Od duzszego czasu mysle nad wlasnym biznesem. Przyszed mi do glowy pomysl zeby otworzyc pizzernie. Ale to bedzie PIZZERNIA JAKIEJ JESZCZE NIE BYLO W TYM MIESCIE. Chodzi o to, ze beda w niej odgrzewane mrozone pizze ktore mozna kupic w supermarketach (np w biedronce).
Jakie sa wasze prognozy dla tego biznesu? Wydaje mi sie ze to dobry pomysl poniewasz kazdy bedzie sam wybieral sobie pizze do jedzenia i bedzie mogl ja zjesc ze smakiem wiedzac doskonale co je. Inne pizzernie i tak robia z mrozonego ciasta i nie ma wiekszej roznicy.
Witaj, wydaje mi się, że to całkiem dobry pomysł- sam bardzo często chodząc po Myślenicach mam ochotę zjeść dobrą prawdziwą Włoską pizze! Marzy mi się Pizza Guseppe, będzie ona dostępna?
Rowerek myslisz ze to dobry pomysl? Pizza bylaby naprawde szybko bo w rozgrzanych piekarnikach trwaloby to kilka minut. Byloby duzo sosow i asortyment bylby naprawde duzy bo mozna w Myslenicach kupic wiele pizzow bo jest tutaj duzo sklepow.
Cena pizzy bylaby jakies 2 albo 3 zlote wyrzsza niz cena sklepowa. Do tego mozna byloby zamowic sobie cole albo pepsi lub fante. Sprajt tez by byl i inne napoje.
Właśnie wydaje mi się, że to bardzo dobry pomysł- tak szczerze się przyznam, że jestem ogromnym smakoszem warzyw gotowanych na parze, można by je jako dodatek do pizzy giuseppe dawać.
A może by włączyć do menu gotowane ziemniaki .Np kupuje worek ziemniaków w Biedronce a Ty mi je ugotujesz i omaścisz za te 3zł .Następnie ja je zjem - to byłby czad !
jakbym jusz mial biznes to bym ci odgrzal ziemniaki za 3zl i dalbym omaste za zloty piedziesiat. Moglbys tez kupic sobie parowki i ugotowalbym ci za 2zl. Byloby?
Wrzucić gotową pizze do piekarnika chyba każdy potrafi . Nie jestem zwolennikiem tych "podeszw" ale może większość lubi to będzie do Ciebie wpadać :/
Przeważnie pizze je się raz za czas ( zawsze są wyjątki) więc już wole zjeść dobrą pizze z pizzerii a nie z foli mrożoną
Ciesze sie ze otwarcie przedstawiasz swoje stanowisko. Tutaj nie chodzi o dobra pizze jedzonom w podnioslej atmosferze jak z amerykanskich filmow. Raczej mam na mysli szybkie jedzonko ktore wcinasz spieszac do pracy lub czekajac na busa. Jednaczwarta takiej pizzy kosztowalaby nawet 2zl. Wydaje mi sie ze to kuszonca propozycja.
Na dobra pizze to jezdze z dziecmi naszym Seatem Altea XL kupionym w salonie do Krakowa. Tam jemy naprawde dobra pizze w pizza hat. To chyba najlepsza pizzernia w okolicy. Ale przeciez nie chce otwierac czegos takiego bo to nie ma sensu w Myslenicach,.
Tak kupilem w salonie poniewasz lubie nowe samochody a mam duzom rodzine. Prowadze juz biznes w Krakowie ale chcialbym tez jakos pomuc ludziom z MYslenic. Dlatego pytam o wasze odczucia.
Boli mnie zlosliwosc poniewasz do nikond ona nie prowadzi. Spojrz w lustro czlowieku i powiedz sobie ile dales Myslenica. Ja bym chcial dac im jedzenie i radosc ludziom ktorzy ciezko pracuja i nie maja lekko.
chyba zle mnie zrozumiales. Ja nie mowilem do ciebie ale do kazdego z osobna. Tak bardziej ogulnie.
Wiem ze moja ortografia jest bardzo kjepska ale nic na to nie poradze. Jestem dyzlektykiem i dysortografikiem. Bardzo was przepraszam.
Tak, wpadala bym na tę pizzę w każda niedzielę, bo od poniedziałku do soboty jestem na diecie, w niedzielę natomiast chętnie zjadła bym coś zdrowego i pozywnego.
Niestety nie wiem czy mnie ugoscisz, przyjeżdżam starym fiatem.
Anula to ze cie niestac na dobre auto nie oznacza ze nie mozesz sobie zjesc dobrej pizzy. Musialas sie bardzo zaniedbac skoro potszebujesz djety. Chetnie bym ci cos doradzil ale podejrzewam ze nie znam stosownej metodey dla osoby na twoim szczeblu ewolucyjnym.
Mrmattheo nie buj sie. Ortografja nie jest juz taka wazna. Przeciez rozumiesz co ja pisze.
Anula to ze cie niestac na dobre auto nie oznacza ze nie mozesz sobie zjesc dobrej pizzy. Musialas sie bardzo zaniedbac skoro potszebujesz djety. Chetnie bym ci cos doradzil ale podejrzewam ze nie znam stosownej metodey dla osoby na twoim szczeblu ewolucyjnym.
Mrmattheo nie buj sie. Ortografja nie jest juz taka wazna. Przeciez rozumiesz co ja pisze.
[cytat=pafnucy]jakbym jusz mial biznes to bym ci odgrzal ziemniaki za 3zl i dalbym omaste za zloty piedziesiat. Moglbys tez kupic sobie parowki i ugotowalbym ci za 2zl. Byloby?[/cytazai
zainwestuj jednak najpierw w ten slownik, o ktorym pisal Einstein,bardziej Ci sie przyda.
Pafnucy, moje psy gardzą jarzynami, to może byśmy taki biznes zawarli, że bym ci co jakiś czas dostarczał te niespożyte warzywa, ty byś je dorzucał na pizze tesco, żeby twoi goście większy wypas mieli?
Warzywa najwyższej jakości, ekologiczne, innych psom nie daję.
Od duzszego czasu mysle nad wlasnym biznesem. Przyszed mi do glowy pomysl zeby otworzyc pizzernie. Ale to bedzie PIZZERNIA JAKIEJ JESZCZE NIE BYLO W TYM MIESCIE. Chodzi o to, ze beda w niej odgrzewane mrozone pizze ktore mozna kupic w supermarketach (np w biedronce).
Jakie sa wasze prognozy dla tego biznesu? Wydaje mi sie ze to dobry pomysl poniewasz kazdy bedzie sam wybieral sobie pizze do jedzenia i bedzie mogl ja zjesc ze smakiem wiedzac doskonale co je. Inne pizzernie i tak robia z mrozonego ciasta i nie ma wiekszej roznicy.
Pozdrawiam Pafnucy
Najpierw naucz się pisać, później myśl o własnym biznesie. Więc proponuję najpierw zakupić słownik:
http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/5275/wielki-slownik-ortograficzny-pwn-z-zasadami-pisowni-i-interpunkcji-z-cdrom.html
Witaj, wydaje mi się, że to całkiem dobry pomysł- sam bardzo często chodząc po Myślenicach mam ochotę zjeść dobrą prawdziwą Włoską pizze! Marzy mi się Pizza Guseppe, będzie ona dostępna?
Jak jestes taki cwaniak to mi pokaz bledy gdzie zrobilem!
Czy przyjdziesz do pizzerni kiedy bedzie mozna poczytac w niej slownik? JAkie lubisz slowniki? Jaka lubisz pizze?
Ponawiam pytanie odnośnie pizzy giuseppe
Rowerek myslisz ze to dobry pomysl? Pizza bylaby naprawde szybko bo w rozgrzanych piekarnikach trwaloby to kilka minut. Byloby duzo sosow i asortyment bylby naprawde duzy bo mozna w Myslenicach kupic wiele pizzow bo jest tutaj duzo sklepow.
Cena pizzy bylaby jakies 2 albo 3 zlote wyrzsza niz cena sklepowa. Do tego mozna byloby zamowic sobie cole albo pepsi lub fante. Sprajt tez by byl i inne napoje.
Właśnie wydaje mi się, że to bardzo dobry pomysł- tak szczerze się przyznam, że jestem ogromnym smakoszem warzyw gotowanych na parze, można by je jako dodatek do pizzy giuseppe dawać.
pizzernia - tu jest błąd
A może by włączyć do menu gotowane ziemniaki .Np kupuje worek ziemniaków w Biedronce a Ty mi je ugotujesz i omaścisz za te 3zł .Następnie ja je zjem - to byłby czad !
jakbym jusz mial biznes to bym ci odgrzal ziemniaki za 3zl i dalbym omaste za zloty piedziesiat. Moglbys tez kupic sobie parowki i ugotowalbym ci za 2zl. Byloby?
Wrzucić gotową pizze do piekarnika chyba każdy potrafi . Nie jestem zwolennikiem tych "podeszw" ale może większość lubi to będzie do Ciebie wpadać :/
Przeważnie pizze je się raz za czas ( zawsze są wyjątki) więc już wole zjeść dobrą pizze z pizzerii a nie z foli mrożoną
Ciesze sie ze otwarcie przedstawiasz swoje stanowisko. Tutaj nie chodzi o dobra pizze jedzonom w podnioslej atmosferze jak z amerykanskich filmow. Raczej mam na mysli szybkie jedzonko ktore wcinasz spieszac do pracy lub czekajac na busa. Jednaczwarta takiej pizzy kosztowalaby nawet 2zl. Wydaje mi sie ze to kuszonca propozycja.
Na dobra pizze to jezdze z dziecmi naszym Seatem Altea XL kupionym w salonie do Krakowa. Tam jemy naprawde dobra pizze w pizza hat. To chyba najlepsza pizzernia w okolicy. Ale przeciez nie chce otwierac czegos takiego bo to nie ma sensu w Myslenicach,.
aaaa no jak SEATEM ALTEA XL KUPIONYM W SALONIE to zmienia postać rzeczy....
Tak kupilem w salonie poniewasz lubie nowe samochody a mam duzom rodzine. Prowadze juz biznes w Krakowie ale chcialbym tez jakos pomuc ludziom z MYslenic. Dlatego pytam o wasze odczucia.
Boli mnie zlosliwosc poniewasz do nikond ona nie prowadzi. Spojrz w lustro czlowieku i powiedz sobie ile dales Myslenica. Ja bym chcial dac im jedzenie i radosc ludziom ktorzy ciezko pracuja i nie maja lekko.
Faktycznie masz racje. Nie dałem dużo, ale mogę Ci pomUc we Ftorek z ortografii.
chyba zle mnie zrozumiales. Ja nie mowilem do ciebie ale do kazdego z osobna. Tak bardziej ogulnie.
Wiem ze moja ortografia jest bardzo kjepska ale nic na to nie poradze. Jestem dyzlektykiem i dysortografikiem. Bardzo was przepraszam.
Masakreska, masakra i groteska ;)
Tak, wpadala bym na tę pizzę w każda niedzielę, bo od poniedziałku do soboty jestem na diecie, w niedzielę natomiast chętnie zjadła bym coś zdrowego i pozywnego.
Niestety nie wiem czy mnie ugoscisz, przyjeżdżam starym fiatem.
Też jestem dysortografikiem ale Twoje słownictwo nawet mnie przeraża!
Anula to ze cie niestac na dobre auto nie oznacza ze nie mozesz sobie zjesc dobrej pizzy. Musialas sie bardzo zaniedbac skoro potszebujesz djety. Chetnie bym ci cos doradzil ale podejrzewam ze nie znam stosownej metodey dla osoby na twoim szczeblu ewolucyjnym.
Mrmattheo nie buj sie. Ortografja nie jest juz taka wazna. Przeciez rozumiesz co ja pisze.
jaja sobie robicie;)szkoda forum zasmiecać
Bardzo mnie cieszy to, ze sa konkrety i wprost powiedziane ze bedzie to tania odmrazana pizza a nie Kurczak w buce zwany kebabem
A delicje serowe z Tesco była by możliwość podgrzać za drobną opłatą ?
To w takim razie nie dam się zaprosić
[cytat=pafnucy]jakbym jusz mial biznes to bym ci odgrzal ziemniaki za 3zl i dalbym omaste za zloty piedziesiat. Moglbys tez kupic sobie parowki i ugotowalbym ci za 2zl. Byloby?[/cytazai
zainwestuj jednak najpierw w ten slownik, o ktorym pisal Einstein,bardziej Ci sie przyda.
Pafnucy, moje psy gardzą jarzynami, to może byśmy taki biznes zawarli, że bym ci co jakiś czas dostarczał te niespożyte warzywa, ty byś je dorzucał na pizze tesco, żeby twoi goście większy wypas mieli?
Warzywa najwyższej jakości, ekologiczne, innych psom nie daję.