Jak w temacie i .........
dzisiejszy obraz zakorkowanych Myslenic
od Zakopanego po Kraków
wszystkie dojezdne drogi z okolic
sznur porządnych samochodów
a przecież to trzeba zatankować,
pełno ludzi w restauracjach,barach
korzystająch z różnych atrakcji
wszystko x2,x3 lub x4 jako tradycyjna rodzina.
Jak to więc jest?
To tylko nasz kawałek POLSKI
Jest nam więc dobrze?czy cieżko?
Czy żyjemy na kredyt ,czy na wyrost?
a może tylko ja czegoś nie rozumiem.........
No jak to jest ? drożyzna inflacja niskie dochody ? a ludzi pełno w wszystkich sklepach w Myślenicach ? wychodzą z pełnymi koszami ,wszędzie brak miejsc pod tymi dużymi sklepami ? o co tu chodzi ? przecież Polacy są w ruinie ! Biedni !
No jak to jest ? drożyzna inflacja niskie dochody ? a ludzi pełno w wszystkich sklepach w Myślenicach ? wychodzą z pełnymi koszami ,wszędzie brak miejsc pod tymi dużymi sklepami ? o co tu chodzi ? przecież Polacy są w ruinie ! Biedni !
Jakbyś miał pieniądze na remont domu czy mieszkania, to wolałbyś je wydać na materiały teraz, czy za rok, jak ceny wzrosną o wysokość inflacji?
No jak to jest ? drożyzna inflacja niskie dochody ? a ludzi pełno w wszystkich sklepach w Myślenicach ? wychodzą z pełnymi koszami ,wszędzie brak miejsc pod tymi dużymi sklepami ? o co tu chodzi ? przecież Polacy są w ruinie ! Biedni !
Raz, że budowlanka siadła, teraz bez problemu pstryk i masz ekipę do każdego etapu budowy. Dlaczego?, bo jest najbardziej kosztowną inwestycja codziennego Kowalskiego. Kowalski teraz nie buduje, ani dzieci Kowalskich, bo szukają szansy choćby w 2% kredycie. W efekcie, coś robią z pieniędzmi, to konsumują.
Dwa, rząd dotuje wybraną grupę obywateli. Dawniej wyjście do galerii, sklepu w godzinach przedpołudniowych rokowało "szybką akcję" teraz rokują ból głowy od rozwydrzonych bachorów, kolejek z nieporadnymi madkami. Może trudno uwierzyć, ale 500 plus, wszelkie dodatki, typu węgiel, sołtys, 14 emerytura, czy budowlanka bez wystawiania faktur, powodują to, że .. żreją. Uwierz mi, że duże grono ludzi oszczędza, na zus, na opłaty. Nie zobaczysz nikogo na zakupach i pełnym koszem kto teraz spłaca kredyt, który jest 2x większy niż w momencie jego zaciągania. Zwyczajnie tych ludzi nie stać na to.
Trzy, właśnie ta grupa społeczna, która konsumuje, nie jest nauczona oszczędności. Nie chcę tutaj tworzyć lepszego i gorszego sortu, bo tym zajmuje się jeden z tych którzy niszczą Polskę, ale tak jest. Grupa ludzi która obecnie dobrze żyje, nie ma podstawowej wiedzy ekonomicznej, nie umie oszczędzać, kiedy się władza zmieni, zmienią się również obyczaje i być może reguły gry społecznej.
A czemu tak jest bo państwowy socjal typu 500 plus teraz już 800 rodzinne i inne dodatki robią taką kwotę że co po niektórym nie chce się pracować .
Prosty przykład Krzyszkowice pan M.M ..cz pracując na czarno nie wykazuje żadnych dochodów a co za tym idzie ,, ma prawo ,, iść i żerować w MOPS o wszystkie dodatki , trochę naściemniać na wnioskach i pieniądze same idą a druga strona społeczeństwa pracuje na takie typy
Powinna być jakaś komisja po każdym wniosku kontrola stanu faktycznego komu się należy a komu nie.
Powinna być jakaś komisja po każdym wniosku kontrola stanu faktycznego komu się należy a komu nie.
I to jest jeden z głównych zarzutów przeciwko 500+, które pogłębiło szarą strefę, bo zamiast ludzi mobilizować do pracy, aktywności też w wymiarze społecznym i świadomym, aby nie brylować choćby w budowlance bez papierów, ubezpieczenia pracowników czy vatu, to w tym momencie, ten sektor ma raj na ziemi. Nie ma żadnej kontroli i socjal dostają wszyscy co jest chore. Można pominąć, że 500+ zupełnie sie nie sprawdziło, jako to źródło finansowania do zwiększenia dzietności w Polsce, bo dzieci jest mniej. Co za tym idzie, planowanie rodziny w głównej mierze w małżeństwach, związkach pracujących, jest jak było, na dalszym etapie, bo nie jest to priorytet i z tym władza nie umie sobie radzić. Teraz rodzinom z ambicjami doszła walka o kredyt, o jego spłatę, o mieszkanie czy dom, o jakie takie plany na przyszłość. Z tym władza se nie radzi, dotując ludzi o prostych potrzebach.
Ostatnio czytałem na jednym z profili lokalnej aktywnej działaczki PISu, że 500 czy 800 to już nawet nie socjal na dziecko, ale jakby wypłata za trud bycia matką, ze im się też coś należy. Nie mają wstydu dosłownie.
Tylko że ci ludzie jak nasz burmistrz i jego PIS świta, robią to celowo, maja świadomość, że póki się na nich klaszcze to mają w ręku władzę i pieniądz, czyli kompleksy ujarzmione. Mają w poważaniu przyszłość tego kraju, gospodarki, samorozwój społeczny ludzi. Wolą kontrolować przez darmochę co kto ma lub nie ma, co kto może im zawdzięczać. Jedna grupa dostaje, drugą się doi.
Martwi mnie cała strefa ludzi głosujących na PIS. Nigdy nie chciałem wyjść z założenia, że to 32-34% (w zależności do sondaży) -to głupsza i pazerna część nas. Ale... no jak inaczej? Czyżby wyborca PISu uzewnętrzniał naszą prawdziwą naturę?
dokladnie j.w.,nie chce sie byc donosicielem.ale tak jest szara strefa kwitnie i 90%na najnizszym wynagrodzeniu a reszta pod stolem.Wiec PIS daje ,reszta bierze a pozostali zadowoleni,ze ciupia na lewo i sie ciesza
Jak w temacie i .........
dzisiejszy obraz zakorkowanych Myslenic
od Zakopanego po Kraków
wszystkie dojezdne drogi z okolic
sznur porządnych samochodów
a przecież to trzeba zatankować,
pełno ludzi w restauracjach,barach
korzystająch z różnych atrakcji
wszystko x2,x3 lub x4 jako tradycyjna rodzina.
Jak to więc jest?
To tylko nasz kawałek POLSKI
Jest nam więc dobrze?czy cieżko?
Czy żyjemy na kredyt ,czy na wyrost?
a może tylko ja czegoś nie rozumiem.........
No jak to jest ? drożyzna inflacja niskie dochody ? a ludzi pełno w wszystkich sklepach w Myślenicach ? wychodzą z pełnymi koszami ,wszędzie brak miejsc pod tymi dużymi sklepami ? o co tu chodzi ? przecież Polacy są w ruinie ! Biedni !
Jakbyś miał pieniądze na remont domu czy mieszkania, to wolałbyś je wydać na materiały teraz, czy za rok, jak ceny wzrosną o wysokość inflacji?
Raz, że budowlanka siadła, teraz bez problemu pstryk i masz ekipę do każdego etapu budowy. Dlaczego?, bo jest najbardziej kosztowną inwestycja codziennego Kowalskiego. Kowalski teraz nie buduje, ani dzieci Kowalskich, bo szukają szansy choćby w 2% kredycie. W efekcie, coś robią z pieniędzmi, to konsumują.
Dwa, rząd dotuje wybraną grupę obywateli. Dawniej wyjście do galerii, sklepu w godzinach przedpołudniowych rokowało "szybką akcję" teraz rokują ból głowy od rozwydrzonych bachorów, kolejek z nieporadnymi madkami. Może trudno uwierzyć, ale 500 plus, wszelkie dodatki, typu węgiel, sołtys, 14 emerytura, czy budowlanka bez wystawiania faktur, powodują to, że .. żreją. Uwierz mi, że duże grono ludzi oszczędza, na zus, na opłaty. Nie zobaczysz nikogo na zakupach i pełnym koszem kto teraz spłaca kredyt, który jest 2x większy niż w momencie jego zaciągania. Zwyczajnie tych ludzi nie stać na to.
Trzy, właśnie ta grupa społeczna, która konsumuje, nie jest nauczona oszczędności. Nie chcę tutaj tworzyć lepszego i gorszego sortu, bo tym zajmuje się jeden z tych którzy niszczą Polskę, ale tak jest. Grupa ludzi która obecnie dobrze żyje, nie ma podstawowej wiedzy ekonomicznej, nie umie oszczędzać, kiedy się władza zmieni, zmienią się również obyczaje i być może reguły gry społecznej.
A czemu tak jest bo państwowy socjal typu 500 plus teraz już 800 rodzinne i inne dodatki robią taką kwotę że co po niektórym nie chce się pracować .
Prosty przykład Krzyszkowice pan M.M ..cz pracując na czarno nie wykazuje żadnych dochodów a co za tym idzie ,, ma prawo ,, iść i żerować w MOPS o wszystkie dodatki , trochę naściemniać na wnioskach i pieniądze same idą a druga strona społeczeństwa pracuje na takie typy
Powinna być jakaś komisja po każdym wniosku kontrola stanu faktycznego komu się należy a komu nie.
I to jest jeden z głównych zarzutów przeciwko 500+, które pogłębiło szarą strefę, bo zamiast ludzi mobilizować do pracy, aktywności też w wymiarze społecznym i świadomym, aby nie brylować choćby w budowlance bez papierów, ubezpieczenia pracowników czy vatu, to w tym momencie, ten sektor ma raj na ziemi. Nie ma żadnej kontroli i socjal dostają wszyscy co jest chore. Można pominąć, że 500+ zupełnie sie nie sprawdziło, jako to źródło finansowania do zwiększenia dzietności w Polsce, bo dzieci jest mniej. Co za tym idzie, planowanie rodziny w głównej mierze w małżeństwach, związkach pracujących, jest jak było, na dalszym etapie, bo nie jest to priorytet i z tym władza nie umie sobie radzić. Teraz rodzinom z ambicjami doszła walka o kredyt, o jego spłatę, o mieszkanie czy dom, o jakie takie plany na przyszłość. Z tym władza se nie radzi, dotując ludzi o prostych potrzebach.
Ostatnio czytałem na jednym z profili lokalnej aktywnej działaczki PISu, że 500 czy 800 to już nawet nie socjal na dziecko, ale jakby wypłata za trud bycia matką, ze im się też coś należy. Nie mają wstydu dosłownie.
Tylko że ci ludzie jak nasz burmistrz i jego PIS świta, robią to celowo, maja świadomość, że póki się na nich klaszcze to mają w ręku władzę i pieniądz, czyli kompleksy ujarzmione. Mają w poważaniu przyszłość tego kraju, gospodarki, samorozwój społeczny ludzi. Wolą kontrolować przez darmochę co kto ma lub nie ma, co kto może im zawdzięczać. Jedna grupa dostaje, drugą się doi.
Martwi mnie cała strefa ludzi głosujących na PIS. Nigdy nie chciałem wyjść z założenia, że to 32-34% (w zależności do sondaży) -to głupsza i pazerna część nas. Ale... no jak inaczej? Czyżby wyborca PISu uzewnętrzniał naszą prawdziwą naturę?
dokladnie j.w.,nie chce sie byc donosicielem.ale tak jest szara strefa kwitnie i 90%na najnizszym wynagrodzeniu a reszta pod stolem.Wiec PIS daje ,reszta bierze a pozostali zadowoleni,ze ciupia na lewo i sie ciesza