W październiku 2011r mąż zakupił samochód od właściciela firmy, dowód zakupu faktura. Samochód nie był zarejestrowany na właściciela. Mąż samochód zgłosił w ubezpieczalni. 21.07.2012 samochód został sprzedany, polisa oc kończyła się 29.07.2012r. Jakiś czas później dostajemy wezwanie do zapłaty polisy na kwotę250zł za okres 30.07.2011-28.07.2012. W ubezpieczalni kazano zignorować wezwanie ponieważ sprzedaż samochodu przez męża została zgłoszona po zakupie. Parę miesięcy później następne wezwanie do zapłaty za tą samą polisę, wystawione tego samego dnia na kwotę 720zł (!!!). Ponownie wizyta w ubezpieczalni i to samo: zignorować. Niedawno dostajemy pismo z biura windykacyjnego, że zalegamy z zapłatą ww polisy na kwotę 920zł + odsetki. Umowa sprzedaży samochodu wraz z pieczątką została wysłana do biura windykacyjnego i jak stwierdzono, mamy sobie wyjaśnić w ubezpieczalni. Teraz każdy "ręce umywa" . Mieliście kiedyś podobny przypadek albo słyszeliście o czymś takim? Co zrobić w takiej sytuacji?
a mąż nie dostał od poprzedniego właściciela opłaconej polisy? musiał dostac bo okres ubezpieczenia obejmował jeszcze okres kiedy to już Wy byliście jego właścicielami, poza tym bez niej nie ubezpieczono by Wam samochodu.
Napiszcie pismo, załączcie kopię faktury i kopię polisy poprzedniej i nowej, wyślijcie do ubezpieczalni i firmy windykacyjnej. Jeśli poprzedni właściciel nie zapłacił OC za okres kiedy był włascicielem pojazdu to jego powinna szukać firma windykacyjna.
My też mieliśmy kiedyś taką sytuację, że poprzedni własciciel nie zaapłacił 2 raty ubezpieczenia, napisaliśmy pismo i wszystko zostało wyja śnione
Ja woczoraj dostałem z warty upomnienie o zapłate oc a samochód juz dawno sprzedany i zgłoszony w warcie wiec dzis musze jechać wyjaśnic.. Rok temu też podobna sytuacja tylko ze w PZU.Samochód też był sprzedany i przyszło z PZU zebym zapłacił drugą rate i udałem sie do PZU z umowa i pokazałem ze juz zgłoszona była sprzedaż(zgłoszono w placówce PZU) to Pani która tam pracuje powiedziałm mi ''Przepraszam za zamieszanie które wynikło z naszej winy(winy PZU)ale nie wysłali do centrali mojego zgłoszenia sprzedaży'' Hmmm wnioskki sami wyciągnijcie sami.
W październiku 2011r mąż zakupił samochód od właściciela firmy, dowód zakupu faktura. Samochód nie był zarejestrowany na właściciela. Mąż samochód zgłosił w ubezpieczalni. 21.07.2012 samochód został sprzedany, polisa oc kończyła się 29.07.2012r. Jakiś czas później dostajemy wezwanie do zapłaty polisy na kwotę250zł za okres 30.07.2011-28.07.2012. W ubezpieczalni kazano zignorować wezwanie ponieważ sprzedaż samochodu przez męża została zgłoszona po zakupie. Parę miesięcy później następne wezwanie do zapłaty za tą samą polisę, wystawione tego samego dnia na kwotę 720zł (!!!). Ponownie wizyta w ubezpieczalni i to samo: zignorować. Niedawno dostajemy pismo z biura windykacyjnego, że zalegamy z zapłatą ww polisy na kwotę 920zł + odsetki. Umowa sprzedaży samochodu wraz z pieczątką została wysłana do biura windykacyjnego i jak stwierdzono, mamy sobie wyjaśnić w ubezpieczalni. Teraz każdy "ręce umywa" . Mieliście kiedyś podobny przypadek albo słyszeliście o czymś takim? Co zrobić w takiej sytuacji?
a mąż nie dostał od poprzedniego właściciela opłaconej polisy? musiał dostac bo okres ubezpieczenia obejmował jeszcze okres kiedy to już Wy byliście jego właścicielami, poza tym bez niej nie ubezpieczono by Wam samochodu.
Napiszcie pismo, załączcie kopię faktury i kopię polisy poprzedniej i nowej, wyślijcie do ubezpieczalni i firmy windykacyjnej. Jeśli poprzedni właściciel nie zapłacił OC za okres kiedy był włascicielem pojazdu to jego powinna szukać firma windykacyjna.
My też mieliśmy kiedyś taką sytuację, że poprzedni własciciel nie zaapłacił 2 raty ubezpieczenia, napisaliśmy pismo i wszystko zostało wyja śnione
Ja woczoraj dostałem z warty upomnienie o zapłate oc a samochód juz dawno sprzedany i zgłoszony w warcie wiec dzis musze jechać wyjaśnic.. Rok temu też podobna sytuacja tylko ze w PZU.Samochód też był sprzedany i przyszło z PZU zebym zapłacił drugą rate i udałem sie do PZU z umowa i pokazałem ze juz zgłoszona była sprzedaż(zgłoszono w placówce PZU) to Pani która tam pracuje powiedziałm mi ''Przepraszam za zamieszanie które wynikło z naszej winy(winy PZU)ale nie wysłali do centrali mojego zgłoszenia sprzedaży'' Hmmm wnioskki sami wyciągnijcie sami.