Czarny PR (potocznie czarny pijar), antyreklama, negatywna kampania wyborcza - oznacza system metod, działań bądź posunięć propagandowych, ale przede wszystkim manipulacyjnych, prowadzących do zdyskredytowania przeciwnika (zwykle polityka lub firmy) w oczach opinii publicznej celem zdobycia jej przychylności (zwykle elektoratu lub klientów). Aby tego dokonać, stosuje się między innymi przecieki prasowe (prawdziwe lub prawdopodobne), które przedstawiają przeciwnika w niekorzystnym świetle.
Skuteczność powyższych metod jest dyskusyjna, a wykorzystywanie ich ryzykowne: ujawnienie, że dany podmiot jest zaangażowany w czarny PR, zwykle przynosi spadek odsetka przychylnych opinii. Wiąże się to z powszechnym postrzeganiem czarnego PR-u jako działania nieetycznego.
Piarowcy[kto?] odżegnują się od tego pojęcia i nazywają rzecz po imieniu - nie ma w zasadzie takiego zjawiska jak czarny PR, jest propaganda.
Stosunkowo nową metodą „oczerniania” jest przedstawianie fałszywych raportów i sfałszowanych analiz, często w oparciu o markę organizacji lub instytucji na pozór niezależnych. Tego typu dokumenty i analizy rynkowe mają na celu podważyć wiarygodność atakowanego przeciwnika.
To proste, łatwo to rozpoznać po bezsensownych niemających nic wspólnego z waszym pytaniem odpowiedzi, nie na temat.
Fałszywe posty są najczęściej chamskie, służą wyśmiewaniu i poniżaniu
(najczęściej antyklerykalne).
NIE DAJCIE SIĘ NABIERAĆ, jesteśmy ludźmi a człowiek jest istotą społeczną i chce należeć do większości a nie do tych poniżanych i wyśmiewanych.
Czarny PR (potocznie czarny pijar), antyreklama, negatywna kampania wyborcza - oznacza system metod, działań bądź posunięć propagandowych, ale przede wszystkim manipulacyjnych, prowadzących do zdyskredytowania przeciwnika (zwykle polityka lub firmy) w oczach opinii publicznej celem zdobycia jej przychylności (zwykle elektoratu lub klientów). Aby tego dokonać, stosuje się między innymi przecieki prasowe (prawdziwe lub prawdopodobne), które przedstawiają przeciwnika w niekorzystnym świetle.
Skuteczność powyższych metod jest dyskusyjna, a wykorzystywanie ich ryzykowne: ujawnienie, że dany podmiot jest zaangażowany w czarny PR, zwykle przynosi spadek odsetka przychylnych opinii. Wiąże się to z powszechnym postrzeganiem czarnego PR-u jako działania nieetycznego.
Piarowcy[kto?] odżegnują się od tego pojęcia i nazywają rzecz po imieniu - nie ma w zasadzie takiego zjawiska jak czarny PR, jest propaganda.
Stosunkowo nową metodą „oczerniania” jest przedstawianie fałszywych raportów i sfałszowanych analiz, często w oparciu o markę organizacji lub instytucji na pozór niezależnych. Tego typu dokumenty i analizy rynkowe mają na celu podważyć wiarygodność atakowanego przeciwnika.
To proste, łatwo to rozpoznać po bezsensownych niemających nic wspólnego z waszym pytaniem odpowiedzi, nie na temat.
Fałszywe posty są najczęściej chamskie, służą wyśmiewaniu i poniżaniu
(najczęściej antyklerykalne).
NIE DAJCIE SIĘ NABIERAĆ, jesteśmy ludźmi a człowiek jest istotą społeczną i chce należeć do większości a nie do tych poniżanych i wyśmiewanych.
NIE ZWRACAJMY UWAGI NA TAKIE WPISY LUB TEMATY.
swoim wpisem robisz czarny pr osobom piszącym przeciwko kosciolowi :) czyli według twojej definicji powinnismy nie zwracac uwagi na twoj temat :)