jasny gwint, nie jest to ciekawa sytuacja.
a jak zwierzaki z " zoo " ? mam nadzieję,że są bezpieczne ? wiem ,że właściciel o nie dba, tak tylko dla pewności pytam.
Wszyscy tylko o tej Bysince a takie opady jak wtedy zdarzają się bardzo rzadko.W czasie tej burzy w krótkim czasie spadła ogromna ilość wody,przecież największy stan na rzece trwał może godzinę.Tym razem groźniejsza była Raba i lokalne potoki.
Kiedyś to tak wysokiego stanu rzeki trzeba było wielu dni intensywnych opadów. Ktoś musiał tutaj poważnie zawalić, że raptem dwa-trzy dni wystarczają do wystąpienia Raby z koryta.
Mnie w podstawówce uczono lasy zatrzymują wodę!
Dzisiaj lasy są rewalizowane, podlegają planowej gospodarce, rzeki płyną w betonowym korycie zatkanym śmieciem, od lodówek, opon, po firany gałęzi, plastikowych płacht etc, etc i mamy to co mamy!
Nie chce krakać, tylko czekam kiedy zjazdowa nam zjedzie z Chełma. Bo woda już stamtąd zalewa Dobczyce i Bochnię, przedtem podmywa drogę do Coopera i działki Porabia.
[quote=adzygmunt]Bysinka w południe była spokojna, ale Raba koło działek znowu zabierze ze dwie altany, tak na moje obliczenia. Chciałbym się mylić![/quote]
Moi rodzice tez mają działkę na Porabiu i znów wspólnie zastanawiamy się czy poziom żenady niektórych mieszkańców znów przewyższy poziom Raby. Wiem że to trudne do uwierzenia ale kilkunastu z właścicieli domków starali się o odszkodowanie z opieki społecznej. Serio nie żartuje, my ze wstydem i smutkiem przygladaliśmy się jak kilku cwaniaków/często dobrze sytuowanych/ stara się co tu dużo mówić wykiwać tych którym serio się kasa na odszkodowanie należy. Zupełna katastrofa, z tego co rodzice mówili te cwaniaczki dzięki Bogu nic nie dostali ale ciekawe czy i tym razem pazerność weźmie górę.
Nie do uwierzenia, ale skoro piszesz!
Poprzednia powódź zabrała pięć altan i działek. Czterech działkowiczów otrzymało inne w pasie rekreacyjnym, oczywiście tylko plac.
O piątym zarząd nic nie chce powiedzieć.
A ciekawe dlaczego zaniechano pogłębiania koryta Raby ?
Woda niesie sami widzimy co, a nie widzimy jak nanoszone jest dno co powoduje przecież podnoszenie poziomu wody !
Trochę inaczej o korycie rzeki. Raba w Myślenicach "kończy" się "cofką zapory" A tego faktu zdają się nie dostrzegać "wszyscy święci"
A ja mądrala przypominam tylko o realiach!
Przypomnienie nie jest w moim pojęciu usprawiedliwieniem!
Ciekaw jestem, czy temat zagrożenia powodziowego jest poruszany na sesjach przez radnych...
Czy temat bysinki w okresie wolnym od powodzi jest nieaktualny?
Moim zdaniem Bysinka jeszcze nie raz pokaże nam jak jesteśmy bezradni w konfrontacji z żywiołem.
Myślenice wciąż się rozbudowują, problem kanalizacji burzowej będzie narastał. Powstają kolejne hektary kostki brukowej, betonu, chodników, asfaltu. Woda nie jest wchłaniana przez ziemię lecz spływa - gdzie? - oczywiście do Bysinki. A ta ma ograniczoną pojemność koryta.
Może pasowało by się zastanowić nad tym panowie Radni? Przecież lepiej być mądrym przed szkodą...
WitaM!:)
Czy można prosić o jakies aktualniejsze zdjęcia z zarabia/myslenic, bo nie wiem czy wybierac się jutro do szkoly : D
A tutaj, Zarabie:
http://screenup.pl/?l=28VYNP0
http://screenup.pl/?l=LE5L51U
http://screenup.pl/?l=B5I7G0H
http://screenup.pl/?l=Y9J5HJ6
http://screenup.pl/?l=PJNBEW0
http://screenup.pl/?l=2JRV031
Pozdrawiam
http://picasaweb.google.pl/114722070449088413297/20100516 # 2 godziny temu
wybieraj sie do szkoly!!! ja dojade jakos, wiec Ty tez ;)
jasny gwint, nie jest to ciekawa sytuacja.
a jak zwierzaki z " zoo " ? mam nadzieję,że są bezpieczne ? wiem ,że właściciel o nie dba, tak tylko dla pewności pytam.
bysink akolo busow nie wylała bo jechałąm tamtędy przedchwila :)
zapraszamy do tworzenia raportu dotyczacego sytuacji powodziowej na terenie powiatu myslenickiego
http://www.miasto-info.pl/myslenice/ciagle-pada-razem-tworzymy-raport-powodziowy-z-powiatu
Strażak hehe jak doniesiono z wiarygodnych źródeł pomysł kupienia pomp nie umarł. Pamięta się o nim intensywnie!!!
dobrze że w tym roku Bysinka nie wylała na miasto to byłby całkowity kataklizm.
Wszyscy tylko o tej Bysince a takie opady jak wtedy zdarzają się bardzo rzadko.W czasie tej burzy w krótkim czasie spadła ogromna ilość wody,przecież największy stan na rzece trwał może godzinę.Tym razem groźniejsza była Raba i lokalne potoki.
"Powodzianie pozywają rząd Tuska"
http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news/powodzianie-pozywaja-rzad-tuska,1497625,2943,0,1#comments
Spokojnie to tylko alarm ćwiczebny, pada, ale wszystko pod kontrolą.
Dziękuje za uspokojenie.
Nie dopisałem kluczowego słowa >>jeszcze<<
Bysinka w południe była spokojna, ale Raba koło działek znowu zabierze ze dwie altany, tak na moje obliczenia. Chciałbym się mylić!
Z tego co widać to chyba już zabrała .
Kiedyś to tak wysokiego stanu rzeki trzeba było wielu dni intensywnych opadów. Ktoś musiał tutaj poważnie zawalić, że raptem dwa-trzy dni wystarczają do wystąpienia Raby z koryta.
Mnie w podstawówce uczono lasy zatrzymują wodę!
Dzisiaj lasy są rewalizowane, podlegają planowej gospodarce, rzeki płyną w betonowym korycie zatkanym śmieciem, od lodówek, opon, po firany gałęzi, plastikowych płacht etc, etc i mamy to co mamy!
Nie chce krakać, tylko czekam kiedy zjazdowa nam zjedzie z Chełma. Bo woda już stamtąd zalewa Dobczyce i Bochnię, przedtem podmywa drogę do Coopera i działki Porabia.
[quote=adzygmunt]Bysinka w południe była spokojna, ale Raba koło działek znowu zabierze ze dwie altany, tak na moje obliczenia. Chciałbym się mylić![/quote]
Moi rodzice tez mają działkę na Porabiu i znów wspólnie zastanawiamy się czy poziom żenady niektórych mieszkańców znów przewyższy poziom Raby. Wiem że to trudne do uwierzenia ale kilkunastu z właścicieli domków starali się o odszkodowanie z opieki społecznej. Serio nie żartuje, my ze wstydem i smutkiem przygladaliśmy się jak kilku cwaniaków/często dobrze sytuowanych/ stara się co tu dużo mówić wykiwać tych którym serio się kasa na odszkodowanie należy. Zupełna katastrofa, z tego co rodzice mówili te cwaniaczki dzięki Bogu nic nie dostali ale ciekawe czy i tym razem pazerność weźmie górę.
Nie do uwierzenia, ale skoro piszesz!
Poprzednia powódź zabrała pięć altan i działek. Czterech działkowiczów otrzymało inne w pasie rekreacyjnym, oczywiście tylko plac.
O piątym zarząd nic nie chce powiedzieć.
Mnie takie zachowanie już nie zaskakuje, ludzie dla pieniędzy potrafi się zeszmacić, a skąd te pieniądze ode mnie, od Ciebie.
A ciekawe dlaczego zaniechano pogłębiania koryta Raby ?
Woda niesie sami widzimy co, a nie widzimy jak nanoszone jest dno co powoduje przecież podnoszenie poziomu wody !
Trochę inaczej o korycie rzeki. Raba w Myślenicach "kończy" się "cofką zapory" A tego faktu zdają się nie dostrzegać "wszyscy święci"
A ja mądrala przypominam tylko o realiach!
Przypomnienie nie jest w moim pojęciu usprawiedliwieniem!
Tym razem Australia:
http://www.youtube.com/watch?v=kYUpkPTcqPY
Ciekaw jestem, czy temat zagrożenia powodziowego jest poruszany na sesjach przez radnych...
Czy temat bysinki w okresie wolnym od powodzi jest nieaktualny?
Moim zdaniem Bysinka jeszcze nie raz pokaże nam jak jesteśmy bezradni w konfrontacji z żywiołem.
Myślenice wciąż się rozbudowują, problem kanalizacji burzowej będzie narastał. Powstają kolejne hektary kostki brukowej, betonu, chodników, asfaltu. Woda nie jest wchłaniana przez ziemię lecz spływa - gdzie? - oczywiście do Bysinki. A ta ma ograniczoną pojemność koryta.
Może pasowało by się zastanowić nad tym panowie Radni? Przecież lepiej być mądrym przed szkodą...
pozdrawiam
Dobry beton nie jest zly! :) heh w Urzedzie MiG tez beton i wszyscy zadowoleni!