zastanawiam się czy teraz będą potrzebni strażacy z OSP z których co niektórzy złośliwcy ciągle się napieprzają. a może wszyscy pogardzą i będą czekać na PSP ??
Wieśniak, przyjacielu zostaw strażaków w spokoju. Oni nie są niczemu winni. Powinieneś raczej poruszyć temat co zostało zrobione by nie powtórzyła się historia z ubiegłego roku. Może odpowie ktoś z ostatnio tak aktywnych "gości" pytanie brzmi; "Co zrobił Powiat wraz z Urzędem Miasta w sprawie zabezpieczenia koryta Bysinki aby ustrzec miasto przed stanem powodziowym po ubiegłorocznym incydencie?"
Pytanie pomocnicze; "Czy budowa strzelnicy była ważniejsza niż zabezpieczenie mieszkających wzdłóż Bysinki wyborców?" Ciekawe co pomyślą sobie ci mieszkańcy o "sprawności" prewencyjnej BurmiSZCZa i jego "aktywnych" podwładnych jak Bysinka wyleje znów w tym roku...
Znaczy się "jeszcze nie wylała?" Bo nie rozumiem. Nie znam żadnych faktów lub też działan zarówno z ramienia Powiatu, jak też Urzędu Miasta w sprawie poprawy sytuacji koryta Bysinki celem zabezpieczenia anty-powodziowego. A może to ja jestem w błędzie?
no to co można zrobić?? wybudować wały przeciwpowodziowe??? a może postawić paru strażników miejskich żeby rozpędzali nielegalne zgrupowanie chmur burzowych ?? chyba troszkę z tą totalna krytyką przesadziłeś . pewnie wczorajszy grad to też wynik fatalnego zarządzania MO ! przecież na klęski żywiołowe ciężko coś poradzić.
Mysleniczanin sluchaj... sprawa jeste tego typu że sprawa po powodzi byla poruszana przez burmistrza i "konsultowana" z nami strazakami. Ostrowski mowil tu ze nie bedzie mozliwosci zabezpieczenia bysinki no bo jak. Nikt nie odda gruntow na zbiorniki retencyjne. A po za tym nie ma na nie miejsca poniewaz po obu brzegach tegoz potoku ciagna sie dwie ulice. Burmistrz mowil u zeby sie skupic na obronie juz w trakcie powodzi i nauce jak szybko reagowac i "unieszkodliwiac" lokalne zagrozenia. W tym celu zostana zakupione 3 pompy tzw. powodziowki. To sa pompy o wydajnosci kilku czy nawet kilkunastu tysiecy litrow na minute. Jedna bedzie stacjonowala w w myslenicach a dwie gdzies w powiecie. Dodatkowo kazda jednostka OSP ktora nie bedzie posiadala pompy szlamowej taka pompe otrzyma.
Pompy? to super pomysł. Czy już zostały zakupione?
Do tych pomp należy kupić węże, odpowiednich rozmiarów, aby odprowadzić wodę do ... no gdzie? Najlepiej do Raby. Nas nie zaleje, a po nas - tzn niżej, choćby potop!!!
Hehe razem z innymi strażakami nieźle to sobie wyimaginowałeś.
Uhonoruję Twój pomysł wpisem do "Myślenickiej Księgi Absurdów" pod numerem pierwszym.
1. a czyszczenie i udrażnianie studzienek? w ubiegłym roku były zapchane i min. dlatego zalało miasto
2. w gminie są potoczki, które przy większych deszczach wylewają. czy gmina pilnuje, by były drożne, by były systematycznie pogłębiane, a ich brzegi nie zostały obsadzone krzewami/drzewami co uniemożliwiłoby ich pogłębianie? do tej pory mam sporo uwag co do tej kwestii. oby odpowiedni urzędnicy szybko sprawdzili jak to jest w ich terenie...
Zobaczycie, na środku skrzyżowania przy starej mleczarni jest kratka kanalizacyjna zagłębiona tak nisko, że można tam wnet koło zgubić i jest ZATKANA bo na niej non-stop woda stoi !
Nie pamiętam aby kiedykolwiek się nad nią ktoś litował (czytaj: czyścił-udrożniał) !
W zeszłym roku obiecano mi przeczyszczenie głównego kanału ściekowego na dolnym odcinku ul. Pardyaka. Do dzisiaj nie zrobiono tego mimo że to od przedstawicieli wodociągów dowiedziałem się, że może on być na tyle zamulony, że być może zatkane są łączące się z nim odpływy ścieków od posesji. W czasie zeszłorosznej powodzi to właśnie cofki z kanałów podtopiły wielu moich sąsiadów, którzy w tym roku pozakładali tzw zawory zwrotne. Jednak podtopienia to także woda spływająca z drogi i chodnika,której nie nadąża odbierać kanalizacja burzowa i poprzez schody i zjazdy do przyziemi zalewa ludzxiom piwnice, garaże i lokale użytkowe poniżej poziomu drogi.
Nie wiem o jakich zbiornikach retencyjnych mówi hehe, bo każdyt kto widział masy wody przelewające się przez Bysinkę w zeszłym roku zdaje sobie sprawę, że na tych terenach nie jest możliwe zbudowanie tak dużych zbiorników retencyjnych. Gadanie że ludzie nie dadzą pod nie ziemi na terenie w całości zabudowanym wdłuż Jasienicy, Bysiny i Górnego Przedmnieścia to jakiś obłędny i bezczelny sposób tłumaczenia własnej bezczynności.
W zeszłym roku do SEDNA cały czas dochodziły sygnały z tamtych okolic, że żadnych napraw po powodzi gmina nie usuwała, ale może kolega antypis napisze o tych pracach, które wykonano.
Wczoraj był tylko malutki sygnał, tego co może się stać. Zobaczymy jak poleje kilka dni.
Wiem, że nie można zapobiec wszystkiemu ale czy można czemukolwiek zapowbiec jeśli się nic nie robi?
Czyli znowu się czepiam że gmina nic nie robi? Obiecuje że nie będę sie czepiał jak zobaczę że wypełnia się zobowiązania i obietnice. Czytając "Haha" mam nieodparte wrażenie że ktoś chce się na siłę wytłumaczyć. Pompy jedno, ale mnie interesuje prewencja. Zapobieganie powodziom a nie usuwaniem ich skutków i szkód. Jak na razie nie zauważylem ŻADNYCH działań w tym kierunku.
20 minut deszczu a ul. slowackiego kolo busow plynal potok ! dlaczego nikt nie udroznil przez ten rok kanalizacji? wystarczy pare dni opadow i znowu nas zaleje
Podczas ubiegłorocznej powodzi kanalizacja była udrożniana. Dlaczego masz pretensje? Co roku mają to robić?
Monte Grabi musiałby wyruszyć do Canossy. A to nie w jego stylu!!!
do Adzygmunta
to nie jst pomysl moj czy moich kolegow strazakow. Ja tylko przekazuje slowa Pana Burmistrza... problem powodzi zostal poruszony u nas na walnym zebraniu. Byl obecny starosta, burmistrz, pan z zarzadzania kryzysowego. I takich wlasnie rzeczy sie dowiedzialem. Gadal ze retencyjnych zbiornikow sie nie da wybudowac. A pompy kupic trzeba...
I powiem tyle... szkoda tu cokolwiek pisac. Co sie napisze to zawsze odzywaja sie "Królowie" tego forum. Najwięksi znawcy, każdego na świecie tematu.
Królowie powiadasz? Dobrze, że zalogowani!
Ad rem: czy to ja coś wymyślam? To, jak piszesz na Waszym zebraniu padł pomysł zakupu pomp. Ja tylko w moim mniemaniu rzeczowo zapytałem:
1 Gdzie odprowadzić wodę?
2 Czy kupiono pompy?
Z "gadania" nic nie wynika, ale może jako strażak zapytasz tego pana "od kryzysu" czy pomysł został zrealizowany, choćby z tego powodu, by nie lała się woda po ulicy Słowackiego jak kilka dni temu?
I to byłoby konstruktywne działanie, nie użalanie się, "że piszą królowie na forum"
Hehe skad ja wiedzialem ze dzis zaraz uruchomicie ten sam temat ;D
mam nadzieje ze nie bedzie powtorki. Jako strazak ochotnik razem z kolegami juz dzisiaj "walczylismy" ....
zastanawiam się czy teraz będą potrzebni strażacy z OSP z których co niektórzy złośliwcy ciągle się napieprzają. a może wszyscy pogardzą i będą czekać na PSP ??
choć lepiej byłoby, żeby nie było dziś żadnych problemów.
Wieśniak, przyjacielu zostaw strażaków w spokoju. Oni nie są niczemu winni. Powinieneś raczej poruszyć temat co zostało zrobione by nie powtórzyła się historia z ubiegłego roku. Może odpowie ktoś z ostatnio tak aktywnych "gości" pytanie brzmi; "Co zrobił Powiat wraz z Urzędem Miasta w sprawie zabezpieczenia koryta Bysinki aby ustrzec miasto przed stanem powodziowym po ubiegłorocznym incydencie?"
Pytanie pomocnicze; "Czy budowa strzelnicy była ważniejsza niż zabezpieczenie mieszkających wzdłóż Bysinki wyborców?" Ciekawe co pomyślą sobie ci mieszkańcy o "sprawności" prewencyjnej BurmiSZCZa i jego "aktywnych" podwładnych jak Bysinka wyleje znów w tym roku...
no właśnie to zrobili że Bysinka nie wylała ,ale wam Kielanowcom zawsze coś nie w smak
To czyli nic, bo nie kojarzę, żeby jakieś prace przy Bysince były prowadzone, a dzisiejszy opad nie był aż taki obfity jak rok temu.
Notabene duże wrażenie to zrobiło. Kwiaty w ogrodzie u mnie poniszczone. Na szczęście inne uprawy jeszcze nie wzeszły, bądź nie posiane :)
A jeszcze jakieś pół godziny temu pod rynnami zalegały kupy grudek z gradu, który spadł...
Znaczy się "jeszcze nie wylała?" Bo nie rozumiem. Nie znam żadnych faktów lub też działan zarówno z ramienia Powiatu, jak też Urzędu Miasta w sprawie poprawy sytuacji koryta Bysinki celem zabezpieczenia anty-powodziowego. A może to ja jestem w błędzie?
no to co można zrobić?? wybudować wały przeciwpowodziowe??? a może postawić paru strażników miejskich żeby rozpędzali nielegalne zgrupowanie chmur burzowych ?? chyba troszkę z tą totalna krytyką przesadziłeś . pewnie wczorajszy grad to też wynik fatalnego zarządzania MO ! przecież na klęski żywiołowe ciężko coś poradzić.
Mysleniczanin sluchaj... sprawa jeste tego typu że sprawa po powodzi byla poruszana przez burmistrza i "konsultowana" z nami strazakami. Ostrowski mowil tu ze nie bedzie mozliwosci zabezpieczenia bysinki no bo jak. Nikt nie odda gruntow na zbiorniki retencyjne. A po za tym nie ma na nie miejsca poniewaz po obu brzegach tegoz potoku ciagna sie dwie ulice. Burmistrz mowil u zeby sie skupic na obronie juz w trakcie powodzi i nauce jak szybko reagowac i "unieszkodliwiac" lokalne zagrozenia. W tym celu zostana zakupione 3 pompy tzw. powodziowki. To sa pompy o wydajnosci kilku czy nawet kilkunastu tysiecy litrow na minute. Jedna bedzie stacjonowala w w myslenicach a dwie gdzies w powiecie. Dodatkowo kazda jednostka OSP ktora nie bedzie posiadala pompy szlamowej taka pompe otrzyma.
Pompy? to super pomysł. Czy już zostały zakupione?
Do tych pomp należy kupić węże, odpowiednich rozmiarów, aby odprowadzić wodę do ... no gdzie? Najlepiej do Raby. Nas nie zaleje, a po nas - tzn niżej, choćby potop!!!
Hehe razem z innymi strażakami nieźle to sobie wyimaginowałeś.
Uhonoruję Twój pomysł wpisem do "Myślenickiej Księgi Absurdów" pod numerem pierwszym.
1. a czyszczenie i udrażnianie studzienek? w ubiegłym roku były zapchane i min. dlatego zalało miasto
2. w gminie są potoczki, które przy większych deszczach wylewają. czy gmina pilnuje, by były drożne, by były systematycznie pogłębiane, a ich brzegi nie zostały obsadzone krzewami/drzewami co uniemożliwiłoby ich pogłębianie? do tej pory mam sporo uwag co do tej kwestii. oby odpowiedni urzędnicy szybko sprawdzili jak to jest w ich terenie...
Zobaczycie, na środku skrzyżowania przy starej mleczarni jest kratka kanalizacyjna zagłębiona tak nisko, że można tam wnet koło zgubić i jest ZATKANA bo na niej non-stop woda stoi !
Nie pamiętam aby kiedykolwiek się nad nią ktoś litował (czytaj: czyścił-udrożniał) !
W zeszłym roku obiecano mi przeczyszczenie głównego kanału ściekowego na dolnym odcinku ul. Pardyaka. Do dzisiaj nie zrobiono tego mimo że to od przedstawicieli wodociągów dowiedziałem się, że może on być na tyle zamulony, że być może zatkane są łączące się z nim odpływy ścieków od posesji. W czasie zeszłorosznej powodzi to właśnie cofki z kanałów podtopiły wielu moich sąsiadów, którzy w tym roku pozakładali tzw zawory zwrotne. Jednak podtopienia to także woda spływająca z drogi i chodnika,której nie nadąża odbierać kanalizacja burzowa i poprzez schody i zjazdy do przyziemi zalewa ludzxiom piwnice, garaże i lokale użytkowe poniżej poziomu drogi.
Nie wiem o jakich zbiornikach retencyjnych mówi hehe, bo każdyt kto widział masy wody przelewające się przez Bysinkę w zeszłym roku zdaje sobie sprawę, że na tych terenach nie jest możliwe zbudowanie tak dużych zbiorników retencyjnych. Gadanie że ludzie nie dadzą pod nie ziemi na terenie w całości zabudowanym wdłuż Jasienicy, Bysiny i Górnego Przedmnieścia to jakiś obłędny i bezczelny sposób tłumaczenia własnej bezczynności.
W zeszłym roku do SEDNA cały czas dochodziły sygnały z tamtych okolic, że żadnych napraw po powodzi gmina nie usuwała, ale może kolega antypis napisze o tych pracach, które wykonano.
Wczoraj był tylko malutki sygnał, tego co może się stać. Zobaczymy jak poleje kilka dni.
Wiem, że nie można zapobiec wszystkiemu ale czy można czemukolwiek zapowbiec jeśli się nic nie robi?
oczywiście nie "usuwała napraw" tylko "wykonywała"
sorry
Pomysł na zbiorniki retencyjne na Bysince mógł powstać tylko w głowie jakiegoś wybitnego fachowca .Toż to paranoja.
Czyli znowu się czepiam że gmina nic nie robi? Obiecuje że nie będę sie czepiał jak zobaczę że wypełnia się zobowiązania i obietnice. Czytając "Haha" mam nieodparte wrażenie że ktoś chce się na siłę wytłumaczyć. Pompy jedno, ale mnie interesuje prewencja. Zapobieganie powodziom a nie usuwaniem ich skutków i szkód. Jak na razie nie zauważylem ŻADNYCH działań w tym kierunku.
a widział ktoś z was co się dzieje na ul. Rzemieślniczej 'na kolanku' przy większych opadach? albo podtopienia na ul. Słonecznej?
może niektórzy myślą że jak poleje to studzienki same się przeczyszczą/udrożnią w cudowny sposób
nie macie co narzekać Zobaczcie to http://www.youtube.com/watch?v=jafM75evLgs
20 minut deszczu a ul. slowackiego kolo busow plynal potok ! dlaczego nikt nie udroznil przez ten rok kanalizacji? wystarczy pare dni opadow i znowu nas zaleje
Podczas ubiegłorocznej powodzi kanalizacja była udrożniana. Dlaczego masz pretensje? Co roku mają to robić?
Monte Grabi musiałby wyruszyć do Canossy. A to nie w jego stylu!!!
do Adzygmunta
to nie jst pomysl moj czy moich kolegow strazakow. Ja tylko przekazuje slowa Pana Burmistrza... problem powodzi zostal poruszony u nas na walnym zebraniu. Byl obecny starosta, burmistrz, pan z zarzadzania kryzysowego. I takich wlasnie rzeczy sie dowiedzialem. Gadal ze retencyjnych zbiornikow sie nie da wybudowac. A pompy kupic trzeba...
I powiem tyle... szkoda tu cokolwiek pisac. Co sie napisze to zawsze odzywaja sie "Królowie" tego forum. Najwięksi znawcy, każdego na świecie tematu.
Królowie powiadasz? Dobrze, że zalogowani!
Ad rem: czy to ja coś wymyślam? To, jak piszesz na Waszym zebraniu padł pomysł zakupu pomp. Ja tylko w moim mniemaniu rzeczowo zapytałem:
1 Gdzie odprowadzić wodę?
2 Czy kupiono pompy?
Z "gadania" nic nie wynika, ale może jako strażak zapytasz tego pana "od kryzysu" czy pomysł został zrealizowany, choćby z tego powodu, by nie lała się woda po ulicy Słowackiego jak kilka dni temu?
I to byłoby konstruktywne działanie, nie użalanie się, "że piszą królowie na forum"
"hehe" masz rację, szkoda cokolwiek pisać, królowie tego forum zawsze mają rację i jest to niepodważalne :(
Ludzie Ostrzegam Was!!!
Będzie powódź w poniedziałek Raba z Bysinką wyleje.
Wspomnicie moje słowa !!!!!!!
Jasnowidz
ciekawe co z mniejszymi potokami na terenie gminy, które zwykle przy większych deszczach wylewały? powinny być udrożnione na czas ale czy są?