Do końca roku mają trwać prace przy budowie ronda w Śródmieściu. Czekamy na Wasze propozycje dotyczące imienia, jakie może nosić ta inwestycja. A może nadawanie imienia skrzyżowaniom nie jest konieczne? Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?
Jak to jaką nazwę, sprawa oczywista, drugi brat.... niema innej opcji :D
Dokładnie tak. Rondo przy rynku im. Błogosławionego i jedynego przywódcy, św. Jarosława. Dodatkowo trzeba dobudować jeszcze jedno rondo nad rynkiem i nazwać imieniem "Nieomylnego specjalisty od wszystkiego co związane z zamachem - św. Maciara". Zaprosić jeszcze ojca Tadeusza na poświęcenie obydwu rond. Przy okazji można nieźle zarobić rozstawiając w dniu święcenia stragany z małymi Tupolewami i popiersiami Jarosława w aureoli.
Działalność społeczna Andrzeja Burzawy na tym terenie była ogromna.Jego bezinteresowne zaangażowanie w pomoc potrzebującym na terenie szczególnie powiatu myślenickiego i nie tylko nie .budzi wątpliwości.Zdecydowaną większość swojego życia poświęcił strażom pożarnym zarówno zawodowym jaki i też szczególnie ochotniczym.Wielokrotnie w ciągu dnia i nocy przemierzał okolice budowanego ronda aby zdążyć udzielić pomocy potrzebującym.Po jego śmierci nazwaliśmy go Wielkim Człowiekiem naszej małej Ojczyzny i nie było w tym żadnej przesady.Staraniem działaczy i sympatyków Ochotniczych Straży Pożarnych zostały podjęte kroki w celu nadania nazwy ronda na Śródmieściu im. Andrzeja Burzawy.Był to człowiek znany, a przede wszystkim z naszego terenu i godny naśladowania.Zwracam się z wielką prośbą do piszących w tym temacie by swoje przemyślenia pisali uczciwie z poszanowaniem zmarłego i jego rodziny ponieważ temat wymaga powagi.
Działalność społeczna Andrzeja Burzawy na tym terenie była ogromna.Jego bezinteresowne zaangażowanie w pomoc potrzebującym na terenie szczególnie powiatu myślenickiego i nie tylko nie .budzi wątpliwości.Zdecydowaną większość swojego życia poświęcił strażom pożarnym zarówno zawodowym jaki i też szczególnie ochotniczym.Wielokrotnie w ciągu dnia i nocy przemierzał okolice budowanego ronda aby zdążyć udzielić pomocy potrzebującym.Po jego śmierci nazwaliśmy go Wielkim Człowiekiem naszej małej Ojczyzny i nie było w tym żadnej przesady.Staraniem działaczy i sympatyków Ochotniczych Straży Pożarnych zostały podjęte kroki w celu nadania nazwy ronda na Śródmieściu im. Andrzeja Burzawy.Był to człowiek znany, a przede wszystkim z naszego terenu i godny naśladowania.Zwracam się z wielką prośbą do piszących w tym temacie by swoje przemyślenia pisali uczciwie z poszanowaniem zmarłego i jego rodziny ponieważ temat wymaga powagi.
Myślę, że warto tę wypowiedź potraktować poważnie, podpisuję się pod kolegą Markiem.
Zgadzam się z Panem Markiem Gubałą. Pogrzeb druha Burzawy http://miasto-info.pl/myslenice/5173,myslenice-pozegnaly-druha-andrzeja-burzawe.html był jednym z większych wydarzeń ostatniego czasu. Bardzo dobrze zapamiętany, pożegnany przez ogromną rzeszę ludzi i zasłużony za życia. Wydaje mi się, że zasługuje to ronda na jego nazwę. Oczywiście tylko w przypadku gdy będziemy odczuwać potrzebę nazwania skrzyżowania czyimś imieniem, bo dla mnie to rondo mogłoby nosić nazwę Rondo Śródmieście idąc za przykładem Ronda Mogilskiego, czy Ronda Grzegórzeckiego - nazwa od dzielnicy.
Czy mikroskopijnym rondom należy nadawać imiona?
Nie ma ważniejszych spraw w lokalnej społeczności?
Nadajcie mu nazwę "Rondo Ofiar Smoleńska" wzorem "Ronda Ofiar Katynia" w Krakowie, albo "Rondo im. Bohatterów Getta' lub "Rondo Ofiar Myślenickiego Pogromu".
Dajcie spokój, nadawanie nazw takim "rondom" to groteska.
czasami nie mogę sie nadziwić w jakim negatywnym i smutnym kraju przyszło nam żyć... Prawda jest ze wiekszosc obywateli nieustannie narzeka-a to na place, prace, sluzbe zdrowia, emrytury, rzad, nierzad, polityke itp. itd. Wymieniac moznaby pewnie do poznych godzin wieczornych. Skoro tak jest i jak widac wiekszosc spraw wynika z nieudolnych ludzi sprawujacych wladze(czy to w Warszawie czy takich malych prowincjach jak Myslenice gdzie rowniez widac wielka nieudolnosc i egozim wladz) i wiekszosc ludzi nie wierzy w pozytywne zmiany to powinnismy zadbac przynajmniej o to co latwiej zrobic. Wszystkie ronda i ulice wspominaja tragedie i zmarlych...a to sprawia ze jest jeszcze smutniej. Wszyscy ktorym podobaja sie obecne nazwy rond prawdopodobnie maja spore problemy natury egzystencjonalnej.
O ile piekniej by bylo gdybysmy mogli sie usmiechnac przejezdzajac przez rondo Mamy Muminka, Smerfa Zlośnika, czy tez korzystajac z cudzego pomyslu Bohaterow basenu Narodowego. To sa moje typy.
Ludzie apeluje usmiechnijcie sie czasem w tym smutnym jak ... miescie.
czasami nie mogę sie nadziwić w jakim negatywnym i smutnym kraju przyszło nam żyć... Prawda jest ze wiekszosc obywateli nieustannie narzeka-a to na place, prace, sluzbe zdrowia, emrytury, rzad, nierzad, polityke itp. itd. Wymieniac moznaby pewnie do poznych godzin wieczornych. Skoro tak jest i jak widac wiekszosc spraw wynika z nieudolnych ludzi sprawujacych wladze(czy to w Warszawie czy takich malych prowincjach jak Myslenice gdzie rowniez widac wielka nieudolnosc i egozim wladz) i wiekszosc ludzi nie wierzy w pozytywne zmiany to powinnismy zadbac przynajmniej o to co latwiej zrobic. Wszystkie ronda i ulice wspominaja tragedie i zmarlych...a to sprawia ze jest jeszcze smutniej. Wszyscy ktorym podobaja sie obecne nazwy rond prawdopodobnie maja spore problemy natury egzystencjonalnej.
O ile piekniej by bylo gdybysmy mogli sie usmiechnac przejezdzajac przez rondo Mamy Muminka, Smerfa Zlośnika, czy tez korzystajac z cudzego pomyslu Bohaterow basenu Narodowego. To sa moje typy.
Ludzie apeluje usmiechnijcie sie czasem w tym smutnym jak ... miescie.
Całym sercem popieram. Tego własnie brakuje naszej codziennej szarości. Odpocząć trochę od śmierci, polityki i podziałów.
I pomyślcie sobie o promocji Myślenic. Gdyby w Polsce powstało pierwsze rondo "Bohaterów basenu narodowego" bylibyśmy we wszystkich serwisach.
I pomyślcie sobie o promocji Myślenic. Gdyby w Polsce powstało pierwsze rondo "Bohaterów basenu narodowego" bylibyśmy we wszystkich serwisach.
Jak już o bohaterach mowa, proponuję nadać rondu imię Adama Doboszyńskiego. Wtedy napewno będziemy we WSZYSTKICH SERWISACH. To dopiero będzie promocja dla miasta...
Proponuję rondo im Brzozy Katyńskiej Wkomponowałoby się w inne ronda.Albo im. Pierwszej powodzi ,bo jak podmyje Bysinkę(przed budową nie było żadnej ekspertyzy )to zaleje miasto Najlepszego
Wrzucając taki temat na forum, chyba, "Redakcja" wkłada kij w mrowisko. Już po kilku postach widać jaka jest rozbieżność w "kandydatach" do miana patrona ronda.
Ale dyskusja jest słuszna, choć obawiam się, że nasi włodarze już maja kogoś w zanadrzu i uraczą nas kimś "bardzo ważnym". Chciałbym, aby dyskusja w tym temacie była początkiem społecznego dialogu, choć znając różne posunięcia naszej Rady Miasta, mam wątpliwości.
Idąc śladem przedmówców, którzy proponują jako patrona Ś.P. Pana Burzawę, proponuję utworzyć listę ludzi z Myślenic lub okolic, którzy swoim życiem i pracą przyczynili się do rozwoju ziemi myślenickiej. Ludzi, którzy nie bawili się w politykę ani układy.
popierałbym tu kandydaturę Pana Burzawy.
Przypominam profesora Eugeniusza Ralskiego z Osieczan, wykładowcę na UJ, Politechnice Lwowskiej, WSR we Wrocławiu, skazanego w roku 1946 na przez komunistów na karę śmierci za przynależność do AK (odzyskał wolność w 1956).
Edwarda Ralskiego - profesora Wydziału Rolniczo-Leśnego Uniwersytetu Poznańskiego, wcześniej uczestnika wojny w 1929 roku, internowanego przez Armię Czerwoną, zginął w Starobielsku.
Jak napisał "profesor" najlepszym rozwiązaniem jest Rondo Śródmiejskie (Śródmieście), a ku pamięci pana śp. Burzawy najlepiej byłoby na strażnicy jakąś tablicę umieścić.
A co do listy ludzi zasłużonych dla Ziemi Myślenickiej, myślę że większość z nas powinna tam się znaleźć, przecież każdy z nas pracą i życiem przyczynia się do rozwoju naszego miasta i okolicy, większość z nas nie bawi się w układy i politykę, miasto rozwija się nie dzięki tym paru osobom, które co tydzień można pooglądać w "myślenickiej" ale dzięki anonimowym tysiącom, więc może rondo im. Mieszańców Myślenic ?
Działalność społeczna Andrzeja Burzawy na tym terenie była ogromna.Jego bezinteresowne zaangażowanie w pomoc potrzebującym na terenie szczególnie powiatu myślenickiego i nie tylko nie .budzi wątpliwości.Zdecydowaną większość swojego życia poświęcił strażom pożarnym zarówno zawodowym jaki i też szczególnie ochotniczym.Wielokrotnie w ciągu dnia i nocy przemierzał okolice budowanego ronda aby zdążyć udzielić pomocy potrzebującym.Po jego śmierci nazwaliśmy go Wielkim Człowiekiem naszej małej Ojczyzny i nie było w tym żadnej przesady.Staraniem działaczy i sympatyków Ochotniczych Straży Pożarnych zostały podjęte kroki w celu nadania nazwy ronda na Śródmieściu im. Andrzeja Burzawy.Był to człowiek znany, a przede wszystkim z naszego terenu i godny naśladowania.
Popieram zwłaszcza że Druh Ś.p. A. Burzawa był Członkiem Honorowym OSP w Śródmieściu.
Śp. Andrzej Burzawa nie ma szans. Nie zasłużył się aż tak dla Myślenic jak Śp. Lech Kaczyński. Dlatego teraz kolej na Śp. jego żonę Marię Kaczyńską. Wkońcu z mężem mają tyle zasług dla Myślenic, że nikt inny nie może się z nimi równać.
Dobra byłaby też nazwa o dwóch takich co ukradli księżyc, bo przecież to rondo składa się z dwóch rond. Ktoś chyba od początku tak go wymyślił żeby dziś nie mieć problemu z nazwą.
Dorota Ruśkowska kojarzy ktoś tą Panią?? wiem że rondo na pewno nie zostanie nazwane jej imieniem ale fajnie jakby ludzie się dowiedzieli co dobrego zrobiła...
Do końca roku mają trwać prace przy budowie ronda w Śródmieściu. Czekamy na Wasze propozycje dotyczące imienia, jakie może nosić ta inwestycja. A może nadawanie imienia skrzyżowaniom nie jest konieczne? Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?
Jak to jaką nazwę, sprawa oczywista, drugi brat.... niema innej opcji :D
Dokładnie tak. Rondo przy rynku im. Błogosławionego i jedynego przywódcy, św. Jarosława. Dodatkowo trzeba dobudować jeszcze jedno rondo nad rynkiem i nazwać imieniem "Nieomylnego specjalisty od wszystkiego co związane z zamachem - św. Maciara". Zaprosić jeszcze ojca Tadeusza na poświęcenie obydwu rond. Przy okazji można nieźle zarobić rozstawiając w dniu święcenia stragany z małymi Tupolewami i popiersiami Jarosława w aureoli.
Ah, ta Polska. Kraj wspaniałych inicjatyw :)
Działalność społeczna Andrzeja Burzawy na tym terenie była ogromna.Jego bezinteresowne zaangażowanie w pomoc potrzebującym na terenie szczególnie powiatu myślenickiego i nie tylko nie .budzi wątpliwości.Zdecydowaną większość swojego życia poświęcił strażom pożarnym zarówno zawodowym jaki i też szczególnie ochotniczym.Wielokrotnie w ciągu dnia i nocy przemierzał okolice budowanego ronda aby zdążyć udzielić pomocy potrzebującym.Po jego śmierci nazwaliśmy go Wielkim Człowiekiem naszej małej Ojczyzny i nie było w tym żadnej przesady.Staraniem działaczy i sympatyków Ochotniczych Straży Pożarnych zostały podjęte kroki w celu nadania nazwy ronda na Śródmieściu im. Andrzeja Burzawy.Był to człowiek znany, a przede wszystkim z naszego terenu i godny naśladowania.Zwracam się z wielką prośbą do piszących w tym temacie by swoje przemyślenia pisali uczciwie z poszanowaniem zmarłego i jego rodziny ponieważ temat wymaga powagi.
Ja przychylam się do Jarosława wspaniały pomysł a ul. Słowackiego nazwałbym aleją dwóch takich co ukradli księżyc
Myślę, że warto tę wypowiedź potraktować poważnie, podpisuję się pod kolegą Markiem.
Zgadzam się z Panem Markiem Gubałą. Pogrzeb druha Burzawy http://miasto-info.pl/myslenice/5173,myslenice-pozegnaly-druha-andrzeja-burzawe.html był jednym z większych wydarzeń ostatniego czasu. Bardzo dobrze zapamiętany, pożegnany przez ogromną rzeszę ludzi i zasłużony za życia. Wydaje mi się, że zasługuje to ronda na jego nazwę. Oczywiście tylko w przypadku gdy będziemy odczuwać potrzebę nazwania skrzyżowania czyimś imieniem, bo dla mnie to rondo mogłoby nosić nazwę Rondo Śródmieście idąc za przykładem Ronda Mogilskiego, czy Ronda Grzegórzeckiego - nazwa od dzielnicy.
Czy mikroskopijnym rondom należy nadawać imiona?
Nie ma ważniejszych spraw w lokalnej społeczności?
Nadajcie mu nazwę "Rondo Ofiar Smoleńska" wzorem "Ronda Ofiar Katynia" w Krakowie, albo "Rondo im. Bohatterów Getta' lub "Rondo Ofiar Myślenickiego Pogromu".
Dajcie spokój, nadawanie nazw takim "rondom" to groteska.
czasami nie mogę sie nadziwić w jakim negatywnym i smutnym kraju przyszło nam żyć... Prawda jest ze wiekszosc obywateli nieustannie narzeka-a to na place, prace, sluzbe zdrowia, emrytury, rzad, nierzad, polityke itp. itd. Wymieniac moznaby pewnie do poznych godzin wieczornych. Skoro tak jest i jak widac wiekszosc spraw wynika z nieudolnych ludzi sprawujacych wladze(czy to w Warszawie czy takich malych prowincjach jak Myslenice gdzie rowniez widac wielka nieudolnosc i egozim wladz) i wiekszosc ludzi nie wierzy w pozytywne zmiany to powinnismy zadbac przynajmniej o to co latwiej zrobic. Wszystkie ronda i ulice wspominaja tragedie i zmarlych...a to sprawia ze jest jeszcze smutniej. Wszyscy ktorym podobaja sie obecne nazwy rond prawdopodobnie maja spore problemy natury egzystencjonalnej.
O ile piekniej by bylo gdybysmy mogli sie usmiechnac przejezdzajac przez rondo Mamy Muminka, Smerfa Zlośnika, czy tez korzystajac z cudzego pomyslu Bohaterow basenu Narodowego. To sa moje typy.
Ludzie apeluje usmiechnijcie sie czasem w tym smutnym jak ... miescie.
Całym sercem popieram. Tego własnie brakuje naszej codziennej szarości. Odpocząć trochę od śmierci, polityki i podziałów.
I pomyślcie sobie o promocji Myślenic. Gdyby w Polsce powstało pierwsze rondo "Bohaterów basenu narodowego" bylibyśmy we wszystkich serwisach.
Jak już o bohaterach mowa, proponuję nadać rondu imię Adama Doboszyńskiego. Wtedy napewno będziemy we WSZYSTKICH SERWISACH. To dopiero będzie promocja dla miasta...
Proponuję rondo im Brzozy Katyńskiej Wkomponowałoby się w inne ronda.Albo im. Pierwszej powodzi ,bo jak podmyje Bysinkę(przed budową nie było żadnej ekspertyzy )to zaleje miasto Najlepszego
Wrzucając taki temat na forum, chyba, "Redakcja" wkłada kij w mrowisko. Już po kilku postach widać jaka jest rozbieżność w "kandydatach" do miana patrona ronda.
Ale dyskusja jest słuszna, choć obawiam się, że nasi włodarze już maja kogoś w zanadrzu i uraczą nas kimś "bardzo ważnym". Chciałbym, aby dyskusja w tym temacie była początkiem społecznego dialogu, choć znając różne posunięcia naszej Rady Miasta, mam wątpliwości.
Idąc śladem przedmówców, którzy proponują jako patrona Ś.P. Pana Burzawę, proponuję utworzyć listę ludzi z Myślenic lub okolic, którzy swoim życiem i pracą przyczynili się do rozwoju ziemi myślenickiej. Ludzi, którzy nie bawili się w politykę ani układy.
popierałbym tu kandydaturę Pana Burzawy.
Przypominam profesora Eugeniusza Ralskiego z Osieczan, wykładowcę na UJ, Politechnice Lwowskiej, WSR we Wrocławiu, skazanego w roku 1946 na przez komunistów na karę śmierci za przynależność do AK (odzyskał wolność w 1956).
Edwarda Ralskiego - profesora Wydziału Rolniczo-Leśnego Uniwersytetu Poznańskiego, wcześniej uczestnika wojny w 1929 roku, internowanego przez Armię Czerwoną, zginął w Starobielsku.
Uważam, że propozycja nadania imienia SP P.Burzawy jest bardzo dobra.
Na pewno takiego nazwiska nie będziemy się musieli wstydzić, w przeciwieństwie do ronda koło Osieczan.
Po prostu ! Rondo J. Słowackiego , tak jak ulice , które łączy.
ja popieram pomysł o nadanie im.Śp.P.Andrzeja Burzawy
A może rondo im. Dzikiego słonia z serem zamiast głowy?
Jak napisał "profesor" najlepszym rozwiązaniem jest Rondo Śródmiejskie (Śródmieście), a ku pamięci pana śp. Burzawy najlepiej byłoby na strażnicy jakąś tablicę umieścić.
A co do listy ludzi zasłużonych dla Ziemi Myślenickiej, myślę że większość z nas powinna tam się znaleźć, przecież każdy z nas pracą i życiem przyczynia się do rozwoju naszego miasta i okolicy, większość z nas nie bawi się w układy i politykę, miasto rozwija się nie dzięki tym paru osobom, które co tydzień można pooglądać w "myślenickiej" ale dzięki anonimowym tysiącom, więc może rondo im. Mieszańców Myślenic ?
Popieram zwłaszcza że Druh Ś.p. A. Burzawa był Członkiem Honorowym OSP w Śródmieściu.
moja proporzycia to: róndo imjenja kota Alika
Rondo Myśleniczan
A skończy się na Macieju,,,, zobaczycie. Koziołek Matołek też był niczego sobie, ale jak wiadomo - obalono go;( eh
nazwa musi być ściśle związana z Myślenicami...
Śp. Andrzej Burzawa nie ma szans. Nie zasłużył się aż tak dla Myślenic jak Śp. Lech Kaczyński. Dlatego teraz kolej na Śp. jego żonę Marię Kaczyńską. Wkońcu z mężem mają tyle zasług dla Myślenic, że nikt inny nie może się z nimi równać.
Dobra byłaby też nazwa o dwóch takich co ukradli księżyc, bo przecież to rondo składa się z dwóch rond. Ktoś chyba od początku tak go wymyślił żeby dziś nie mieć problemu z nazwą.
Dorota Ruśkowska kojarzy ktoś tą Panią?? wiem że rondo na pewno nie zostanie nazwane jej imieniem ale fajnie jakby ludzie się dowiedzieli co dobrego zrobiła...