dziwne że na stronie www. gazeta myślenicka nie ma nawet wzmianki o bardzo ciekawym liście otwartym P. Magdaleny Gorzelany. Zachęcam do przeczytania podsumowań ,,szlachetnej" akcji urzędu skarbowego w ostatnim numerze G.M.
dziwne że na stronie www. gazeta myślenicka nie ma nawet wzmianki o bardzo ciekawym liście otwartym P. Magdaleny Gorzelany. Zachęcam do przeczytania podsumowań ,,szlachetnej" akcji urzędu skarbowego w ostatnim numerze G.M.
Ja natomiast zachęcam do lektury papierowego wydania zamiast szukania rozgłosu wokół listu, który najprawdopodobniej napisałaś/eś ty lub ktoś z twojego otoczenia. Szukasz taniej sensacji nic poza tym. Przejrzałem go dzisiaj i nie ma tam nic wartego uwagi. O wiele ciekawsza niż sam list wypełniony emocjonalnym podejściem autorki jest odpowiedź pani z urzędu skarbowego. Według mnie tyle w tym temacie.
Powiem tak zawsze będą dwa obozy jeden przedsiębiorców i to oni będą patrzeć trzeźwymi oczami na pewne sprawy bo mają do czynienia z kontrolami i wiedzą jak one wyglądają, drugi obóz to urzędnicy, którzy zawsze będą oceniać się bardzo wysoko. Wiem jak kontrole przebiegają i zostawiają wiele do życzenia. To co napisała Pani Magda odzwierciadla rzeczywistość, a list nie jest emocjonalny tylko dosadny w mojej opinii. A forum i posty tutaj wpisywane nigdy nie oddadzą rzeczywistości bo jak można w liście przeczytać "...40% to urzędnicy..." a oni w przeciwieństwie do przedsiębiorców mają czas na wpisy i śledzenie postów i wiadoma rzecz, że poprą siebie.
Profesor nie ma racji stwierzdając, że list napisał "ktoś...lub z twojego otoczenia" Pani Magdalena się podpisała i jest taka osoba o takim tytule :-) miałam przyjemność mieć z nią zajęcia podczas studiów, konkretna, życzliwa otwarat na innych, chodziliśmy na zajęcia z przyjemnością a w liscie broni przedsiębiorców i nie dziwota bo małe i średnie przedsiębiorstwa to jej specjalność. Dobrze, że jest ktoś kto umie pokazać drugą stronę faktów.
dziwne że na stronie www. gazeta myślenicka nie ma nawet wzmianki o bardzo ciekawym liście otwartym P. Magdaleny Gorzelany. Zachęcam do przeczytania podsumowań ,,szlachetnej" akcji urzędu skarbowego w ostatnim numerze G.M.
Ja natomiast zachęcam do lektury papierowego wydania zamiast szukania rozgłosu wokół listu, który najprawdopodobniej napisałaś/eś ty lub ktoś z twojego otoczenia. Szukasz taniej sensacji nic poza tym. Przejrzałem go dzisiaj i nie ma tam nic wartego uwagi. O wiele ciekawsza niż sam list wypełniony emocjonalnym podejściem autorki jest odpowiedź pani z urzędu skarbowego. Według mnie tyle w tym temacie.
Ja tam popieram Panią Magdalenę
sam wpis "popieram" ma niewielkie znaczenie w dyskusji, moze spróbujesz uzasadnić swoją wypowiedź? :)
Powiem tak zawsze będą dwa obozy jeden przedsiębiorców i to oni będą patrzeć trzeźwymi oczami na pewne sprawy bo mają do czynienia z kontrolami i wiedzą jak one wyglądają, drugi obóz to urzędnicy, którzy zawsze będą oceniać się bardzo wysoko. Wiem jak kontrole przebiegają i zostawiają wiele do życzenia. To co napisała Pani Magda odzwierciadla rzeczywistość, a list nie jest emocjonalny tylko dosadny w mojej opinii. A forum i posty tutaj wpisywane nigdy nie oddadzą rzeczywistości bo jak można w liście przeczytać "...40% to urzędnicy..." a oni w przeciwieństwie do przedsiębiorców mają czas na wpisy i śledzenie postów i wiadoma rzecz, że poprą siebie.
Profesor nie ma racji stwierzdając, że list napisał "ktoś...lub z twojego otoczenia" Pani Magdalena się podpisała i jest taka osoba o takim tytule :-) miałam przyjemność mieć z nią zajęcia podczas studiów, konkretna, życzliwa otwarat na innych, chodziliśmy na zajęcia z przyjemnością a w liscie broni przedsiębiorców i nie dziwota bo małe i średnie przedsiębiorstwa to jej specjalność. Dobrze, że jest ktoś kto umie pokazać drugą stronę faktów.
Witam.Gdzie ten list można przeczytać i ew. odpowiedź z US ?