Co roku w porze wiosennej na górze Plebańska zadamawia się gość - derkacz. Po zapadnięciu zmroku wyraźnie słychać jego jazgot. Może pojawiają się u nas i inni goście o których nie wiemy?
U mnie na wsi /Jawornik/ tez "grasuje" ten "gosc" :). Pewnie to skutek tego ze laki pod lasem raczej pozostawione same sobie i fauna spokojnie wegetuje.
A do towarzystwa juz przyzwyczailem - lepszy derkacz niz motory na zakopiance :D
Co roku w porze wiosennej na górze Plebańska zadamawia się gość - derkacz. Po zapadnięciu zmroku wyraźnie słychać jego jazgot. Może pojawiają się u nas i inni goście o których nie wiemy?
Uff.
Myślałam, że to jakiś wątek menstuacyjny.
Poniżej link z głosem derkacza. Przyznam, że lekko irytujący.
http://www.youtube.com/watch?v=hfyXxFVEcHs
U mnie na wsi /Jawornik/ tez "grasuje" ten "gosc" :). Pewnie to skutek tego ze laki pod lasem raczej pozostawione same sobie i fauna spokojnie wegetuje.
A do towarzystwa juz przyzwyczailem - lepszy derkacz niz motory na zakopiance :D
A co to menstuacja? Chodziło Ci może o demonstracje, menstruacje czy też może o dewiacje?