Forum » Myślenice

Korespondencyjne głosowanie Wspólnoty mieszkańców - nowa forma podejmowania decyzji.

  • 2 gru

    Na niecodzienny sposób podjęcia decyzji w sprawie dość kosztownej inwestycji zdecydował się Zarząd Wspólnoty Mieszkańców na Osiedlu Tysiąclecia. Bez omówienia sprawy na zebraniu, bez wcześniejszego poinformowania wszystkich zainteresowanych, bez ujawnienia procesu dojścia do tej decyzji zaskakuje kartami do głosowania.
    Poniżej zamieszczam pismo skierowane do zarządcy w tej sprawie.

    Szanowni Państwo,
    do skrzynki listowej otrzymałem "Kartę do głosowania" w sprawie wyrażenia zgody na montaż cyfrowego systemu domofonowego. Byłem zaskoczony, bo cyfrowy domofon jest zainstalowany od czasu wymiany poprzedniego domofonu analogowego i funkcjonuje zgodnie z przeznaczeniem. Nie działa natomiast prawidłowo zamykanie drzwi od momentu ich wstawienia. To jednak nie ma nic wspólnego z instalacją domofonową, wymaga jedynie zgrania samozamykacza, rygla elektrozamku z ramą drzwi i futryną. Tego jednak ani wykonawca, ani konserwatorzy nie potrafili do tej pory zrobić. Wymiana systemu domofonowego w tym nie pomoże.
    Nie przedstawiono uzasadnienia ani pomysłodawców wymiany systemu domofonowego. Natomiast argumentami przeciw są:
    1. Marnotrawienie funduszu remontowego Wspólnoty na inwestycję nie remontową i nie konieczną
    2. W dobie oszczędności i ochrony klimatu tworzy się dodatkowy ślad węglowy
    3. Zmusza się do finansowania przez ewentualną mniejszość niepotrzebną dla niej inwestycję
    4. Są bardziej sensowne potrzeby np. monitoring w celu ukrócenia składowania odpadów budowlanych czy przedmiotów wielkogabarytowych wewnątrz i obok altanki śmieciowej, a starych mebli w piwnicy.
    Na drugiej stronie „karty” jest więcej szczegółów, bo przedstawiona jest oferta wykonawcy opiewająca na ponad 10000 zł za zamianę systemu na podobny, tylko z możliwością przystosowania do funkcji wideofonu. Za to jednak trzeba dopłacić ponad 7000 zł plus dokupić monitor, co obciążało by mnie udziałem ok. 1000 zł. Dla rezygnujących z wideofonu jedyną zmianą byłby brelok do otwierania drzwi z zewnątrz. Opcja z brelokiem była jednak w ofercie konkurencyjnej do aktualnie zainstalowanego systemu i z niewiadomych powodów została odrzucona. Wykonawca w swojej ofercie rozdziela koszty na Wspólnotę i mieszkańców, do czego nie ma prawa i w ogóle nie powinno go to interesować. Takie decyzje ma podejmować Wspólnota na zebraniu. Wygląda na to, że wykonawca zdecydował o montażu systemu domofonowego, ustalił szczegóły płatności, a Zarządca rozesłał ofertę bez udziału Zarządu(nie ma o tym wzmianki) i właścicieli. Zarządca współpracuje z autorem oferty, który wykonywał już różne prace, w tym instalacje elektryczne na klatkach schodowych. Bez potrzeby wymienił wtedy szereg pasujących kolorystycznie do ścian brązowych, względnie nowych łączników na srebrne.
    Od kilku lat domagam się bez skutku zabezpieczenia przewodu kominowego przed zakładaniem w nim gniazd przez ptaki. Szczelnie zatkany komin powoduje, że spaliny z piecyka gazowego wydostają się do pomieszczenia. Jedyną propozycją Zarządcy jest usuwanie gniazd do wewnątrz mieszkania raz w roku po kontroli kominiarskiej. Pomijając uciążliwość i zagrożenie zdrowotne takiego działania przez większą część roku mam niedrożny komin pomimo opłacania usługi kominiarskiej, konserwatorskiej i zarządzającego. Wspólnoty pod innym zarządem mają takie zabezpieczenia.
    Jestem przeciwny wymianie systemu domofonowego. Potrzebujący wideofonu mogą sobie go sfinansować (wtedy się okaże, ilu jest chętnych). Można też zainstalować nowy system obok istniejącego. Poszczególne klatki powinny decydować osobno. Decyzja o wymianie systemu domofonowego powinna zapaść nie korespondencyjnie na wniosek z niewiadomego źródła, tylko na zwołanym w tym celu zebraniu. Zarządca natomiast powinien się skoncentrować na usuwaniu bieżących usterek i konserwacji jak wspomniane drzwi do klatki, zatkany komin czy uszkodzone i brudne drzwi działowe w piwnicy, pozostawione taśmy malarskie, po malowaniu klatek schodowych, itp., a nie udowadniać swoją aktywność poprzez zlecanie kosztownych, niekoniecznych inwestycji zaprzyjaźnionej firmie. Dobry gospodarz postarałby się przynajmniej o odsprzedanie obecnie używanego systemu domofonowego, by zmniejszyć koszt nowego. W tym przypadku może być utylizacja, oddanie wykonawcy lub prywatne zadysponowanie.

    3 Cytuj

Odpowiedz