Małe sprostowanie. Szczegół na który wcześniej nie zwróciłem uwagi. Ograniczenie do 70 dotyczy prostej przed łukiem i za łukiem :) Na samym łuku ograniczenia nie ma, bo tuż przed łukiem ograniczenie jest odwołane przez skrzyżowanie, czyli na łuku jest dozwolone 100km/h
[quote=globusnc]
Niektórzy kierowcy wychowani na Colinie McRae Rallye sądzą chyba, że w razie wypadnięcia z trasy wystarczy nacisnąć "restart". Po ilości krzyży przy drodze widać, że nie do końca się to sprawdza.
[/quote]
czyli puentując : "Ci co szybko jeżdżą to ich później powoli niosą....."
Policja znalazła sobie nowe miejsce na "suszenie" kierowców. Stoją w połowie góry przy podjeździe na Borzętę (od Myślenic po prawej stronie, kilkadziesiąt metrów poniżej Baru Szlacheckiego).
Na początku stawali w zatoczce dla autobusów, ale że tam byli dobrze widoczni dla kierowców przenieśli się kilkadziesiąt metrów wyżej, stają w bocznej drodze gdzie ich praktycznie nie widać.
Polecam ściągnąć nogę z gazu i nie rozpędzać się zbytnio pod Borzętę.
Naiwnie myślałem, że fotoradary, suszarki itp urządzenia mają służyć bezpieczeństwu na drodze ich użytkowników w tym pieszych korzystających z pobocza. O święta naiwności!
Fotoradary, jak sama nazwa wskazuje, zrobi Ci fotkę z prędkością, A to, że ludzie jeżdżą złomem. sznurkiem zamykanymi drzwiami, na resztach płynu hamulcowego i tarcz to raz na rok kogoś tam obchodzi a i tak po łebkach! Sam po sobie wiem, że wystarczy obiecać i jest stempelek w dowodzie.
Nie myślcie, że nie naprawiłem przepalonej żarówki halogenowej. "U mnie słowo warte więcej niż pieniądze".
Czy wszyscy tacy jesteśmy?
Fotoradary i transport drogowy to maszyna do ratowania dziurawego budżetu Rostowskiego.
I choć statystyki mówią o poprawie stanu bezpieczeństwa, to jest to tylko uboczny produkt polityki radarowej.
W tym szaleństwie /radarowym/ jest metoda? "chyba nie, czy te słowa* mogą kłamać chyba tak".
* o bezpieczeństwie.
I to jest właśnie ta troska o bezpieczeństwo -stoją w miejscu gdzie nie było nigdy wypadków,żadnych domów,przebudowana droga i kierowcy trochę przycisną aby nie redukować pod górę.Ale gdzieś trzeba wyrobić plan mandatów,przecież to że gdzieś wypłynęło że komendant narzucił po 17 mandatów dziennie na funkcjonariusza to nie przypadek lecz reguła tylko nikt do tego się nie przyzna.
Adz odnośnie tego że jeżdżą wraki -jakoś te auta jeździły jeszcze kilka tygodni temu w Niemczech i nie powodowały wypadków?Polacy jeżdża starymi autami nie dlatego że lubią antyki ale dlatego że nie stać ich na nowe.W innych krajach też spotkasz na drodze leciwe samochody tylko u nas .
uwaga na czających się w krzakach niebieskich chłopców ( nie mylić ze smerfami) przed mostem w Brzączowicach ( od strony Myślenic) chowają się po prawej stronie w bocznej drodze
Srednia wieku samochodow w Stanach to 11,5 roku, wiec czy polskie 12-13 lat to az tak wielka roznica?
Oczywiscie ze jest kupe samochodow ktore nie powinny nawet wjechac na droge gruntową, ale takie sa wszedzie.
Temat o radarach ale że poruszano temat wieku aut.Średnią wieku aut w Polsce podbijają niewyrejestrowane wraki które dawno nie istnieją ale są w ewidencji.Przez chore przepisy które wymagają zaświadczenia z firmy zajmującej się złomowaniem aut mamy w ewidencji kilkaset tysięcy aut które psują statystyki .Tak samo przez ten przepis psuły statystyki kradzieży aut gdzie najczęściej kradzionym autem miał być maluch a tylko dlatego aby na podstawie zaświadczenia z policji móc wyrejestrować pojazd.
Ja być może zdecydowałbym sie na zakup nowego albo prawie nowego samochodu gdybym miał nadzieję, że za 5 lat przy przebiegu 100tyś km będzie to samochód nadal mało awaryjny. Niestety takiej nadziei nie posiadam. Wszystkie albo prawie wszystkie samochody są produkowane tak, aby zbyt długo nie nadawały się do użytku.
Mój kolega twierdził, że najbardziej do zmiany przepisów dotyczących starych samochodów nawołują osoby powiązane z dystrybutorami samochodów tych bardziej awaryjnych.
Przykładowe paradoksy dzisiejszych czasów.
1. Nawołuje się do wycofywania ze względu bezpieczeństwa starszych samochodów, a nowe produkuje coraz mniej nie zawodne.
2. Simens i Bosch niby różne firmy, a maja nawet ten sam numer telefonu do serwisu.
3. Zabroniono z powodów ekologicznych produkcji termometrów rtęciowych, a tych że samych niby ekologicznych powodów zmuszono ludzi do używania w większej ilości świetlówek kompaktowych zawierających rtęć.
4 Wprowadza się segregację śmieci, a jednocześnie produkuje się ich coraz więcej
5 Wprowadza się zakaz zoofilii, a jednocześnie zmniejsza wiek graniczny pedofilii z 15 na 12 lat
6 Osoby które wyśmiewają religie jednocześnie omijają czarnego kota, trzynastki i regularnie chodzą do wróżki.
...
Ostatnio dostrzegam zwiększoną aktywność tajniaków, biała insygnia poluje na K. Wielkiego. Już dwa razy przejeżdżając trzymali kogoś wręczają mu "prezent". Raz byłem świadkiem jak ściągnęli gościa w niedzielę - jechał na lody do Sawickich... jeżeli przekroczył prędkość - to minimalnie, jest tam chyba odcinek z ograniczeniem 40km/h. Miejcie na uwadze.
Biała insygnia, tablice KWI...., w środku policjantka z towarzyszem.
Małe sprostowanie. Szczegół na który wcześniej nie zwróciłem uwagi. Ograniczenie do 70 dotyczy prostej przed łukiem i za łukiem :) Na samym łuku ograniczenia nie ma, bo tuż przed łukiem ograniczenie jest odwołane przez skrzyżowanie, czyli na łuku jest dozwolone 100km/h
[quote=globusnc]
Niektórzy kierowcy wychowani na Colinie McRae Rallye sądzą chyba, że w razie wypadnięcia z trasy wystarczy nacisnąć "restart". Po ilości krzyży przy drodze widać, że nie do końca się to sprawdza.
[/quote]
czyli puentując : "Ci co szybko jeżdżą to ich później powoli niosą....."
Brawo Vivaldi, gdybyż tylko tych...to... "pół biedy" !
Policja znalazła sobie nowe miejsce na "suszenie" kierowców. Stoją w połowie góry przy podjeździe na Borzętę (od Myślenic po prawej stronie, kilkadziesiąt metrów poniżej Baru Szlacheckiego).
Na początku stawali w zatoczce dla autobusów, ale że tam byli dobrze widoczni dla kierowców przenieśli się kilkadziesiąt metrów wyżej, stają w bocznej drodze gdzie ich praktycznie nie widać.
Polecam ściągnąć nogę z gazu i nie rozpędzać się zbytnio pod Borzętę.
Naiwnie myślałem, że fotoradary, suszarki itp urządzenia mają służyć bezpieczeństwu na drodze ich użytkowników w tym pieszych korzystających z pobocza. O święta naiwności!
Fotoradary, jak sama nazwa wskazuje, zrobi Ci fotkę z prędkością, A to, że ludzie jeżdżą złomem. sznurkiem zamykanymi drzwiami, na resztach płynu hamulcowego i tarcz to raz na rok kogoś tam obchodzi a i tak po łebkach! Sam po sobie wiem, że wystarczy obiecać i jest stempelek w dowodzie.
Nie myślcie, że nie naprawiłem przepalonej żarówki halogenowej. "U mnie słowo warte więcej niż pieniądze".
Czy wszyscy tacy jesteśmy?
Fotoradary i transport drogowy to maszyna do ratowania dziurawego budżetu Rostowskiego.
I choć statystyki mówią o poprawie stanu bezpieczeństwa, to jest to tylko uboczny produkt polityki radarowej.
W tym szaleństwie /radarowym/ jest metoda? "chyba nie, czy te słowa* mogą kłamać chyba tak".
* o bezpieczeństwie.
I to jest właśnie ta troska o bezpieczeństwo -stoją w miejscu gdzie nie było nigdy wypadków,żadnych domów,przebudowana droga i kierowcy trochę przycisną aby nie redukować pod górę.Ale gdzieś trzeba wyrobić plan mandatów,przecież to że gdzieś wypłynęło że komendant narzucił po 17 mandatów dziennie na funkcjonariusza to nie przypadek lecz reguła tylko nikt do tego się nie przyzna.
Adz odnośnie tego że jeżdżą wraki -jakoś te auta jeździły jeszcze kilka tygodni temu w Niemczech i nie powodowały wypadków?Polacy jeżdża starymi autami nie dlatego że lubią antyki ale dlatego że nie stać ich na nowe.W innych krajach też spotkasz na drodze leciwe samochody tylko u nas .
A jaki sens ma ograniczenie do 40 km/h na górze Borzęckiej od strony Dobczyc? Nowa, szeroka droga z pasem do wyprzedania i 40 km/h...
takie rzeczy tylko w polsce
uwaga na czających się w krzakach niebieskich chłopców ( nie mylić ze smerfami) przed mostem w Brzączowicach ( od strony Myślenic) chowają się po prawej stronie w bocznej drodze
Srednia wieku samochodow w Stanach to 11,5 roku, wiec czy polskie 12-13 lat to az tak wielka roznica?
Oczywiscie ze jest kupe samochodow ktore nie powinny nawet wjechac na droge gruntową, ale takie sa wszedzie.
Temat o radarach ale że poruszano temat wieku aut.Średnią wieku aut w Polsce podbijają niewyrejestrowane wraki które dawno nie istnieją ale są w ewidencji.Przez chore przepisy które wymagają zaświadczenia z firmy zajmującej się złomowaniem aut mamy w ewidencji kilkaset tysięcy aut które psują statystyki .Tak samo przez ten przepis psuły statystyki kradzieży aut gdzie najczęściej kradzionym autem miał być maluch a tylko dlatego aby na podstawie zaświadczenia z policji móc wyrejestrować pojazd.
Ja być może zdecydowałbym sie na zakup nowego albo prawie nowego samochodu gdybym miał nadzieję, że za 5 lat przy przebiegu 100tyś km będzie to samochód nadal mało awaryjny. Niestety takiej nadziei nie posiadam. Wszystkie albo prawie wszystkie samochody są produkowane tak, aby zbyt długo nie nadawały się do użytku.
Mój kolega twierdził, że najbardziej do zmiany przepisów dotyczących starych samochodów nawołują osoby powiązane z dystrybutorami samochodów tych bardziej awaryjnych.
Przykładowe paradoksy dzisiejszych czasów.
1. Nawołuje się do wycofywania ze względu bezpieczeństwa starszych samochodów, a nowe produkuje coraz mniej nie zawodne.
2. Simens i Bosch niby różne firmy, a maja nawet ten sam numer telefonu do serwisu.
3. Zabroniono z powodów ekologicznych produkcji termometrów rtęciowych, a tych że samych niby ekologicznych powodów zmuszono ludzi do używania w większej ilości świetlówek kompaktowych zawierających rtęć.
4 Wprowadza się segregację śmieci, a jednocześnie produkuje się ich coraz więcej
5 Wprowadza się zakaz zoofilii, a jednocześnie zmniejsza wiek graniczny pedofilii z 15 na 12 lat
6 Osoby które wyśmiewają religie jednocześnie omijają czarnego kota, trzynastki i regularnie chodzą do wróżki.
...
Ostatnio dostrzegam zwiększoną aktywność tajniaków, biała insygnia poluje na K. Wielkiego. Już dwa razy przejeżdżając trzymali kogoś wręczają mu "prezent". Raz byłem świadkiem jak ściągnęli gościa w niedzielę - jechał na lody do Sawickich... jeżeli przekroczył prędkość - to minimalnie, jest tam chyba odcinek z ograniczeniem 40km/h. Miejcie na uwadze.
Biała insygnia, tablice KWI...., w środku policjantka z towarzyszem.
chyba jasno-srebrna w sedanie, albo mają 2
Na Zakopiance od Myślenic w kierunku Krakowa na 691km w Jaworniku jest aktywny nowy fotoradar