"Zapomniał wół, jak cielęciem był" Ważne że Ciebie rodzice tak dobrze wychowali. Dzieci to przyszłość świata, jak Tobie przeszkadzają piski bawiących się dzieci to jest z Tobą coś nie teges.
fontanna jest wyłączana w nocy i rano więc raczej dzieci nie bawią się na rynku w tych godzinach.
"Zapomniał wół, jak cielęciem był" Ważne że Ciebie rodzice tak dobrze wychowali. Dzieci to przyszłość świata, jak Tobie przeszkadzają piski bawiących się dzieci to jest z Tobą coś nie teges.
fontanna jest wyłączana w nocy i rano więc raczej dzieci nie bawią się na rynku w tych godzinach.
W Krakowie był taki problem na Rynku, całonocne krzyki zapijaczonych turystów a w dzień przeszkadzał co godzinę hejnał .
I mieszkańcy oddali kamienice firmom, a sami wynieśli się z Rynku.
Pewnie nielicznych mieszkańców myślenickiego rynku, czeka z niego -wyprowadzka.