło:)